projekt M04 WSPANIAŁY

[Grzech35]

Witam Panie Grzegorzu,

 

Widze ze jest Pan bardzo aktywny na forum... generalnie zakochany jestem w tym projekcie.... waham sie jeszcze nad domem z drewna lub murowanym tego typu.... moze mi PAn podpowiedziec z grubsza w ilu max oszczedzajac mozna sie zmiescic finansowo ?

proszę w razie czego pisac na priv bede bardzo wdzieczny : [email protected]

pozdrawaim

 

Czec Michal i tylko mi nie Panuj heh ...

 

Jak lubisz takie klimaty skosno-dachowe to domek jest fajny

 

Co do kosztow - bardzo indywidualna sprawa, ja nie jestem dobry do pytania jakie koszty oszczedzajac na max'a ... bo tak nie oszcedzalem raczej budujac swoj

Z tego co wiem z tego watku to sa tacy co wydali od 350 tys do 850 tys ... a moze i wiecej ale kto to wie To wartosci sprzed 2-4 lat wiec nie wiem czy teraz nie bylo by to wiecej a moze mniej ( choc w to akurat nie wierze . To dosc dobry projekt jesli chcesz tanio budowac, tani prosty dach, prosta bryla, niewielka stosunkowo powierzchnia ... pewno sa jeszcze lepsze ale tez napewno do drogich z zalozenia w budowie nie nalezy. Inna sprawa wykonczenie, ale to juz indywidualna sprawa ...

 

Pozdro

 

Grzegorz

[asiazett]

To kiedy sie wprowadzacie ? Juz data ustalona ?

 

Nie mogę ustalić daty, żeby się nie zawieść jak się obsunie choćby o 1 dzień! Ale wiemy już, że to kwestia najbliższych tygodni Wszystko w rękach jednego "pana Grzebka", który im szybciej zamontuje drzwi, tym szybciej się wprowadzimy. Reszta już skończona, albo się kończy Nie zawadzi 3mać kciuków za powodzenie naszej akcji kryptonim: "PRZEPROWADZKA".

Podjazd, tynk elewacyjny, ogrodzenie i sianie trawy niestety przełożyliśmy na wiosnę, ale dzięki temu przynajmniej będziemy nieprzerwanie w transie "domowych obrządków" czyli utrzymania i "robienia" przy domu I dobrze, bo nie ma nic gorszego niż pustka i nadmiar wolnego czasu po zakończeniu wszystkiego (już raz to przerabiałam kiedy przeprowadziłam się do mieszkania, które było wykończone do ostatniego gwózdka... )

 

Witam Panie Grzegorzu,

 

Widze ze jest Pan bardzo aktywny na forum... generalnie zakochany jestem w tym projekcie.... waham sie jeszcze nad domem z drewna lub murowanym tego typu.... moze mi PAn podpowiedziec z grubsza w ilu max oszczedzajac mozna sie zmiescic finansowo ?

proszę w razie czego pisac na priv bede bardzo wdzieczny : [email protected]

pozdrawaim

 

A ja się czuję conajmniej urażona, bo z Jawora do Oleśnicy masz 100 km, 1 h drogi - dlaczego nie śmigniesz do nas nową obwodnicą i nie zobaczysz wszystkiego na własne oczy hihi

[kropka2]

Witam,

w naszym wspaniałym zawitała nowa mieszkanka, urodziła nam się córeczka:)

Na planach wykończania dołu się skończyło.

Teraz odpoczywamy, robimy porządki na ogrodzie, trochę wyrównujemy,posadziliśmy parę drzewek. Myszy nam podgryzły styropian, nornice skopały ogródek...

[Grzech35]

No to gratulacje dla Wiekszej rodzinki i Nowej Lokatorki )

 

A myszy, nornice ... jak to na ogrodku czesto bywa niestety ... pokazcie jakies zdjecia swierze

 

Pozdrowienia

 

Grzech

[BialaGwiazda]

.............. Edytowane 30 Maja 2013 przez BialaGwiazda

[asiazett]

Oj dzieje się u Was dzieje... Bravo! Tylko dlaczego trzeba Was za języki ciągnąć...? hihi

 

Gratulacje kropko!Ja też właśnie się dowiedziałam, że jestem w ciąży! Nasza Zuzia będzie miała braciszka albo siostrzyczkę! Ale czad!

Pozdrawiam wszystkich podwójną siłą

[asiazett]

 

To kiedy sie wprowadzacie ? Juz data ustalona ?

 

 

Już nawet osiągnięta: 16.12.2012 - właśnie widzę, że mieszkamy już kwartał! Sukcesywnie po tej rewolucji wracam do forumowego życia i nadrabiam powolutku mój dziennik budowy, więc zapraszam do wglądu w postępy http://forum.muratordom.pl/blog.php?136275-asiazett Ja tu z wiosenną, optymistyczną informacją,a widzę, że za to wątek nam znowu podumiera...

[kropka2]

Gratulacje

U nas nic ciekawego, może w kwietniu przyjdzie ekipa robić tynki na górze.

 

Asiazett pokaż jak urządziłaś dół.

 

Ja się chwilowo cieszę że przy tej mojej szalonej dwójce mam wykończone byle tylko mieszkać, panele nie wytrzymują, białe ściany w salonie synek sukcesywnie zamienia kredkami w tęcze...

Edytowane 29 Marca 2013 przez kropka2

[asiazett]

Może w święta zrobię zdjęcia, bo mam same wyrywkowe - specjanie jeszcze nie wrzucam całości, bo nie wszystko jeszcze wygląda tak jak ostatecznie ma wyglądać

Też mam w każdym razie białe ściany A tęcza to bardzo praktyczne rozwiązanie - bo do wszystkiego pasuje i rozwiązuje ewentualne dylematy pt. "na który kolor się zdecydować?" Rób zdjęcia ścianom, te malowidła mogą kiedyś byś sporo warte, skoro z niego taki artysta malarz

 

Moje panele z kolei mogę Ci polecić, w razie wymiany. Nie wiem co one w sobie mają, ale bardzo mało widać na nich brud. To, że są szare to jest na pewno nie wszystko. Myślę, że może chodzić o to, że są jakby matowe. Na górze mam zwykłe panele, laminowane takim lekko świecącym czymś i na nich widać dużo bardziej, a na tych na dole mogę 2 tygodnie nie myć podłogi i też będzie ok. Inna sprawa piasek, który aktualnie wnosi się do domu tonami, ale we wtorek wchodzą brukarze, więc liczę, że era piaskownicy przed domem i w domu (o zgrozo!) się już skończy - ufff...

 

Reasumując - postaram się podgonić w fotkach, tak, żeby wrzucić ogląd naszego salonu. Pozdrawiam i przy okazji życzę więcej wiosny na święta!

[asiazett]

http://images47.fotosik.pl/1773/b92f9d32afd8a0ccmed.jpg

[asiazett]

Kropko udało mi się zrobić fotki. Wrzucam wszystkie:

 

[asiazett]

 

Generalnie zasada jest prosta: szara podłoga, pomarańczowy wypoczynek i białe ściany. Brakuje jeszcze ławy (będzie taka: http://4.bp.blogspot.com/-AGFqm7-wPvQ/USPCfHvy9GI/AAAAAAAAH2g/cRy7nbU1qSQ/s1600/P1090828.JPG - ciekawa, a jaka tania! ). Stół jadalniany do wymiany. Półka pod TV jest tymczasowa, zmieni się na drewniano - szaro - pomarańczową Telewizor zawiśnie na panelu, a czarna pufa w rogu zyska nowe życie za pomocą jakiegoś pokrowca - ale to dopiero po roletkach, bo zależy co tam na oknach zawiśnie. Komienk też będzie bardziej "ubrany", ale pomysły jeszcze rozważam, choć chyba zawiśnie jakieś motto zapisane czarnymi literami... Z powyższych względów nie zamieszczam zdjęć salonu w DB, ale pamiętam Kropka, że masz dylematy ze swoim salonem, więc na życzenie... Enjoy...

[Magda i Michał]

asiazett: a masz jakiś rzut poglądowy parteru? jakoś nie mogę się do końca odnaleźć w Twoim rozkładzie..

[asiazett]

Zlikwidowaliśmy tylko tą ściankę, która robiła "korytarzyk" z dojścia do kuchni...

[Magda i Michał]

dzięki. Już wszystko jasne nie wiem czemu nie zarejestrowałam faktu, że masz wersję C.

 

Pozdrawiam,

Magda

[kropka2]

Podłoga mi się podoba.

Reszta to raczej nie to czego szukam

Ale jest czas, na razie weźmiemy się za górę, zrobimy ją "na gotowe" i wtedy wrócimy do dołu

[nicram_aisak]

Witamy!

 

Przymierzamy się do budowy fundamentów na jesień. Prawdopodobnie ekipa, a materiały w naszym zakresie, bo wyceny na wykonawstwo+materiał przyprawiają o ból głowy...

W związku z tym wertujemy projekt i się zastanawiamy co, jak i za ile.

Stąd też pytanie do Szanownych Forumowiczów: jaki beton komórkowy - producent, rodzaj bloczków itp.

Czekamy na wasze rady i doświadczenia. Z góry dziękujemy.

[asiazett]

My budowaliśmy z Ytonga...

 

nicram, a na którą wersję się zdecydowaliście? Czy decyzja jeszcze nie jest podjęta...?

[nicram_aisak]

Mamy wersję M04a z podwójnym garażem. Mamy już PnB, więc nie ma odwrotu

 

A wracając do bloczków - gładkie czy pióro-wpust. Nie będziemy murować sami, więc czy opłaca się dołożyć?

Asiazett robiliście tynki wewnętrzne? Bo ostatnio usłyszałam, że ściany z bloczków są tak gładkie, ze gładzie wystarczą... Prawda to?

[asiazett]

http://forum.muratordom.pl/entry.php?116629-Sie-buduje

 

Nie słyszałam o metodzie bez tynków co pewnie nie oznacza, że się nie da... Zapytaj na forum w odpowiedzich wątkach... O sobie mogę powiedzieć tyle, że mamy tynki cementowo - wapienne. Powiedziała bym, że skopane przez tynkarzy, bo mieliśmy z nimi przeprawę podczas malowania i wykańczania (z tynkami, bo tynkarze przepadli jak kamień w wodę ). Nie mamy gładzi w ogóle... Gładzie na pewno wyglądały by estetyczniej, ale są dużo mniej odporne na uszkodzenia. Jak przypomnę sobie klatkę schodową mojej koleżanki (HIPER PEDANTKI, lepszej niż PERFEKCYJNA PANI DOMU) w gładziach po 2 latach od wprowadzenia się to aż trudno w to uwierzyć, choć widziałam na własne oczy

 

Mamy za to kilka "ładnych" popękań na górze. To chyba normalne i nastawiałam się na to, że się tego nie uniknie, ale nie wiem jak by się zachowała gładź w związku z tym...