Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 48
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

metoda jest jedna, odpalasz silnik = zapinasz pasy :wink:

 

no - fakt

ale ja o sposob juz po zlapaniu pytam :lol: :oops:

chcialam nie placic bo on mi powiedzial ze zaplace jak bede miala kase, a ja nigdy nie bede miala :lol:

kolezanka jednak nie zaplacila a po 3 latach i to w dzien wigilii przyszedl komornik :-?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/41619-sposob-na-policjanta/#findComment-846202
Udostępnij na innych stronach

metoda jest jedna, odpalasz silnik = zapinasz pasy :wink:

 

no - fakt

ale ja o sposob juz po zlapaniu pytam :lol: :oops:

chcialam nie placic bo on mi powiedzial ze zaplace jak bede miala kase, a ja nigdy nie bede miala :lol:

kolezanka jednak nie zaplacila a po 3 latach i to w dzien wigilii przyszedl komornik :-?

To zapłaciłaś policjantowi, czy dostałaś blankiet mandatowy do opłacenia bo nie rozumiem :roll: Policjant przecież nei ma prawa przyjąć od Ciebie opłaty za mandat.

A co do zapinania pasów - sposób Majki jest najlepszy. Wg mnie słusznie postąpił i nie ma co biadolić, choć zdaję sobię sprawę, że musiało to zaboleć, szczególnie jak się człowiek buduje i liczy każdy grosz :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/41619-sposob-na-policjanta/#findComment-846216
Udostępnij na innych stronach

Zapłać teraz przychodzi szybciej.

 

A na drugi raz nie jedź tak wolno, bo cię dogoni. A tak wykręcasz 112 z komórki i mówisz, że w tym i tym miejscu próbował cię gonić policjant, ale że był jeden to się nie zatrzymałaś bo nie wiedziałać czy to nie przebieraniec.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/41619-sposob-na-policjanta/#findComment-846220
Udostępnij na innych stronach

rispetto dostalam mandat, blankiecik :cry:

kroyena a ja sobie tak mysle ze dobrym sposobem sa przyciemnione szyby - hehe nie zobaczylby ze mam pas nie zapiety.A tak ? przylukal i mnie zatrzymal :lol:

Tak pozatym tym ze niezapielam pasow nie zagrazam innym na drodze niczym. Ryzykuje tylko wlasnym zyciem.

To tak jakby mi ktos dal mandat ze jem czipsy i tluszcz mi sie odklada :lol:

 

powaznie - no rozumiem ze mialam pasy nie zapiete, i nie biadole, pytam jak wy sobie radzicie , co robicie po zatrzymaniu aby uniknac mandatu.

Moja kolezanka biadoli pol godizny policjantowi do ucha, a ja palam wsciekloscia wtedy i nie potrafie biadolic.

 

Majka - ty mnie nie strasz

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/41619-sposob-na-policjanta/#findComment-846271
Udostępnij na innych stronach

chyba jeżdżę przepisowo, bo raczej mnie nie zatrzymują :roll:

Ale zdarzylo sie kiedyś, że wracalismy z jakiś imienin. Ja kierowca, obok zapruty małżonek, z tyłu małe dzieci. T w pijanym zwidzie czepiał sie wszystkiego /a to, że jade za szybko, a to, ze nie ta drogą :evil: / Wqurzona przejechałam rondo na "blado-pomarańczowym" 8) . Za mną przemknął jeszcze jeden. Jadę dalej, a tu widzę koguta w lusterku. Zatrzymuję się, wysiadam z auta i ..........." nie dość, że muszę pijanego męża wieść do domu, to jeszcze pan mnie zatrzymuje........." 8) :lol:

Zostałam tylko pouczona, ale i tak policjant nie miał racji :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/41619-sposob-na-policjanta/#findComment-846296
Udostępnij na innych stronach

Władza ma zawsze rację, nawet jak nie ma racji ! 8)

 

Zawsze działa zasada "mea culpa" i bicie się w biust i że mi rozum odjęło i że zagrożeniem jest i że winnam i proszę o wymiar kary i że owszem , gdyby nie NIEBIESKOŚĆ to by się stało co by się stało i że..

 

W 99% działa.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/41619-sposob-na-policjanta/#findComment-846297
Udostępnij na innych stronach

Władza ma zawsze rację, nawet jak nie ma racji ! 8)

 

Zawsze działa zasada "mea culpa" i bicie się w biust i że mi rozum odjęło i że zagrożeniem jest i że winnam i proszę o wymiar kary i że owszem , gdyby nie NIEBIESKOŚĆ to by się stało co by się stało i że..

 

W 99% działa.

 

 

i wtedy nie da mandatu? bo oni tak na przekor dzialaja co?

a ja mu powiedzialam ze jade z dzieckiem ( dziecko przypiete w foteliku, zawsze przypinam) z waznych badan i z tego przejecia .........

jego odpowiedz - przejeta pani jest , tym bardziej mandat, nie powinna pani do samochodu wsiadac :lol:

heheheh mysle ze na wszystko mialby odpowiedz.

Wiec nie biadolilam tylko mandat przyjelam :cry:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/41619-sposob-na-policjanta/#findComment-846305
Udostępnij na innych stronach

Gdybym nie zapiął pasów w 93 to stanowiłbym jedność z przydrożnym drzewem...

Aha Agnieszko myśleliście o "mojej " zagwozdce z kociołkiem?

 

 

Atmosik bedzie :p tylko ceny mnie nadal przerazaja, mam nadzieje ze mi starczy.

No jak mandaty bede zbietac to moze nie starczyc ......... :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/41619-sposob-na-policjanta/#findComment-846458
Udostępnij na innych stronach

Qrcze, ja też nie mam sposobu. Zostałam "złapana" cztery razy w życiu i tyle razy zapłaciłam. A zazdrość mnie taka bierze :oops: jak inni opowiadają jak im się udaje :evil: No, ale jak kto się fajtłapą urodził to pewnie taki umrze...

Acha, ciemne szyby to dopiero płachta na byka. Wiem, bo małżonek posiada, a że dużo jeździ to zatrzymują go co chwilę. Jak nie mają się do czego doczepić, to zawsze im te szyby jeszcze zostają. Nie polecam.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/41619-sposob-na-policjanta/#findComment-847254
Udostępnij na innych stronach

A propos biadolenia przed policajem. Nie to żebym się czepiał, ale taka osoba musi sprawiać dość żałosne wrażenie. A wiem że tak jest ,bo szwagrowski nosi białą czapkę i zatrzymuje takich nieszczęśników. A ponoć im lepszy wózek, tym większa szansa na spotkanie z jęcząco-biadolącym biedakiem. Osobiście mam trochę inne doświadczenia. Zawsze jeździłem samochodami " z wyższej półki", chociaż używanymi.

Spooooro razy zatrzymywała mnie policja, ale nigdy nie zapłaciłem jakiegoś wysokiego mandatu, najwyżej 50 - 100 zł. A często nie dostałem żadnej kary. Oczywiście nigdy nie biadoliłem i nie prosiłem o jakąś ulgę,tylko zawsze przyznawałem się do rzeczywiście popełnionego wykroczenia.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/41619-sposob-na-policjanta/#findComment-847508
Udostępnij na innych stronach

jamles masz racje , kilka razy tylko zaplacilam , bo nie dalam rady gadac .

A tak zawsze na wesolo , zawsze skrucha , ale z jajem.

Jesli kajanie :wink: to tez z jajem , kiedys nawet piwkiem sie podzielilismy z panami , tak na wesolo , na spokojnie , a facet razem z nami zatrzymany sie pienil i dostal duzy mandat .

Policjanci tez ludzie , wiadomo , ze trzeba ich tak traktowac.

Kiedys maz przesadzil z predkoscia , chlopcy w krzakach byli , zatrzymali , kiedy mily Pan Policjant podszedl , maz dostal ode mnie siarczysta wizanke , panu sie przykro zrobilo , ze sie facet meczy z taka baba , czyli , ze ze mna i puscil .Chyba jakis rodzaj meskiej solidarnosci

:oops:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/41619-sposob-na-policjanta/#findComment-847517
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...