tapeta natryskowa-chwilowy pomysl jak z nia zyc i ja zmienic

[mitka]

witam

nastepnym problemem z moim przyszlym mieszkaniem jest taki ze w calym jest tapeta natryskowa czy ktos ma pomysl jak sobei z tym poradzic na poczatku czy zrywac odrazu (wspomne ze pod tapeta jest szary tynk )i teraz zrywanei wiaze sie z duzymi kosztami bo wchodzi tutaj cekolowanie itp a my mamy male dzieci i zaczynamy sie zastanawiac czy poprostu nei zrobic jakiegos zastepstwa na poczatek typu pomalowanei czy jakis inny pomysl moze ktos mial kiedys taki podobny problem bonei wiemczy pomalowanei bedzie jakos efektownie wygladac na tej nierownej powierzchni

 

jeszcze raz dziekuje za pomoc w rozwiazaniu nastepnego nurtujacego mnie problemu

pozdr

[2112wojtek]

Jesli to tapeta natryskowa typu "Wolana", "japonska" to malowanie spowoduje, ze Ci ona splynie po scianie. Ta tapeta jest absolutnie nieodporna na wieksza wilgoc a co dopiero zamoczenie. Natomiast jesli to "natrysk" np Leylanda to polozysz na tym kazdy rodzaj farby , zostanie niestety drobna faktura.

PS Zbieranie tapety japonskiej nie jest kosztowne i jest bardzo latwe - woda, szpachelka i kubel.Jak po masle.Niestety jesli pod spodem jest zwykly, nie najladniejszy tynk cem-wapienny czeka Cie szapchlowanie i lepiej zrobic to od razu , bo i tak bawelnianych tapet nie da sie malowac.

[mitka]

Witam

wydaje mi sie ze jest to normalna tapeta natryskowa ,ja chetnie bym ja zrywala odrazu ale mamy male dzieci i stwierdzisy ze lepiej bedzie najpierw ja pomalowac -tymczasowo bo czeka nas jeszcze malowanie drugiego dziecka po scianach tak wiec za jakis czas znowu trzeba bedzie odnawiaci dlatego myslimy ze najlepiej bedzie na poczatku poprostu pomalowac ta tapete -czy wybor farby jest obojetny czy musi byc jakas specjalna?a z biegiem czasu czyli za jakies 2 lata bedziemy ja zdzierac i cekolowac jak dzieciaki juz beda na tyle duze ze nie beda nam brudzic i malowac

dziekuje za odp pozdr