jeanpascale 16.01.2009 18:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2009 Apache moje ustawienia na mokrym groszku chwałowickim temp pieca 60-56 15 podawanie wegla 55-60 podtrzymanie ( spróbuj od 50) dmuchawa na 40-30 % otwarta u mnie tez 2-4 dni nie mógł dojsc do temp zadanej ale dałem recznie na 70, potem zmieniłem na 60 i jak zszedł to juz sobie poradził w miedzyczasie odpowietrzałem układ kilka razy ale mam inny problem z grzejnikami nie grzeja jak nalezy ale to inna bajka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 16.01.2009 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2009 A jakiej firmy masz kociołek, jeśli wolno bo tam gdzie ja się dowiadywałam kazali sobie dopłacać...? przegapiłem Twoje pytanie - mam HEFa - ale retorty nie mam raczej obrotowej - obrotowa tzn że podczas spalania się obraca? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 16.01.2009 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2009 kiedys tez jezdzilismy w Polsce nad morze ale przeszkadzalo nam codzienne ogladnie nieba w nadziei ze moze w koncu sie wypogodzi, po trzecim roku bez przewagi slonka powiedzielismy dosc i powitalismy chorwacje ktora zakwtla w naszych sercach z tego co wiem to Chorwacja, z Europy południowej, faktycznie chyba najlepsza -- niestety z roku na rok coraz droższa. Ja Bałtyk też dawno odpuściłem. Nienawidzę leżeć na plaży (nad polskim morzem to niestety jedyna atrakcja) o ile ma się szczęście i jest pogoda - o kąpielach nie wspominam bo temperatura Bałtyku jest o 10 stopni za niska jak dla mnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mendras 17.01.2009 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 pierwek, retorta obrotowa ma ruchomy kołnierz, który się obraca w trakcie podawania. Zaletą jest formowanie zwartego paleniska i rozrywanie spiekającego się węgla. Można dzięki temu palić wszystkimi rodzajami węgla, zwłaszcza miałem węglowym z różnych kopalń. Hef też ma wersję obrotową. Apache, podaj mi dokładnie aktualne dane i postaraj się odpowiedzieć precyzyjnie na kilka pytań.1. czas podawania 2. czas przerwy między podawaniem3. ?% mocy dmuchawy4. jakie otwarcie przysłony na dmuchawie, wielkość szczeliny w jej najszerszym miejscu w cm5. ile litrów ma zasobnik c.w.u.6. czy pompka c.w.u. jest w tej chwili włączona7. jak masz ustawiony mieszalnik (zawór drogowy) i ile z niego wychodzi rur i gdzie idą..tu musisz sprawdzić : trzymaj rękę za mieszalnikiem na rurze idącej do c.o i daj na mieszalniku 0 i napisz czy ta rura stygnie, czy się podgrzewa.8. czy masz termometry na zasilaniu i na powrocie c.o. i jakie są na nich temperatury 9. jakie masz temperatury na piecua. zasilaniab. powrotu10. w jaki sposób paliłeś na ruszcie awaryjnym, chodzi mi o to w jaki sposób doprowadzałeś do pieca dodatkowe powietrze. Masz jakiś otwór regulowany w drzwiczkach popielnika?11. czy masz w czopuchu miarkownik ciągu ( taka wajchę wystającą z czopucha )12. ile litrów wody ma wymiennik czyli jaką pojemność wodną ma piec?13. czy nad retortą jest deflektorCo robisz, że cały czas palisz a twierdzisz, że ci każde ustawienie wyrzuca żar z retorty?Ciągle rozpalasz piec na nowo?Mówisz, że suszysz węgiel od trzech tygodni.. i nie jest suchy? Rozsypany na grubość 5 –10cm na posadzce, folii, po dwóch dniach jest prawie suchy a po trzech już pylisty. U ciebie nie?Nie ma takiego węgla, który się nie pali! Nawet wyjęty z wody, po godzinie obeschnięcia będzie się palił. Tylko niskiej jakości 19 –21MJ, z przerostami dużej ilości zanieczyszczeń trochę nasiąknie wodą. Ekogroszek nie. On ma tylko wodę zewnętrzną, jest oblepiony nasiąkniętym wodą pyłem węglowym. Danutka, kiełbaskom wstęp wzbroniony, strasznie brudzą szamot! To w ogrodzie albo na grilu. Pieklorz z Chwałowic 1000zł/t? Chore! Rozumiem Suspenser, że nie masz wyjścia. W tej sytuacji przeszedłbym na dębowe pelety z Barlinka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DrApache 17.01.2009 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 Podawanie 3s Pauza 15s (wydłużyłem z 11s bo mi za dużo zrzucało węgla z paleniska) Moc dmuchawy 30% (zakres na sterowniku: 30%-99%, czyli dałem minimum) Przesłona 15% (ustawienie przesłony w zakresie 0%-50% powierzchni wlotowej) Pojemność bojlera CWU 150l (wiem że jest płaszczowy) CWU zadana=45*C (histereza 3*C) . . .więc załącza się gdy temperatura zejdzie na 42*C i działa aż osiągnie 45*C (czyli jakieś 5-10s). Mieszalnik: 3 rury, wejście do zaworu idzie z pieca i z powrotu z centralnego . . a wyjście (z zaworu) idzie na pompkę CO. Czyli (jeśli dobrze rozumiem) pompka CO ciągnie wodę z PIECA i CENTRALNEGO w zależności od tego jak ustawię zawór (zakres 0-10), 0 - ciągnie tylko z pieca 10- ciągnie (nie wiem czy "tylko") z centralnego. jestem tego pewien bo sprawdzałem . .ktoś na forum sugerował odwrotnie . .ale pewnie są różne zawory . . . u mnie na pewno "0" oznacza że ciągnie wodę tylko z pieca. Zadana CO to 65*C . . utrzymywało się jednak 50-53*C. Od wczoraj jest poprawa .. . ale temperatura na zewnątrz też jest wyższa . . . Od wczoraj (piątek) 14:00 do dzisiaj (sobota) 10:00 poszło w górę o 4*C . . .już prawie dochodzi do 60*C. Temperatura wyjścia z pieca na centralne w tej chwili . .gdy mam ustawiony mieszalnik na 6 osiąga 45*C . . a powrót 40*C (wiem, bo mam termometry na rurkach) jak paliłem na ruszcie . . to się uśmiejesz . . ponieważ węgiel na palenisku nie chciał się palić za dobrze . . to rozłożyłem ruszta . .nasypałem węgla tak na 2-3cm wysokości . . . . . . . i czekałem . . się franca rozpaliła . . i ZAGOTOWAŁEM wodę . . powietrze doprowadzałem TYLKO przez dmuchawę (przymknąłem ją prawie całkiem, bo inaczej to woda od razu się gotowała ) . . no i tak przetrwałem 28 XII - 5 I. Potem zacząłem kombinować . .wiesz . . sąsiad jakiś przyszedł . .a to wujek przyjechał . . . no i wreszcie trafiłem na to forum. Nie ma w czopuchu miarkownika ciągu . . dlatego głupio sie pytałem czy "cegła" tam by coś pomogła . . . Nie wiem ile wody jest w piecu . .ale pisze że ma 2,5m2 powierzchni cieplnej. nad retortą jest tylko coś co przypomina dzwon i służy do tego aby płomień z palnika rozprowadzić równo wszędzie . .tak mi powiedzieli ci ze sklepu i pewnie o to się pytasz. Oj kurde . . nie czytasz dokładnie co piszę . . Już od ponad tygodnia nie zrzuca mi żaru z retorty . . no nie rób ze mnie takiego laika . .. Cały problem to to . .że npiec nie może osiągnąć wyższej niż 55*C temperatury . .teraz się poprawiło . .ale temperatura jest 0*C . .a wcześniej było -10*C. Węgiel po trzech tygodniach jest już prawie suchutki . . . Zaczynam myśleć . .że to wina ocieplenia domu (a raczej jego braku). mam nadzieję, że odpowiedziałem wyczerpująco na pytania . . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mendras 17.01.2009 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 Apache, nie robię z ciebie laika, tylko usiłuje dowiedzieć się dokładnie co jest u ciebie na piecu i w instalacjach bez zbędnego gadania, które najczęściej jest wyrywkowe i chaotyczne.Twoim problemem nie jest wcale mokry węgiel ani jakaś tam tajemnicza niemoc, tylko twoje kombinowanie i wyciąganie mylnych wniosków. Nie wiem jakim cudem palił ci się węgiel na ruszcie awaryjnym, jeśli całe powietrze idzie przez retortę. To by znaczyło, że twoja retorta albo ma jakiś przedmuch poza palenisko, albo bardzo wysoko otwory i dmucha nad paleniskiem, co sugerował też fakt, że nie rozpalała węgla podawanego od dołu przez podajnik. I trzecia możliwość i to prawdopodobnie ta rzeczywista, że palenisko utrzymywałeś za nisko w głębi retorty i powietrze dmuchało w górną tylko część i go dusiło zamiast rozpalać! Z tego też powodu paliło się dobrze gdy nasypywałeś kopczyk od góry ręcznie. Gotujesz wodę, bo pewnie twój piec ma małą pojemność wodną a dużą powierzchnię wymiennika. Napisałeś, ze masz piec17kW. 2,5 m˛ wymiennik mają piece 25kW ! Pakujesz tę niewielka ilość wody prawie w całości do c.o. otwierając za bardzo zawór drogowy i do pieca wraca za dużo zimnej wody a zasobnik c.w.u. trzyma sobie ciepło tylko dla siebie, bo zatrzymana pompka c.w.u. blokuje przepływ w obiegu pieca, który mógłby ci skutecznie poprawiać bilans termiczny całego systemu, podnosząc temperaturę powrotu do pieca. W dodatku chcesz spalać jak najmniej, co jest zrozumiałe, ale nie da się palić chceniem, tylko węglem. Duże palenisko, to duży kopczyk nad kołnierzem retorty i dobrze dotleniony a przy nie dosuszonym do końca węglu trzeba mocniejszy dmuch, czyli przy niezmiennej szczelinie na dmuchawie trzeba dać więcej obrotów, czyli mocy w %.Masz dwie możliwości działania. ( rozumiem, że z paleniem się retorty nie masz już problemów, tak? I rozumiesz już, że duży kopczyk nad kołnierzem, to podstawa, by móc podnieść moc dmuchawy i skrócić czas palenia, tak by to palenisko miało maksymalny słup ognia a równocześnie zdołało wypalić węgiel do czystego popiołu zanim spadnie do popielnika, tak?)Pierwsza i w zasadzie stała możliwość. Daj na zaworze drogowym na 8. (mam nadzieję, że to co napisałeś o zaworze jest prawdziwe, sprawdziłeś to, tak jak ci sugerowałem, ręcznie) Ustaw temperaturę c.w.u na 60şC. I trzymaj palenisko na maxa! Nawet niech nieco iskrzy! Zmniejsz czas palenia na poprzednie 11 i dodaj dmuchawy na 35 a jeśli będzie nie dopalać to po 1sek wydłużaj czas palenia, tylko nie nerwowo, zawsze możesz niedopałki wrzucić nawet z niedużą ilością popiołu do zasobnika z powrotem. Zresztą, przy mokrym węglu można trochę popiołu dodać do niego, bo wchłonie nieco wilgoci z węgla. ( tylko bez przesady!) I daj sobie czas by to mogło zadziałać!! I druga możliwość, awaryjna. Daj węgiel dodatkowo na ruszt tak jak już to robiłeś i jak zacznie podnosić ci temperaturę na piecu daj na zaworze drogowym na 0. Wówczas pompka c.o. wyciągnie ci z pieca całą te goracą wodę i jej nie zagotujesz. Tylko pamiętaj to jest sytuacja awaryjna i musisz przy tym być. Poza tym ten efekt będzie krótkotrwały, bo masz w piecu niedużą ilość wody. Możesz takie wspomaganie robić drewnem, bo nie daje takiego gwałtownego impulsu termicznego i wówczas możesz sobie na zaworze drogowym znaleźć proporcję, ile wody z pieca a ile z powrotu c.o. na ten czas wspomagania. W tej wersji jednak przy dobrze palącej się retorcie, która nie daje gdzieś lewego powietrza na nieszczelnościach, będziesz musiał dodać powietrze, bo nie będzie się paliło a tylko węgliło i dymiło. U siebie daję powietrze przez wyczystkę na mieszaczu powietrza, w którym osadzona jest retorta. Nie znam konstrukcji twojego pieca, więc nie wiem czy masz taką możliwość? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 17.01.2009 13:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 Pieklorz z Chwałowic 1000zł/t?[/b] Chore! Rozumiem Suspenser, że nie masz wyjścia. W tej sytuacji przeszedłbym na dębowe pelety z Barlinka. Ależ ja nie płaciłem 1 000 zł za tonę ! Kupiłem przez Allegro za 780 zł / tonę + 30 zł transport = 810 zł Link: http://www.allegro.pl:80/show_item.php?item=522989855 Co do RI=0 to znalazłem tą informację poprzez google - nie pamiętam juz gdzie. Nad peletami się zastanawiałem, ale zbyt długi był termin oczekiwania na dostawę (około 5-7 dni) i stwierdziłem, że kupię przy okazji 4 worki i wypróbuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mendras 17.01.2009 13:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 rzeczywiście.. to jaro tak szasta pieniędzmi.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mendras 17.01.2009 14:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 a swoja drogą,kupiłem dziś dwie tony miału z Piasta 510zł/t, czyli ponad 30zł zdrożał w tym roku u sprzedawcy, bo na kopalni nie! Zwykli złodzieje. chodzi mi po głowie próba z flotem ale muszę to jeszcze przemyśleć, bo to jest pył węglowy węgla typu 33, już koksującego. Próba z groszkiem typu 33 nie dała opłacalnego efektu, bo to były ziarna 31,5 mm a ten węgiel w pierwszej fazie skleja się i nad retortą urosło mi rosochate monstrum na wysokość prawie 20cm o małym potencjale cieplnym i po rozerwaniu przez obrót retorty, do popielnika spadał koks, którym dopiero można by palić po ponownym wrzuceniu do zasobnika.. . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mendras 17.01.2009 14:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 tu są certyfikaty wszystkich paliw kwalifikowanychhttp://www.kwsa.pl/paliwa_kwalifikowane/?ind=215 [/url] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DrApache 17.01.2009 15:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 Nie wiem jakim cudem palił ci się węgiel na ruszcie awaryjnym, jeśli całe powietrze idzie przez retortę.To proste . . dałem moc dmuchawy i przesłona na FULL.Ruszta mam jakieś 20cm nad retortą, a pierwsza (nie wiem jak to nazwać) część pieca przez którą płynie woda i ma być grzana jest znowu jakieś 20cm nad rusztem.To daje 40-45cm między retortą a częścią pieca przez którą płynie woda.Gdy nasypałem na ruszt trochę węgla on się nie palił. Rozgrzał się od płomienia z retorty (bo dałem dmuchawę na full) i w momencie jak się węgiel na ruszcie rozpalił to zagotowało mi wodę . . .gdy ogień sięgał tej części pieca, to wszystko było OK, tylko że woda sie gotowała . . nawet przy ustawieniu mieszalnika na "0" czyli cała woda z pieca na instalacje.Potem zmniejszyłem nadmuch i temperatura się wyrównała . .a po kilku godzinach zaczęła spadać . .to zrozumiałe . . węgiel na ruszcie miał za mało powietrza bo całe spalała retorta . . . Pakujesz tę niewielka ilość wody prawie w całości do c.o. otwierając za bardzo zawór drogowy i do pieca wraca za dużo zimnej wody a zasobnik c.w.u. trzyma sobie ciepło tylko dla siebie, bo zatrzymana pompka c.w.u. blokuje przepływ w obiegu pieca, który mógłby ci skutecznie poprawiać bilans termiczny całego systemu, podnosząc temperaturę powrotu do pieca.Gdy pompka CWU nie pracuje . . to obieg w piecu wymusza pompka CO (cały czas woda przepływa przez piec), która pracuje cały czas . . .. albo znowu cię źle zrozumiałem . . albo nie wiesz dokładnie jak mam podłączony piec do instalacji. jeśli tak to wytłumaczę jeszcze raz. Retortę mam uszczelnioną silikonem (1200*C). I trzecia możliwość i to prawdopodobnie ta rzeczywista, że palenisko utrzymywałeś za nisko w głębi retorty i powietrze dmuchało w górną tylko część i go dusiło zamiast rozpalać!Też bym się skłaniał w tę stronę . . jednakże nie robiłem tego dlatego że nie wiedziałem, że tak nie powinno być . . a dlatego że tylko TAK jakoś mi się ten węgiel palił. Teraz znowu ciężko jest wyciągnąć jednoznaczne wnioski ponieważ . . - węgiel mam już prawie suchy (chociaż większej różnicy nie widzę)- temperatura około 0*C (a było wcześniej -10*C) Od południa znowu poszło 1*C w górę . . .teraz mam 59*C (z 65*C zadanej). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
danutka66 17.01.2009 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 Co do RI=0 to znalazłem tą informację poprzez google - nie pamiętam juz gdzie. Suspenser poczytaj na tej stronce o RI,stronka kompanii weglowej [url]http://www.kwsa.pl/paliwa_kwalifikowane/?ind=266[/url] RI<20..też tym palę,kupując po 690 luzem i..robią się spieki hahaha,wiec to chyba nie kwestia owego cudnego u Ciebie RI 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Herman 17.01.2009 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 Przy piecu gazowym (tu gdzie mieszkam obecnie mam gaz z sieci) wogóle nie myślę że go mam... po prostu działa Ale my tu nie mamy takiej alternatywy a czy alternatywą nie jest gaz z butli lub jak ktos wspomniał niedawno olej ? czy ktoś analizował porównanie kosztów ogrzewania groszkiem i gazem z butli ew. olejem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
danutka66 17.01.2009 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 tu znalazłam w miarę świeżą dyskusjęhttp://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?showtopic=130 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mendras 17.01.2009 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 Ach Apache, z tobą to jest naprawdę ciężka rozmowa.. co ty mi chcesz wytłumaczyć? Że przez piec przepływa woda, bo działa pompka c.o? Chcesz jeszcze raz odkryć Amerykę? Ty masz chłopie dwa obwody! Oba są z sobą połączone, lub jak kto woli, oddzielone przez zawór drogowy. Tylko że twój obwód wewnętrzny, czyli piec plus zasobnik c.w.u. ma priorytet, bo ma własną pompkę przed zaworem drogowym, która kiedy jest w ruchu daje do pieca na powrocie znacznie cieplejszą wodę niż ta która wraca z c.o.. Obie te wody się mieszają bo w c.o. działa druga pompka, która w dodatku jest nawet mocniejsza od tej c.w.u. Ale jak twoja pompka c.w.u. staje, to do pieca wpływa tylko ta zimna woda tłoczona przez pompkę c.o. KAPEWU!! Tak jest w każdej instalacji z dwoma pompkami. Oba te obiegi mają wspólne wyjście i wejście do pieca. U ciebie zawór drogowy, który je rozdziela, jest na wyjściu z pieca. <To proste . . dałem moc dmuchawy i przesłona na FULL. Ruszta mam jakieś 20cm nad retortą, a pierwsza (nie wiem jak to nazwać) część pieca przez którą płynie woda i ma być grzana jest znowu jakieś 20cm nad rusztem. To daje 40-45cm między retortą a częścią pieca przez którą płynie woda. Gdy nasypałem na ruszt trochę węgla on się nie palił. Rozgrzał się od płomienia z retorty (bo dałem dmuchawę na full) i w momencie jak się węgiel na ruszcie rozpalił to zagotowało mi wodę . . . gdy ogień sięgał tej części pieca, to wszystko było OK, tylko że woda sie gotowała . . nawet przy ustawieniu mieszalnika na "0" czyli cała woda z pieca na instalacje. Potem zmniejszyłem nadmuch i temperatura się wyrównała . .a po kilku godzinach zaczęła spadać . .to zrozumiałe . . węgiel na ruszcie miał za mało powietrza bo całe spalała retorta . . .>> Musiałbym cię znów obrazić a nie chcę.. ręce opadają, kiedy to czytam. Mam wrażenie, że cokolwiek bym nie napisał, ty i tak robisz nadal co sobie tam wymyśliłeś na tę chwilę i snujesz jakieś filozofie na ten temat. Jeśli nie chcesz zastosować pierwszego wariantu, który ci podałem , to ja pasuję. Nie widzę sensu w zabawie rzucania grochem o ścianę. To tyle. herman, policz sobie, jeśli znasz zapotrzebowanie cieplne swojego domu. Podziel je przez wydajność cieplną poszczególnych nośników i pomnóż przez ich cenę. Z góry ci powiem, że jeszcze póki co gazem z butli i olejem znacznie drożej. Można tylko ograniczyć zapotrzebowanie domu na ciepło przez jego energooszczędnościową technologię a wówczas nawet paląc drogim nośnikiem, stać cię na ten komfort, bo zużyjesz go małą ilość. Co nie znaczy, że paląc wówczas ekogroszkiem, nie zapłacisz jeszcze mniej. Komfort jest jednak wart wydatku, na który cie wówczas stać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaro71 17.01.2009 21:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 rzeczywiście.. to jaro tak szasta pieniędzmi.. No co Ty Ja tylko dwa maluśkie woreczki po 20 zł. Właśnie się dopalają. Generalnie to robie rekonesans po okolicy kto co ma w składach, ale większośc niekumaci. Groszek to groszek, więc co ja jeszcze od nich chcę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
danutka66 17.01.2009 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 Czy ktoś mi może powiedzieć dlaczego w jednym miejscu w retorcie robi mi się wielki spiek?Zawsze w tym samym miejscu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaro71 17.01.2009 21:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 Czy ktoś mi może powiedzieć dlaczego w jednym miejscu w retorcie robi mi się wielki spiek?Zawsze w tym samym miejscu? A mi zawsze w tym samym kącie popielnika spada czarny groch... Może musimy wygasić, oczyścić, zasilikonować i odpalić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Herman 17.01.2009 21:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 Tak też mi wychodzi - co prawda nie po takim rachunku jaki podałeś ale porównując koszty w powiedzmy porównywalnych domach.Ja planuje dobrze ocieplić chatkę o powierzchni użytk. ok. 120 m kw., nie szczędzić bardzo na oknach, izolacji dachu, styropianie. z uwagi na lokalizację nie ma szans na gaz z sieci - także zostaje mi węgiel..faworytami wśród pieców na razie są Ling Duo i galmet ale myślę dalej. Jak tak się naczytałem te niemal 30 stron to widze też że ważna jest sama instalacja - może ktoś podsumuje?jak najlepiej sterowac ciepłem??czy warto zakładać sterownik pokojowy - problemy z podłogówką spadki ciepła na piecu??co daje sterownik pogodowy?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
danutka66 17.01.2009 22:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 Czy ktoś mi może powiedzieć dlaczego w jednym miejscu w retorcie robi mi się wielki spiek?Zawsze w tym samym miejscu? A mi zawsze w tym samym kącie popielnika spada czarny groch... Może musimy wygasić, oczyścić, zasilikonować i odpalić? Ale co silikonować i dlaczego??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.