sceptyk 08.10.2005 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2005 chciałbym znać Wasze zdanie w tym temacie ja usilnie szukałem osoby "z jajami" która wykazałaby kreatywność, zainteresowanie i mimo wszystko również dbanie o interes inwestora (nawet kosztem większej opłaty za usługi) i co mam (człowiek z polecenia): - ani jednego pojawienia się na budowie z własnej inicjatywy; - wszystkie rozwiązania problemów najpierw przeze mnie poroponowanie (po zarywaniu nocy i studiowaniu zagadnień), a przez niego tylko akceptowane i to bez zbytniego przekonania - chyba do cholery powinno być odwrotnie - każda wizyta na budowie tylko na mój wniosek; - przez brak jego własnej inicjatywy nie zostały dopatrzone niektóre błdy wykonawców (którzy mieli niejednoktornie własną filozofię budowania) Inaczej mówiąc mam gościa od wypełniania dziennika budowy i składania podpisów, co mógłym mieć za dużo mniejszą kasę a wszytkim w praktyce kieruję ja, pracując jednoczesnie zawodowo w całkowicie innej dziedzinie przecież za 1500 złotych jednak coś się wiećej należy, niektórzy za taką kasę zapie... cały miesciąc w pocie czoła, a tu co jakaś łaska wielka- czyżby wykształciła się taka wielka "elita", która posiada uprawnienia państwowe do danej działalności i ta się ceni przełożenie takiej kwoty (oczywiście nie jest to nic powalaacego przy innych kosztach na budowie, ale jednak) za kilka wpisów jest co najmniej nieproporcjonalne i irytujące jak było u Was dajcie znać, bo nie wiem, czy osoby które mi go polecały po prosto nie znały się na rzeczy, czy pan kierownik po prostu u mnie działa inaczej niż u nich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Klaus 08.10.2005 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2005 Zwolnij go. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sceptyk 08.10.2005 09:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2005 teraz to mi się chyba nie opłaca- etap instalacji i tynków wewnętrznych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 08.10.2005 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2005 Witam Dopiero rozpoczynam budowę więc nie mam zbyt dużo doświadczeń z kierownikiem budowy, ale już mam pewne obawy co do jego zaineresowania przebiegiem budowy. Parę dni temu poinformowałem kierownika że będe zalewał ławy i żeby przyjechał zobaczyć zbrojenie.....po czym usłyszałem że mi wierzy że włoże tam to zbrojenie i że nie jest konieczne żeby przyjeżdzał. Powiedział że pojawi się za pare dni ale niekoniecznie musi być przy zalewaniu. To dopiero początek budowy więc sam nie wiem co mam o tym myśleć i jak bedzie się zachowywał w dalszych etapach. Co myślicie o jego zachowaniu?? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Klaus 08.10.2005 09:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2005 Jak widać on rozumie swoją rolę wyłącznie jako podpisującego wpisy w dzienniku budowy. Typowy kierownik figurant. Oto Polska właśnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 08.10.2005 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2005 Wywalić takiego na zbity pysk. I nie zapłacić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania1719508426 08.10.2005 12:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2005 Parę dni temu poinformowałem kierownika że będe zalewał ławy i żeby przyjechał zobaczyć zbrojenie.....po czym usłyszałem że mi wierzy że włoże tam to zbrojenie i że nie jest konieczne żeby przyjeżdzał. Powiedział że pojawi się za pare dni ale niekoniecznie musi być przy zalewaniu. To dopiero początek budowy więc sam nie wiem co mam o tym myśleć i jak bedzie się zachowywał w dalszych etapach. Co myślicie o jego zachowaniu?? Pozdrawiam Zwolnij go zanim narobi ci bigosu. Kierownik musi odebrać zbrojenie przed zalaniem, więc jeśli Twój nie chce tego zrobić to albo nie potrafi (patałach) albo mu się nie chce (leń). Jedno i drugie zwiastuje klęski nieszczęścia i szkody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mdzalewscy 08.10.2005 13:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2005 mój kierownik budowy był dobry, ale inicjatywa była po mojej stronie - sam do niego jeździłem lub dzwoniłem i uzgadniałem plan działania- zapraszałem go na budowę w newralgicznych punktach (zbrojenia, strop) kosztował mnie około 1000zł, co było na warunki Wa-wy cena rewelacyjna i robotę swą wykonał dobrze, ale............... no właśnie sam musiałem mieć pewną wiedzę....... Taki układ mi pasował, jeżeli miał by sam samowolnie kontrolować budowę często to myślę iż trzeba dać z 3tyś zł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
budulec 08.10.2005 16:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2005 Rozśmieszają mnie te wasze posty. Oczywiście wszystko zależy od umowy, ale jeśli uważacie, że za 1500 PLN będziecie mieli kierownika, który będzie na każde zawołanie, będzie nie przesypiał noce, rozwiązywał wszystkie wasze problemy, wykazywał kreatywność i zainteresowanie to świadczy to o jakimkolwiek szacunku dla niego oraz braku świadomości jaką odpowiedzialność bierze on na siebie.pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 08.10.2005 16:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2005 Rozśmieszają mnie te wasze posty. Oczywiście wszystko zależy od umowy, ale jeśli uważacie, że za 1500 PLN będziecie mieli kierownika, który będzie na każde zawołanie, będzie nie przesypiał noce, rozwiązywał wszystkie wasze problemy, wykazywał kreatywność i zainteresowanie to świadczy to o jakimkolwiek szacunku dla niego oraz braku świadomości jaką odpowiedzialność bierze on na siebie. pzdr A ile kosztuje, według Ciebie, zaangażowanie, odpowiedzialność, uczynność, itd.? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzegorz63 08.10.2005 16:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2005 ...A ile kosztuje, według Ciebie, zaangażowanie, odpowiedzialność, uczynność, itd.?... Co najmniej 1600 PLN! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 08.10.2005 16:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2005 ...A ile kosztuje, według Ciebie, zaangażowanie, odpowiedzialność, uczynność, itd.?... Co najmniej 1600 PLN! A ja myślałem, że nie ma ceny. Po prostu ktoś decyduje się na pracę za określoną stawkę, a te cechy powinny "być w cenie". Bo jeśli nie, to jest to, jak ktoś słusznie napisał - tylko człowiek do podpisywania papierków, jako taki - bardzo kosztowny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PRO 08.10.2005 16:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2005 Ja jestem rozwalony profesjonalizmem kazdej ekipy jaka do tej pory miałem na budowie, ale podobno to tak jest i tyle włącznie z kierownikiem który był u mnie na budowie tylko 2 razy !!!. A jestem na etapie tynków wewnetrznych.Dzisiaj to nawet wkładu do komina mi sie nie udało zamontowac bo zle wymierzyli komin. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
budulec 08.10.2005 16:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2005 Anpi - moja żona ma to za darmo nie wykluczając wierności Jak byś zdradził (a) swój zawód może miałbym dla Ciebie propozycję. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobo30 08.10.2005 17:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2005 mój kierownik budowy był dobry, ale inicjatywa była po mojej stronie - sam do niego jeździłem lub dzwoniłem i uzgadniałem plan działania - zapraszałem go na budowę w newralgicznych punktach (zbrojenia, strop) kosztował mnie około 1000zł, co było na warunki Wa-wy cena rewelacyjna i robotę swą wykonał dobrze, ale............... no właśnie sam musiałem mieć pewną wiedzę....... Taki układ mi pasował, jeżeli miał by sam samowolnie kontrolować budowę często to myślę iż trzeba dać z 3tyś zł zgadzam się w całej rozciągłości, ja zapłaciłam 1500zł, kierownik był wiele razy na budowie, ale na telefon, za tę cenę uważam, że to OK, 3-4 razy w tygodniu przyjeżdżałam ja, jeśli chcecie kogoś kto będzie tam co 2 dni to 4 tyś to moim zdaniem min. pod warunkiem, że nie trzeba daleko jeździć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 08.10.2005 17:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2005 Ja jestem rozwalony profesjonalizmem kazdej ekipy jaka do tej pory miałem na budowie, ale podobno to tak jest i tyle włącznie z kierownikiem który był u mnie na budowie tylko 2 razy !!!. A jestem na etapie tynków wewnetrznych. Dzisiaj to nawet wkładu do komina mi sie nie udało zamontowac bo zle wymierzyli komin. A podobno w Polsce jest bezrobocie. Bzdura! Jeśli taki kierownik budowy uważa, że 1500 zł to za mało, żeby przyjechać na budowę w kluczowym momentach (ławy, strop, wieńce), to niech nie bierze takiego zlecenia. Niech się da wykazać innym. Założę się, że wielu młodych budowlańców po studiach przyjęło by taką ofertę "z pocałowaniem ręki", a swoją rolę kierownika budowy wykonywaliby z zaangażowaniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 08.10.2005 17:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2005 zgadzam się w całej rozciągłości, ja zapłaciłam 1500zł, kierownik był wiele razy na budowie, ale na telefon, za tę cenę uważam, że to OK, 3-4 razy w tygodniu przyjeżdżałam ja, jeśli chcecie kogoś kto będzie tam co 2 dni to 4 tyś to moim zdaniem min. pod warunkiem, że nie trzeba daleko jeździć Oczywiście. Ale na początku ktoś napisał, że za 1500 zł kierownikowi nie chce się przyjechać nawet odebrać zbrojenia ław. Toż to skandal! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 08.10.2005 17:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2005 Anpi - moja żona ma to za darmo nie wykluczając wierności A o co konkretnie Ci chodzi? Bo moja żona też ma parę cech "za darmo" Jak byś zdradził (a) swój zawód może miałbym dla Ciebie propozycję. Zdradź mi ją, to Ci odpowiem, jaki mam zawód. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobo30 08.10.2005 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2005 zgadzam się w całej rozciągłości, ja zapłaciłam 1500zł, kierownik był wiele razy na budowie, ale na telefon, za tę cenę uważam, że to OK, 3-4 razy w tygodniu przyjeżdżałam ja, jeśli chcecie kogoś kto będzie tam co 2 dni to 4 tyś to moim zdaniem min. pod warunkiem, że nie trzeba daleko jeździć Oczywiście. Ale na początku ktoś napisał, że za 1500 zł kierownikowi nie chce się przyjechać nawet odebrać zbrojenia ław. Toż to skandal! no fakt to jest skandal, nasz kierownik zabronił wylewać dopóki nie zobaczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
budulec 08.10.2005 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2005 Anpi, oczywiście mam dla Ciebie propozycję pracy za 1500 PLN, tylko nie wiem czego mogę od Ciebie wymagać Swoją drogą dodam, że za transport materiałów płaciłem 150 - 200 PLN, a wy chcecie żeby kierownik był u was codziennie, był zawsze przygotowany, wszystko wiedział itdpzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.