K74 06.10.2005 12:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2005 Witam, działka prawie kupiona (umowa przedwstępna), w dodatku z pozwoleniem na budowę, czyli cała papierologia odpadła. Czekając na nowy sezon budowlany pomyślałam o studiach podyplomowych z wyceny nieruchomości. Potem praktyka, i można zdawać państwowy egzamin. Niestety koszt całości to ok. 10tys. Warto? Czy to środowisko jest tak hermetyczne jak prawnicy i bez koneksji nie ma szans na zarobienie grosza? Może ktoś zdobył niedawno licencję i podzieli się doświadczeniem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 06.10.2005 13:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2005 Po co innych pytasz?Podzwoń dowiedz się po ile wyceny chodzą i bedziesz miała ROI. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smutna lidka 06.10.2005 16:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2005 ... Warto? Czy to środowisko jest tak hermetyczne jak prawnicy i bez koneksji nie ma szans na zarobienie grosza? Może ktoś zdobył niedawno licencję i podzieli się doświadczeniem? aż tak jak prawnicy to chyba nie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 06.10.2005 19:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2005 kroyena - ja jestem ona . Wiem po ile wyceny chodzą i stąd pomysł, żeby działać w tym kierunku, ale procedura uzyskania licencji rzeczoznawcy majątkowego jest długa (ponad 2 lata) i dosyć kosztowna. Dlatego pytam, czy ktoś zupełnie z zewnątrz, bez krewnych i znajomych w branży, ma szanse na zaistnienie, jak już tę licencję uzyska. Dzwonić i pytać to owszem, już zrobiłam, i w internecie poszukałam, ale chciałabym, żeby mi ktoś powiedział, jak to "w praniu" wygląda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 07.10.2005 14:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2005 tam było bezosobowo. PiS idzie, PiSem ich strasz, jak nie będą chcieli przepuścić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 07.10.2005 18:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2005 będę upierdliwa, ale "będziesz miał" to chyba jednak do mężczyzny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dominik1719499811 09.10.2005 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2005 będę upierdliwa, ale "będziesz miał" to chyba jednak do mężczyzny Oj, każdy mógł się pomylić! Masz taki mało kobiecy nik! Żeby na końcu chociaż 3 (trójeczka) była Zobacz nawet wielki brat się myli pisząc: " K74 napisał: " Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chatte 10.10.2005 06:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2005 [quote name="K74 Wiem po ile wyceny chodzą i stąd pomysł, żeby działać w tym kierunku, ale procedura uzyskania licencji rzeczoznawcy majątkowego jest długa (ponad 2 lata) i dosyć kosztowna.Dlatego pytam, czy ktoś zupełnie z zewnątrz, bez krewnych i znajomych w branży, ma szanse na zaistnienie, jak już tę licencję uzyska. Dzwonić i pytać to owszem, już zrobiłam, i w internecie poszukałam, ale chciałabym, żeby mi ktoś powiedział, jak to "w praniu" wygląda. Mam dosyć podobny problem - tyle tylko, że z dziedziny zarządzania nieruchomosciami (procedura podobna, te same przepisy). Został mi tylko do zdania egzamin panstwowy - wcale niełatwy, zdaje jakieś 50% zainteresowanych. Moja koleżanka działająca na rynku nieruchomości od lat twierdzi, że środowisko rzeczoznawców jest duzo bardziej hermetyczne niż pośrednicy czy zarządcy, trudniej jest zdobyć licencję (większy "odsiew"). Ale w trakcie zdobywania licencji (studia podyplomowe i praktyka) jest szansa, że wyrobisz sobie stosowne kontakty, a środowisko "nieruchomościowców" twierdzi, że ciągle jest ich za mało w stosunku do potrzeb... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 10.10.2005 20:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2005 Dzięki Chatte, o takie informacje mi chodziło.A czy wiesz może jak to jest z terminem ważności licencji? Tzn. czy jest jakiś termin, po którym wykreślą mnie z listy, jeżeli nie zacznę działać? [/b] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 10.10.2005 20:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2005 Dominik! zaraz się postaram o jakiś kobiecy obrazek pod nickiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chatte 10.10.2005 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2005 Zmobilizowałaś mnie do odświeżenia wiedzy - czarna rozpacz ile zmian w obowiązujących przepisach dotyczących nieruchomości Przejrzałam "na szybko" znowelizowaną ustawę o gospodarowaniu nieruchomościami, kiedyś był przepis o uchyleniu licencji przy niewykonywaniu zawodu przez 5 lat, ale to chyba już nieaktualne, w nowelizacji z 2004r tego nie znalazłam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 11.10.2005 10:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2005 Dzięki, chyba się jeszcze pouczę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawson 11.10.2005 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2005 zawsze warto sie uczyc i cos robic i konczyc jakies studia, podyplomowki itd itp.... a nie da sie tego jakos podciagnac pod twoja obecna prace i naciagnac pracodawce na jakies male dofinansowanie ?? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 11.10.2005 12:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2005 Niestety. Mam dwóch pracodawców: jeden jeszcze siusia w pieluchy, a drugi co prawda już nie, ale wciąż chodzi w krótkich spodenkach Myślę o tym, że oboje wkrótce pójdą do przedszkola, a potem do szkoły i Mamusia (czyli ja) chcaiałaby wrócić do życia zawodowego. I dobrze by było, żeby mieć pracę interesującą i przynoszącą jako taki dochód. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawson 11.10.2005 16:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2005 tak czy siak jak sa pieniadze to warto w takie rzeczy inwestowac ... ja sam poszedlem na kurs jeszcze sporo drozszy od twojego i pomimo ze jeszcze mi zostal rok do zdobycia papierka i numerka to juz zaczyna to procentowac w $$$$ :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dominik1719499811 11.10.2005 17:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2005 Dzięki, chyba się jeszcze pouczę No widzisz! Teraz każdemu będzie łatwiej! Może nawet wielki brat zacznie przy cytowaniu pisać: "K74 napisała" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 12.10.2005 06:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2005 Wprowadziłem korektę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 12.10.2005 13:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2005 kroyena - dzięki za tę korektę. Ja tylko żartowałam. Ale chyba zły dzień miałeś onegdaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 12.10.2005 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2005 Witam, działka prawie kupiona (umowa przedwstępna), w dodatku z pozwoleniem na budowę, czyli cała papierologia odpadła. Czekając na nowy sezon budowlany pomyślałam o studiach podyplomowych z wyceny nieruchomości. Potem praktyka, i można zdawać państwowy egzamin. Niestety koszt całości to ok. 10tys. Warto? Czy to środowisko jest tak hermetyczne jak prawnicy i bez koneksji nie ma szans na zarobienie grosza? Może ktoś zdobył niedawno licencję i podzieli się doświadczeniem? Studia podyplomowe z wyceny zrobiłam juz kilka dobrych lat temu ale na początku był problem z praktyką a teraz z czasem na tą praktykę Choc cały czas mam jeszcze wierzę , że jak dzieciaki podrosną to napewno praktyke odbedę i egzamin zdam Myśle, ze jak ktos to lubi to bardzo ciekawy zawód ale pod warunkiem, ze jest się w tym dobrym bo wyceniac setki takich samych mieszkań to chyba nie jest zbyt pasjonujące Co do hermetyczności to uważam, ze jest to bardzo hermetyczne środowisko Mam siostrę która jest rzeczoznawcą i naprawdę kilka długich lat musiała pracowac u kogoś za marny grosz, żeby jako tako poznac to środowisko. Potem długa u siebie, zeby pokazać że jest dobra i zna się na tym Obecnie twierdzi, ze jest ok ale widzę ile pracy na to poświęca A uczyć się warto całe życie Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 1950 12.10.2005 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2005 kiedyś chciałem, miałem nawet odpowiednie kursa,środowisko dokładnie tak jak piszą poprzednicy, jak radcy prawni, sędziowie i adwokaci, chyba nie warto, ale decyzja należy do Ciebie, może się zdarzyć, co nie jest rzadkością, że zostaniesz z ręką w nocniku, może coś innego?musisz sobie sama odpowiedzieć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.