Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Piec faktycznie słychać, zwłaszcza w nocy - gdy wszędzie jest cicho. Ale głośniejsza jest nasza stara lodówka :smile:. Poważnie to hałas kotła jest nieszkodliwy i wystarczy przymknąć drzwi do sypialni, żeby nie było go wcale słychać.

A ponieważ piwnicy nie mam to kotłownia sąsiaduje bezpośrednio z resztą domu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/4161-ha%C5%82as-od-pieca-co/#findComment-53815
Udostępnij na innych stronach

Ja swojego Junkersa nie słyszę - może dlatego, że jest w piwnicy a ja na ogół przebywam na piętrze. Ale jak przebywam na parterze to też go nie słyszę. Generalnie jest bardzo cichy.

Przy okazji mam pytanie czy słyszycie działające ogrzewanie (kaloryfery, ogrzewanie podłogowe itp.)

pzdr

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/4161-ha%C5%82as-od-pieca-co/#findComment-53826
Udostępnij na innych stronach

Ja umiesciłem kocioł w kuchni i bardzo tego załuje. Niby nowy Vaillant a hałasuje jak ruski hydrofor: pompa buczy, obudowa drga, płomien czasami z hukiem wybucha. Wszystko to razem jest dosyc uciazliwe, bo w kuchni czesto i dlugo przesiadujemy. Dzis majac te wiedze z pewnoscia dopłaciłbym za kwasoodporna rure i powiesił kocioł w łazience.

Uwazam, ze hałas kotła dla osób o czułym słuchu (jak ja :wink: ) moze byc uciazliwy, ale na pewno nie w sasiednim pomieszczeniu. U mnie trudno wytrzymac tylko w kuchni.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/4161-ha%C5%82as-od-pieca-co/#findComment-53949
Udostępnij na innych stronach

On 2002-12-18 15:54, Mis Uszatek wrote:

Ja umiesciłem kocioł w kuchni i bardzo tego załuje. Niby nowy Vaillant a hałasuje jak ruski hydrofor: pompa buczy, obudowa drga, płomien czasami z hukiem wybucha. Wszystko to razem jest dosyc uciazliwe, bo w kuchni czesto i dlugo przesiadujemy. Dzis majac te wiedze z pewnoscia dopłaciłbym za kwasoodporna rure i powiesił kocioł w łazience.

Uwazam, ze hałas kotła dla osób o czułym słuchu (jak ja :wink: ) moze byc uciazliwy, ale na pewno nie w sasiednim pomieszczeniu. U mnie trudno wytrzymac tylko w kuchni.

 

misiu! :smile:

na pewno masz zle wyregulowany kociol! nie powinien przede wszystkim w zadnym wypadku buchac! ... i to Vaillant?

 

ze szwagrem zakladalismy u niego Buderusa - pokoj z otwarta kuchnia i drzwi do lazienki, za drzwiami Budek - nic nie slychac, moze troszke w nocy szumi(!).

 

wolaj prawdziwego fachowca!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/4161-ha%C5%82as-od-pieca-co/#findComment-54181
Udostępnij na innych stronach

Dzieki Tom Soyer za zyczenia i wzajemnie!

 

Niestety, kocioł chwilowo wisi u mnie w kuchni jak na ekspozycji. Mam nadzieje, ze kiedy obuduje go specjalna szafka z wytłumieniem - hałas stanie sie mniej uciazliwy. A poszczególne składniki hałasu to:

1. Rezonanse plastikowej obudowy. W czasie pracy kocioł wpada w drgania. które przenosza sie na poszczególne czesci obudowy - całosc zaczyna kłapac i grac.

2. Palnik musi czasem wybuchac. Dzieje sie tak przy niekorzystnym zbiegu momentu ponownego uruchomienia kotła i temperatury stygnacych czesci "zapalnika".

3. Pompa ma dwa biegi. Na drugim jest po prostu głosna.

 

W zachowaniu mojego kotła nie ma nic nieprawidłowego. Przestrzegam jedynie wszystkich "wrazliwych".

No, to Zdrowych i Wesołych...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/4161-ha%C5%82as-od-pieca-co/#findComment-54379
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Problem dotyczy niestety piecy nowszej generacji. Ja mam starego (rocznik 1993) Vaillanta w łazience i jest super cichutki (w zasadzie słyszalny jest tylko moment załączenia - zapelenia płomienia od świeczki.

Z kolei moi rodzice w 2001 roku kupili Vaillanta z zapalarką piezoelektryczną (a więc już bez klasycznej świeczki) i nowym palnikiem (podobno stare nie spełniały nowych norm na emisję NOx'ów) i rzeczywiście buzuje się w nim jak w gigantycznym kotle. Piec wisi w kuchni, ale kiedy załącza sie w nocy potrafi obudzić.

Pytałem sie z kolei sąsiadów, którzy wymieniali starą czeską Morę na nowego Junkersa (typu nie pamiętam) i twierdzą, że piec jest cichutki.

Aha - co do głośności nowych Vaillantów (które poza tym bardzo cenię za bezawaryjność) to nie są to moje subiektywne odczucia - potwierdził je serwisant Vaillanta.

Pozdrawiam - Alek

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/4161-ha%C5%82as-od-pieca-co/#findComment-55522
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...