Odmowa podłaczenia wody z powodu położenia asfaltu na drodze

[baja]

Jestem tutaj pierwszy raz, tak więc nie wiem czy wszytsko zrobie jak należy ale mimo wszystko mam ogromna prośbę do Was drodzy forumowicze o Wasze opinie i doświadczenia na temat odmownej deyzji gminy w zakresie podłączenia do wodociągu.

 

W maju kupiliśmy działkę, szybko zabraliśmy się do załatwiania wszystkich formalności (powzolenie na budowę, projekt zagospodarowania działki, projekty przyłaczy itp.) Szybko niespodziewanie wszystko udało się dopiąć łącznie z "Warunkami wykonania przyłacza wodociagowego do posesji", które otrzymaliśmy oficjalnie 6 lipca i Wniśliśmy 2000 zł opłaty.

 

Teraz kiedy złozyliśmy wniosek a akceptację już konkretnego opracowanego projektu przyłacza gmina powiedziała, ze nie pozwpoli nam na przyłacze ponieważ zniszy się położony asfalt i miszkańcy będa się (tu cytat) "śmieli, że dopiero położyli asfalt a juz go rozkopują".

 

 

Co robić? We wrzesniu rozpoczęliśmybudowę, chcemy jak najwięcej wymurowac w tym roku, idzie zima, woda w dowożona za chwilę w nocy będzie zamarzać (juz pomijam związane z tym koszty). Co o tym wszytskim sądzicie, czy gmina ma prawo odmówić przyłącza z takiego powodu...

 

Mój mail [email protected]

Dziękuje i pozdrawiam

B

[Majka]

zróbcie przepust pod drogą

[Wciornastek]

U mnie był podobny problem ale z kanalizacją. Gdy otrzymałam zgodę na podłączenie był wytłuszony akapit, że nie wolno mi uszkodzić asfaltu, a jeśli takie uszkodzenie powstanie to ja pokrywam koszty naprawy. Potem okazało się że studzienka w drodze jest 30 cm od krawędzi asfaltu więc wystarczyło lekko podkopać łopatą i wsunąć rurę wbijając ją do studzienki.

Tak więc sprawdź jak rzeczywiście przebiega wodociąg bo może obejdzie się bez większej dewastacji asfaltu. A drugiej strony powinnaś powiedzieć (najlepiej pismo) że ewentualne naprawy sama wykonasz.

 

PS. Jeśli jest to działka pod zabudowę to wydaje mi się że jest ustawa regulująca dostęp do mediów.

[ania1719508426]

gmina powiedziała, ze nie pozwpoli nam na przyłacze ponieważ zniszy się położony asfalt i miszkańcy będa się (tu cytat) "śmieli, że dopiero położyli asfalt a juz go rozkopują".

 

 

To jakiś żart. Prawdopodobnie rozmawialiście z jakąś "zieloną" ale za to kreatywną urzędniczką.

W takiej sytuacji wykonuje się przepust bez naruszania powierzchni.

U mnie tak zrobili. Zajęło im to 3 godziny

[aqep]

jesli droga gminna to w gminie skladasz wniosek o zajecie pasa drogowego na wykonanie przepustu i ulozenie w pasie drogowym instalacji...takie wnioski gmina ma przygotowane...koszt ciagle sie zmieniaja , ale w sumie smieszne kwoty( oplat w gminie)..drozej z przepustem- ok 100zl za metr..