katarzyna kulpinska 12.10.2005 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2005 Mam problem: jestesmy po pertraktacjach wstepnych dotyczacych zakupu domu. Umawialismy sie ze sprzedajacym na umowe wstepna-wlasciwie to on ja zaproponowal, a ja sprawdzilam co to za ufo i OK.W poniedzialek mamy spotkanie u notariusza a dziadek twierdzi, ze on myslal, ze to juz od razu bedzie umowa kupna-sprzedazy, a notariuszowi podobno jest wszystko jedno (!?). Powiedzialam mu, ze zrobimy tak jak sie umowilismy, czyli z umowa wstepna, a dziadek sie zacukal ale zgodzil. Pytanie moje brzmi: co on moze knuc? I czy jest jakis min. i max. czas miedzy podpisaniem umowy wstepnej a kupna-sprzedazy? Bede bardzo wdzieczna za rady. Pozdrawiam. Kasia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dr.opsik 12.10.2005 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2005 Jak to dziadeczek, to pewnie myślał że od razu "syćkie piniondze" będą, a nie jakieś cudowanie panocku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iwona_b 12.10.2005 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2005 kupujący ma niepisane prawo wyboru notariusza, więc może ty go wybierz. Nie wiadomo czy notariusz nie jest w jakiejś zmowie ze sprzedającym. Albo BARDZO dokładnie przeczytaj umowę przed podpisaniem. Pozdrawiam, Iwona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pakodegites 12.10.2005 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2005 umowa przedwstępna ma służyć zabezpieczeniu interesów obu stron. jeśli jest zawarta w formie aktu notarialnego (w tym wypadku musi być bo wymagana jest forma taka w jakiej będzie podpisywana umowa przyżeczona czyli ta końcowa) sprzedający jak i kupujący mogą dochodzić w sądzie wykonania umowy zgodnie z ustaleniami zawartymi w pżrzedwstępnej (np co do ceny, terminu spłaty, przekazania itp). poza tym kupujący jeśli zapłacił zaliczkę może dochodzić jej zwrotu w podwójnej wysokości (teraz nie mam kc pod ręką i nie pamiętam czy jednocześnie z dochodzeniem wykonania umowy czy albo jedno albo drugie). sprzedający też jest zabezpieczony bo jak dostaje zaliczkę to w przypadku nie wywiązania się pżrzez kupującego z umowy może on zaliczkę zatrzymać. poza tym jak dziadkowi się tak spieszy to ja bym sie jeszcze wszystkiemu przyjżał co do notariusza to mogę polecić w wawie. nie jest najtańszy ale różne rzeczy już z nim robiłem i mnie nie zawiódł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JM 12.10.2005 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2005 ...w tym wypadku musi być bo wymagana jest forma taka w jakiej będzie podpisywana umowa przyżeczona czyli ta końcowa)... Wcale nie musi. UP można podpisać tylko cywilno-prawną. Nie da się przenieść własności ( nieruchomości ) w inny sposób jak tylko w formie AN. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomik_B 12.10.2005 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2005 umowa przedwstępna ma służyć zabezpieczeniu interesów obu stron. jeśli jest zawarta w formie aktu notarialnego (w tym wypadku musi być bo wymagana jest forma taka w jakiej będzie podpisywana umowa przyżeczona czyli ta końcowa) sprzedający jak i kupujący mogą dochodzić w sądzie wykonania umowy zgodnie z ustaleniami zawartymi w pżrzedwstępnej (np co do ceny, terminu spłaty, przekazania itp). poza tym kupujący jeśli zapłacił zaliczkę może dochodzić jej zwrotu w podwójnej wysokości (teraz nie mam kc pod ręką i nie pamiętam czy jednocześnie z dochodzeniem wykonania umowy czy albo jedno albo drugie). sprzedający też jest zabezpieczony bo jak dostaje zaliczkę to w przypadku nie wywiązania się pżrzez kupującego z umowy może on zaliczkę zatrzymać. poza tym jak dziadkowi się tak spieszy to ja bym sie jeszcze wszystkiemu przyjżał co do notariusza to mogę polecić w wawie. nie jest najtańszy ale różne rzeczy już z nim robiłem i mnie nie zawiódł Te kary dotyczą zadatku, a nie zaliczki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz M. 12.10.2005 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2005 Maksymalanego czasu między umowami nie ma. Jest pytanie, co się ma wydarzyć albo może wydarzyć pomiędzy jedną a drugą i czy jest faktycznie potrzeba dzielić to w czasie. Bo jak dziadek nie daj Boże zemrze miedzy jedną z drugą umową, to trochę potrwa zanim uda się dogadać ze spadkobiercami. Notariuszowi może być wszystko jedno bo zawyczaj łączna kasa jaką bierze za obie umowy jest mniej więcej taka sama jak za jedną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pakodegites 12.10.2005 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2005 1. umowa przedwstępna jest umową cywilno-prawną2. oczywiście umowa przeniesienia własności nieruchomości musi być w formie aktu notarialnego natomiast umowa przedwstępna nie (tu troche sie zapędziłem). jednak w tym przypadku, skoro nie ma tu zaliczki byłoby to dobre i w tym wypadku jedyne zabezpieczenie interesów kupującego.3. co do interesów notariusza to jemu nie jest wszystko jedno bo on np liczy sobie od ilości stron w umowie. i tu policzy sobie za przedwstępną i oddzielnie za przyżeczoną4. niedawno podpisywałem troche dziwną umowę i ze względu na różne okoliczności trzeba było zrobić najpierw warunkową umowę przeniesienia własności nieruchomości. no ale kłopotów ze spadkobiercami można uniknąć, trzeba tylko troche mieć mocne nerwy ale czasem warto. można sie dogadać z notariuszem na taką warunkową (tzreba uknuć jakiś powód, np uzyskanie aktualnych dokumentów, zaświadczeń itp), zapłacić całą cenę sprzedaży i dopidsać w umowie nieodwołalne pełnomocnictwo dla kuującego do przeniesienia własności nieruchomości. ze względu na ryzyko patent ten trzeba stosować ostrożnie ale może sie przydać jeżeli ów dziadek czuje się niebardzo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katarzyna kulpinska 12.10.2005 12:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2005 Bardzo dziekuje za wszystkie odpowiedzi. Mam jeszcze jedno pytanie:czy podpisujac umowe przedwstepna musze wplacic zadatek, czy niekoniecznie? Co do dziadka, to on sam na poczatku zaproponowal umowe wstepna i stad sie zaczelam interesowac co to jest (bylam kompletnie zielona w tych sprawach), a teraz wyskoczyl z kupna-sprzedazy, dlatego mysle, ze kombinuje albo moze sie napalil od razu na calosc sama nie wiem. Interesuje mnie bardzo czy na przyklad odstep miedzy podpisaniem umowy wstepnej a zakupu moze wynosic powiedzmy 5 m-cy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katarzyna kulpinska 12.10.2005 12:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2005 umowa przedwstępna ma służyć zabezpieczeniu interesów obu stron. jeśli jest zawarta w formie aktu notarialnego (w tym wypadku musi być bo wymagana jest forma taka w jakiej będzie podpisywana umowa przyżeczona czyli ta końcowa) sprzedający jak i kupujący mogą dochodzić w sądzie wykonania umowy zgodnie z ustaleniami zawartymi w pżrzedwstępnej (np co do ceny, terminu spłaty, przekazania itp). poza tym kupujący jeśli zapłacił zaliczkę może dochodzić jej zwrotu w podwójnej wysokości (teraz nie mam kc pod ręką i nie pamiętam czy jednocześnie z dochodzeniem wykonania umowy czy albo jedno albo drugie). sprzedający też jest zabezpieczony bo jak dostaje zaliczkę to w przypadku nie wywiązania się pżrzez kupującego z umowy może on zaliczkę zatrzymać. poza tym jak dziadkowi się tak spieszy to ja bym sie jeszcze wszystkiemu przyjżał co do notariusza to mogę polecić w wawie. nie jest najtańszy ale różne rzeczy już z nim robiłem i mnie nie zawiódł Dzieki Pakodegites, kupuje w swietokrzyskim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz M. 12.10.2005 12:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2005 Interesuje mnie bardzo czy na przyklad odstep miedzy podpisaniem umowy wstepnej a zakupu moze wynosic powiedzmy 5 m-cy. Prawnie może wynosić nawet 500 miesięcy, ale czym ten czas jest dłuższy, tym więcej może się wydarzyć i tym większe ryzyko, że pojawią się problemy. Ale 5 miesięcy to nie jest tak wiele. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pakodegites 12.10.2005 12:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2005 co do okresu jaki minie od podpisania umowy przedwstępnej i przyrzeczonej strony mogą umawiać się dowolnie i są nim związane. Jednak jeżeli w ciągu roku od dnia zawarcia umowy przedwstępnej nie został wyznaczony termin do zawarcia umowy przyrzeczonej (tzn w umowie nic na ten temat nie zapisano), nie można żądać jej zawarcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katarzyna kulpinska 12.10.2005 12:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2005 A kto jest wlasciwie wlascicielem od momentu podpisania wstepnej do podpisania przyrzeczonej? A co sie stanie jak np przez ten czas ktos sie wlamie, czy cos zniszczy? Wlasnie te 5 mcy mi potrzeba na sprowadzenie sie tam i sama nie wiem jakie rozwiazanie moze byc najlepsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 12.10.2005 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2005 No, właścicielem aż do podpisania końcowej umowy kupna-sprzedaży pozostaje "dziadek".Dobrze by było w umowie przedwstępnej zapisać, co się w domu znajduje, żebyś na przykład nie zdziwiła się jak Ci "dziadek" okna, drzwi i baterie zlewozmywakowe zdemontuje, tłumacząc, że przecież sprzedał dom, czyli mury, a nie to co w domu.Jeżeli będzie już wiadomo, co kupujecie, to niech się "dziadek" martwi, żeby w tym czasie (5 miesięcy do podpisania końcowego aktu notarialnego) nie ukradli i nie zniszczyli, bo będzie musiał odkupić lub naprawić, lub obniżyć cenę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pakodegites 12.10.2005 13:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2005 no właścicielem do momentu podpisania umowy przyrzeczonej jest dziadek. jeśli by coś sie z tym domem stało do momentu przeniesienia własności czyli podpisania przyrzeczonej, można dochodzić np obniżenia ceny itp (ale ciężko jest). można też ustalić że umowa wchodzi w życie z dniem XX kiedy to planujecie się przeprowadzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katarzyna kulpinska 12.10.2005 13:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2005 K74, Pakodegites - wielkie dzieki. Wreszcie jakas dobra wiadomosc. Juz wiem czemu dziadek kreci skubany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sonika 12.10.2005 13:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2005 K74, Pakodegites - wielkie dzieki. Wreszcie jakas dobra wiadomosc. Juz wiem czemu dziadek kreci skubany Nie rozumiem skąd ten wniosek ? Dziadek też ma prawo się zabezpieczyć i mieć w jakimś sensie pewność, że nie zmienisz zdania i nabędziesz od Niego nieruchomość. Umowa PW jest zabezpieczeniem dla OBU stron. Gdyby dziadek chciał się z niej wycofać, jako sprzedający musiałby Tobie oddać kwotę dwa razy większą niż wynosi Twoja wpłata. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pakodegites 12.10.2005 13:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2005 czy dziadek kombinuje czy nie to zabezpieczyć sie zawsze warto. sam mam przedwstępną na duży kawałek ziemi i ustaloną cenę. podpisana 3 lata temu. cena też 3 razy wzrosła. a sprawy w sądzie cały czas sie toczą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katarzyna kulpinska 12.10.2005 17:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2005 K74, Pakodegites - wielkie dzieki. Wreszcie jakas dobra wiadomosc. Juz wiem czemu dziadek kreci skubany Nie rozumiem skąd ten wniosek ? Dziadek też ma prawo się zabezpieczyć i mieć w jakimś sensie pewność, że nie zmienisz zdania i nabędziesz od Niego nieruchomość. Umowa PW jest zabezpieczeniem dla OBU stron. Gdyby dziadek chciał się z niej wycofać, jako sprzedający musiałby Tobie oddać kwotę dwa razy większą niż wynosi Twoja wpłata. kochana, przeczytaj uwaznie watek od poczatku, a bedziesz wiedziala skad ten wniosek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dominik1719499811 16.10.2005 08:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2005 A może spiszecie od razu umowę sprzedaży, tylko, że zapłata ceny nastąpi w 2 ratach: 1 teraz, a 2 po jakimś czasie - oszczędzisz na kosztach notariusza. Można zapisać w umowie, że wydanie przedmiotu umowy nastąpi w momencie zapłaty 2 raty. Warto nad tym się zastanowić, ale z pewnością można wybrać taki wariant umowy, żeby obie strony nie czuły się oszukane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.