Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

zgnije mi dach?


Jagna

Recommended Posts

Sprawa wygląda tak: dom stoi od roku, ściany są suche. Tynki były kładzione maszynowo kilka tygodni temu i wygląda na to, że ładnie przeschły. Panowie zaczęli ocieplać więc poddasze i za dwa dni ma być do końca ułożona wełna, przykryta folią paroizolacyjną. Nad częścią domu - kuchnia i salon - są już nawet położone karton - gipsy. Potem panowie od ocieplenia i k-g zawieszają swoje prace, bo za dwa dni wchodzą panowie od podłogówki i zaraz potem będą robione wylewki z miksokreta. I tu moje pytanie: czy przy oddawaniu wilgoci z wylewek nie trafi szlag tych karton - gipsów albo wełny, albo jednego i drugiego? Mój mąż mówi, że przesadzam, że miksokret jest bardziej suchy i nic się nie stanie, tym bardziej, że niedługo będzie można uruchomić podłogówkę. Ale ja się martwię, że oni za bardzo się spieszą :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem odwrotnie najpierw ocieplenie i podwieszone płyty kartonowo gipsowe (ale jeszcze nie szpachhlowane) i póżniej wylewki z miksokreta robione w czerwcu, fakt jest taki że wilgoci jest co nie miara można by powiedzieć że czułem się jak w saunie i wciąż zaparowane okna. Byłem w tak komfortowej sytuacji że była piękna pogoda i cały czas wszystkie okna pootwierane i szybko schło. Jęśli zdecydowałbyś się na wylewko już teraz można robić bo pogoda jeszcze sprzyja ale jak masz to robić dopiero za miesiać poczekałbym do następnegop roku z wylewkami. Jęśli chodzi o płyty u mnie nic się z nimi nie działo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcenko, ale ja już nie mam wyboru. Na części płyty JUŻ SĄ. Na dalszej części domu będziemy już kłaść po przeschnięciu wylewek. Martwię się o te istniejące.

GL, dzięki. To bardzo cenna rada.

Jarek, wylewki będą robione za kilka dni, jak tylko skończą układanie podłogówki. O następnym roku nie ma mowy. W grudniu chcemy zamieszkać. Ale piszesz, że Twoim płytom wylewki nie zaszkodziły, co cieszy mnie niezmiernie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że zrobimy tak jak radzi GL35, czyli przykryjemy folią, poczekamy, potem powietrzymy a po trzech tygodniach odpalimy podłogówkę. Może tak być? Jeszcze może istotny być fakt, że nasze ocieplenie jest nad otwartą przestrzenią nad salonem, czyli płyty są jakieś 4 metry od podłogi. Może zdąży przeschnąć, zanim doleci do góry? :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jagna, wiem o co Ci chodzi, myśle że chłopaki mają ŚWIĘTĄ RACJĘ.

Wietrzyć, wietrzyć i jeszcze raz wietrzyć.

 

Sam też się zasrtanawiam czy robić wylewki na początku Listopada.

Nie mam jeszcze żadnych GK i ocieplonego poddasza, myślę że będę mogła zrobić wylewki, wietrzyć pomieszczenia przez cały czas , po 2-3 tygodniach włączyć podłogówkę a zimą zająć się GK i wykańczaniem podłóg.

 

Trzymam za Ciebi kciuki.Powodzenia :D :D :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wilgoc z wylewek na pewno plyta GK nie pomoze. Czy zaszkdozi ... ? niewiadomo, moze ale nie musi. Dlatego najlepiej robic najpierw mokre roboty a potem zabudowe GK. Ale jak juz plyty sa, to wyjscia nie ma trzeba robic wylewke. Z wietrzeniem tez nie mozna przesadzac, bo przeciag wcale dobry nie jest.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...a po trzech tygodniach odpalimy podłogówkę...

Poczekaj minimum 1 miesiąc. Odpalając podłogówkę w takich świeżych wylewkach pamiętaj, aby przynajmniej przez trzy doby temperatura zasilania nie przekroczyła 25 stopni, później zwiększaj co jedną dobę temperaturę o 5 stopni aż do maksymalnej (zazwyczaj 55 stopni), później znowu zmniejszaj co dobę po 5 stopni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcenko, dziękuję :D Oglądam prognozę pogody i trzymam kciuki za nasze dalsze anomalia pogodowe - słońce i sucho. Wszystkim nam to potrzebne, przecież ludziska się dalej budują! :p

Invx, o tych przeciągach czytałam. Będziemy uważać.

Grzegorz, może na miksokrecie można troszkę wcześniej? Sugeruję się tym co powiedział facet od podłogówki. Powiedział, że po trzech tygodniach już po maleńku można zacząć nagrzewać. Tak jak piszesz - stopniowo zwiększając temperaturę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jagna pocieszę cię trochę.

U nas na budowie wylewki były robione po płytach GK. Dodam, że wylewki z betoniarki. Faktem jest, że na dole nie było jeszcze okien, więc wszystko się wietrzyło. Na poddaszu jednak, wylewki były robione w pomieszczeniach, w których wentylacja była ograniczona (brak otworów okiennych). Nie zauważyłem żadnych objawów, które świadczyłyby o tym, że wilgoć zaszkodziła płytom GK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej sytuacji jaka istnieje, po wylaniu wylewki na ppodłogę, nalezy suszyć tyle tygodni, ile ma grubośc wylewki. Np. o ile beton gruby jest na 4 cm, nalezy czekać 4 tygodnie. Jak sprawdzić że beton suchy ?: należy położyć większy kawałek folii na beton. Na następny dzień sprawdzić, czy jest para pod folią. O ile jest, beton jeszcze mokry. Drugim sposobem jest nawiercenie otworu w betonie. Widać wtedy będzie, czy beton jest wilgotny, choc radzę próbę z folią. Beton nalezy suszyć poprzez mocne nagrzewanie pomieszczenia, a potem otwieranie okna, by wyleciało zaparowane powietrze ( tylko w takiej sytuacji ogrzewać, gdy już jest ocieplony sufit).

Pozdrawiam. Ala

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ala, to o czym piszesz dotyczny chyba suszenia betonu pod kątem układania parkietu. U nas problemem będzie wilgoć, która fizycznie będzie parowała prosto na płyty g-k. Dlatego przykryjemy go folią, żeby sobie jak pisze invx, wiązało a przy okazji nie parowało mocno w górę. Późniejsze dosychanie będzie przebiegało już zgodnie ze sztuką budowlaną, tym bardziej, że prawie wszędzie będzie gres i wylewka nie musi być idealnie przesuszona, żeby móc go układać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mojego doświadczenia wiem że: polewa się beton wodą kiedy następuje jego gwałtowne odparowywanie - czyli kiedy jest wylany w upalne dni, a jeszcze na dodatek świeci na niego słońce. W pomieszczeniach zacienionych (pod dachem) schnie naturalnie tygodni tyle, ile wynosi jego grubość. Nie ważne czy jest przeznaczony pod parkiet czy pod kafelki. A to tylko dlatego, że po zaspoinowaniu podłogi która jest niedostatecznie wysuszona, ewentualna wilgoć przedostanie się na zewnątrz - po ścianach w pokoju który jest nią wyłożony! ( takie zdjęcia widziałam w MURATORZE którym się dość często podpierałam budując 7 lat temu swój dom. Może dlatego nie popełniłam zbyt dużo błędów.

Pozdrawiam. Ala[/b]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na drugi dzień po wykonaniu jastrychu pokropić go wodą i nakryć tanią folią malarską. Wilgoci z wylewki będzie w pomieszczeniu mało, a ona będzie mieć pod folią dobre warunki do wiązania.

Też tak robiłem.

A z wygrzewaniem radzę się wstrzymać jak najdłużej, tak jak pisze

Grzegorz63

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...