Majka 10.01.2003 10:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2003 Oorbus, nie mam nowych pytań, na te z 7.01 odpowiedziałam tego samego dnia. Sławek ja "lubię" a nie "wolę". Równie dobrze mogę olać układanie jak pogoda kiepska lub nie mam nastroju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Czarek C. 10.01.2003 11:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2003 Majka, należysz do nielicznych żon które lubią kominek nie tylko od strony romantycznego popatrzenia w ogień (nie takiego: "kurczę co za program w tej telewizji cały czas pożary pokazują") ale też cały urok "ceremoniału" z tym zwiazanego, ciecie drzewa, układanie itd. Miło mi Cię poznać.Ad rem. o kosztach mielismy, trzeci sezon ogrzewam kominkiem dom 130 m2 (rozprowadzenie samodzielne na poddasze uzytkowe całre i łazienka na parterze, tylko dwie sypialnie na dole dogrzewane są konwektorami elektrycznymi a łazienka podłogówka .Koszty ogrzewania; 1200 zł rok - drewno do kominka(100 zł/miesiąc) Opłaty za energię elektryczną średniorocznie ok 150 zł/miesiąc, ale jest to koszt dogrzewania j.w., CWU, i całego "bytowania ". Czy to duzo? Chyba nie. Ale jako jedynego źródla ciepła kominka nie polecam. Ja czekam na doprowadzenie gazu ziemnego. Natomiast polecałbym połączenie ogrzewania powietrznego z rozprowadzeniem ciepła z kominka. Źródłem ciepła automatycznie włącznym może być kocioł gazowy (powietrzny), klimatyzator lub inna pompa ciepła. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 10.01.2003 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2003 Czarek, mi też miło Sądzę, że jest więcej takich żon, ale boją się do tego przyznać, ponieważ przybyłoby im obowiązków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Czarek C. 10.01.2003 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2003 Majka, to mężczyźni są (i mają być)wygodniccy, kobiety mają być altruistkami...(Tego rąbania nie ma tak duzo - kawałki grubości uda wkladam w całości) Najwięcej jest cięcia , a najbardziej uciążliwe jest układanie. Moja zona do drewna opałowego się nie tyka. Ale muszę jej przyznac że gdy wyjeżdżam w delegacje (nawet takie dwutygodniowe) radzi sobie. Ja przed wyjazdem tylko naznosiłem drewna na taras w pobliże wejścia do domu. Nie jest to może estetycznie najlepsze wyjście ale to też "swojski urok" .... ja to nazywam "stylem rustykalnym" za co dostaję burę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miedziannik 18.02.2013 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2013 Witam. Jeśli ktoś chce wznowić temat.Zapraszam na stronę ekonomiczne spalanie węgla kamiennego strona 592-598 tam dałem czadu(raczej ognia). POZDRAWIAM. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.