Sinol 16.12.2008 12:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2008 Wsypalem Barlinka. Najpierw taki drobny (worki po 15kg) a potem taki grubszy (worki po 25kg) wielkosci petow papierosowych. Na tym drugim pali zdecydowanie lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
.ZABA. 16.12.2008 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2008 fajny temat wprowadziłaś mynia_pyniu.. a propos la donna mobile, teraz do tych piaskowo brązów będziesz musiała starannie dobierać wszelkie inne kolorki a w koncepcji szlachetnych szarości mogłabyś sobie poszaleć kolorami, bo neutralna szarość ma wyjątkową predyspozycję ekspozycji kolorów.. hi hi widzę, że sprawy techniczne w wątku rozpoznane i teraz już wszyscy palą.. zadowoleni jak znajdę trochę czasu, to napiszę, jak palić węglem brunatnym i nie mieć kwaśnej miny Wydaje mi sie, ze to moje kiepskie spalanie tez wynika z posiadania brunatnego ekogroszku. Nie bede wyjasniac, jak weszlam w jego posiadanie, w kazdym badz razie sprzedawca ladnie wydrukowal sobie na workach ze ma 28kJ Wegiel ma rudawy odcien, mocno pyli po wrzuceniu do zasobnika i zostawia mase sadzy na sciankach. Trudno poiedziec jaka jest jego faktyczna kalorycznosc, ale pale niecale dwa worki na dzien. Czy ten opis wskazuje na wegiel brunatny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 16.12.2008 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2008 Wydaje mi sie, ze to moje kiepskie spalanie tez wynika z posiadania brunatnego ekogroszku. Nie bede wyjasniac, jak weszlam w jego posiadanie, w kazdym badz razie sprzedawca ladnie wydrukowal sobie na workach ze ma 28kJ Wegiel ma rudawy odcien, mocno pyli po wrzuceniu do zasobnika i zostawia mase sadzy na sciankach. Trudno poiedziec jaka jest jego faktyczna kalorycznosc, ale pale niecale dwa worki na dzien. Czy ten opis wskazuje na wegiel brunatny?Mocno pyli - czyli suchy. Rudawy odcień, raczej wskazuje na brunatny. Ja miałem przez chwilę jakiś niby ekogroszek z Afryki ale okazał sie właśnie zbyt brunatny a nie kamienny i został zwrócony. W jego miejsce właśnie pali się nasz rodzimy czarny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lbryndal 16.12.2008 13:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2008 Wsypalem Barlinka. Najpierw taki drobny (worki po 15kg) a potem taki grubszy (worki po 25kg) wielkosci petow papierosowych. Na tym drugim pali zdecydowanie lepiej. a po ile takie cuś jest ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jeanpascale 16.12.2008 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2008 Pieknie,pieknie od 01.01.2009 praktycznie kazdy wegiel ma byc sprzedawany tylko przez licencjowanych dystrybutorów, kopalnie nie będą sprzedawać!! znowu nam podniosą ceny ( ponoc maja miec max.15% marzy) juz widze jak bedzie 25-40 % kto to bedzie sprawdzał?! piece eko powoli będa coraz mniej opłacalne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sinol 17.12.2008 07:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2008 Takie cus kupowalem po 700 za tone - oczywiscie juz spakowany. Na razie tylko testowo. Spalam go w piecu na ekogroszek i dziala fajnie - wydajnosc porownywalna do fajansiastego ekogroszku ktorego kupilem 2 tony.Przy stabilnej pracy piec daje sie oszukiwac tym paliwem ale jak go bardzo obciaze grzejnikami i podlogowka i sie mocno schladza to sterownik PID zapuszcze piec na 100% mocy. Piec jest ustawiony tak aby pracowal wlasciwie na niskich mocach (stabilne podtrzymywanie ogrzewania domu) a ze wzgledu na wykladnicza charakterystyke pracy na duzych mocach podawanie jest zbyt czesto i troche sie "zasypuje". W stabilej pracy ten problem nie wystepuje wiec nie jest tak zle, bo odkrecanie wszystkiego na full jest zjawiskiem skrajnym. Jestem ciekawy czy ktos jeszcze pali peletem w piecu na groszek. Jakos nie moge sie doszukac w postach a nie sadze ze bylem jedynym zaciekoawionym tym tematem.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 17.12.2008 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2008 Jestem ciekawy czy ktos jeszcze pali peletem w piecu na groszek. Jakos nie moge sie doszukac w postach a nie sadze ze bylem jedynym zaciekoawionym tym tematem....Ja też jestem tym zainteresowany. Z tego co się dowiedziałem, spala się toto o wiele lepiej, mało popiołu, sadzy, czysto w kotłowni. Po nowym roku będę próbował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lbryndal 17.12.2008 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2008 Jestem ciekawy czy ktos jeszcze pali peletem w piecu na groszek. Jakos nie moge sie doszukac w postach a nie sadze ze bylem jedynym zaciekoawionym tym tematem.... ja bym popalił pestkami tylko że ich nie mam, w przyszłym roku muszę załatwić i będę chciał tak nawet z 10 ton kupić i palić tym więcej ich sięspali, ale ponoć mozna za dobre pieniądze kupić a pellet drogi niestety jakby tak był połowę ceny groszku to bym kupował, produkcja jego nie jest chyba, aż tak droga pewnie lecą na opinii ekologiczności itp. wolą mniej sprzedać, ale drogo niż więcej a tanio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sinol 17.12.2008 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2008 Zgadza sie,Z groszku wybieralem co 3 -4 dni (maly piec-maly popielni). Na pelecie hula juz 3 tydzien i jeszcze z tydzien pogoni bez wybierania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 17.12.2008 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2008 Z groszku wybieralem co 3 -4 dni (maly piec-maly popielni). Na pelecie hula juz 3 tydzien i jeszcze z tydzien pogoni bez wybierania. tylko co z tego skoro pelet trzeba częściej dosypywać? i niestety zajmuje więcej miejsca w "składziku". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sinol 17.12.2008 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2008 Z groszku wybieralem co 3 -4 dni (maly piec-maly popielni). Na pelecie hula juz 3 tydzien i jeszcze z tydzien pogoni bez wybierania. tylko co z tego skoro pelet trzeba częściej dosypywać? i niestety zajmuje więcej miejsca w "składziku". Przy ekogroszku czesciej wybieram popiol niz zasypuje pelet. Obie czynnosci nie sa uciazliwe. Moj dom ma 105m2 i grawitacyjne rozprowadzenie ciepla z kominka do 4 pomieszczen na gorze. Szacuje ze wspomagajac sie kominkiem rekreacyjnie nie spale wiecej niz 2tony groszku/sezon, (2,5 peletu). Kotlownia ma 3,3x3,3 - zmiesci sie. Czytam ze ktos buduje 280m2 (rodzina 2+2) a potem narzeka ze nie ma miejsca na opal i jeszcze kombinuje jak tu zrobic zeby tanio ogrzac - wiec nie grzeje kilku pomieszczen i gitara. Troche mi nie po drodze z takim rozumowaniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
danutka66 17.12.2008 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2008 Ja też nie wiem czym się tu podniecać,kupiłam taki piec żeby rzadziej go odwiedzać,a przy palete to nie grozi.A po drugie...czy w pralce da się prać Ludwikiem?Jasne ,tylko co z pralką po roku hahahahah Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
danutka66 17.12.2008 09:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2008 No i zastanawiam się jaka oszczędność,skoro to kosztuje 700 zeta za tonę czyli jak groszek a spala chyba więcej..no chyba że się mylę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 17.12.2008 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2008 Witam Jaki piecyk polecacie do małych kotłowni (koniecznie z zasobnikiem, automatycznym rozpalaniem, wielofunkcyjny, a wskazane by było jeszcze, aby posiadał tryby lato/zima)? Moja kotłownia ma wymiary dł: 277cm, szer. 192 cm. Wejście do komina jest na wys. ok. 1,5m nad podłogą. Zasobnik musi być z prawej strony, a wyjście czopucha najlepiej z tyłu, przy lewej krawędzi. Komin jest systemowy od Leier-a. Powierzchnia użytkowa domu to ok 114m2, przy czym podłogówkę chcemy zrobić na parterze w kuchni, salonie, łazience i korytarzu, a na górze tylko w łazience. Pozostała część domu będzie z kalafiorami Piecyk ma też ogrzewać CWU (zasobnik tak powiedzmy 200-250 l wstępnie - dokładnie jeszcze nie wiem, co wstawię, ale raczej niżej schodził nie będę). W projekcie mam uwzględnione ogrzewanie gazowe piecem 20kW, ale u nas gazu niet i nieprędko będzie (na razie nawet się nie mówi o jakimkolwiek projekcie), a poza tym jakoś nie jestem przekonany do opalania gazem - mam złe doświadczenia. Dzięki z góry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sinol 17.12.2008 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2008 No i zastanawiam się jaka oszczędność,skoro to kosztuje 700 zeta za tonę czyli jak groszek a spala chyba więcej..no chyba że się mylę Danusiu, Czy pelet czy wegiel - kotlownie trzeba odwiedzac. Przy weglu trzeba dosc czesto wybierac popiol a przy pelecie troche czesciej trzeba wsypywac. Akurat mam groszek kiepskiej jakosci wiec kalorycznosc maja zblizona do siebie wiec wole palic peletem. Obecnie spala mi sie go niemal tyle samo co wegla. Poza tym nigdzie nie pisalem o szczednosci peletu wzgledem wegla. Zdaja sobie sprawe ze kosztuje to nieznacznie wiecej niz wegiel (uwzgledniajac kalorycznosc) ale jest to wygodniejsze i czystsze spalanie. Gdybymi zalezalo tylko na ekonomii to pewnie kupilbym piec na wszystko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sinol 17.12.2008 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2008 Witam Jaki piecyk polecacie do małych kotłowni (koniecznie z zasobnikiem, automatycznym rozpalaniem, wielofunkcyjny, a wskazane by było jeszcze, aby posiadał tryby lato/zima)? Moja kotłownia ma wymiary dł: 277cm, szer. 192 cm. Wejście do komina jest na wys. ok. 1,5m nad podłogą. Zasobnik musi być z prawej strony, a wyjście czopucha najlepiej z tyłu, przy lewej krawędzi. Komin jest systemowy od Leier-a. Powierzchnia użytkowa domu to ok 114m2, przy czym podłogówkę chcemy zrobić na parterze w kuchni, salonie, łazience i korytarzu, a na górze tylko w łazience. Pozostała część domu będzie z kalafiorami Piecyk ma też ogrzewać CWU (zasobnik tak powiedzmy 200-250 l wstępnie - dokładnie jeszcze nie wiem, co wstawię, ale raczej niżej schodził nie będę). W projekcie mam uwzględnione ogrzewanie gazowe piecem 20kW, ale u nas gazu niet i nieprędko będzie (na razie nawet się nie mówi o jakimkolwiek projekcie), a poza tym jakoś nie jestem przekonany do opalania gazem - mam złe doświadczenia. Dzięki z góry Martinezio Jesli myslisz o paliwach staly - kup piec najmniejszy (12-14kW). W naszym domu (105m2 uzytkowej) ogrzewanie jest zorganizowane identycznie. Piec 12kW (dla wegla) spokojnie sie wyrabia na pelecie (moc max to jakies 8-9 kW)- zasobnik CWU 300l. Podstawowy blad to przewymiarowanie pieca - 90% instalacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
danutka66 17.12.2008 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2008 No więc skoro to nie oszczędność to jaki cel ma używanie palete w piecu na groszek...czy jedynym argumentem jest mniej popiołu????Jak dla mnie żaden argument,w kwestii wygody wolę częściej wywalić pojemniczek z popiołem niż zasuwać z opałem do pojemnika.Bo nadal nie rozumiem na czym polega ta wygoda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 17.12.2008 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2008 Przy ekogroszku czesciej wybieram popiol niz zasypuje pelet. Obie czynnosci nie sa uciazliwe.To może coś ze spalaniem węgla masz. Ja wybieram popiół wraz z zasypywaniem zasobnika. Czyli wychodzi 1:1. Z tego co się dowiedziałem przy pelletach jest mniej popiołu, więc pewnie wyjdzie 1:2 lub 1:3. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 17.12.2008 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2008 Ja też nie wiem czym się tu podniecać,kupiłam taki piec żeby rzadziej go odwiedzać,a przy palete to nie grozi.A po drugie...czy w pralce da się prać Ludwikiem?Jasne ,tylko co z pralką po roku hahahahah ale oso chodzi? co przy palete nie grozi? i co ma do tego pralka Ludwika? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 17.12.2008 10:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2008 No więc skoro to nie oszczędność to jaki cel ma używanie palete w piecu na groszek...czy jedynym argumentem jest mniej popiołu????Jak dla mnie żaden argument,w kwestii wygody wolę częściej wywalić pojemniczek z popiołem niż zasuwać z opałem do pojemnika. Bo nadal nie rozumiem na czym polega ta wygoda - Mniej popiołu - Popiół, który można wykorzystać na ogródku - Mniej syfu - nie kurzy się tak przy zasypywaniu i wybieraniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.