Tomek_J 10.10.2005 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2005 Efekt jest taki ze pajaki zamieszkuja obszary od metra wzwyz No ale jak od metr awzwyż, to na ogół pod sufitem, a wtedy nie przeszkadzają nawet mojej Gosi, książkowemu przypadkowi skrajnej arachnofobii A koty - przy okazji rozprawiają się też z żuczkami i innymi takimi... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/41603-brrrrpaj%C4%85ki/page/2/#findComment-851231 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cpt_Q 17.10.2005 22:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2005 Rodzaj pierwszy: Budowa jak u krzyżaka, odwłok żółty z czarnymi pasami, WIELKIE BYDLĘ!!! (owoc mezaliansu pająka ze stonką ziemniaczaną??? ) Tygrzyk. Rodzimy okaz. U mnie na dzialce tego pelno. Bardzo ladne pajeczyny robia z tykim iksem na srodku. JoShi - obawiam się, że jesteś w błędzie, tygrzyki od niedawna się u nas pokazały - tak wynikało z opowieści prof. Simony Kossak w radiu. Miała bardzo ciekawy cykl poświęcony właśnie pająkom. Ja tygrzyka jeszcze nie widziałem No ale te Twoje zdjęcia! Suuper I tak mamy drugi wątek poświęcony pająkom - one jednak są wśród nas - wszędzie http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=53284 Wczoraj darowałem życie dwóm ogromniastym kątnikom, co się kręcą obok naszej spiżarni. A co mi tam - niech se tam siedzo i niech sie grzejo i jedzo robactwo... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/41603-brrrrpaj%C4%85ki/page/2/#findComment-859722 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KKinga 18.10.2005 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2005 Mnie w domu również odwiedzają zimą różne tłuściutkie "tarantule" i początkowo reagowałam na nie dość nerwowo bo nie uważam ich za ładne stworzenia , ale mój kolega z pracy, który ma podobny problem powiedział mi, że on nadaje pająkom w swoim domu imiona i to pozwala mu nie stresować się za bardzo ich obecnością. Po prostu trzeba się przyzwyczaić. Podchwyciłam pomysł kolegi i ostatnio gdy miałam na ścianie dość pokaźnych rozmiarów zwierzątko, moja córka nazwało go Zygmuś i nie kazała zabijać (a dlatego Zygmuś, że był mniejszy od Zygmunta, który miał średnicę dużego kubka). Nie oznacza to wcale, że wszystkie pająki są w naszym domu mile widziane i chodzą gdzie chcą. Jedynie Zygmusiowi udało się ocalić życie dzięki mojej córce. Oczywiście zabijamy pająki, ale chodziło o to żeby wyzbyć się panicznego lęku i nie trząść się ze wstrętem na widok stworzenia, które też się boi. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/41603-brrrrpaj%C4%85ki/page/2/#findComment-860278 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magmi 18.10.2005 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2005 Joshi, dzięki za zdjęcia i informacje! Tak, to będzie jeden z tych (Araneusów). To co, mówisz, żeby się nie stresować? Że to rodzime okazy i nas nie zjedzą? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/41603-brrrrpaj%C4%85ki/page/2/#findComment-860297 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 18.10.2005 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2005 To co, mówisz, żeby się nie stresować? Że to rodzime okazy i nas nie zjedzą? Pewnie... One naprawde nie maja zadnego powodu, zeby nas atakowac Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/41603-brrrrpaj%C4%85ki/page/2/#findComment-860325 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 18.10.2005 10:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2005 JoShi - obawiam się, że jesteś w błędzie, tygrzyki od niedawna się u nas pokazały - tak wynikało z opowieści prof. Simony Kossak w radiu. Obawiam sie, ze to Ty jestes w bledzie i albo nie sluchles uwaznie albo Pani sie cos pomylilo. Tygrzyki miaszkaja w Polsce od dawna pierwszy raz udokumentowano jego obecnosc na naszych terenach w XIX wieku. Faktem jest, ze jeszcze niedwano ich populacje byly bardzo nieliczne i bylo doslownie kilka stanowisk na ktorych wystepowaly. Z jakiegos powodu od kilku lat udaje im sie zwiakszac spowrotem ich zasieg wystepowania i liczebnosc. Byc moze przyczynia sie do tego ograniczanie wypalania lak. Nie zmienia to jednak faktu, ze jest to gatunek chroniony. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/41603-brrrrpaj%C4%85ki/page/2/#findComment-860358 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cpt_Q 18.10.2005 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2005 JoShi - obawiam się, że jesteś w błędzie, tygrzyki od niedawna się u nas pokazały - tak wynikało z opowieści prof. Simony Kossak w radiu. Obawiam sie, ze to Ty jestes w bledzie i albo nie sluchles uwaznie albo Pani sie cos pomylilo. Nie będę polemizował, widać znasz temat z pewnością lepiej ode mnie - szacuneczek. Pewnie mi się coś źle usłyszało , było coś o ocieplaniu klimatu i wędrówkach gatunków właśnie pająków kiedyś nieobecnych na naszych ziemiach. Prof.Kossak z pewnością się nie myliła Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/41603-brrrrpaj%C4%85ki/page/2/#findComment-860424 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 18.10.2005 11:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2005 Faktem jest, ze kiedys zasiedlaly tylko poludniowe tereny a teraz wedruja na polnoc. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/41603-brrrrpaj%C4%85ki/page/2/#findComment-860436 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.