robert58 10.10.2005 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2005 Witam,mam następujący problem - na świeżo zakupionej działce, centralnie w środku planowanego ogrodu rośnie kępka 5 dębów samosiejek (albo dzieci jakiegoś rodzica - stara karpa w ziemi). Ponieważ mają dębczaki ok. 1,8m wysokości i rosną gęsto (ok. 0,5m od siebie) niezbyt widzę przyszłość gromadki.Pytanie - czy zamiast ścinać "chłopaków" może ich przesadzić ? Keżeli tak, to kiedy - wiosna jesień ? Na co zwrócić uwagę podczas przesadzania ?Pozdrawiam,Robert Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/41847-d%C4%99by-samosiejki-przesadza%C4%87/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
acca5 10.10.2005 22:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2005 mam podobny problem, szkoda drzewek Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/41847-d%C4%99by-samosiejki-przesadza%C4%87/#findComment-851839 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katerhasser 11.10.2005 11:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2005 moja skromna rada: wyciąć nieboraki w pień prócz 1-2 sztuk, które możnaby próbować przesadzić gdzieś w rogu działki, jak już chcecie dęby jako pamiątkę na starość i pomnik dla wnuków. jak zostawicie to tylko dębowe liście do sprzątania i żołędzie... łatwo toto nie gnije Ja mam dęby, 2 stare ponad 100 lat już muszą zostać i są ładne, było ze 4 ok. 15-20 lat, zostały 2 a i te kiedyś wykoszę bo zbyt blisko jednego z tych starych i domu. są też na ogrodzie takie samosiejki 1,5 m. te wykoszę za 2-3 lata jak mi inne krzaczuny urosną, bo nie chcę łysiny mieć. Jednak mojej przyszłości bym z nimi nie wiązał. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/41847-d%C4%99by-samosiejki-przesadza%C4%87/#findComment-852422 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
manykes 11.10.2005 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2005 Witam Ja też bym kilka dąbków przesadził , wycinać nie zamierzam ,liście i żołędzie mi nie przeszkadzają .... może jednak ktoś poradzi jak je bezpiecznie przesadzić..... pozdrawiam tych co wolą sadzić niż wycinać.... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/41847-d%C4%99by-samosiejki-przesadza%C4%87/#findComment-853006 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robert58 11.10.2005 19:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2005 rozmawiałem z leśniczym w sprawie dębów - oto wyrok:można przesadzać tylko w momencie kiedy opadną liście lub kiedy liści jeszcze nie ma, zabrać jak najwięcej ziemi ... (jak z każdą inną rośliną) obficie podlewać, oznaczyć kierunek pólnocny przed operacją i tak samo wsadzić na strony świata.opinia leśniczego:szanse na przyjęcie marneJa próbuję Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/41847-d%C4%99by-samosiejki-przesadza%C4%87/#findComment-853043 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzej49 12.10.2005 16:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2005 Dąb czerwony, posadzony rok temu, przez całe lato miał część liściżóltych, zamiast zielonych. Niektóre z tych żółtych liści następnie brązowiały na brzegach. Jak jest tego przyczyna? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/41847-d%C4%99by-samosiejki-przesadza%C4%87/#findComment-854144 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
manykes 13.10.2005 05:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2005 dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/41847-d%C4%99by-samosiejki-przesadza%C4%87/#findComment-854681 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
manykes 14.10.2005 06:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2005 czy teraz jest dobry moment na przesadzenie młodych dąbków....???????? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/41847-d%C4%99by-samosiejki-przesadza%C4%87/#findComment-855810 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzej49 14.10.2005 08:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2005 Czy ktoś zna się na dębie czerwonym i jest mi w stanie odpowiedzieć na zadane wyżej pytanie? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/41847-d%C4%99by-samosiejki-przesadza%C4%87/#findComment-856109 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 14.10.2005 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2005 Czy ktoś zna się na dębie czerwonym i jest mi w stanie odpowiedzieć na zadane wyżej pytanie? Rzuć fotkę. Teraz to większość liści od brzegu zasycha. A barwa? Cóż może wcale nie masz dębu z czerwonymi liśćmi? Z dugiej strony rośliny wybarwiające liście czasami kilkakrotnie zmieniają kolor w roku tj. wiosną będą miały oczekiwaną barwę, potem jednak kolor może zanikać lub być mniej intensywny. Duże znaczenie ma stanowisko w którym taka roślina jest posadzona np. w cieniu większość barwnych roślin jest słabiej zabarwionych lub barwa zanika i odwrotnie. Podobno ma znaczenie również pH. Takim klasycznym przykładem reakcji jest hortensja i niebieskie kwiaty.[/code] Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/41847-d%C4%99by-samosiejki-przesadza%C4%87/#findComment-856121 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzej49 14.10.2005 15:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2005 Niestety nie mam aparatu cyfrowego. Ze zdjecia bedą nici. A na podstawie opisu jak wyżej nie da rady. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/41847-d%C4%99by-samosiejki-przesadza%C4%87/#findComment-856666 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 17.10.2005 07:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2005 Dąb czerwony, posadzony rok temu, przez całe lato miał część liści żóltych, zamiast zielonych. Niektóre z tych żółtych liści następnie brązowiały na brzegach. Jak jest tego przyczyna? Żółknięcie i zasychanie (bršzowienie) brzegów lici to objaw bardzo niespecyficzny. Trzeba napisać co więcej tj. które z lici - stare czy nowe, jak wyglšdajš nerwy na liciach i wiele innych istotnych informacji. Bo tak to szukamy od spraw niedoborowych lub nadmiarowych (nawożenie) przez choroby do szkodników i nic nie wiadomo. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/41847-d%C4%99by-samosiejki-przesadza%C4%87/#findComment-858536 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oskar0259 17.10.2005 10:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2005 Poleciłbym sposób na przesadzanie, który zwiększy szanse na przyjęcie się dębów (w moim przypadku powiodło się). Radziłbym w tej chwili podciąć korzenie w pewnej odległości, ale niezbyt daleko od pnia, np. 30-60 cm dokoła drzewek. Przez zimę a może i lato (jeśli możesz czekać) drzewka puszczą drobne korzenie (te które są w głąb ziemi i nie zostały odcięte wyżywią roślinę).Wtedy dopiero należy dęby przesadzać, wykopując oczywiście szerzej niż podcinaliśmy wcześniej korzenie (drobne przyrosty utrzymają bryłę ziemi i pozwolą na łatwiejsze pobieranie wody i "pokarmu" w nowym miejscu). Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/41847-d%C4%99by-samosiejki-przesadza%C4%87/#findComment-858888 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dopuser 17.10.2005 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2005 Ponieważ mają dębczaki ok. 1,8m wysokości i rosną gęsto... Pytanie - czy zamiast ścinać "chłopaków" może ich przesadzić ? Ja przesadzałem 5 dąbków tak do 1 metra wysokości... i cieszę się że się przyjęły z uwagi na rozmiar korzenia... wynosił on ok. połowy wysokości drzewek, długi, nie rozgałęziony... Tak że w przypadku Twoich dębczaków podejrzewam korzeń ok. 1 metra długości lub nawet więcej... moje dąbki przesadzałem jesienią a listki wypuściły na na następny rok w lipcu... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/41847-d%C4%99by-samosiejki-przesadza%C4%87/#findComment-858934 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
manykes 25.10.2005 05:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2005 czy dąbki które przesadzałeś miały jeszcze liście , czy udało ci się wykopać całe drzewko ze wszystkimi korzeniami , i które korzenie są ważniejsze te które idą w głąb ziemi czy te bardziej po powierzchni ....? pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/41847-d%C4%99by-samosiejki-przesadza%C4%87/#findComment-869067 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dopuser 25.10.2005 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2005 czy dąbki które przesadzałeś miały jeszcze liście , czy udało ci się wykopać całe drzewko ze wszystkimi korzeniami , i które korzenie są ważniejsze te które idą w głąb ziemi czy te bardziej po powierzchni ....? Miały liście... próbowałem wykopywać jak najbardziej z korzeniami... wydaje mi się że ten główny, długi korzeń jest ważniejszy choćby z tego względu że tych powierzchniowych jest bardzo niewiele i są rozmiarami niewielkie... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/41847-d%C4%99by-samosiejki-przesadza%C4%87/#findComment-869553 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
manykes 25.10.2005 11:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2005 dzięki za informacje......... pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/41847-d%C4%99by-samosiejki-przesadza%C4%87/#findComment-869645 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
abromba 29.10.2005 13:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2005 Ja miałam takie doświadczenia jak Dopuser - baardzo długi korzeń, właściwie palowy. Dęby szypułkowe (czyli te"zwykłe") marniutko sie przyjmowały. Czerwone o wiele lepiej. Ale jak masz wyciąć, to zawsze leppej spróbowac przesadzić. I wniesiesz jakieś cenne doswiadczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/41847-d%C4%99by-samosiejki-przesadza%C4%87/#findComment-875652 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robert58 29.10.2005 21:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2005 Witam wszystkich, Dzięki wszystkim za porady - mój plan (dzięki Wam) wygląda następująco- obecnie czekam na opadnięcie listków- potem chcę zaorać działkę i tym samym będę miał lepsze podejście do okopania wokół korzeni (niestety wcześniej nie mogłem ale może jeszcze coś się rozrośnie)- na wiosnę (dąbek ma ponoć więcej siły - chyba ja każdy) oznakuję strony świata i zleję wokół wodą- potem kopię, kopię, kopię (żeby ten korzeń długi co idzie prosto w ziemię jak najmniej skracać)- wykopuję całość z jak największą ilością bryły ziemi wokół korzeni (wcześniejsze lanie wody powinno pomóc aby ziemia się nie obsywałą)- lecę gazem do przygotowanej dziury w nowym miejscu- i mam kłopot - jak głęboka nowa dziura? tzn posadzenie drzewka na takiej samej głębokości co w oryginale czy trochę reguluję góra-dół? I czym sypnąć do nowej dziury? Albo nic nie sypać?- podlewam, podlewam, podlewam- czekam na listki tzn że się przyjeło- wspominam zapach ogniska z obumarłego dąbka lub daję znać na forum co i jak (czyli najszybciej wakacje 2006)- zapomniałem dać na forum znać co i jaki i Wy mi przypominacie- daję znać na forum co i jak (czyli po wakacjach 2006)... Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/41847-d%C4%99by-samosiejki-przesadza%C4%87/#findComment-876107 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robert58 29.04.2006 22:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2006 To znowu ja, przesadziłem dęby. Kopałem ja i kopała kopara.Zobaczymy czy przeżyją Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/41847-d%C4%99by-samosiejki-przesadza%C4%87/#findComment-1153919 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.