Jagoda 13.10.2005 17:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2005 Mój ogród przecina potężny rów, jak się okazało, widoczny nawet na zdjęciu satelitarnym. Stale zarastały go chwasty. Pozbyłam się ich, mam nadzieję, ze na dłużej, ale goły rów też nie wyglada dobrze. Dlatego zamierzam wiosną obsadzić go z obydwu stron winobluszczem pięciolistkowym i rdestem Auberta. Stąd moje pytanie: gdzie nabyć w hurcie sadzonki tych roślin? Czy może samemu wychodować? Ale jak? Mieszkam pod Wrocławiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emma1719500095 14.10.2005 16:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2005 Winobluszcz mozesz wyhodować sama w ilościach dowolnch - wystarczy odciąć kawalki pedu, przetrzymac w wodzie by wypuscily korzenie, a jak ziemia jest wilgotna, to nawet prosto do ziemi wsadzić można. Oczywiscie wówczas na wiosne. Z rdestem chyba tak sie nie da - ale moze ktos ma takie doswiadczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
woytek 17.10.2005 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2005 Wsadziłem kawałki zdrewniałych pędów rdestu do wody, narazie wypuscił listki /ale szybko/, nie wiem jak z korzeniami, jeszcze nic, nawet jak wypuści to szanse raczej nikłe mam na to by przetrwał. Spróbuję wsadzić w doniczki i przezimować w nie ogrzewanym garażu.w. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ala.M 17.10.2005 10:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2005 Rdest Auberta jak i winobluszcz pięcioklapowy (tak brzmi jego prawidłowa nazwa), można rozmnażać z sadzonek zdrewniałych i lepiej robić to wiosną. Ucina się zdrewniałe gałązki, wsadza w ukorzeniacz (specjalny do zdrewniałych gałązek), a potem w ziemię. Najlepiej do skrzynki, gdyż łatwiej jest upilnować podlewanie celem ukorzenienia rośliny. Jak się ukorzeni (widać to, bo wypuszczają gałązki młode listki) przesadzić we właściwe miejsce. Jednak proponuję zakup w sklepach ogrodniczych. We Wrocławiu i okolicach (OBI, KASTORAMA) jest ich sporo, koszt sadzonki ok.7 zł, natomiast winonluszcz pięcioklapowy, kosztuje ok. 12-14 zł. Rdest Auberta ma roczny przyrost ok. 10 m na jednej gałązce, pięcioklapowy natomiast- rośnie dużo wolniej. Ale oba mają wadę - opadają liście na zimę i w rowie będziesz miała pełno "śmiecia". Przemyśl i wykorzystaj rów na zrobienie np. podłużnej sadzawki z roślinami wodnymi, strumyczkiem czy coś koło tego. Jeżeli się to nie podoba, proponuję rów wypełnić kolumnowymi jałowcami np.HIBERNICA, a boki rowu obsadzić irgą ościstą (ma piękne zimą czerwone koraliki). Aby mieć ułatwione plewienie lub koszenie wokół tych roślin, zawsze obsypuj je skoszoną trawą. Zabieg ten nazywa się "mulczowanie" i zapobiega rośnięciu chwastów i zatrzymaniu wody w ziemi. Za kilka lat będziesz miała ciekawy efekt w swoim rowie. Pozdrawiam.Ala Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagoda 17.10.2005 18:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2005 Nie mogę z rowu zrobić sadzawki, bowiem on ma za zadanie odprowadzać wiosną wodę z okolicznych pól i zapobiegać w ten sposób powodzi. Zakupy w Castoramie to znów poważny wydatek. Rów ma nie mniej niż 100 m czyli jeśli np.co metr będzie sadzonka- po obydwu stronach rowu to rdest 200 m x7 = 1400 zł a winobluszcz 200 mx 14= 2800 zł. Prędzej nocą obskubię Muzeum Narodowe aby mieć wystarczającą ilość sadzonek. Dodatkowo myślę o posianiu wydmuchrzycy piaskowej bo jest ładna i ekspansywna. Może dobrze wygladać wystając między pędami winobluszczu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ala.M 19.10.2005 10:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2005 Chyba będziesz musiała bardziej przemyśleć swoje pomysly dot. rowu. A nie jest to łatwe z uwagi na cel jakiemu służy ten rów i związane z jego zagospodarowanie koszty. A w tym przypadku leżący na ziemi bluszcz i Rdest - odradzam. Sądzę, że powinnaś pomysleć raczej o roślinach błotnych (o ile zachowana jest tam wilgoć), o jakiejś pergoli lub mostku czy kładce łączącej dwa brzegi. W każdym razie, na pewno na jego brzegach możesz posadzić płożące krzewy, czyli: wierzbę, irgę, jałowca. One rozrosną się (za kilka lat) zasłanijąc twój rów. w Jakimś miejscu zrób trejaż który połączy dwa brzegi i obsadzź go kokornakiem. Piękna, wysokopnaca się roślina z wielkimi jak dłonie liśćmi. Lubi półcień, i słońce, ale uwielbia wilgoć. Wspaniale będą wyglądać w taki sposób również klematisy. Pozdrawiam.Ala Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.