projekt M04 WSPANIAŁY

[Lookita]

jak jest plan dzialan,pieniadze lub srodki,material...to jechac trzeba z realizacja i tyle )))

determinacja,ktos z glowa....szczescia ciut,odwagi troche....cel w zyciu i ....i tak dalej.....

jeszcze jedno...ZDROWIE .....

[kaura]

...ta cholerna złośliwa zagraniczna wietrzyca złamała brzozę w "naszym" lasku. Po śladach gałęzi rozpoznałam, ze czubek drzewa wylądował jakieś 8m od naszego garażu. Pień pewnie został zabrany przez miejscowych i juz się skopcił w jakimś piecu.

[anda1978]

poprawiony

[anda1978]

LOOKITA nie posyłaj zdjęć schodów - przecież na fotosiku są! Niepotrzebnie ci zawracaliśmy głowę. Przejrzałam uważnie i znalazłam . Są piękne (taaa nigdy do tej pory nie zachwycałam się betonem) jakbyś mógł podeślij wymiary - czy uległy zmianie.

Moja architektka stwierdziala , że nie da się zrobić innych niż zabiegowe . A ja przecież widziałm je u ciebie i chodziłam po nich. A niech jej wyskoczą. Wydrukowałam jej niech pogląda technologię promów kosmicznych

Kaura - szkoda drzewka. Ale chyba powinniście się cieszyć że nie macie żadnych szkód - 8 metrów to wcale nie jest tak daleko

Kropka 2 - jak czytam o tych fachowcach i architekcie za darmochę to zielenieje z zazdrości, ale i tak ci życze powodzenia. Ja nie dość że za wszystko kasa to dołują mnie terminy!! Na warunki zabudowy czekałam 11 miesięcy. Teraz architekt - 3 tygodnie. A gdzie zezwolenie na budowę. Nie mogę doczekać sie początku budowy. Bedę szczęśliwa gdy zobaczę fundamenty.

Dori - upojnego oblewania życzę. Ja na tym etapie może za rok. Ale ciesze się razem z wami. W końcu wy też nie tak dawno zaczynaliście.

[Lookita]

Anda-na fotosiku cos jest,jak cos daj znac...

Widze,ze zapamietalas moje slowa do majstra,o ile....ja faktycznie Wam o tym mowilem...juz nie lapie,kto,komu,co i kiedy....

Ja czekam ponownie prawie 2 miesiace juz na zgode na podlaczenie domu do istniejacego licznika na terenie mojej budowy.Rok temu czekalem 2 ponad msce,teraz tez.Ale coz...

[gośmar]

Witajcie

 

LOOKITA na Twoich fotkach widziałam cudny kamień na kominku i parapety. Napisz co to jest za kamień lub konglomerat.

 

Ja jestem na etapie wyboru parapetów i obudowy kominka. Dzisiaj oglądałam kamienie pt. granity, marmury i tzw. sztuczne marmury (w cenie wyższej niż naturalne ale w bogatej kolorystyce). Znalazlam fajna firmę kamieniarską ART-STONE w Kamyku k/Częstochowy (http://www.stone.bis.top.pl). Ceny naprawdę przystępne, a wybór kamienia przyprawia o zawrót głowy.

 

Pozdrawiam

Gośmar

[Lookita]

Kamyk kominkowy to trawertyn red persian,a parapety to marmur crema marfil,chyba dobrze napisalem....

blaty kuchenne chcemy kashmir white....mial byc millenium cream,ale....na razie nie ma go....

My nie chcemy sztucznosci-konglomeraty,polgranity....wolimy naturalny material bez ingerencji w tworzeniu....Ceny sztucznosci byly wyzsze niz naturalnego kamienia a obrobka cenowo to samo,a efekt inny...

Jedynie kupilismy dolomitowa umywalke a nie ceramiczna...Ale....zobaczymy....

[gośmar]

Kamyk kominkowy to trawertyn red persian,a parapety to marmur crema marfil,chyba dobrze napisalem....

blaty kuchenne chcemy kashmir white....mial byc millenium cream,ale....na razie nie ma go....

 

czyli blaty będziesz miał z granitu. Są cudne, ale zimne- żonie to nie będzie przeszkadzać?

[Lookita]

To Zony pragnienie,ja dla Niej sklonny bylem miec konglo...ale siadac nie bedziemy na nich.Planujemy stolik do jadalni miec w stylu modern-cala chalupka ma byc taka...na ile srodki pozwalaja...z blatem szklanym i powiem szczerze,ze mnie to przeszkadzac bedzie,lokcie na zimnym stoile,nawet jesli ich nie powinno sie klasc ale....tu jakos mna wzdryga juz.... Cena drozsa ale....marzylismy o blatach kamiennych...wiele rzeczy chcemy miec u nas ,to czego w naszych domach rodzinnych nie bylo.....ja zawsze marzylem o veluksach ))te juz wiem,ze sa upierdliwoscia do mycia nieprzecietna....

[gośmar]

To Zony pragnienie,ja dla Niej sklonny bylem miec konglo...ale siadac nie bedziemy na nich.Planujemy stolik do jadalni miec w stylu modern-cala chalupka ma byc taka...na ile srodki pozwalaja...z blatem szklanym i powiem szczerze,ze mnie to przeszkadzac bedzie,lokcie na zimnym stoile,nawet jesli ich nie powinno sie klasc ale....tu jakos mna wzdryga juz.... Cena drozsa ale....marzylismy o blatach kamiennych...wiele rzeczy chcemy miec u nas ,to czego w naszych domach rodzinnych nie bylo.....ja zawsze marzylem o veluksach ))te juz wiem,ze sa upierdliwoscia do mycia nieprzecietna....

 

Ja dzisiaj się do takiej kuchni z blatami granitowymi Ivory Brown przymierzałam.

Pięknie to wygląda i jest szalenie praktyczne (odporne na tluste plamy, wodę itp.) a efekt zajefajny. Ale jak kładę ręcę na blacie to zimno brrr...Ale może dzisiaj aura taka.

Ja też zawsze marzylam o naturalnych kamieniach i chyba będę je mieć. Tyko mąż chce marmur, a ja granit.

Okna mam z Fakro, ale nie wiem jak się je myje w praktyce. Wiem, że o to pytałam i mają się jakoś obracać w polowie osi.

LOOKITA czy parapet w kuchni robisz jako przedłużenie blatu kuchennego? Tak jest chyba najlepiej.

[Lookita]

w kuchni musza byc granity,parapety...granit drozszy wiec marmurek moze byc,jesli mowa o naturalach...parapet w kuchni i w spizarce robie taki jak blat kuchenny,bedzie laczenie widoczne...i uskok...mam nieprzemyslalna na etapie budowy roznice poziomow pom parapetem a blatem,nawet jesli blat robie na wys 90 cm od podlogi....

[kaura]

Ech piękne te kamienie... ciekawa jestem cen,

mówisz Gośmar, że przystępne? Wysłałam do nich prośbe o cennik... zobaczymy...

Kusi mnie kamienna obudowa kominka, ale widziałam tez kapitalne proste minimalistyczne obudowy z blachy... takiej satynowej...miodzio.

 

U nas w sprawie blatów na razie decyzji brak.. ja chciałabym coś o "ciepłej" fakturze- a la drewno, ale napewno nie prawdziwe drewno.

W kuchni parapet wyjdzie na równi z blatem i chcę ten sam materiał- o tak jak tu: http://picasaweb.google.pl/kasiaura7/PomysYNaWnTrza/photo#5173981725177144882

 

Reszta parapetów chyba a la drewniane, jeśli uda nam się dopasować kolor do ram okiennych. ..co może być trudne, bo w firmie gdzie wzieliśmy okna mają parapety, ale w okleinach zupełnie różnych od okiennych.

 

Zamówiliśmy bramę Wiśniowski- segmentowa, z automatyką, fotokomórką i dopłatą za kolor wyszło 6400.

 

Elektryk nam się pochorował więc mamy mały przestój, za to inni fachowcy zaczęli ocieplać stryszek.... powoli się rozpędzamy do pełnej szybkości prac wykończeniowych.

 

Miałam dzisiaj dzień wolny, ale nawastwiło się tyle spraw do załatwienia, że jutro z przyjemnością pojdę do pracy żeby odpocząć....brzmi to nieco absurdalnie prawda?

Ktoś kiedyś napisał chyba na forum, że gdyby dom zaczynało się od wykończeniówki to o wiele więcej inwestycji stałoby niedokończonych.

A tak to siłą rozpędu jakoś idzie...

 

Wspaniałowcy- a myśleliście o wakacjach/urlopie/wyjeżdzie/odpoczynku w trakcie budowy (wykończenia)?

Bo ja tak strasznie potrzebuję odpoczynku, ale jakoś tak obsesyjnie myślę, ze jak gdzieś sie oddalimy, to zaraz pojawią się wszystkie możliwe problemy jakie tylko mogą się pojawić w związku z budową domu.

I ta myśl skutecznie jak na razie nas paraliżuje.

Czy to normalne???

 

A dla fanów stylu nowoczesnego mam link do meblowni:

http://twojemeble.pl/

Całkiem ciekawe i rozsadne cenowo

 

pozdrawiam

[kaura]

Ale jak kładę ręcę na blacie to zimno brrr...Ale może dzisiaj aura taka.

Jest rozwiazanie- ogrzewanie podblatowe...

[dori]

Kusi mnie kamienna obudowa kominka, ale widziałam tez kapitalne proste minimalistyczne obudowy z blachy... takiej satynowej...miodzio.

kaura - masz może jakieś ciekawe linki bądź wykonawców w tym temacie? Podpowiedz coś... Bardzo mi się podoba blacha. Myślałam nawet o tym, żeby barek - półwysep między jadalnią a kuchnią zrobić z blachy... Ale obudowa kominka.. brzmi intrygująco. W jednej z gazet widziałam z kolei obudowany kominek z bardzo ciekawych, wzorzystych płytek zielonych. tylko ramka. Taki mały aczkolwiek dobitny akcent - świetnie to wyglądało również.

Chociaz najprawdopodobniej pozostanę przy pierwotnym pomyśle - czyli jedna płyta kamienna, podobnie jak u Ciebie Lookita.

[Lookita]

Kaura pisalas cosik o urlopach.Mam zalegly z tamtego roku,jakis tydzien ,ale dopoki nie zamkne wykonczeniowki wew. nie wyjade.Mamy zamiar wypasc na 3-4 dni nad morko w okolicach maj/czerwiec,jak pozamykamy prace w srodku.Mam dosc juz tej wykonczeniowki i chce splacic biezace dlugi i miec choc minimum mebli,a przede wszystkim kuchnie i reku....Chce juz zamknac sie w domku i ....zasnac ))Przesilenie wiosenne nadeszlo,mnie cos powala z nog,nie wysypiam sie bo mysle,jak tu ogarnac to wszystko....Ale co tam.Chcialo sie to sie ma....Prace ida,raczej nie ma juz dziwnosci...jedynie chyba klopoty.Mam jakis przeciek w dolnej lazience i jutro moze hydraule cos pomysla.Zawory takie tymczasowe nakrecane na rurki od zimnej wody to g...o na maxa.Kupilem juz zaworki pod baterie,a te zjada jutro i kolejny etap zakupow zamkniety.Garazyk juz mam wolny,znow mozna wjezdzac...Podsusze go i heja.Znow troche zimno w nocy,ale mam ogrzewanie.Cieszy mnie to,ze czesc prac -zabudow,obudow juz mam za soba.Najbardziej wykancza to tworzenie,poszukiwanie i jezdzenie od do...i zalamywanie sie cenami.Generalnie uznaje zasade,lecz pare razy ja zlamalismy-im prosciej tym lepiej,ale nie taniej

Design kosztuje,im nowoczesniejszy tym wiecej....Ale co tam,warto czasem nie miec na soczek i chleptac wode ))

[dori]

Hello!

Ja tez marzę o urlopiku - najlepiej na jakiś kanarach albo innych upalnych strasznie miejscach Żeby się położyć na plaży, wygrzać i nie wstawać do wieczora. Aha - oczywioście poproszę posiłki i schłodzone drinki na miejscu - żeby nie musieć nigdzie chodzić. Ahhhh....

Marzenie - ale! zawsze jest to kolejny cel! Mój sznowny małżonek pytał się ostatnio czym się zajmiemy jak skończymy budowę Więc trzeba wymyślać kolejne cele

 

No a w międzyczasie ekipa od szpachlowania buchnęła mi elementy od ogrzewania Oj było źle! Fakt, że to chodzi o jakieś 370zł, ale tak naprawdę nie o kasę a o fakt chodzi. I o to, że nic nie ma prawa zniknąć z budowy. Niestety okazja czyni złodzieja. A szalę przelał rondelek. Tak garneczek. Otóż mamy ogólny bajzelek w domu - na dole mnóstwo gratów - w skrócie cały nasz "dobytek" z bloku. Wszystko!. A góra puściutka - bo tam działała ekipa od szpachlowania/malowania. No i idę wieczorem przedwczoraj do góry (juz wiemy, że brak części od CO) i co widzę - mój rondelek w garderobie!!! Spytacie co w tym dziwnego? Otóż to, że ten rondelek powinien być na dole i to w jednym z zamkniętych kartonów z garnkami! Najwyraźniej panowie zajrzeli już w każdy kąt/karton/worek. Potem zaczęłam kojarzyć fakty: ręcznik kuchenny potraktowany jako ścierka do pędzli, otwarta puszka z moją ulubioną Beherovką (na szczęście pełna!). No tego juz było za wiele! Oczyweiście w nocy jeszcze zadzwoniłam do szefa ekipy. Obudziłam go i przeprowadziłam trudną rozmowę. No i o czywiście on nie ręczy za swoich chłopaków. Cóż, a ja mam do wyboru zgłosić fakt kradzieży na policję albo przedmioty się znajdą. Nie znalazły się. Więc wczoraj, w drodze kompromisu, odciągnęliśmy im kasę za te elementy z wynagrodzenia za wykonaną pracę.

Życie.

A i jeszcze zapytał, czy za tydzień nie zadzwonię na przykład, że czegoś jeszcze mi brakuje. A ja powiedziałam, że OCZYWIśćIE, żE TAK!!! Nie wiem na przykład czy któryś nie kolekcjonuje damskiej bielizny i czy nie zniknęło mi coś więcej i jeśli to odkryję to oczywiście zadzwonię! Dla zasady!

 

No to tak kolorowo nie jest. Choć ściany już tak:) Szefowi ekipy też było głupio. A mi jak bardzo! No ale lepiej to wyjaśnić i niech wie, że na w ekipie szachraja!

 

Ale się rozgadałam - to forum jest lepsze od terapii

 

Pozdrawiam!

[zimny]

Witam po długiej przerwie

 

Oznajmiam wszem i wobec że skończyłem murować ścianki działowe .... Myślałem że mniej czasu mi to zajmie... ale biorąc pod uwagę zę w grę wchodziły tylko soboty i niedziele no i że po raz pierwszy murowałem to i tak nieźle wyszło. A co najważniejsze proste są z każdej strony .

 

Mam też już wstawione okna drzwi i bramę i dzisiaj wstawiają okna dachowe.

 

Jutro zaczynam kłaść elektrykę. Po podłodze kładę w rurkach peszlowych. Taniej, szybciej i chyba też bezpieczniej. Ogolnie jak mi krzyknęli za punkt 35 złotych to się nawet ani chwili nie zastanawiałem tylko stwierdziłem, że za tak prostą robotę tyle płacić nie będę. Znalazłem znajomego co mi podłączy wszystko w skrzynce i gitara. Szacuje że zaoszczędzę na tym około 3-4 tysięcy.

 

I mam zagwostkę jakie tynki robić, może ktoś z Was mi doradzi czy na porotherm lepiej dać gipsowe czy mineralne, czy może nie ma to większego znaczenia.

Widziałem mineralne podobno bardzo ladnie polozone i jakoś tak mi nie podeszły. W sumie i tak trzeba by było coś jeszcze na nie położyć (gips lub strukturę).

 

 

Co do pieca....

 

 

Dzięki Łukasz za informacje na temat pieca. Nie znam tego modelu Brotje ale poczytam sobie o nim. Ciekawa opcja jest możliwość współpracy z solarami. Nie kupiłem jeszcze pieca więc mam czas na zmiane decyzji zakupu.

 

... to ja też montuje Brotje + zasobnik 300 l + solary (jak starczy siana). Trochę mogę powiedzieć o tych kotłach bo pracowałem w hurtowni co jako jedyna dystrybuje je do Polski. Na dniach będę się widział ze znajomym który wie wszystko o tych kotłach więc jak ktoś ma jakieś pytanie to pisać tutaj.

 

Ogolnie prace mi jakoś idą ... pomału ale do przodu. Dużo robię i będę robił sam więc mam nadzieję że w 400 k sie zmieszczę (bez fajerwerków).

Najbardziej przeraża mnie ocieplenie domu. Zamierzam ocieplić go wełną no i oczywiście zamierzam zrobić to sam

 

pozdro inwestorki

 

lada dzień zaktualizuję galerię

[Grzelid]

zimny

 

Jak wiesz też chcę zamontować u siebie piec BROTJE model BBK 20 kw z zasobnikiem warstwowym na ciepła wodę. Mój hydraulik bardzo chwali te piece. Prosilbym jednak opinie z nieżaleznego źródła. Gdybyś mógł coś sie o tym piecu dowiedziec to byłoby milo. Jak kosztuje piec Brotje z opcją na podłaczenie solarów i jaki jest to model. Rozumiem że można taki piec zamontować a solary podłaczyć poźniej jak bedzie wolna kasa

 

 

http://grzelid.fotosik.pl

[kaura]

Nawiązując do tematu pieców, jednakże od od innej strony...

podsyłam link do strony "mojego" lokalnego wykonawcy kominka

 

dla wszystkich zainteresowanych nowoczesnymi obudowami

 

http://www.wojcieszko.pl/index.php?strona=kategorie&id_kat=8

 

Zimny- SZACUNEK! Murowanie niby nie sztuka, ale prostą ściankę nie jest tak łatwo postawić.

 

U nas ekipa idzie jak burza, mamy ocieplone jakieś 2/3 poddasza.

Pogoda dziś była piękna, ziemia trochę nam podeschła, jeszcze kilka takich dni, a bedziemy mogli wpuscic tam koparkę.

 

Pozdrawiamy

[Lookita]

Kate-koparke po co?POŚ?Co kombinujecie?JA z roboty wrocilem,caly dzien pracy w stresie ;-)az musialem opic sie ))z Tesciowa...ide spac,jutro kontrola glazurnikow,a w niedz znow robota.Katarzyno-pijemy?;-)Pozdroweczki-ide spac bom zmeczon niezle i zestresowan...

Zimny-dumny jestem z Ciebie.

Grzelid-nie dowiedzialem sie nic,przyznaje....mam za malo czasu a za duzo na lbie...szlag mnie trafia juz z ta wykonczeniowka...

Kauro-Kate-obudowy sliczne...a po ile one sa?