Rozprowadzenia ogrzewania z kominka

[WojtekGosia]

Chciałbym się zapytać szanownych forumowiczów, czy posiadacie w swoich domach lub zamierzacie rozprowadzić kanały ciepłego powietrza z kominka do pomieszczeń sąsiadujących z salonem i/lub na piętrze.

 

Ja mam dylemat z właściwie jednego powodu, boję się brudnych ścian i ich malowania co roku a nawet co pół roku. Jestem z tych ludzi którzy cenią sobie ład i porządek, lubie sprzątać ale nie chciałbym wpadać we frustracje po każdym sezonie grzewczym z powodu zaczerniałych ścian nad wylotami powietrza.

 

Postaram się jeszcze wrzucić na forum rzuty naszego now zakupionego domu, który jest obecnie w stanie surowym zamkniętym.

 

Pozdrawiam.

[nurni]

Osobiście jestem zdecydowanie na TAK.

U siebie mam i czy będzie się brudziło czy nie - trudno. Wyloty mam w suficie, więc to może opóźni ten proces. Z drugiej strony jak już będzie kominek i nie robić rozprowadzenia to trochę grzech. Może korzyści praktyczne wynikające z DGP są większe niż nadszarpnięta estetyka.

Na przykład mam teraz zdjęte kaloryfery (do malowania) i po napaleniu w kominku za godzinę mam o 5 st. cieplej w całym domu. A co będzie jak wyłączą prąd albo padnie nagle piec? Nawet na jeden/dwa dni - zimą ?

A może pokusić się o filtry? Ale wtedy DGP musi być wymuszone i nie działa jak nie ma prądu.

No cóż, sam musisz sprawę przemyśleć i zdecydować.

 

Pozdrawiam

[Ew-ka]

mam 5 wylotów - 3 na górze i 2 bezpośrednio za kominkiem . Jak najbardziej polecam ,sczególnie teraz w tym przejsciowym okresie ,pokoje na górze są przyjemnie cieplutkie ( kiedy zamykamy górne zawory ,np pod nieobecność dzieciakow jest odczuwalna różnica temperatury).....a kurz ? mam jasniutkie ściany i nie mam smug ani widocznych nalotow .....ale zobaczymy po zimie ....ale urok kominka i ciepłka z niego wart jest malowania .....

[manykes]

tak mam w planach ogrzewanie kominkowe jako alternatywne...

pozdrawiam

[Robert Skotnicki]

Witam

 

Jeżeli chodzi o wykonanie

 

- filtr to podstawa nie ma kurzu wokół wywiewów w pokojach

- turbina z baypasem w razie zaniku prądu jest grawitacyjnie

- rury też muszą byc o podwiększonej odporności na temperature

- no i oczywiście nadmuch powietrza z zewn.

[dana15]

Polecam wszystkim rozprowadzenie. Stosunkowo nie jest to duży koszt a uczucie ciepełka na górze wspaniałe. Jeszcze centralne nie ruszyło, ale dogrzewamy się i jest milutko

[zuczek1719499749]

[Inka1]

No, brudzi się, ale nie jest aż tak tragicznie, ze co pół roku malujesz , tak powiedzmy z częstotliwością co 2-3 lata dla estety. Dodam, że ja jestem dość wrażliwa na brud.

Weź co innego pod uwagę: przynoszenie drewna, dokładanie, wybieranie popiołu - w sumie raz dziennie koło komunka zetrzeć trzeba. Po prostu brudzi się.

 

Komunek polecam jako alternatywne źródło ciepła

[WojtekGosia]

Dzięki serdeczne za podpowiedzi, przekonaliście nas a bardziej mnie na taką instalację. U nas tez jest kominek w idealnym miejscu i praktycznie nie będzie ciągów poziomych, najwyżej 5 metórw. Oczywiście ogrzewanie kominkiem to tylko taka alternatywa w razie naprawdę cieżkich mrozów lub po długim "niemieszkaniu" by w stosunkowo krótkim czasie podnieść szybko temperaturę w domu zanim ogrzewanie podłogowe zacznie pracować pełną "parą".

[kubaimycha]

...będzie dgp...czy wszędzie...nie wiem...

[julka_jr]

mamy rozprowadzone ogrzewanie i tylko kominkiem ogrzewamy drewniany dom

pozdrawiam

[Jeż]

(...)Ja mam dylemat z właściwie jednego powodu, boję się brudnych ścian i ich malowania co roku a nawet co pół roku.(...)

Rozprowadzić ciepłe powietrze z obudowy kominka można bardzo różnie. I w zależności od tego jak się to zrobi, brudzenie ścian będzie szybsze niż przy innym ogrzewaniu, albo takie samo.

Najszybciej będą się brudzić przy kiepskim palenisku (wkładzie kominkowym), z którego spaliny i(lub) popiół wydostają się na zewnątrz. Podobnie szybko będą się brudzić przy niefachowej instalacji kominka lub nieumiejętnej jego eksploatacji.

Jednak główną przyczyną złej sławy ogrzewania kominkowego, tj. brudzenia ścian, jest powszechne stosowanie tzw. grawitacyjnej DGP. Obudowa kominka z grawitacyjną DGP zaciąga znad podłogi powietrze wraz z kurzem domowym i nieuniknionym w okolicach kominka popiołem (nawet przy częstym i starannym sprzątaniu), a następnie rozprowadza kurz i popiół kratkami w obudowie pod sufit salonu lub siecią kanałów DGP pod sufit ogrzewanych pomieszczeń. I ta ciągła cyrkulacja kurzu i popiołu powoduje brudzenie ścian. Ponadto wnętrze obudowy kominka i wnętrze kanałów DGP (jeśli są) przeważnie nigdy nie są czyszczone. Po paru latach eksploatacji nagromadzony w nich kurz i popiół zwiększają intensywność brudzenia ścian. Aby temu zaradzić konieczne jest filtrowanie powietrza. Przy grawitacyjnej DGP filtrowanie jest niemożliwe. Natomiast dostępne na rynku tzw. turbiny kominkowe mają za mały przepływ, aby obniżyć temperaturę ogrzanego przez kominek powietrza do poziomu takiego, aby można było zastosować dobry filtr tkaninowy lub włókninowy. Dlatego przy zastosowaniu tych turbin można zainstalować jedynie filtr z metalową siatką odporną na wysoką temperaturę, której skuteczność filtracji jest słaba. Ponadto turbiny te mają z reguły za mały spręż, aby mogły pokonać opór dobrego filtra tkaninowego lub włókninowego. Dopiero zastosowanie wentylatora kanałowego - dającego wyższy przepływ i wyższy spręż - obniża temperaturę powietrza odbieranego z obudowy kominka i pozwala na zastosowanie dobrego filtra. Parametry wentylatora powinny być po prostu podobne do tych jakie stosuje się w ogrzewaniu nadmuchowym z piecami gazowymi lub olejowymi tj. przepływ powinien wynosić co najmniej 80m3/h/kW, co oznacza, że przy kominku np. 15 kW przepływ powinien wynosić co najmniej 1200 m3/h, temperatura nawiewu nie powinna przekraczać 45 stC (w porywach ewentualnie 70stC), a spręż powinien być co najmniej 200 - 250 Pa.

Reasumując - dylemat jest taki, że albo robi się najprostszą grawitacyjną DGP lub niewiele lepszą DGP wymuszoną turbiną kominkową i potem często maluje się ściany domu, albo robi się bardziej skomplikowane i droższe (ale tylko inwestycyjnie) ogrzewanie nadmuchowe z kominkiem jako źródłem ciepła, a potem ściany maluje się tak samo często jak przy innych systemach grzewczych.

Pozdrawiam

Jeż