buczek 08.10.2005 21:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2005 Po 7 latach od zakończenia budowy na dachu w okolicy koszy pojawił się doliny i wzniesienia, zaczęły też wypadać dachówki. Przyszedł majster dacho oejrzał, rzucił okiem na dziennik budowy i projekt, a następnie stwierdził, że za speipszony dach odowiadają wszyscy: - wykonawca, co najbardziej oczywiste - architekt, bo w projekcie konstrukcja więźby dachowej była jedynie rozrysowana tylko schematycznie ( brak informacji co do grubości desek. legarów etc) - inspektor nadzoru ( tez architekt), który tej fuszerki nie zauważył Pewnie dach dach się da jakoś naprawić. Tylko kogo mam tu scigać? Czy po upływie tylu lat działa jeszcze prawo rękojmi? Czy mam prawo domagać się rekompensaty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.