mww 06.10.2005 22:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2005 ... A ponoć im lepszy wózek, tym większa szansa na spotkanie z jęcząco-biadolącym biedakiem... I wszystko jasne... Ja jeżdżę 13 (słownie: trzynasto) letnią renówką w stanie mocno potłuczonym...Widać stąd te mandaty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 07.10.2005 06:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2005 A propos biadolenia przed policajem. Nie to żebym się czepiał, ale taka osoba musi sprawiać dość żałosne wrażenie. A wiem że tak jest ,bo szwagrowski nosi białą czapkę i zatrzymuje takich nieszczęśników. A ponoć im lepszy wózek, tym większa szansa na spotkanie z jęcząco-biadolącym biedakiem. Osobiście mam trochę inne doświadczenia. Zawsze jeździłem samochodami " z wyższej półki", chociaż używanymi. Spooooro razy zatrzymywała mnie policja, ale nigdy nie zapłaciłem jakiegoś wysokiego mandatu, najwyżej 50 - 100 zł. A często nie dostałem żadnej kary. Oczywiście nigdy nie biadoliłem i nie prosiłem o jakąś ulgę,tylko zawsze przyznawałem się do rzeczywiście popełnionego wykroczenia. ja tez nie biadolilam a dostolam mandacik ale buzie pan policjant mial baaardzo brzydka i taka zawistna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mojave 07.10.2005 07:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2005 a ja jeszcze nigdy nie zapłacilam mandatu - czarujacy usmiech, trzepot rzęs i... na pouczeniu sie zawsze kończyło Policjant tez facet dobrze, że jeszcze nigdy na babke nie natrafilam bo pewnie byłoby ciężko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga KN 07.10.2005 07:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2005 Moja znajoma ma sposób na tzw. laktację, czyli wysiada z samochodu i tłumaczy zdenerwowana łapiac się za biust, że śpiesy się nakarmić dziecko i jej biust rozsadza, skutek pozytywny na 100% Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 07.10.2005 07:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2005 a ja jeszcze nigdy nie zapłacilam mandatu - czarujacy usmiech, trzepot rzęs i... na pouczeniu sie zawsze kończyło Policjant tez facet dobrze, że jeszcze nigdy na babke nie natrafilam bo pewnie byłoby ciężko pijesz ze ja brzydka jezdem??? kolegom z pracy sie podobam heheheh z tym ze ja do pana policjanta nie trzepotalam rzesami bo byl brzydki, do takiego brzydala trzepac rzesami? fuj nawet usmiechnac do niego mi sie nie chcialo - no i mandat dostalam ale pewnie to tez sposob Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 07.10.2005 07:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2005 Moja znajoma ma sposób na tzw. laktację, czyli wysiada z samochodu i tłumaczy zdenerwowana łapiac się za biust, że śpiesy się nakarmić dziecko i jej biust rozsadza, skutek pozytywny na 100% hehehehh dobre Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga KN 07.10.2005 07:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2005 Moja znajoma ma sposób na tzw. laktację, czyli wysiada z samochodu i tłumaczy zdenerwowana łapiac się za biust, że śpiesy się nakarmić dziecko i jej biust rozsadza, skutek pozytywny na 100% Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RysieK 07.10.2005 10:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2005 Żona do męża: wiesz, dzisiaj przejechałam trzy razy na czerwonym.Mąż: !!!!Ż: ale nie zapłaciłam żadnego mandatu.M: ?!!!Ż: za zaoszczędzone pieniądze kupiłam sobie torebkę.M: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mojave 07.10.2005 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2005 a ja jeszcze nigdy nie zapłacilam mandatu - czarujacy usmiech, trzepot rzęs i... na pouczeniu sie zawsze kończyło Policjant tez facet dobrze, że jeszcze nigdy na babke nie natrafilam bo pewnie byłoby ciężko pijesz ze ja brzydka jezdem??? kolegom z pracy sie podobam heheheh z tym ze ja do pana policjanta nie trzepotalam rzesami bo byl brzydki, do takiego brzydala trzepac rzesami? fuj nawet usmiechnac do niego mi sie nie chcialo - no i mandat dostalam ale pewnie to tez sposob w pracy nie piję a brzydki, nie brzydki, zawsze conajmniej stówa w kieszeni zostaje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JM 07.10.2005 13:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2005 ... Tak pozatym tym ze niezapielam pasow nie zagrazam innym na drodze niczym. Ryzykuje tylko wlasnym zyciem. To tak jakby mi ktos dal mandat ze jem czipsy i tluszcz mi sie odklada No więc polecam ten filmik: http://vega.eti.pg.gda.pl/~xh/DriveSafely/noseatbeltnoexcuse.avi poszukam jeszcze jak kolo z pozycji za kierownicą, bez pasów oczywiście, wylatuje przez przednią szybę i zabija żonę i dziecko z auta, z którym ma czołówkę. brak wyobraźni porażający !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ciku 09.10.2005 04:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2005 Mam przebojowa koleżanke, z tych co sie nie pie..... Otóż ona, gdy została zatrzymana przez policje za przekroczenie predkosci, zrobila niewinne zalęknione oczka, buźkę w ciup i półszeptem wyznała panu policjantowi, ze sie tak spieszyla bo....właśnie dostała okres i nie ma jak sie zabezpieczyć.....Panu policjantowi zrobiło sie tak głupio i niezrecznie , ze puscil ja bez słowa. .........no comments Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 09.10.2005 07:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2005 rispetto dostalam mandat, blankiecik kroyena a ja sobie tak mysle ze dobrym sposobem sa przyciemnione szyby - hehe nie zobaczylby ze mam pas nie zapiety.A tak ? przylukal i mnie zatrzymal Tak pozatym tym ze niezapielam pasow nie zagrazam innym na drodze niczym. Ryzykuje tylko wlasnym zyciem. To tak jakby mi ktos dal mandat ze jem czipsy i tluszcz mi sie odklada powaznie - no rozumiem ze mialam pasy nie zapiete, i nie biadole, pytam jak wy sobie radzicie , co robicie po zatrzymaniu aby uniknac mandatu. Moja kolezanka biadoli pol godizny policjantowi do ucha, a ja palam wsciekloscia wtedy i nie potrafie biadolic. Majka - ty mnie nie strasz Za przyciemniane szyby można dostać mandat i jeszcze stracić dowód rejestracyjny. Później trzeba robić dodatkowe badanie techniczne za ok. 100 zł. Więc to nie jest dobre rozwiązanie. Mój sposób na policjanta jest taki - porozmawiać jak zwykły człowiek ze zwykłym człowiekiem. Oczywiście nie z każdym się da, bo są służbiści bez serca. Ale mnie się wiele razy udało uniknąć mandatu tą metodą. Raz nawet chcieli mi zabrać prawo jazdy za "stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym" - w środku nocy wyskoczyłem z piskiem opon wprost na radiowóz, na szczęście do zderzenia nie doszło, ale prawko było zagrożone. Pogadaliśmy chwilę i mnie puścili. Aha - nigdy nie zapłaciłem łapówki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 10.10.2005 00:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2005 Kilka razy uratował mnie przed mandatem staż za kierownicą. Pan policjant stwierdził, że jak ja robiłem prawko, to on jeszcze w piaskownicy się bawił. Niestety ani okresu, ani laktacji mieć nie mogę, a szkoda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 10.10.2005 06:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2005 ... Tak pozatym tym ze niezapielam pasow nie zagrazam innym na drodze niczym. Ryzykuje tylko wlasnym zyciem. To tak jakby mi ktos dal mandat ze jem czipsy i tluszcz mi sie odklada No więc polecam ten filmik: http://vega.eti.pg.gda.pl/~xh/DriveSafely/noseatbeltnoexcuse.avi poszukam jeszcze jak kolo z pozycji za kierownicą, bez pasów oczywiście, wylatuje przez przednią szybę i zabija żonę i dziecko z auta, z którym ma czołówkę. brak wyobraźni porażający !!! tak jest - nie ma watpliwosci - pasy trzeba zapinac!!!!!!!!!!! zbladzilam, mandat dostalam, pasy zapinam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 10.10.2005 06:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2005 Tylko JM ja dopiero ruszylam spod budynku , jechalam bardzo , bardzo powoli, wiec z moja predkoscia jazdy przez szyba bym nie wyleciala. I zebys nie myslal ze zawsze bez pasow sobie pomykam - zawsze zapinam, to byl 1 raz i na dodatke zlapala mnie policja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 10.10.2005 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2005 Tylko JM ja dopiero ruszylam spod budynku , jechalam bardzo , bardzo powoli, wiec z moja predkoscia jazdy przez szyba bym nie wyleciala. Wydaje Ci się. Ty jechałaś wolno, a wystarczy, że ktoś by trafił w Ciebie z dużą prędkością i masakra. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolka 10.10.2005 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2005 Ja kilka lat temu jechałam po koleżanke "maluchem". Było to już po październiku, więc światła obowiązkowe. Zatrzymałam się i chwilę na nią czekałam, po ponownym ruszeniu, światła odmówiły posłuszeństwa, śpieszyłyśmy się, więc jadę bez. No i oczywiście policja, młodzi chłopcy, chociaż ja wtedy jeszcze też niczego sobie. Wysiadając: "tak wiem nie mam świateł, może to coś z bezpiecznikami, proszę niech Panowie zobaczą" (ja przecież ze świeżym manicure nie będę grzebać pod maską). Panowie zajrzeli, popatrzyli jak sroka w gnat, z pogrzebaniem nie kwapili się, i w końcu rozpaczliwie "niech Pani już jedzie" . A to faktycznie były bezpieczniki, po dojechaniu na miejsce naprawiłam sama. A wogóle to maluchy, wprawdzie w ograniczonym zakresie, naprawiałam sama . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JM 10.10.2005 14:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2005 Tu mały symulatorek co przy 50km/h ( lub więcej ) się stanie podczas niezapięcia pasów. Stajesz się kilkuset kilogramowy pociskiem niszczącym siebie i wszystko co napotkasz po drodze. http://www.pasybezpieczenstwa.pl/ ...i jeszcze jedno fajne zdanie usłyszałem podczas "Narodowego Testu na Prawo Jazdy" od eksperta jednej z firm ubezpieczeniowych : "...w przypadku niezapięcia pasów można nabić sobie siniaka na plecach własną głową ..." to o autach z poduszką pow. i niezapięciu pasow bezp. Agnieszka1, ja nic nie myślę, poprostu o tym się zaczęło dopiero teraz mówić i pokazywać skutki. A nic tak dobrze nie działa jak działanie na wyobraźnię. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaco 12.10.2005 19:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2005 Majka - twoja metoda jest najlepsza, ale czasem skutkuje też "tata/mąż mnie zabije, nie da mi więcej samochodu i oczywiście smutne oczka zbitego pieska:)" mnie też uratowały pasy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vondraczek 18.10.2005 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2005 Ja pasy od 5 lat mam zawsze zapiete!! - problem mniej!! Ale co do bezpieczeństwa a propo pasów to niewiem. Ojciec raz jechał żukiem i wyjechał mu autobus z całym impetem walną. Ładunek który mial z tyłu przesunoł sie i wgniut do kabiny przesowając fotel pasażera gdzie były już zablokowane pasy. Efektu nie musze mówić. Szczęście w nieszcześciu było to że ktoś miał styzoryk i przecieli pasy. Tęcze kolorów ponoć przeszedł ojciec całą. I mowi że wżyciu niechciał by przejść jeszcze raz tego jak czlowiek jest świadomy a nie może nabrać powietrza. Ja z kolei przy prędkości powyżej 100 jak mi sie koło urwalo i wyżuciło mnie z drogi zatrzymawszy sie na drzewie tak sie zaparłem że aż kierownice wygiełem. Nauczke mam taką (może nie tyle zapinaj pasy) a NIE TRZYMAJ NICZEGO NA TYLNIEJ PÓŁCE - działa to jak pocisk, kontem oka widziałem tylko głosniki, mape miśki światło stopu gdyby nie zagłówek gilotyna murowana!!. Co do wymowek policjant też czlowiek. Jak chce zarobić na mcdonalda to żadne wytłumaczenie nie skutkuje. Ja sie prubuje tłumaczyć że pracuje dla nich legalizując radary - niestety czasmi dziala to w odwrotnym kierunku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.