DrApache 15.01.2009 11:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2009 Ja na prawdę nie jestem UPARTY , tylko że jak dam 5s podawanie i zwiększę moc dmuchawy to mi po jakimś czasie czarny węgiel wyłazi na wierzch . . . i nic nie daje wydłużenie pauzy między podawaniem. Ta franca (węgiel) pali się ładnie jak ma malutki podmuch . . a jak dam większy to się spieka niemiłosiernie jak POPCORN, a najgorsze jest to ,że te resztki (popcorn) już się w ogóle nie chcą PALIĆ.zostają w palenisku i są CZARNE. A węgiel faktycznie mam z Chało .. czegoś tam . . . . Jeśli dobrze pamiętam pisałeś że mokry węgiel potrzebuje więcej powietrza . . . Wczoraj sprawdzałem przez 3 godziny te 5S . . i nici. Ale jestem cierpliwym człowiekiem, więc jeśli tak mówisz to pomęczę się z nim jeszcze raz dzisiaj . . . Odpowiedz proszę, . . jaka może być najczęstsza przyczyna tego, że płomień jest WĄSKI i NISKI. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaro71 15.01.2009 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2009 ... - zrezygnowałem ze sterownika pokojowego, kocioł pracował na niskich temp. i nie miałem z czego zasilać podłogówki, poza tym, nie zauważyłem szczególnych oszczędności na paliwie, a bez sterownika kocioł pracuje na odpowiednich temperaturach... Też zauważyłem, że przy sterowniku pokojowym moja podłogówka nie ma prawa działać . To kolejny argument, by odłączyć sterownik... Pomysł z pompką reagującą na tem. powrotu b. ciekawy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mendras 15.01.2009 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2009 Apache, jak zaczniesz myśleć, to będziesz błogosławił wybór z rusztem. Tylko nie pal na nim węglem bo od tego jest retorta. Na ruszcie możesz sobie podkręcać temperatura sytuacyjnie od potrzeb nie zmieniając parametrów nastawu pieca. I pal tam tylko drewnem a najlepiej nie smolnym i nie wal całą furę. Najlepiej kilka grubych kawałków, by nie dawały gwałtownego fajeru Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrulex 15.01.2009 11:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2009 ..., ... widze kolego ze znasz tu sie nieco wytlumacz mi nieco nastawy mojego kociolka jakie podalem nieco wyzej, wczoraj wieczorkiem kolo 20.00 elektromet 25KW z podajnikiem n 50 c45 ostatnio zmniejszone z 40 d19 ostatnio zostalo zmniejszone U30 i przeslona otwarta na 2 palce (U zostalo zmniejszone a przeslana bardziej otworzona) b 120 o 30 L 1 u 10 L w lustrze 5 F 5 P 25 E 35 H 90 L do gory nogami 20 blyskawica 60 8 z przepalonymi 3 kreskami 40 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DrApache 15.01.2009 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2009 Apache, jak zaczniesz myśleć, to będziesz błogosławił wybór z rusztem. To nie było przyjemne . . . ale rozumiem, że musiałem cię czymś zirytować.Idę więc do piwnicy i pomęczę się z tymi 5 sekundami . . . Mam nadzieję, że mój kolejny wpis będzie w formie: churrrraaaaaaa . . działaaaaaaa . . . .. ehhhh . . sie zobaczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mendras 15.01.2009 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2009 Apache, sprawdź dokładnie co to za węgiel, bo z tego teraz opisu wynika, że zachowuje się jak węgiel typ 33, czyli prawie koksujacy a tym nie popalisz i nawet nie ma co próbować! Możesz go dopalać na ruszcie po trosze najwyżej.Ale sprawdź z jakiej jest kopalni dokładnie!! I radzę ci kupić inny węgiel albo u innego dostawcy, bo to może być jego mieszanka! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DrApache 15.01.2009 12:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2009 Węgiel jest z Chwałowic i był mokry (3tygodnie temu). Suszyłem go . .ale dopiero od tygodnia daje to jakieś efekty, zakładam że dlatego iż był TAKI mokry. Piec mam od wiosny . .więc nie miałem możliwości go przetestować w czasie mrozów . .a węgiel od dostawcy przez ten czas się spisywał dobrze. Natomiast JAKI to węgiel to nie mam zielonego pojęcia. Na piecu pisze aby używać węgla 31 lub 31.1 .i tyle się na tym znam. Zmieniłem na te 5s ale muszę sprawdzać w piwnicy co by mi się nie zgasił . . .już mnie to latanie w kółko denerwuje bardzo (czytaj wk****a). piec: WISTAL KAM-P żadna rewelacja, ale znajomi mają taki sam już drugi rok i nie narzekają. Dwie pompy: na CWU i CO. Zawór (jakiś tam, jakiś mieszalnik, miesza wodę z CO i z pieca) jest ustawiony na 7 (0-10). jeśli dobrze rozumiem to większa część wody do CO idzie z jej powrotu niż z pieca . . tak?? temperatura zadana: CO 65*C , CWU 45*C a są: CO 50*C i CWU 45*C Każda zmiana typu : - obniżenie temperatury na zewnątrz (noc) - zmiana na "mieszalniku" w stronę "0" -odkręcenie kaloryfera w pomieszczeniu gdzie jest ZIMNO (słabo ocieplone) daje ten sam efekt .. czyli temperatura CO spada. ---------------------------------------------------------------------------------------------- podawanie 5s pauza 35s dmuchawa 30%(30%-99%) odsłonięta w 10% kopczyk maleje Proszę o pomoc: mam skrócić pauzę (między podawaniem) czy przysłonić bardziej dmuchawę????????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mendras 15.01.2009 12:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2009 piotruleks, ja nie jestem specem od całego sprzętu jaki jest na rynku. Masz instrukcję i tam jest na pewno wszystko dokładnie napisane, co jest czym. A zasada sterowania piecem jest taka sama, bo retorta co do zasady jej działania jest tyko jednego rodzaju. Maja różne kształty, dodatki obrotowe itp, ale palenia jest takie: dajesz najmniejszą z możliwych porcji węgla i dajesz jej czas by się zdołała dobrze spalić. Dmuchasz by palenie miało maksymalnie wysoką temperaturę. Ludzkość to ćwiczy od kilku tysięcy lat w kuźniach.. albo i jeszcze dłużej. Musisz dobrać proporcję do twojego węgla i twojej instalacji. Sama retorta może mieć małą pojemność paleniska lub odpowiednio większa, jak jej będziesz częściej dodawał węgla. Nie więcej węgla, tylko częściej! Ile ci potrzeba ciepła i do czego, od tego jest zawór drogowy, zawory na podłogówkach, na grzejnikach.. i pompy. Każda instalacja ma inną pojemność wodną, inne przepływy w różnych miejscach itd. Jak cie od tego boli głowa, to wstawiasz pełnę automatyczne sterowanie i tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mendras 15.01.2009 12:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2009 Apache, daj na zaworze drogowym do instalacji c.o. 1/3 mocy a 2/3 do obiegu z c.w.u. !! Nie odkręcaj grzejników, po co? Chwalowice są OK, to typ energetyczny 32,1 i okolice 24MJ, więc powinieneś tym palić skutecznie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DrApache 15.01.2009 12:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2009 Jeśli teraz tak zrobię to temp CO zrówna mi się z CWU czyli spadnie na jakieś 45*C.mam na piecu dopiero 51*C i stoi w miejscu . . . uppss . .chciałem powiedzieć, że się nie podnosi . MOMENCIK ja mam sterownik i priorytetem jest grzanie wody CWU.Chyba się coś nie rozumiemy . .albo ja czegoś nie łapie Ten zawór (mieszalnik) mam tylko na CO. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 15.01.2009 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2009 ... - zrezygnowałem ze sterownika pokojowego, kocioł pracował na niskich temp. i nie miałem z czego zasilać podłogówki, poza tym, nie zauważyłem szczególnych oszczędności na paliwie, a bez sterownika kocioł pracuje na odpowiednich temperaturach... Też zauważyłem, że przy sterowniku pokojowym moja podłogówka nie ma prawa działać . To kolejny argument, by odłączyć sterownik... Pomysł z pompką reagującą na tem. powrotu b. ciekawy Tak właśnie też zacząłem się zastanawiać, co będzie mnie grzało w stopki, jak w domu będzie ciepło i pompka co nie będzie załączona.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mendras 15.01.2009 15:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2009 Apache, do jasnej cholewci, ale mącisz.. Zawór drogowy rozdziela ciepłą wodę, którą podgrzewa twój piec, na dwa obiegi - DWIE DROGI!! twojej instalacji. Jedna to c.o. z wszystkimi wariacjami na temat ( grzejniki, podłogówka z przepływaczami, pompką c.o. itd. ) a druga to obwód zamknięty kotła z zasobnikiem c.w.u. W tym obwodzie jest zawór bezpieczeństwa naczynie przeponowe i takie tam inne zawory odcinające. Ten obwód ma pompkę, która działa tylko do temperatury ustawionej dla c.w.u . ale to niczego generalnie nie zmienia a tylko po wyłączeniu pompki przestaje stabilizować temperaturę powrotu do kotła, bo przepływ wody w tym obwodzie prawie zanika. Powrotu, przede wszystkim z c.o., którego temperatura jest niska i wydłuża czas jej ponownego podgrzania i generalnie temperatura na kotle staje albo nawet trochę spada. Ale tylko przez określony czas, potem powinna rosnąć do zadanej na kotle. Kocioł jednak nie dostaje nadmiernego szoku termicznego, bo trzyma go zawór drogowy!! W odwrotnej proporcji władujesz do pieca bardzo dużo wody o niskiej temperaturze. Pamiętaj, że do ustabilizowania temperatur całego układu trzeba trochę czasu a przede wszystkim sprawnie palącego się palenisko retorty!! .. i to o właściwej dla twojego momentalnego zapotrzebowania POJEMNOŚCI, WIELKOŚCI. Jest też korzystniejsza sytuacja. Tak zrobiłem u siebie. Możesz pompkę c.w.u. na okres zimy wyłączyć spod kurateli kotła, by mogła chodzić cały czas. Wówczas twój obwód z zasobnikiem c.w.u. będzie działał jak bufor i stabilizował temperaturę powrotu cały czas a temperatura c.w.u. będzie wyższa, wypadkowa między temperaturą kotła a całego systemu. W tej sytuacji piec nie będzie miał gwałtownych dawek zimnej wody z c.o. tylko zmieszaną z gorącego obwodu z c.w.u. cały czas. Korzystniej jest, kiedy mamy w obwodzie bufor z prawdziwego zdarzenia ale to inna historia. W powyższym wariancie trzeba tylko na lato pompkę c.w.u. znów podpiąć pod kuratelę kotła. aha, jeszcze jedno.. cholernie ważne! Przy rozgrzewaniu systemu jest tak, że najpierw rozgrzewa się sam kocioł, potem włącza pomkę c.w.u i dlatego w tym okresie powinien być zawór drogowy zamknięty dla c.o. Dopiero po sięgnięciu temperatury zadanej włączasz stopniowo obwód c.o. Możesz to robić ciut wcześniej ale stopniowo! Pompka c.o. chodzi cały czas!Radzę ci też nie kręcić na pompkach, niech ida na III biegu! To jest kolejna korzyść dla stabilizacji termicznej. Cały repertuar temperatur regulujesz tylko wielkością paleniska! Jak pojmiesz ten mechanizm, to sobie doprecyzujesz bez problemu to co tam masz u siebie dla każdych warunków zewnętrznych. Masz jeszcze górne palenisko in plus! A tak nawiasem pytając, dlaczego nie porozmawiasz ze znajomymi, którzy mają ten sam kocioł? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DrApache 15.01.2009 15:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2009 Dobre pytanie. Odpowiedź: 1. Mają nowy dobrze ocieplony dom2. Suchy węgiel3. Tak naprawdę . . to chyba wiedzą na ten temat mniej niż ja (przynajmniej teraz) mam małą piwnicę . . tona węgla to mi się ledwo mieści . . więc kupuję po pół tony . . ale zawsze jest ten węgiel trochę mokry . . latem nie było problemów. Zaczęły się one jak przyszło -15*C. Napisałeś coś o obwodzie CWU zamkniętym i CO otwartym z zaworem drogowym.Posłuchaj . . naprawdę nie znam się na tym tak dobrze jak ty . .ale ja mam jeden obwód otwarty.Pewnie to ja cię źle zrozumiałem, ale dla pewności opisze jak to u mnie wygląda.Z pieca wychodzi rura która rozdziela się w dwóch kierunkach. jedna idzie na Bojler i jest pompka czyli jest to CWU . . . .a w druga stronę jest ten zawór (mieszalnik, tak mi ze sklepu wytłumaczyli) i tam jest obwód i też pompka.Natomiast powroty tak z CWU iCO wchodzą do pieca od dołu czyli na wejściu do pieca. Powrót z CO wraca też przy tym zaworze(mieszalniku). Zbiornik wyrównujący jest na CO podpięty do powrotów z grzejników. zapewne niepotrzebnie to pisałem . . . P.S. Ustawienia podawanie 5s pauza 20-25 zatrzymały mi temperaturę w miejscu . . czyli jakieś 52*C . . . ale pali się . . czyli w sumie żadnej widocznej różnicy w porównaniu z moimi ustawieniami 18s podawanie oraz 99s pauza w podawaniu. Jak dam za duży dmuch to temperatura mi spada. Wybacz, ze ci głowę zawracam . . ale naprawdę nie znam nikogo kto się na tym zna. PSCzy chodzi o to, że obwód CWU jest zamknięty bo nie ma na nim zbiornika wyrównawczego i odpływu?? Jeśli to głupie pytanie . . to nie odpowiadaj . . . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daga75 15.01.2009 16:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2009 Proszę o pomoc w wyborze kotła do co i cwu - dom parter z poddaszem użytkowym (niska ściana kolankowa), rodzina 2 os.dorosłe i 1dziecko. Parter 95m (ok.60m podłogówka, 3 grzejniki), poddasze 150m(5 grzejników). Chcemy ogrzewać i zamieszkać na razie dół, a poddasze to czas pokaże. Problemem chyba będzie komin, systemowy "Zapel", średnica 200mm, ale wysokość niewiele ponad 5m. Chcelibyśmy ogrzewać ekogroszkiem ale w razie czego mieć możlwość palenia groszkiem i miałem. Gdzie docelowo maiłby znajdować się piec przewidziałeś miejsce na magazynowanie opału. Piec i opał miałyby być w kotłowni. Trochę poczytałam o piecach, ale niestety wszystko to dla mnie "czarna magia". Wiem, wiem panowie zaraz napiszą, po co "babo" brałaś się za budowę domu. Wybór pieca to dla mnie trudna sprawa, podajnik tłokowy czy ślimakowy. Jeśli ślimakowy to stalowy czy żeliwny itp. Bardzo proszę doradźcie mi jaki piec wybrać, żebym później nie miał z nim za wiele problemów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mendras 15.01.2009 17:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2009 Apache, doprawdy, nie wiem jak z tobą rozmawiać!! Piszę daj przerwę 15 a ty dajesz 20 – 25. Rozciagasz palenisko i dziwisz się, że zamiast rozpalać, dmuchawa ci go studzi!! No chłopie pomyśl!! Nie paliłeś nigdy ognisk? Małe zwarte palenisko i dobrze natlenione! To jest zasada retorty, zasada nr1! Podstawowa! I jak jeszcze nie będzie się palić to SKRACAJ PRZERWĘ!! Do ile będzie trzeba, nawet do 10 a może nawet jeszcze mniej!!, tylko stopniowo po 1, najwyżej 2sek. Wówczas może i trochę dmuchawę, ale raczej nie powinno być jej za dużo przy 30% mocy obrotów i szczelinowym otwarciu. Obwody masz dwa, bo dzieli je ten twój mieszacz, czyli zawór drogowy, chyba trójdrogowy z tego co napisałeś. Te twoje opisy Apache! Nie krepuj się pytać, tylko pisz co jest i nie filozofuj! I czytaj co napisałem tyle razy aż zrozumiesz, że 15 to nie 20, skracać czas palenia to nie wydłużać i mniejsze otwarcie do c.o. a większe do c.wu... a najpierw najlepiej przymknij do c.o. jeszcze bardziej, by podnieść temperaturę kotła!! Palenie to nie sztuka tajemna tylko parę prostych rozumnych czynności. Bardzo logicznych!! Być może, cały szkopuł w tym mokrym węglu. Na mokre paliwo nie ma mocnych. Sam dostawałem obłędu, kiedy paląc węglem 27MJ jesienią miałem proporcje 1:2 a sterownik, co trochę otwierałem zawór dla c.o., włączył alarm i wyłączał piec! Susz małe partie, po 10 - 20 kg na 1m˛! Nie ma rady. Dodawaj drewno na górne palenisko. Nie wiem jak w twoim piecu z dodatkowym powietrzem poza retortą, bo jest potrzebne, by nie węglić drewna i nie dymić. Ale napisałeś, że paliłeś tam węglem, więc pewnie jakoś tam powietrze dopuszczasz. U siebie mam ruszt wodny co daje wspaniałe możliwości, bo nie jest to sytuacja awaryjna a dodatkowy uprawniony power w konkretnych kW. Powietrze daję przez wyczystkę na mieszaczu i jest podgrzane do około 40şC z adaptera na rurze spalinowej. Palę dębem kominkowym, grubymi klockami. Długo się pali i ma około 19MJ. Piec na stałych nastawach teraz 5/20 a jak mróz trochę odpuszcza to 5/23. Palę Retopalem suszonym w kotlowni do stanu pylistego. Póki co nie mam wyboru. Do lata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DrApache 15.01.2009 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2009 Czy to że piec nie może osiągnąć zadanej temperatury (tj. 65*C) jest winą wilgotnego węgla?????????Bo jeśli tak . . to w takim razie żadne zmiany ustawień nie pomogą, nieprawdaż?!Skoro nie ma żadnej różnicy między ustawieniami :podawanie 5s przerwa 10-25spodawanie 10s przerwa 25-45spodawanie 20s przerwa 90sto wygląda na to, że to wina węgla . . .. . .zgadzasz się ze mną??? Osiągana przez piec temperatura 50-53*C wystarczają jedynie na nagrzanie wody CWU do 45*C oraz w mieszkaniu na jakieś 16-18*C.Właśnie oglądałem prognozę i zapowiadali -15*C w nocy w weekend . . . K***a, ale fajnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
danutka66 15.01.2009 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2009 [quote name="DrApache"Skoro nie ma żadnej różnicy między ustawieniami :podawanie 5s przerwa 10-25spodawanie 10s przerwa 25-45spodawanie 20s przerwa 90sto wygląda na to, że to wina węgla . . .. . .zgadzasz się ze mną??? Jak nie ma:stosunek czasu podawania i palenia-1 do 2-2,5-1 do 2,5-4,5-1 do 4,5 Widzisz różnicę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jeanpascale 15.01.2009 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2009 Danutka Ty znowu o stosunkach?! Apache ja teraz tez pale mokrym kupiony 5 dni temu groszkiem chwałowice i daje rade, więc uwazam ze chyba masz inny wegiel ( piec hef 25kw) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DrApache 15.01.2009 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2009 Danutka66 . . nie ma różnicy . . bo temperatura na piecu nie przekracza 53*C . . . a to że zużyje deczko mniej węgla to pikuś . . przy tym, że piec nie może się rozgrzać!!!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
danutka66 15.01.2009 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2009 to nie takie deczko,pewnie już doczytałeś ,ze zbyt długa przerwa w podawaniu może spowodować że pod koniec procesu spalania w jednym cyklu podawanie/spalanie ogień słabnie i kolejne podanie paliwa powoduje ,ze najpierw musi nadgonić to spowolnienie czyli dogrzać.A czy próbowałeś ręcznie dobić do zadanej temperatury ,a potem włączyć automat? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.