Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

projekt M04 WSPANIAŁY


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

U nas też paradoksalnie jak na porę roku praca wre... Budowlańcy powiedzieli, że do świąt chcą wszystko skończyć. Mamy już: szczyty, więźbę, kominy (prawie całe, bo zabrakło 3 pustaków :D) i wytyczone ścianki działowe. Z resztą wszystko do obejrzenia tutaj: http://forum.muratordom.pl/blog.php?136275-asiazett

 

DukeNukem - jesteśmy chyba na podobnym etapie. Ostatnio byliśmy w Kaliszu (mój mąż stamtąd pochodzi) i zastanawiałam się czy nie "zahaczyć" o Twoją budowę, ale chyba tak w ciemno to darmo szukać... :) może następnym razem się jakoś zmówimy?

 

Pozdrawiam wszystkich aktywnych Wspaniałowców :)

Edytowane przez asiazett
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
Hej Misie pogrążone w zimowym śnie! Może Was trochę to rozbudzi: widzieliście w aktualnym Muratorze jak Wspaniały stał się bohaterem? :) Jest artykuł o p. Dorocie i Tomaszu spod Bydgoszczy (może też są tutaj obecni?), którzy od 3 lat są użytkownikami swojego Wspaniałego M04b i wyliczają, czy dom jest praktyczny. Zgadnijcie co im wyszło... hihi :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Misie pogrążone w zimowym śnie! Może Was trochę to rozbudzi: widzieliście w aktualnym Muratorze jak Wspaniały stał się bohaterem? :) Jest artykuł o p. Dorocie i Tomaszu spod Bydgoszczy (może też są tutaj obecni?), którzy od 3 lat są użytkownikami swojego Wspaniałego M04b i wyliczają, czy dom jest praktyczny. Zgadnijcie co im wyszło... hihi :)

 

Jakim zimowym śnie, u mnie robota idzie pełną parą! :D

W końcu zawitała do mnie tak wyczekiwana ekipa od dachu, z ponad miesięcznym opóźnieniem ale w końcu są!

Może niewiele jeszcze widać ale coś mi się wydaję, że ten "Piemont miedziany" będzie się bardzo ładnie prezentował :)

 

PS.

U Grzecha zima a u mnie jedno wielkie błoto, ani wiecheć, ani przejść ani przelecieć się nad tym nie da :(

 

Pozdrawiam

Oskar

Edytowane przez DukeNukem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Misie pogrążone w zimowym śnie! Może Was trochę to rozbudzi: widzieliście w aktualnym Muratorze jak Wspaniały stał się bohaterem? :) Jest artykuł o p. Dorocie i Tomaszu spod Bydgoszczy (może też są tutaj obecni?), którzy od 3 lat są użytkownikami swojego Wspaniałego M04b i wyliczają, czy dom jest praktyczny. Zgadnijcie co im wyszło... hihi :)

Byli oni aktywni jakiś czas temu, ale od kiedy skończyli przygodę z budową, to słuch o nich zaginął.

Jakoś nie mogę wpaść, co im wyszło?

 

Pozdrawiam,

Magda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

asiazett - moglabys zamiescic jakis scan tego artykulu o naszym wspanialym. Jakos jak juz mam chwile to nie moge trafic na muratora a bardzo chcialbym to przeczytac ... Bede wdzieczny :)

 

 

Grzech

 

 

Hej Misie pogrążone w zimowym śnie! Może Was trochę to rozbudzi: widzieliście w aktualnym Muratorze jak Wspaniały stał się bohaterem? :) Jest artykuł o p. Dorocie i Tomaszu spod Bydgoszczy (może też są tutaj obecni?), którzy od 3 lat są użytkownikami swojego Wspaniałego M04b i wyliczają, czy dom jest praktyczny. Zgadnijcie co im wyszło... hihi :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

asiazett - moglabys zamiescic jakis scan tego artykulu o naszym wspanialym.

 

Ze mną jak z dzieckiem: mówisz i masz :)

Smacznego ;P

 

img0122.jpg img0133.jpg img0144.jpg img0155.jpg img0166.jpg

 

Tylko mnie zastanawiają te koszty budowy... Czy to te "kilka lat temu" robi z "dzisiaj" taką różnicę, czy tylko nam się wydaje, że tanio budujemy? Bo różnice w kosztorysie są powiedziała bym DIAMETRALNE :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z przyjemnością przeczytałem ten scan artykułu. Nasza przygoda z Wspaniałym zaczeła się od forum i wizyty właśnie u Doroty na budowie. .Teraz powoli zapominamy o budowie, mieszkamy na stałe od 1,5 roku. Nasz domek tak jak i Doroty ma powiększony salon kosztem dodatkowego pokoju. Wszystko inne jest tak jak w projekcie , rozmiar i rozmieszczenie okien też za wyjątkiem sypialni nad garażem gdzie nie mamy okien na ścianie która jest od północnej strony, mamy dwa okna dachowe od wschodu. Mamy 15 cm styropianu i to jest za mało dawajcie 20 cm, garaż bardzo wyziębia bude,i najlepiej go oddzielić tak jak w projekcie energooszczędnym, brama też nie jest badzo ciepła a każde otwarcie przy -13 nie pomaga. Ogrzewamy gazem

i to kosztuje więcej niż myślałem mimo że nie żałowałem na wykonawców i materiały, instalacje też raczej z gónej półki. Wszystko inne się sprawdza i jest bardzo praktyczne. Nie jest to rezydencja ale domek praktyczny który da się lubić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje slicznie, przeczytalem z zaciekawieniem.

 

A co tych kosztow budowy to nie bardzo zrozumialem - dzisiaj jest diametralnie taniej czy drozej wg Ciebie ? ;)

 

Grzech

 

Ps. Ale mrozi !! :)

 

 

Ze mną jak z dzieckiem: mówisz i masz :)

Smacznego ;P

 

 

 

Tylko mnie zastanawiają te koszty budowy... Czy to te "kilka lat temu" robi z "dzisiaj" taką różnicę, czy tylko nam się wydaje, że tanio budujemy? Bo różnice w kosztorysie są powiedziała bym DIAMETRALNE :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co tych kosztow budowy to nie bardzo zrozumialem - dzisiaj jest diametralnie taniej czy drozej wg Ciebie ? ;)

 

Wiem, że nasz projekt jest trochę większy niż ten z opisu, ale koszty mamy duuużo wyższe. Nie wydaje mi się, żeby ta różnica w metrażu robiła aż taką różnicę w finansach. Pomimo, że wkładamy sporo energii w wyszukiwanie możliwie najtańszych materiałów. Dla porównania w artykule podają koszt stanu zero wraz z biurokracją: 30 tys. u nas wyszło 45 tys. w tym odszedł nam koszt projektu 2 tys. Dalej - stan surowy zamknięty z ich wyliczeń wyszło mi mniej więcej 156 tys. a my już mamy na liczniku 215 tys. bez drzwi wejściowych i bramy garażowej (a u nich już z tym). No to jakie taniej miało by być teraz? Czy gdzieś popełniamy błąd w tym budowaniu systemem gospodarczym?

 

P.S. A "jak jest zima to musi być zimno" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No no ... jest jak piszesz albo i jeszcze bardziej :/

 

Bo juz sie przestraszylem ze mnie wyszlo tak drogo a ktos buduje taniej niz 5 lat temu :) Co do wydatkow to swieta racja ... u mnie tak ogolnie to ich koszty razy 2 i pol na gotowo ... faktem jest ze czesc tego to moje gadzeciarstwo, ale bruku np. jeszcze nie robilem wiec jeszcze kilka wydatkow sie znajdzie do wydania.

 

Takie czasy ...

 

 

Grzech

 

Ps. "Pani Kierowniczko, czy ja pale ?! Ja pale cały czas ... "

 

 

Wiem, że nasz projekt jest trochę większy niż ten z opisu, ale koszty mamy duuużo wyższe. Nie wydaje mi się, żeby ta różnica w metrażu robiła aż taką różnicę w finansach. Pomimo, że wkładamy sporo energii w wyszukiwanie możliwie najtańszych materiałów. Dla porównania w artykule podają koszt stanu zero wraz z biurokracją: 30 tys. u nas wyszło 45 tys. w tym odszedł nam koszt projektu 2 tys. Dalej - stan surowy zamknięty z ich wyliczeń wyszło mi mniej więcej 156 tys. a my już mamy na liczniku 215 tys. bez drzwi wejściowych i bramy garażowej (a u nich już z tym). No to jakie taniej miało by być teraz? Czy gdzieś popełniamy błąd w tym budowaniu systemem gospodarczym?

 

P.S. A "jak jest zima to musi być zimno" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy 15 cm styropianu i to jest za mało dawajcie 20 cm, garaż bardzo wyziębia bude,i najlepiej go oddzielić tak jak w projekcie energooszczędnym, brama też nie jest badzo ciepła a każde otwarcie przy -13 nie pomaga. Ogrzewamy gazem

i to kosztuje więcej niż myślałem mimo że nie żałowałem na wykonawców i materiały, instalacje też raczej z gónej półki.

 

Bardzo cenne informacje :) Marzensa a jaki typ tej gazówki masz? Podłogówka czy kaloryfery?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo cenne informacje :) Marzensa a jaki typ tej gazówki masz? Podłogówka czy kaloryfery?

 

Na dole wszędzie podłogówka+ drabinka w łazience i kotłowni gdzie mam pralkę i zlew, góra kaloryfery + podłogówka w łazienkach + drabinki w łazienkach.

Co do kosztów to tylko mogę wzruszyć ramionami, u mnie trzeba to pomnożyć x 2 a od jakiegoś czasu to już nie liczę, wiadomo ogród i wyposażenie nie ma górnej granicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My planujemy chyba podłogówkę na 100% powierzchni. Liczę, że to wpłynie na niskie koszty eksploatacji, bo na całości będzie mogło być niskotemperaturowo. Trochę tylko mi żal tych drabinek w łazienkach, ale kombinujemy jeszcze czy da się to jakoś połączyć...

 

A z kosztami to trochę mnie pocieszyliście. Choć z drugiej strony to smutne pocieszenie: taniej nie będzie :p No ale chciało się mieć to się ma :)

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie polecam podlogowke w calym domu, dlugo mnie to meczylo az w koncu odpuscilem i zrobilem gorne sypialnie w kaloryferach ( dla mnie glownym argumentem bylo to ze czesc pomieszczen jest czesto niewykozystana wiec mozna je grzac na min a w razie potrzeby szybko nagrzac do temperatury komfortu ) ale to nie daje komfortu urzytkowania wiec do lipy taki komfort. Dodatkow przy piecach kondensacyjnych podlogowka jest znacznie bardziej ekonomiczna w uzytkowaniu bo wystarczy jej znacznie chlodniejszy czynnik ( u mnie max 40 st przy takich mrozach jak teraz ). Drabinka nie jest problemem, mozesz ja domontowac jako jeden z obwodow ogrzewania a do suszenia recznikow wystarczy czynnik o tej samej temperaturze co podlogowka ( mam tak i sie sprawdza ), mam modele dodatkowo z grzalka elektryczna wiec sa do wykozystania nawet kiedy ogrzewanie nie pracuje.

 

Co do izolacji ... z dzisiejszej perspektywy - przesadzajcie, idzcie niemal na calosc. Czym jest kilka tysiecy zloty wiecej za dwa razy wiecej izolacji jak mozesz to zaoszczedzic w 2-3 sezony grzewcze. I duzo wiekszy komfort, takze w lecie. Szczegolnie w pomieszczeniu nad garazem. Przewymiarowywanie kaloryferow wg tkz. fachowcow to mocne nagiecie ... oczywiscie w dol. Troche poniewczasie wgryzlem sie w temat i np. zeby ogrzewac pomieszczenie czynnikiem o niskiej temperaturze - powiedzmy 35-40 stopni, przy dobrej izolacji ( 20 cm styropianu podwojnej gestosci na scianach, oraz 30 cm welny na dachu ) nie dosc ze trzeba zastosowac specjalne kaloryfery do niskich temperatu ktore szybko oddaja cieplo ( np. regulusa ) to jeszcze powinny miec min. 2,5 razy wieksza powierzchnie od tych zalozonych w projekcie !! Zazwyczaj Ci "fachowcy" przewymiarowuja na "nieco wieksze" co konczy sie tym ze musisz grzac czynnik do min 55 st bo masz zimno w pokoju. Tymbardziej wiec, podlogowka i w praktyce po problemie. Tanio, wygodnie, nie zajmuje miejsca i juz ...

 

Pozdrowienia

 

Grzech

 

Ps. Polecam za to solary - przy takiej pogodzie jak teraz, pomimo mrozu moje grzeja mi wode w ciagu dnia do 40 st, a piec podgrzewa tylko o 5 stopni wiec to napewno dobra inwestycja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie polecam podlogowke w calym domu, dlugo mnie to meczylo az w koncu odpuscilem i zrobilem gorne sypialnie w kaloryferach ( dla mnie glownym argumentem bylo to ze czesc pomieszczen jest czesto niewykozystana wiec mozna je grzac na min a w razie potrzeby szybko nagrzac do temperatury komfortu ) ale to nie daje komfortu urzytkowania wiec do lipy taki komfort. Dodatkow przy piecach kondensacyjnych podlogowka jest znacznie bardziej ekonomiczna w uzytkowaniu bo wystarczy jej znacznie chlodniejszy czynnik ( u mnie max 40 st przy takich mrozach jak teraz ). Drabinka nie jest problemem, mozesz ja domontowac jako jeden z obwodow ogrzewania a do suszenia recznikow wystarczy czynnik o tej samej temperaturze co podlogowka ( mam tak i sie sprawdza ), mam modele dodatkowo z grzalka elektryczna wiec sa do wykozystania nawet kiedy ogrzewanie nie pracuje.

 

Co do izolacji ... z dzisiejszej perspektywy - przesadzajcie, idzcie niemal na calosc. Czym jest kilka tysiecy zloty wiecej za dwa razy wiecej izolacji jak mozesz to zaoszczedzic w 2-3 sezony grzewcze. I duzo wiekszy komfort, takze w lecie. Szczegolnie w pomieszczeniu nad garazem. Przewymiarowywanie kaloryferow wg tkz. fachowcow to mocne nagiecie ... oczywiscie w dol. Troche poniewczasie wgryzlem sie w temat i np. zeby ogrzewac pomieszczenie czynnikiem o niskiej temperaturze - powiedzmy 35-40 stopni, przy dobrej izolacji ( 20 cm styropianu podwojnej gestosci na scianach, oraz 30 cm welny na dachu ) nie dosc ze trzeba zastosowac specjalne kaloryfery do niskich temperatu ktore szybko oddaja cieplo ( np. regulusa ) to jeszcze powinny miec min. 2,5 razy wieksza powierzchnie od tych zalozonych w projekcie !! Zazwyczaj Ci "fachowcy" przewymiarowuja na "nieco wieksze" co konczy sie tym ze musisz grzac czynnik do min 55 st bo masz zimno w pokoju. Tymbardziej wiec, podlogowka i w praktyce po problemie. Tanio, wygodnie, nie zajmuje miejsca i juz ...

 

Pozdrowienia

 

Grzech

 

Ps. Polecam za to solary - przy takiej pogodzie jak teraz, pomimo mrozu moje grzeja mi wode w ciagu dnia do 40 st, a piec podgrzewa tylko o 5 stopni wiec to napewno dobra inwestycja.

 

No to ja coś dodam dla wszystkich co zaczynają budować i myślą że forum internetowe to dobre miejsce żeby łykąć wiedzę. Ja robiłem to samo i jednego co mnie budowa nauczyła to że w internecie każdy może być fachowcem i pisać głupoty. Niestety prawdziwi fachowcy nie mają czasu na pisanie po forach internetowych, a ci internetowi najczęsciej tylko udają że coś wiedzą. Nie chce się mądrować i dlatego nie próbuję dawać żadnych rad. Zaufajcie dobrym wykonawcom i nie próbujcie być mądrzejsi. Co do solarów to wiadomo że się nie opłacają i jak mnie się pytają to odpowiadam że dbam o środowisko naturalne i dzięki temu emituje mniej CO2, ciekawe czemu ludzie się nie pytają czy opłaca sie mieć auto za 250000 PLN albo czy opłaca się jechać na narty do Włoch. Co do ogrzewania niskotemperaturowego to chyba liczy się bardziej temp powrotu dla pieca kondensacyjnego i 55/30 jest całowicie OK jeśli chodzi o maksymalną sprawność pieca ale mogę się mylić. Też myślałem o ogrzewaniu podłogowym na piętrze ale bałem sie dużej bezwładności cieplnej i to jest prawda szczególnie kiedy temperatura na zewnątrz jest w miarę normalna tzn około zera. Idziesz spać i masz temperaturę w sypialni 18 albo 19 stopni prawie że od razu przy podłogówce nie jest tak łatwo. Tak samo jak jest słoneczna pogoda i macie prawidłowo ustawiony dom + okna jak w projekcie to się zdziwicie jak słońce nawet przy minus 20 zmienia zapotrzebowanie na energię, przy kaloryferach sterownie jest łatwiejsze + problemy z drewnianymi podłogami. Reasumując z mojego doświadczenia jak jest bardzo zimno tak jak teraz to wszędzie podłogówka jest lepsza , jak pogoda taka jak w styczniu + wiosna ,jesień to kaloryfery lepsze na piętrze.Co do drabinek to bym się nie przejmował. Ja mam wszędzie tez wsadzone grzałki elektryczne ze sterowaniem elektronicznym i żona do dzisiaj nie wie jak to właczyć, po prostu przy dobrej wentylacji w lecie i tak wszystko schnie bez grzania. Jak jest zimno to podłogówka jest właczana i to wystarcza żeby wszystko schło, drabinki są skręcone na minimum. Jak nie macie gazu to wtedy inna sprawa bo łatwiej właczyć grzałki niż palić w piecu czy kominku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...