danutka66 16.01.2009 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2009 Mendras to kiedy zapraszasz na kiełbaski...z kominka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DrApache 16.01.2009 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2009 Do mendras Przepraszam . . poniosło mnie . . .ale jak byś się męczył na moim miejscu już trzeci tydzień to też by ci pewnie nerwy puściły . . .Ale to co mi proponujesz naprawdę u mnie nie działa . . .a właściwie nie widzę większej różnicy (53*C MAX). Czy to możliwe aby dom aż tak ciągnął ciepło, żeby piec nie mógł się rozgrzać?Rozumiem przy -15*C . . .ale teraz mamy raptem -5*C w nocy.Z drugiej strony dosypując na palenisko węgiel, nie żadnego problemu z osiągnięciem nawet 100*C . . . Na szczęście jestem cierpliwym człowiekiem.Więc dalej będę się stosował do twoich rad. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
danutka66 16.01.2009 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2009 Mnie mendras pomógł..tylko cierpliwości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 16.01.2009 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2009 Czy to możliwe aby dom aż tak ciągnął ciepło, żeby piec nie mógł się rozgrzać?Ano możliwe. Napisz co masz na ścianach, co na skosach, czy jest podłogówka. Jeżeli widzisz, że po dodaniu większej ilości węgla podgrzewa Ci do 100stopni, to spróbuj albo z czasem podawania albo czasem przestoju. Popróbuj, zobacz jak Ci piec pracuje przy każdych ustawieniach. Notuj i analizuj. Z czasem się wyklaruje. Możesz też na początek zmniejszyć nastawę na zaworze 3d i skręcić trochę grzejniki - zobaczysz czy przy mniejszym zapotrzebowaniu na ciepłą wodę, piec będzie się lepiej nagrzewał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaro71 16.01.2009 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2009 Możesz też na początek ... skręcić trochę grzejniki - zobaczysz czy przy mniejszym zapotrzebowaniu na ciepłą wodę, piec będzie się lepiej nagrzewał. Dokładnie. To najlepszy test. Zostaw tylko ze dwa grzejniki i jak kociołek szybko osiągnie temperaturę, to znaczy że jednak zimna chata, a jak znowu będzie 53 stopnie to wciąż jednak nastawy kotła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 16.01.2009 12:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2009 Zostaw tylko ze dwa grzejniki ...jeżeli z ociepleniem u Ciebie słabo, to zostaw ostatnie grzejniki na każdym obwodzie, coby nic Ci nie zamarzło w międzyczasie jak będziesz testował Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DrApache 16.01.2009 12:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2009 Do Trociu Chyba nie czytałeś moich wcześniejszych postów . . . Żadne zmiany w ustawieniach sterownika nie przynoszą wzrostu temperatury na piecu . . . Problemem jest albo WĘGIEL albo OCIEPLENIE DOMU(a raczej jego brak). Chociaż słyszałem, że każdym węglem da się palić . . a słowa mendres'a zdają się to potwierdzać. Węgiel jest wilgotny (mokry był dwa tygodnie temu ale go suszyłem). Dom jest z 1955r, więc grube mury, nieocieplone niczym, dach pokryty eternitem i tyle . . . Zeszłej zimy paliłem zwykłym kociołkiem na węgiel, chyba 7kW jeśli dobrze pamiętam. Ciężko było bo palić w piecu nie umiałem . .ale w domu miałem nawet 25*C. Piec na ekogroszek kupiłem DLA WYGODY. I nie mogę zrozumieć dlaczego piec (ekogroszek) nie wyciąga więcej niż 55*C. Ja stawiam na BADZIEWNY WĘGIEL . .chociaż wiem, że brak ocieplenia to duży pobór ciepła przez cały dom (mury, podłoga, dach) . . jedynie okna są wymienione na nowe. Tak w skrócie przedstawia się mój problem. A problem z piecem zaczął się między Świętami a Nowym Rokiem . . kiedy to przyszedł mrozik -10*C i zacząłem palić nowym węglem (wtedy mokrym). Na przyszłą zimę dom ocieplę . . .styropian na ściany , wełna na dach . . więc efekt powinien być widoczny. Natomiast pozostaje problem z tym moim WĘGLEM . . Sorki że się rozpisałem . . ale naprawdę potrzebuję pomocy . . P.S. Cały czas jadę na ustawieniach mendres'a . . mam nadzieję, że mu już przeszło . . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 16.01.2009 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2009 Problemem jest albo WĘGIEL[\b] albo OCIEPLENIE DOMU(a raczej jego brak). ... I nie mogę zrozumieć dlaczego piec (ekogroszek) nie wyciąga więcej niż 55*C. Ja stawiam na BADZIEWNY WĘGIEL . .chociaż wiem, że brak ocieplenia to duży pobór ciepła przez cały dom (mury, podłoga, dach) . . jedynie okna są wymienione na nowe. A problem z piecem zaczął się między Świętami a Nowym Rokiem . . kiedy to przyszedł mrozik -10*C i zacząłem palić nowym węglem (wtedy mokrym). ... Natomiast pozostaje problem z tym moim WĘGLEM . . To dla testów kup kilka worków innego węgla z innego źródła, zasyp zasobnik i zobaczysz czy to wina węgla. Najprostsze rozwiązanie. Dodatkowo oprócz zmian na sterowniku proponuję zmiany działania układu - zmniejszenie ilości punktów odbioru ciepła, zmiany ilości ciepłej wody podawanej do układu a pozostającego "na piecu". Ja przy największych mrozach, jak mi bardzo wyziębiło dom bo przez świeta węgla zabrakło rozgrzewałem go w następujący sposób: - zamknięcie obiegu podłogówki - zawór 3d na 0 - cała woda pozostaje na kotle -> podniesienie temperatury wody z 10 stopni do 50 - zawór 3d na 1 - część wody idzie na dom, większość pozostaje na kotle - ale dom się powoli rozgrzewa - zawór 3d na 3 - więcej ciepła na dom - zawór 3d na 5 - wody idzie pół na pół - otwarcie podłogówek zajęło trochę czasu, ale dom się nagrzał do 15 stopni. Teraz mam temperaturę zadaną 60 stopni i spokojnie ją osiąga, gdy wcześniej nie mógł dobić nawet do 50 stopni. Zaznaczam, ze mam dom z porothermu (mur tylko 24cm) bez ocieplenia zewnętrznego i dopiero kończę ocieplenie sufitu na poddaszu (skosy na szczęście są). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
danutka66 16.01.2009 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2009 Do Trociu Chyba nie czytałeś moich wcześniejszych postów . . . Żadne zmiany w ustawieniach sterownika nie przynoszą wzrostu temperatury na piecu . . . Problemem jest albo WĘGIEL albo OCIEPLENIE DOMU(a raczej jego brak). C: mam nieocieplona chałupę,stary dach,200 mkw. do ogrzania-wiec mi nie mów że to tu leży wina..nastawienia i obserwacja to jedyna metoda..już ci radzono..idź kub parę worków dobrego węgla i spróbuj nim... zamknij zawor trójdzielny na 80%,CWU też...i nie podsypuj węgla od góry,jak widzisz ze mało go na palenisku to zwiększ czas podawania,taka pomoc przez dosypywanie powoduje ,że nigdy nie złapiesz dobrych parametrów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DrApache 16.01.2009 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2009 Inny węgiel sprawdzałem i efektu nie było (ale było -15*C, wiec może dlatego). A tego węgla mam jeszcze pół tony . . przecież go nie wyrzucę . . . A mieszać nie zamierzam . .. bo dalej stracę tylko czas i nerwy na "siedzeniu" w piwnicy. Chcę wypalić ten węgiel do końca i kupić jakiś workowany. Ja też uważam, że każdy piec (prawie każdy) ogrzeje nawet słabo ocieplony domek, ale to by oznaczało, że albo ten mój węgiel jest taki DZIADOWSKI albo ja palić NIE UMIEM . . . i tak źle i tak niedobrze. Chociaż z dwojga złego . . wolałbym to drugie . . przynajmniej tym węglem by się dało palić . . a naumieć się palić zawsze można . . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 16.01.2009 13:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2009 to by oznaczało, że albo ten mój węgiel jest taki DZIADOWSKI albo ja palić NIE UMIEM . . . i tak źle i tak niedobrze. Chociaż z dwojga złego . . wolałbym to drugie . . przynajmniej tym węglem by się dało palić . . a naumieć się palić zawsze można . . Jeżeli palić nie umiesz, to pewnie niezależnie jaki miałbyś węgiel nie ogrzałby Ci domu. A może rozmowa z hydraulikiem, który robił instalację? Może on wie o czymś o czym Ty nie wiesz. Mieszanie węgla wbrew pozorom może pomóc. Na pewno nie zaszkodzi. Ja tak dopaliłem trochę brunatnego, który sam u mnie palić się nie chciał. A po zmieszaniu (nawet niezbyt dokładnym), wszystko się spaliło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DrApache 16.01.2009 13:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2009 Zgłosiłem to (mój problem) firmie która mi montowała i sprzedała piec . . .Przyjechali po TYGODNIU i przywieźli SWÓJ węgiel i rozpalali 5h .Jak osiągnął 58*C to stwierdzili, że tyle wystarczy BO DOM NIE OCIEPLONY . . .Ustawienia . . podawanie 30s pauza 35s . . temp zadaną dali na 60*C i pojechali . . no i tak chodził 3 dni ani razu nie osiągając tych 60*C.Przecież w ten sposób to mi 2 tony na miesiąc nie wystarczą . . Więc zacząłem kombinować i tak znalazłem się na tym forum . . Zasadę palenia (powtarzam ZASADY, bo doświadczenia mi brak) i działania sterownika ZNAM. P.S.Jest mała zmiana wzrosło w ciągu 4h na 55*C (czyli całe 2*C)na ustawieniach podawanie 2s pauza 10s moc dmuchawy 30%(regulacja 30%-99%)oraz przesłona na dmuchawie w 20% odsłonięta (regulacja 0%-50%). mam nadzieję że tendencja wzrostowa się utrzyma . . ale w tym tempie to ja 70*C będę miał dopiero w niedzielę . . i to o ile tyle wyciągnie . . . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 16.01.2009 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2009 Do mendras Przepraszam . . poniosło mnie . . . ale jak byś się męczył na moim miejscu już trzeci tydzień to też by ci pewnie nerwy puściły . . . Ale to co mi proponujesz naprawdę u mnie nie działa . . .a właściwie nie widzę większej różnicy (53*C MAX). Czy to możliwe aby dom aż tak ciągnął ciepło, żeby piec nie mógł się rozgrzać? Rozumiem przy -15*C . . .ale teraz mamy raptem -5*C w nocy. Z drugiej strony dosypując na palenisko węgiel, nie żadnego problemu z osiągnięciem nawet 100*C . . . Na szczęście jestem cierpliwym człowiekiem. Więc dalej będę się stosował do twoich rad. Gdzie mniej więcej masz ten dom ? Może ktoś z nas mający doświadczenie z ekogroszkowcami mieszka w poblizu i podjedzie ci pomóc ? U mnie podobne problemy były gdy była ustawiona zbyt duża moc wentylatora (100%) i przesłona całkowicie otwarta. Węgiel z dołu nie zapalał się od żaru z góry, ciepło szło w komin itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 16.01.2009 13:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2009 Przyjechali po TYGODNIU i przywieźli SWÓJ węgiel i rozpalali 5h . Jak osiągnął 58*C to stwierdzili, że tyle wystarczy BO DOM NIE OCIEPLONY . . . Ustawienia . . podawanie 30s pauza 35s . . temp zadaną dali na 60*C i pojechali . . no i tak chodził 3 dni ani razu nie osiągając tych 60*C.Za szybko ich puściłeś Trzeba było przykuć ich do pieca i kazać czekać, aż osiągnie 60 stopni. Może masz za małą moc pieca do potrzeb?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 16.01.2009 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2009 Jest mała zmiana wzrosło w ciągu 4h na 55*C (czyli całe 2*C) na ustawieniach podawanie 2s pauza 10s moc dmuchawy 30%(regulacja 30%-99%) oraz przesłona na dmuchawie w 20% odsłonięta (regulacja 0%-50%). mam nadzieję że tendencja wzrostowa się utrzyma . . ale w tym tempie to ja 70*C będę miał dopiero w niedzielę . . i to o ile tyle wyciągnie . . .Masz nieocieplony dom z grubymi murami i do tego zimnymi. Dom był wychłodzony, więc sporo energii potrzebujesz, aby go ogrzać. Jeżeli masz tendencję wzrostową bez dosypywania ręcznego, to może oznaczać: - że dobrałeś lepsze parametry palenia i piec działa wydajniej - że domek zaczął się ocieplać i mniejsze masz zapotrzebowanie na ciepło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DrApache 16.01.2009 13:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2009 Trociu napisałMasz nieocieplony dom z grubymi murami i do tego zimnymi. Dom był wychłodzony, więc sporo energii potrzebujesz, aby go ogrzać. Jeżeli masz tendencję wzrostową bez dosypywania ręcznego, to może oznaczać:- że dobrałeś lepsze parametry palenia i piec działa wydajniej- że domek zaczął się ocieplać i mniejsze masz zapotrzebowanie na ciepło tak . .ale................pamiętaj że przez ostatni tydzień było -5*C -10*C . .a teraz mamy 0*C jednak zgadzam się z tobą i mam nadzieję że będzie lepiej . . . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 16.01.2009 13:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2009 Trociu napisał Masz nieocieplony dom z grubymi murami i do tego zimnymi. Dom był wychłodzony, więc sporo energii potrzebujesz, aby go ogrzać. Jeżeli masz tendencję wzrostową bez dosypywania ręcznego, to może oznaczać: - że dobrałeś lepsze parametry palenia i piec działa wydajniej - że domek zaczął się ocieplać i mniejsze masz zapotrzebowanie na ciepło tak . .ale................ pamiętaj że przez ostatni tydzień było -5*C -10*C . .a teraz mamy 0*C jednak zgadzam się z tobą i mam nadzieję że będzie lepiej . . .No i dodatkowo mury się oziębiały. Teraz jest cieplej i piec może wreszcie ogrzewać bardziej środek niż niwelować mróz. Temperatura zaczeła się podnosić. Poobserwuj co się będzie działo dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 16.01.2009 17:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2009 Mam pierwsze porównanie ekogroszków, którymi u siebie paliłem. Najpierw miałem Ekoret - nawet po optymalnym ustawieniu pieca pojawiały się spieki, było sporo popiołu - kupiłem go latem, więc był suchy.Potem kilka worków Pagaz-u z PSB Mrówka - mokrego - bardzo mało spieków i mniej popiołu - spalanie porównywalne z poprzednim.Teraz mam Pieklorza z Chwałowic >28 MJ i jest super pomimo, że mokry - brak spieków (liczba RI=0, więc mogłem się tego spodziewać), bardzo mało popiołu i sporo mniejsze zużycie węgla. Węgiel suszy się w garażu - zawsze po jego dosypaniu worki z wierzchniej warstwy dziurkuję wkrętakiem (robię tak od kiedy zauważyłem, że od wewnątrz skrapla się w nich woda). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaro71 16.01.2009 17:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2009 Mam pierwsze porównanie ekogroszków, którymi u siebie paliłem. Teraz mam Pieklorza z Chwałowic >28 MJ i jest super pomimo, że mokry - brak spieków (liczba RI=0, więc mogłem się tego spodziewać), bardzo mało popiołu i sporo mniejsze zużycie węgla. Kupilem Pieklorza, na razie 2 orginalne foliowe ale 20-kilowe worki po 20 zeta. Jak łatwo policzyć 1000 zl tona. Podobno bardzo dobry, więc może warto dopłacić do tych 28 MJ, by w końcowym rozrachunku wyszło taniej? Wsypalem i czekam, aż ten lepszy wypchnie ten gorszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
danutka66 16.01.2009 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2009 Kupiłeś Pieklorza z Chwałowic???Czy innej kopalni? Suspenser a skąd masz takie info o RI tego Pieklorza z Chwałowic?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.