Czajnik elektryczny czy zwykły na gazie?

[Dalrin]

Witam,

 

Moje pytanko nie jest zbyt istotne.

 

Różnie się ludzie wypowiadają i dlatego chętnie poznam Wasze zdanie na ten temat

 

Co jest droższe zużycie prądu przy czajniku elektrycznym, czy gaz przy zwykłym czajniku, zakładając oczywiście, że jedno i drugie mam na liczniku, a nie w czynszu, albo coś podobnego

 

Żyjemy w takich czasach, gdzie wszędzie trzeba szukać oszczędności

 

Pozdrawiam

--

Dalrin

[JackD]

Ja zamieniłem czajnik elektryczny na gazowy... mam na butlę Propan butan...

Istotna uwaga... gotuj zawsze ilość, która jest aktualnie potrzebna....

tutaj sa wielkie oszczędności...

[ania1719508426]

Fajnie, że to dostrzegłeś.

Ja osobiście mam klasyczny (co nie znaczy, że nieładny) czajnik na gaz. Bez gwizdka.

Jest duuużo taniej.

 

Piekarnik mam jednak elektryczny (dużo wygodniejszy), ale skrupulatnie pilnuję, żeby wyłączać go 15 minut przed końcem i wykorzystać zgromadzone ciepło.

 

Moje rachunki za prąd nie przekraczają 250 zł/ pół roku.

[tczarek]

Ja mam czjnik elektryczny. Jest wygodniejszy. Wyłączy się po zagotowaniu wody co jest jego niewątpliwą zaletą.

Zawsze gotuję tyle wody ile jest potrzeba a pojemność czajnika jest 0.75l co daje szybkość działania.

[mmarysia]

Ja mam elektryczny - nie potrafie spokojnie czekać na zagotowanie sie wody na gazie gdy to trwa i trwa i trwa...........

Nawet zeby zalać wodą ziemniaki najpierw gotuję ją w czajniku a potem wlewam do garnka - bo dostaję korby patrząc na wodę nie zmieniajacą swojej temparatury w sposób błyskawiczny.

 

Wiem ze mnie to wiecej kosztuje nie wiem ile - na codzień o tym nie myślę - wszytko jest kwestią naszych wyborów - u mnie akurat czas bardziej cenny niz sam rachunek za prąd Pozdrawiam

[wbrat]

Mi to dobrze - będę miał kuchenkę elektryczną nie gazową więc chociaż jeden problem z głowy

[Darek1719499676]

Na gazie gotuje sie dłużej, może taniej ale tu nie szukałabym oszczędności. Mmarysia - ja wodę w garnku włączam gdy zaczynam obierać ziemniaki i kroję je na na nieduże kawałki/ średni ziemniak na 4 części/, po 15 min. są miękkie.

[Jezier]

Latwo obliczyc co jest tansze w uzyciu. Trzeba nastawic te sama ilosc wody na gazie i w czajniku elektrycznym. Moc palnika gazowego jest na pewno podana w instrukcji kuchenki. Nastawiamy palnik gazowy na maxa. Majac czasy gotowania szybko bedziemy wiedziec co wychodzi taniej a co drozej.

A jesli ktos ma z obliczeniami problemy to niech wykona eksperyment poda czasy gotowania i moc urzadzen, a ja oblicze co wychodzi taniej. Nie mam gazu wiec nie moge obliczyc tego sam.

[Jerzysio]

....po spaleniu kolejnego czajnika, kupiliśmy elektryczny...

a było to ... z 5 lat temu i powiem krótko, może i drożej, ale komfort

jest wart tego...

i słuszna uwaga, gotować tyle wody ile akurat potrzeba !

Pozdro

J

[mario_pab]

Gazowy napewno wychodzi taniej.

 

Dodam tylko, że dodatkowych oszczędności w gotowaniu na gazie trzeba szukać w dobrym doborze czajnika do palnika. Palący się gaz nie powinien "wychodzić" z boku czajnika, ale powinien w całości ogrzewać jego spodnią część. Poza oszczędnością gazu oszczędza się wtedy także czas.

 

Pozdrawiam

[Jerzysio]

...i tylko chodzi o to, żeby pamiętać o gwizdku...

J

[mimi31]

.......... i o zdrowym rozsądku.

[Jerzysio]

....a także kiedy gotuje się wodę, nie puszczać telewizora na cały regulator .......

J

[kaco]

po pierwszych rachunkach za prąd i kw liczonych w setkach - gotujemy na gazie

[Jerzysio]

....no bo nie trzeba było pić tyla hierbaty

J

[zezo]

a jeszcze taniej wyjdzie na ognisku, super oszczędność,

 

ludzie co wy wypisujecie ????????

 

może jeszcze będziecie namawiać do kapieli w przerębli, bo to super tanio a na dodatek zdrowo ??

 

na co domy budować można w ziemiankach mieszkać??

 

koniec świata, ja dziękuje za takie budowanie..

[Jerzysio]

....Ty się tak nie denerwuj

 

...koleżeństwo sobie figliki urządza, a Ty siem denerwujesz ...

Pozdro

J

[finaldo.pl]

Hej,

 

też się nad tym zastanawiałem i policzyłem. Wyszło mi na opak do tego, co się zwykle w tej sprawie sądzie. Czajnik jest tańszy i szybszy:-) Z chęcią zweryfikuję swój test i wyliczenia z Waszym doświadczeniem.

 

http://blog.finaldo.pl/2014/06/gotowanie-wody-w-czajniku-elektrycznym-czy-na-gazie/

 

Wszelkie opinie mile widziane:-)

 

Pozdrawiam, Olek

 

 

Witam,

 

Moje pytanko nie jest zbyt istotne.

 

Różnie się ludzie wypowiadają i dlatego chętnie poznam Wasze zdanie na ten temat

 

Co jest droższe zużycie prądu przy czajniku elektrycznym, czy gaz przy zwykłym czajniku, zakładając oczywiście, że jedno i drugie mam na liczniku, a nie w czynszu, albo coś podobnego

 

Żyjemy w takich czasach, gdzie wszędzie trzeba szukać oszczędności

[skresz]

Hej,

 

też się nad tym zastanawiałem i policzyłem. Wyszło mi na opak do tego, co się zwykle w tej sprawie sądzie. Czajnik jest tańszy i szybszy:-) Z chęcią zweryfikuję swój test i wyliczenia z Waszym doświadczeniem.

 

http://blog.finaldo.pl/2014/06/gotowanie-wody-w-czajniku-elektrycznym-czy-na-gazie/

 

Wszelkie opinie mile widziane:-)

 

Pozdrawiam, Olek

 

 

Tak jak napisałeś nie policzyłeś dodatkowych opłat od energii elektrycznej co w przybliżeniu w taryfie g11 przy zużyciu miesięcznym na poziomie 300KWh daje drugie tyle czyli koszt 1Kwh to ok~0,60zł. Tekst bardzo fajny

[finaldo.pl]

Tak jak napisałeś nie policzyłeś dodatkowych opłat od energii elektrycznej co w przybliżeniu w taryfie g11 przy zużyciu miesięcznym na poziomie 300KWh daje drugie tyle czyli koszt 1Kwh to ok~0,60zł. Tekst bardzo fajny

 

Dzięki za odpowiedź i miłe słowa:-)

 

Zbieram dane potrzebne do policzenia kosztu z tymi opłatami.

 

Zastanawiam się jak ująć koszty stałe...:

- czy jako udział czasu działania urządzenia do całego miesiąca,

- czy może jako udział pobranych kWh do całości zużycia?

 

Pierwsze rozwiązanie jest bardziej uniwersalne, ponieważ nie muszę znać ani zakładać miesięcznego zużycia. Drugie jest bardziej miarodajne, ale jakieś zużycie muszę założyć Jak myślisz?