Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Piece na ekogroszek z zasobnikiem!?


Barti4

Recommended Posts

Zetkalk, przestań się interesować głupstwami i podaj jakieś dane!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Od dodawania paliwa jest podajnik ślimakowy a nie szufelka, na mily Bóg!!!!!!!!!!! Jeśli trzeba dodawać szufelką, to znaczy, że masz za krótki czas podawania albo wiejesz Halnym w palenisko!!

Skup się na palniku! Suchy Retopal powinien się bardzo dobrze palić na niedużym nadmuchu! A poza tym moja droga, czytaj co piszę albo daj sobie spokój z zawracaniem gitary!

 

Tu mała uwaga dla wszystkich. Węgiel pali się w temperaturze rzędu 1000şC. Jeśli co jakieś czas palnik przestaje pracować a po chwili kiedy o kilkaset stopni spadnie jego temperatura w czasie postoju znów się rozpala, to sądzicie, że jest to korzystne? To są nie tylko realne straty energii ale też masę innych niekorzystnych zjawisk. Z widocznych gołym okiem, nie wymagającym fachowej wiedzy, dym, choćby tylko to. To tak nawiasem mówiąc w skrócie, też dla tych co to zachwycają się jak te ich kociołki szybko gonią temperaturę..

Najkorzystniej jest kiedy palnik pracuje cały czas!! Jest też szansa wówczas doprecyzować idealnie spalanie. Tylko dokładnym spalaniem, czyli wykorzystaniem całej energii paliwa w optymalnym czasie uzyskamy oszczędności na jego zużyciu! Palnik to jest urządzenie do spalania węgla i tylko do tego służy!! Wymiennik to jest inne urządzenie! Na palniku mamy tylko manewr wynikający z jakości paliwa i wielkości paleniska. Im wyższa liczba MJ węgla tym więcej jest w nim potencjału mocy. (Ten potencjał skutecznie obniża jego zawilgocenie!! ) Wielkość paleniska zwiększamy większą ilością podanego jednorazowo węgla, czyli wydłużając czas podawania ale wówczas musimy dodać też proporcjonalnie nadmuch powietrza, bo w nim jest tlen, którego w tej sytuacji musi być więcej. To są minimalne ruchy!! Nie nerwowo!!

I druga sprawa. Na niskich nastawach niczego się nie zyskuje! Na wysokich zaś przy małym odbiorze ciepła piec będzie często na podtrzymaniu , czyli wytracał temperaturę palnika! Należy dobrać taką temperaturę kotła, by przestojów było jak najmniej.

 

Jaro, 7:100 hi hi .. :D Masz fantazję! Drugi nastaw wygląda całkiem OK., tylko dmuchasz za mocno. Dałbym 10 na 60 i mniej dmuchawy. Zadana jest OK. Najpierw musisz rozgrzać sam kocioł. Na zaworze drogowym daj do instalacji minimum a jak dojdziesz w okolicę zadanej to stopniowo otwieraj instalację. Spadaniem temperatury kotła wówczas za bardzo się nie przejmuj, byle nie spadała za szybko a zwłaszcza by nie spadła za nisko, poniżej 55, no 53şC. Poza tym instalacja wygląda na fachową robotę. Musisz dać jej czas. Radzę ci nie wyłączać bojlera. On będzie stabilizował temperaturę kotła, bo pewnie jest na jego zamkniętym obiegu. Zimną chałupę musisz rozgrzewać przynajmniej kilka dni, zanim dojdzie do jako takiej stabilizacji termicznej wnętrza i glazurnik nie będzie musiał używać gazu w szkle do klejenia. Chyba, że dodasz antonówek. Ja dostałem ostatnio dwunastoletnią antonówkę górską ze Szkocji. Mój Ling przy niej wysiada!

:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

jaro'71

U mnie podłogówka nagrzewa się powoli, ale po gdzieś 2 godzinach grzeje w każdej pętli. Wprwadzie jeszcze nie włączyłem ogrzewania podłogi razem z grzejnikami, ale widzę, że piec da sobie radę, osiąga temp. zadaną dość szybko (mam eko-techa 22 kw i 230 m2 do ogrzania, dom bez drzwi wew. w trakcie wykańczania, jeszcze nie mieszkam). Mam jednak do Ciebie pytanie (mamy te same serowniki) jak masz rozwiązane sterowanie - załączanie pompy od podłogówki? Mój problem jest następujący. Mam regulator pokojowy auraton i jak podłączam go do sterownika, to piec pracuje w bardzo niskich temp. W domu temp. jest ok, ale na piecu jest 30 stopni a co wtedy z ogrzewaniem podłogowym?, z czego je zasilić - z 30 stopni?! Gdy włączyłbym podłogówkę to jej ogrzewanie spowoduje, że w domu temp. będzie wystarczająca i auraton nie włączy kotła w tryb pracy w ogóle, po paru godzinach chałupa wyziębi się a piec przechodząc w tryb parcy przy zasileniu dwóch zimnych układów grzewczych nie da rady szybko się nagrzać. Zacząłem szukać rozwiążań zastępczych i już tak kombinuję:

- stetownik na piecu steruje pompą c.o. grzejników,

- sterownik pokojowy pompą od podłogówki,

wówczas piec będzie pracował z zadaną temp. ale w trybie letnim, auraton będzie włączał ogrzewanie podłogowe gdy temp. w domu spadnie, a chcąc włączyć ogrzewanie grzejnikowe, trzeba wyłączyć sterownik z trybu letniego i liczyć na dobrą współprace auratona z termostatami grzejnikowymi. Wydaje mi się, że jest to jedyne rozsądne rozwiązanie bez dodatkowych nakładów finansowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- stetownik na piecu steruje pompą c.o. grzejników,

 

a niby jak sterownik pieca "steruje" pracą pompy CO? skoro nie ma informacji nt temperatury w pomieszczeniach?

 

nie martwi Cię że piec chodzi w temperaturze 30 stopni? btw 30 stopni na podłogówce to nie jest złe zasilanie gorzej jak to 30 stopni idzie na grzejniki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zetkalk, przestań się interesować głupstwami i podaj jakieś dane!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Od dodawania paliwa jest podajnik ślimakowy a nie szufelka, na mily Bóg!!!!!!!!!!! Jeśli trzeba dodawać szufelką, to znaczy, że masz za krótki czas podawania albo wiejesz Halnym w palenisko!!

Skup się na palniku! Suchy Retopal powinien się bardzo dobrze palić na niedużym nadmuchu! A poza tym moja droga, czytaj co piszę albo daj sobie spokój z zawracaniem gitary!

 

no przepraszam bardzo jeśli Pana uraziłam, miałam podac jakie mam nastawy- podałam

jaki mam piec i węgiel-podałam

 

a jeśli ktos uważa ze zadawanie pytan po to aby rozwiac swoje watpliwosci, bo nie każdy jest alfa i omega w kazdym temacie to zawracanie gitary to bardzo przepraszam więcej nie pytam....

 

....poza tym nastawy zmieniłam tak jak ktos tutaj kazał a od 12 wczopraj do dzisiaj do 10 piec zjadła 50kg wegla. Jak dla mnie w takim wypadku w pełni uzasadnione jest zadawanie wszelkich pytan.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no, no .. są i dąsy :evil: :D

 

Nie wina palnika, że spala węgiel. Ustal najpierw właściwe spalanie na palniku a petem będziesz mogła zastanawiać się, gdzie się podziewa ciepło, które wytwarza!!!!!!!!!!

Palnik ma trzy parametry:

1. czas podawania paliwa

2. czas między podawaniem, czyli czas spalania podanego paliwa

3. siłę nadmuchu powietrza potrzebną do optymalnej pracy palnika

 

Podaj te trzy parametry !!!!!!!!! oraz ile kW ma twój Eko Defro

 

Temperaturę kotła daj na 60şC, jego histerię na 5 (własną na 0) i zapamiętaj sobie, że palnik dobrze dobranego kotła do naszych potrzeb NAJBARDZIEJ EKONOMICZNIE I EKOLOGICZNIE spala węgiel w pracy ciągłej! Jego spaliny są wówczas prawie nie widoczne! Pali się ładnym żółtym płomieniem bez iskrzenia (parę iskier nie szkodzi) i bez dymienia ( dym to sadze).

 

Przestoje, czyli podtrzymywania palenia w tym czasie , to najgorsza forma palenia. Takie skokowe palenie nie jest wcale oszczędne, nie mówiąc o innych negatywnych tego skutkach. Ten czas możesz zostawić na 30min. Dążyć jednak do ustabilizowania paleniska w jego najmniejszej pojemnościowo wielkości, ale na tyle tylko by dał radę utrzymywać się w ramach histerii.. hi hi czyli miedzy 55şC i 60 kotła. To niestety zajmuje trochę czasu i stałej obserwacji a dobrze jest zapisywać sobie to wszystko w jakimś zeszycie i trzymać go w kotłowni.

 

Jeśli masz gdzieś w domu zwykły termometr, to podaj ile jest u ciebie şC. Poza tym, nowa budowla będzie pochłaniała dużo ciepła zanim się termicznie ustabilizuje, zwłaszcza o tej porze roku.

Nie grzejesz cieplej wody użytkowej?

:roll: !!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jednak do Ciebie pytanie (mamy te same serowniki) jak masz rozwiązane sterowanie - załączanie pompy od podłogówki?

Ktsu, ja się za bardzo na tym nie znam, ale moja pompa do podłogówki nie jest podpięta do sterownika kotła. Chodzi non stop po włączeniu do sieci, nawet jak kocioł jest wyłączony. Można tylko ustawić poziom od 1 do 3. Do sterownika mam podpięte pompy CO i CWU. Sterownika pokojowego na razie nie mam (przewód oczywiście wyprowadziłem), podłącze go kiedyś jak wszystko rozgryzę "ręcznie".

Mendras, pisząc zawór drogowy masz na myśli 3- lub 4-drożny? Nie mam. Jest zestaw automatyczny do podłogówki z przepływomierzami, pompą i zaworem termostatycznym, jeśli dobrze kojarzę...

Co do węgla to podobno jest w moich okolicach facet co przesiewa miał i sprzedaje jako ekogroszek, ale sporo taniej. Może kiedyś go znajdę i wezmę na próbę parę worów. Ciekawe czy to coś warte. Zresztą teraz nie poznam co lepsze, bom laik, ale po sezonie pewnie już rozpoznam szajs...

A co do antonówek, to rysunkowa postać szkockiego Kroczącego Gentlemana Johnnie W. obchodzi w tym roku 100 urodziny :roll: I niech mu gwiazdka...!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaro, mój Imć małolat ma na imię anCnoC.. Mówi, ze ma brata z 1993 r. ale ten strasznie się ceni .. :D

Ok.. , twoja pompka podłogówki jest w obwodzie c.o. i wspomaga obiegi na przepływomierzach. Myślałem, ze masz c.w.u. na obiegu zamkniętym kotła ale twój sterownik sam tym zawiaduje i dlatego nie masz zaworu drogowego. Włącz cały system, łącznie z podgrzewaczem. To trochę potrwa, ale on potem będzie działał trochę na zasadzie bufora i stabilizował kocioł na powrocie.

 

Ktsu, po co ta kombinacja. Podłogówka sterowana jest w obiegu c.o. a jej pompka wspomaga tylko równomierne nagrzewanie podłogi bo musi przepchać wodę przez przepływomierze. Podłoga ma dużą bezwładność termiczną a od regulacji masz zawory termostatyczne. W ogóle krążenie c.o. nie powinno się zatrzymywać. Tylko latem, kiedy nie jest w użyciu. Możesz mu zmienić dynamikę na obrotach pompki.

 

 

 

:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedzcie mi co zrobić,mam ustawienia:

-podawanie 14

-spalanie 38

-nadmuch 30

i co sie dzieje...pod koniec czasu spalania ogień niknie,jest mniejszy..i teraz czy zwiększyć nadmuch?Dodam ze kopczyk jest ok,ale w związku z tym że niknie, piec długo dochodzi do temperatury,więc bierze więcej węgla

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Danutka, co znaczy pod koniec czasu spalania ogień niknie, jest mniejszy? Nie spala węgla? Węgiel spada niedopalony do popielnika? Czy w czasie palenia dymi? Ogień nie pali się mocnym żółtym płomieniem od początku?

 

„Dodam ze kopczyk jest ok,ale w związku z tym że niknie, piec długo dochodzi do temperatury,więc bierze więcej węgla”- kopczyk też niknie?

 

Danutka, piec nie musi nigdzie dojść. Ma dobrze grzać, najlepiej dawać równo z niedużymi wahaniami, cały czas w okolicach temperatury zadanej. Ilość spalonego węgla zależy przede wszystkim od stosunku czasowego PODAWANIE / PALENIE i ilości żądanej przez ciebie ciepła, którą ma twoje palenisko wygenerować, spalając dobrze węgiel! To żądanie wyraża zadana temperatura. Jeśli uzyskasz ją na mniejszym podawaniu i dłuższym paleniu, to wówczas spalisz mniej węgla.

„Mam KW Ekocentr 25 i kompletnie nie potrafię ustawić pieca,zasypuje mi palenisko mimo ze nałam czas podawania 8” – Jakie miałaś wówczas ustawienia - czas palenia i dmuchawę?

 

„boję się ruszać te metalową osłonę ,bo fachowiec zamknął ją na jakieś 60 %.”

Ten stan się nie zmienił?

 

Ile twój węgiel ma MJ. A jak z jego stanem wysuszenia?

 

Po prostu odpowiedz w miarę precyzyjnie na wszystkie pytania.. :(

:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1/w czasie palenia ogień jest ok kopczyk się spala i do popielnika nie spada węgiel,nie dymi ,leci trochę iskier,

płomień mocny na poczatku cyklu spalanie- podawanie,pod koniec po którymś tam podaniu jest coraz słabszy jakby kolejne podawania nie łapały ognia,tym sposobem temperatura zatrzymuje się na 59 stopniach i tak trwa czego efektem jest kolejne podawanie porcji węgla

2/przysłoniłam przesłonę na 70% ,siła nadmuchu 30

3/nie wiem ile ma MJ bo nie wiedziałam że trzeba o to pytać ,jest suchutki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ling Duo 35kW + Estyma, zawor 4 drozny, ekogroszek.

Temp zadana 60 stopni.

Dom 350m, dobrze ocieplony.

 

Na scianach wymiennika oraz na ruszcie dodatkowym osadza mi sie bardzo duza ilosc sadzy. Po 2-3 dniach wisza juz farfocle i musze to oczyscic.

 

Czy to normalne czy moze cos tam nie za bardzo gra w tym kotle?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Danutka, „płomień mocny na poczatku cyklu spalanie- podawanie,pod koniec po którymś tam podaniu jest coraz słabszy jakby kolejne podawania nie łapały ognia” – czy to znaczy, że twój kopczyk robi się coraz mniejszy, znika?

 

Jakim cudem przedtem przy 8s podawania zasypywał ci palenisko a teraz przy niższej dmuchawie i większym podawaniu -14s, zanika palenisko?

 

Co ty podajesz? Zmieniłaś węgiel?

 

W twojej retorcie proporcja czasowa podawania do palenia powinna być w najgorszym razie 1:4 przy 30% mocy dmuchawy. Czyli przy podawaniu 14 palić się powinno co najmniej 56!

Jeśli twój kopczyk znika, to znaczy, że masz ciągle za mocną dmuchawę! Zmniejsz szczelinę na obudowie dmuchawy do 15%, czyli przysłoń otwór dmuchawy w 85%.

 

Czy rura odprowadzająca spaliny do komina jest bardzo gorąca? Czy można jej dotknąć gołą ręką choćby na ułamek sekundy?

 

Kucyk, w twoim kotle nie gra palenisko! ALE TO TY JESTEŚ GRACZEM!

Dużo sadzy daje niska temperatura paleniska, co widać po dymiącym palniku. Są dwie przyczyny:

1. mokry węgiel jest główną (poznasz najprościej, suchy węgiel pyli się przy wsypywaniu )

2. za słaba moc dmuchawy ( sprawdź najpierw czy nie masz zasłoniętej za bardzo przysłony na dmuchawie, mogła się nakrętka poluzować)

3. za dużo podawania w stosunku do palenia, poznasz po tym co wpada do popielnika.

4. stosujesz sadpal?

I rada najważniejsza, czytaj wcześniejsze informacje w tym wątku! Choćby od poprzedniej strony!! PODAJ PARAMETRY I DANE ZADANE !!!!!! Salon wróżek to nie na tym forum.

 

:roll: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Danutka, „płomień mocny na poczatku cyklu spalanie- podawanie,pod koniec po którymś tam podaniu jest coraz słabszy jakby kolejne podawania nie łapały ognia” – czy to znaczy, że twój kopczyk robi się coraz mniejszy, znika?

 

Jakim cudem przedtem przy 8s podawania zasypywał ci palenisko a teraz przy niższej dmuchawie i większym podawaniu -14s, zanika palenisko?

 

Co ty podajesz? Zmieniłaś węgiel?

 

W twojej retorcie proporcja czasowa podawania do palenia powinna być w najgorszym razie 1:4 przy 30% mocy dmuchawy. Czyli przy podawaniu 14 palić się powinno co najmniej 56!

Jeśli twój kopczyk znika, to znaczy, że masz ciągle za mocną dmuchawę! Zmniejsz szczelinę na obudowie dmuchawy do 15%, czyli przysłoń otwór dmuchawy w 85%.

 

Czy rura odprowadzająca spaliny do komina jest bardzo gorąca? Czy można jej dotknąć gołą ręką choćby na ułamek sekundy?

 

:

 

Kopczyk nie znika ale pojawia się w nim pod koniec całego procesu coraz więcej czarnego paliwa

 

8 sekund podawania to historia ,zasypywało z innego powodu

 

Kiedy próbuję wydłużyć czas spalania to wypala mi sie do dziury,więc spróbuje z tą przesłoną..a jaki wpływ na prace pieca ma mocno przysłonięta?

 

Rura odprowadzajaca do komina nie jest gorąca/wiem ze trzeba sprawdazać bo wyczytałam na forum :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mendras - dzieki za szybka odpowiedz.

Moje nastawy to 5/18 przy wlocie powietrza zaslonietym w 90%. mam komin okolo 10m wiec cug jest tam dosc konkretny. Temp zadana na kotle to 60 stopni z histereza 2 stopnie, podtrzymanie 15 minut (rzadko kiedy sie udaje wejsc w ten stan), przepalanie w podtrzymaniu 30s.

 

Wegiel lezy w kojcu w kotlowni juz jakis dobry miesiac, w budynku cieplo, wiec mysle ze jest juz nieco suchszy. Fakt faktem ze przy wsypywaniu nie pyli.

 

Zarowno na retorcie jak i w popielniku mam dosc duzo zuzla. Myslalem ze to zzuzlanie to wlasnie wina podawania zbyt duzej ilosci powietrza do palnika...

 

Sadpalu nie stosuje, wsypalem za to pare razy suche obierki ziemniaczane, jednak bez zadnych wyraznych efektow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mendras poratuj jeszcze jedna kobiete w potrzebie.

 

Mam Elektrometa 25kW do ogrzania jakies 180m2 czyli narazie 600m3 powierzchni tylko podlogowka, jakies 200l wody z tego co wyliczylam. Mama jeszcze zasobnik na wode 300l. Wegiel mam suchy, bardzo pyli i malo sadzy zostaje po nim.

Problem jest taki, ze staram sie dobrac palenie wedlug proporci 1:3, czyli mam 15 s palenia, 45 przestoju, dmuchawa na 40 procent, uchyl na wentylatorze 1cm. Czasami na takich ustawieniach pali sie w zastraszajacym tempie, a czasmi wypchnie go tak, ze zar jest rozlozony na calej retorze i nijak sie nie pali. Temp. zadanej czyli 64 stopni praktycznie nie osiagam, wiec chodzi caly czas, przy okazji spalajac 60kg na dobe :( Czy faktycznie piec na podlogowce musi zzerac tyle paliwa? Nadmieniam ze w pomieszczeniach mam ledwo 20 st, przy zasilaniu podlogowki 40st.

Narazie probuje go wyregulowac, ale o samym popiole w popielniku moge pomazyc, bo zostaja takie spieki, ktore krusza sie na popiol.

Jakie jeszcze info jest Ci potrzebne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...