danutka66 20.01.2009 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 Pierwek ale to chyba jakiś wariant zastępczy ,bo owe 13 stopni to chyba nie dla ludzi hehhe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaro71 20.01.2009 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 13 to trochę jednak chłodno i robić glazurnikowi by się nie chciało Chcąc osiągnąć temp. 16 stopni bez sterownika pokojowego musiałbym pozakładać wszędzie głowice termostatyczne, bo samym sterowaniem kotła i kryzowaniem ciężko by było. Nie chcę teraz tego robić bo wszędzie pył i syf z cięcia glazury i szlifowania gipsu. Dlatego płacząc, że niszczę kocioł, który prawie cały czas jest w podtrzymaniu, mam 15-16 stopni i spalanie max 20 kg na dobę. No ale woda skacze z 55 do 28 stopni i to jest chore, ale ten sezon tak podtrzymam. Jeślii chodzi o te 2 worki pieklorza to spalił się pięknie, sam popiół (pomijając te moje niedopałki z jednejj strony). Teraz wrzuciłem jakiś marketowy, ale widzę spore sztuki (do 40 mm) i boję się o zawleczkę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 20.01.2009 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 ja obecnie wykańczam więc większa temperatura mi niepotrzebna. Co do glazurników... jak glazurnik robi w krótkim rękawku to niech sobie koszulę założy i będzie ok. Sam układam płytki i jakoś mi nie jest zimno. A jak glazurnik więcej siedzi niż robi to może mu i zimno być. Miałem takich fachowców od CO. tempo mieli 1,5 klaoryfera na 2 dni... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 20.01.2009 13:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 Dokładnie. U mnie fachowcy-murarze nigdy nie skarżyli się na zimno (w sensie, że pomieszczenia niedogrzane), choć robili w naprawdę ciężkich warunkach termicznych, bo to już grudzień był i pierwsze śniegi się zbliżały. Jak ktoś siedzi na tyłku, to mu zimno Ci, co pracują, to sami naprodukują tyle ciepła w około siebie, że jest im ciepło U mnie, jak montowali okna, to na zewnątrz było -2/-3 st., ale z dachu spływała woda - tyle nagrzały 3 osoby i to bez jakiegokolwiek piecyka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaro71 20.01.2009 13:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 Bo to rzemielnicy byli..., a glazurnik to przecież artysta Jak nie miałem sterownika pokojowego, to kocioł na tych samych ustawieniach dogrzał dom do 21 stopni. Szkoda mi trochę tego marnowanego ciepełka było... A i glazurnik rzeczywiście tego dnia był w koszulce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 20.01.2009 14:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 Bo to rzemielnicy byli..., a glazurnik to przecież artysta No o moich murarzach, to można śmiało powiedzieć, że to nieźli artyści są Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mendras 20.01.2009 14:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 Jeanpascale, deflektor ma zawirowywać płomienie palnika, bo tym sposobem następuje bardziej efektywny odbiór ciepła przez wymiennik w tej części pieca. Powinien też zamykać korzystną termicznie „wielkość” paleniska. Termicznie bowiem palenisko, to nie tylko sam węgiel ale kołnierz retorty i deflektor. Korzystnie jest, kiedy ta przestrzeń jest optymalna ale zmienia się przecież wielkość paleniska przez ilość palącego się aktualnie węgla i moc dmuchawy. Producenci kotłów różnie do tego podchodzą. Różne są też materiały, raz żeliwo innym razem stop z metalami szlachetnymi a u mnie np. płyty ceramiczne z wermikulitu. Deflektor spełnia również rolę katalizatora, dopalacza gazów i sadzy ale wówczas musi mieć cały czas wysoką temperaturę. Ma wyższą temperaturę od paleniska węgla. Martinezio, kup sobie 1 płytę Firerock za 18zł i wytnij z niej pasek na uszczelnienie wejścia do komina. Masz gwarancję, że nic ci się nie hajcnie. Szmaty, to kiepski pomysł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 20.01.2009 16:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 Martinezio, kup sobie 1 płytę Firerock za 18zł i wytnij z niej pasek na uszczelnienie wejścia do komina. Masz gwarancję, że nic ci się nie hajcnie. Szmaty, to kiepski pomysł. O widzisz, to jest myśl Dzięki! Teraz tylko znaleźć lokalnego dilera rockwoola, który zgodzi się opchnąć 1 szt. płyty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mala_lenka 20.01.2009 16:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 mala_lenko, świat kociołków jest jeszcze bardziej skomplikowany i 25stron to tylko dlatego, że wielu nie zadziwia.. przyjmują jego istnienie z dobrodziejstwem inwentarza. Prócz wielkości wymiennika podanej w m˛ jego czynnej powierzchni, jest jeszcze pojemność wodna i to nawet bardzo zróżnicowana.. czyli są „szybkie” i „wolniejsze” w osiąganiu temperatury kotła. No właśnie ta pojemność wodna zaskoczyła mnie zupełnie. Kotły tej samej mocy różnych producentów i pojemność wodna odpowiednio 70 w jednym i 140litrów w drugim . I nikt mi nie umie powiedzieć jak jest lepiej dla mnie. No bo, że wolniej i szybciej już wiem Ten z większą pojemnością wolniej się nagrzeje ale dłużej trzyma chyba i kocioł rzadziej się załącza. ??? Im więcej wiem tym bardziej wszystko mi sie komplikuje... Następna zagadka to różne szkoły w doborze mocy. 1 to weź se większy palisz wolniej i jest więcej czasu aby odebrać wytworzone ciepło. 2 to weź mniejszy bo lepiej jak kocioł pracuje na większych mocach, a w wielkie mrozy najwyżej nie ogrzejesz jakichś pomieszczeń . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
danutka66 20.01.2009 17:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 Co do owej pojemności..w sklepie mówili duża dobra,instalator odwrotnie,a moim zdaniem wychodzi chyba na to samo..czyli cos kosztem czegoś i odwrotnie hahhaha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mala_lenka 20.01.2009 17:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 O wiesz co u mnie tak samo. W sklepie powiedzieli, że większa lepsza, a hydraulik odwrotnie. Ale tu i tu wyglądało na to, że zaskoczyłam ich pytaniem i nie bardzo ...wiedzą... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaro71 20.01.2009 17:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 Tak się zastanawiam jakie to może mieć znaczenie, skoro po podłączeniu do CO ilość tej wody wzrasta w zależnośc od długości rur i wielkości i ilości grzejników I tę wodę trzeba zagrzać, a nie tylko to co mieści kocioł. A może się mylę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
danutka66 20.01.2009 17:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 Chodzi raczej o to ,ze na jeden raz w piecu jest grzana większa ilość wody czyli cykli grzania mniej..to wersja tych za duzą powierzchnią,ale... żeby zagrzać większą ilość wody trza oddać jej więcej ciepła..więc jakei to ma znaczenie.To tak jakby porównać czy lepiej jest dać 20 sek podawania i 80 przerwy czy 5 podawania i 20 przerwy hahahhaha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 20.01.2009 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 Codziennie muszę oczyszczać pogrzebaczem retortę z popiołu inaczej jego ilość rośnie i rośnie aż zapycha piec, bo obok niej jest bardzo niewiele miejsca, którym może spadać do popielnika. Czy też tak macie czy to tylko ja mam takądziwną konstrukcję pieca ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jeanpascale 20.01.2009 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 Mendras, dzieki ale dalej nie wiem czy lepeij nizej czy wyzej deflektor u mnie zaczepiony jest na ruszcie popielnika czy pozostałe ozebrowania rusztu podczAS PALENIA W RETORCIE TEZ MAJA BYC ( NAGRZEWAJA SIE I POTEM ODDAJA CIEPŁO ) CZY NIE SZYBCIEJ CIEPŁO DOCHODZI DO WYMIENIKA????????? JESZCZE jedno czy pompa obiegowa C.O sterowana piecem ma działąc cały czas czy ponieśc jej temperature na piecu zeby sie właczała i wyłaczałą?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
danutka66 20.01.2009 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 A po co reszta???Skoro tego nie używasz a tylko będzie się sadza osadzać..Ja mam pompę działającą cały czas,wyłącza się gdy tempa na piecu spadnie do 48 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
danutka66 20.01.2009 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 Codziennie muszę oczyszczać pogrzebaczem retortę z popiołu inaczej jego ilość rośnie i rośnie aż zapycha piec, bo obok niej jest bardzo niewiele miejsca, którym może spadać do popielnika. Czy też tak macie czy to tylko ja mam takądziwną konstrukcję pieca ? Ale jak to się dzieje?Przecież kolejna porcja węgla wypycha popiół z retorty do popielnika,więc gdzie ci się to zawiesza?No chyab ze robią ci się wilgaśne spieki i klinują po boku między retortą a ścianą pieca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cyperkill 21.01.2009 00:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2009 Jeśli chodzi o palenie peletem w piecach z retortowych odsyłam do mojego tematu http://forum.muratordom.pl/ulrich-kombopelletich-kp-21-doswiadczenia-palenia-peletem,t149523.htm pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mendras 21.01.2009 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2009 mala_lenko, podstawowa zasada to nie przesadzać w żadną stronę. Dobrać piec do konkretnego zapotrzebowania. W metrażu użytkowym przyjmuje się dla nowego domu 10kW na 100m˛. Dla kotłów na węgiel, zwłaszcza z górnym, dodatkowym paleniskiem, lepiej kiedy mają większą pojemność wodną. Jaro, nie startujesz codziennie od zera, większa pojemność wodna daje lepszą stabilizację termiczną systemu i mniejsze spalanie bez szarpania. Jeszcze cię nie nauczyło doświadczenia?Danutka zdecydowanie korzystniejsze dla stabilności temperatury palnika jest 5sek podawanie aniżeli czterokrotnie większa porcja paliwa podana do rozgrzania. Jeanpascalez odległością do deflektora to nie takie proste. Jeśli masz żeliwny zakręcony na stalą wysokość, to bym tego nie ruszał. Ruchomy deflektor, powinien być ceramiczny. Jego obniżenie służy do palenia paliwem o niższej temperaturze paleniska, czyli peletami i innym Bio. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaro71 21.01.2009 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2009 Jaro, nie startujesz codziennie od zera, większa pojemność wodna daje lepszą stabilizację termiczną systemu i mniejsze spalanie bez szarpania. Jeszcze cię nie nauczyło doświadczenia? To wszystko się zgadza. Ale mój kocioł przy dzisiejszej pogodzie prawie przestał spalać węgiel , bo temperatura w moim "ciepłym" domu za pioruna nie chce spaść poniźej zadanych 16 stopni. Podejrzewam, że podobnie jest w lato przy podgrzewaniu wody użytkowej. Załączy się ze dwa razy dziennie i to wszystko (abstrachując cały czas od żywotności kotła, rzecz jasna) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.