Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ogrzewanie INFRARED Ponoć źródło ciepła przyszłości


Klaudia Orda

Recommended Posts

Znalazłam fimę, która wykorzystując promieniowanie podczerwione “gwarantuje“ za pośrednictewm promienników niskie wykorzystanie energii, żadnych rotacji powietrza, żadnych przeciągów, żadnych emisji, same zalety, nawet zbawienny wpływ na zdowie; wzmacnia ukłąd odpornościowy, wzmacnia układ krążenia. Jedynie cena tych promienników jest znacząca. Mam pytanie, czy takie ogrzewanie faktycznie sie sprawdza, zwłaszcza w mieszkaniu, i czy faktycznie warto jest zainwestowac w nie. Jesli znają Państwo sprawdzone firmy, będę wdzieczna! Klaudia z Legnicy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 86
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ksiądz w kościele parafialnym u moich Teściów zainstalował te promienniki na podczerwień. Mają ogrzewać ludzi. Są przykręcone do sufitu. I nie włącza normalnych grzejników. Taniej wychodzi. Tylko od tej pory zimą chodzimy do innego kościoła. I nie tylko my. Tam jest po prostu POTWORNIE zimno i już.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarzeb - a mógłbyś choć w skrócie, tak żeby wiedzieć co to za cudo?

 

zwykle promieniowanie elktromagnetyczne - podczerwien

infrared - nazwa angielska

fale te rozbijaja sie na powierzchni emitujac cieplo

Zasada (w teorii) jest taka ze grzejniki te emituja fale ktore ogrzewaja przedmioty i ludzi stwarzajac dla nich komfort cieplny bez ogrzewania samego powietrza. Powietrze ogrzewa sie w drugiej fazie. Powoduje to niby ze temperatura otoczenia jest nizsza niz na ogol wymagamy - i stad niby oszczednosci

Praktyka nie zachwyca - zaslyszane

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zwykle promieniowanie elktromagnetyczne - podczerwien

infrared - nazwa angielska

fale te rozbijaja sie na powierzchni emitujac cieplo

Zasada (w teorii) jest taka ze grzejniki te emituja fale ktore ogrzewaja przedmioty i ludzi stwarzajac dla nich komfort cieplny bez ogrzewania samego powietrza. Powietrze ogrzewa sie w drugiej fazie. Powoduje to niby ze temperatura otoczenia jest nizsza niz na ogol wymagamy - i stad niby oszczednosci

Co za pseudonaukowy belkot !!!! Gdzies Ty to wyczytal ?

 

Ogrzewanie materii bez ogrzewania otoczenia to tylko mikrofale, ale chyba wiadomo jak by sie to skonczylo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:o :o :o

wielkie dzieki za pomoc w tlumaczeniu Joshi

tylko gdzie byles jak prosza o pomoc

 

natomiast o mikrofalach- chyle czola - to pewnie jedyne fale o jakich slyszales

dowiedz sie zatem ze wszelkie fale (mikrofale rowniez) wytracaja swoja energie produkujac - oddajac cieplo

w zaleznosci od dlugosci penetruja one "przedmioty" na rozna glebokosc

 

akurat podczerwone malo wytracaja sie w powietrzu natomiast prawie calkowicie na powierzchniach "przedmiotow" . Oczywiscie na kazdym inaczej - w zaleznosci od koloru, faktury, materialu itp

I stad takowy pomysl ogrzewania

 

ogrzewanie mikrofalowe rowniez istnieje - pewnie o tym tez nie wiedziales

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wielkie dzieki za pomoc w tlumaczeniu Joshi

tylko gdzie byles jak prosza o pomoc

Dla scislosci nie 'byles' tylko 'bylas'. Przysluchiwalam sie bo nie zetknelam sie z takim rodzajem ogrzewania...

 

natomiast o mikrofalach- chyle czola - to pewnie jedyne fale o jakich slyszales

Spiesze wyjasnic ze z racji wykonywanego zawodu interesuje sie bardziej oddzialywaniem z materia fal w zakresie widzialnym, choc UV oraz IR nie sa mi tak do konca obce. Szczegolnie ze IR ma szerokie zastosowania w polprzewodnikach ;)

 

dowiedz sie zatem ze wszelkie fale (mikrofale rowniez) wytracaja swoja energie produkujac - oddajac cieplo

Wiec dowiedz sie, ze nie tylko cieplo, bo moga wytracac swoja energie rowniez w inny sposob.

 

w zaleznosci od dlugosci penetruja one "przedmioty" na rozna glebokosc

Nie tylko w zaleznosci od dlugosci fal ale rowniez w zaleznosci od budowy materii, czyli w zaleznosci od tego czy sa w stanie wejsc w rezonans z drganiami wlasnymi charakterystycznymi dla danego typu materii.

 

 

akurat podczerwone malo wytracaja sie w powietrzu natomiast prawie calkowicie na powierzchniach "przedmiotow" .

Mysle, ze generalizujesz i choc nie jestem pewna, to podejrzewam, ze daloby sie znalezc takie przedmioty ktore sie od IR nie ogrzewaja wcale. Ale to akademicka dyskusja.

Wracajac do meritum sprawy. Mysle, ze to beznadziejny sposob ogrzewania. Bo zgodnie z tym co napisales (zalozmy na chwile, ze masz racje) Te fale IR mialyby ogrzewac czlowieka, a on musialby swoim cialem ogrzewac cale pozostale pomieszczenie. No oczywiscie dochodza jeszcze sciany i inne przedmioty, ktore zechcialyby sie od tego IR nagrzac. W kazdym razie sytuacja jest beznadziejna. Szczegolnie jak w mieszkaniu bedzie mala powierzchnia roznych przedmiotow w stosunku do kubatury. Jak sadze mialo to miejsce we wspomnianym kosciele.

 

 

ogrzewanie mikrofalowe rowniez istnieje - pewnie o tym tez nie wiedziales

Przyznam szczerze, ze nie slyszalam. Jednakowoz mikrofalowo to wole sobie ogrzewac zupe niz mieszkanie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostałem tego sporo ulotek - wygląda jak promiennik przeciw mikrobom w szpitalach.Niestety nie mam zdania n/t.

Boję się ,że to może być jak "ogrzewanie geotermiczne" czyli niby z "wnętrza ziemii" a polegające na zasadzie pracy lodówki...

Zreszta ostatnio klient chciał żebym mu to montował bo sie dowiedział że "płaci sie za to tylko przy zakupie , a potem juz nic"...bez komentarza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieliśmy w zakładzie takie promienniki w narzędziowni.

Co prawda nie wnikałem kompletnie w sposob działania ale jak sie pod tym stoi to jest ciepło. Najbardziej w głowe. A wisi to to nad podłogą z 5m (bo to hala produkcyjna)

2m dalej jest już zimno jak fix (działało cała zeszłą zimę)

 

W lecie to zemontowano i teraz jest ogrzewanie gazowe a to to cudo nie wypaliło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te fale IR mialyby ogrzewac czlowieka, a on musialby swoim cialem ogrzewac cale pozostale pomieszczenie.

To nie tak. Przy ogrzewaniu infraredami powietrze w otoczeniu pozostaje zimne, ale ciało człowieka odczuwa komfort cieplny. Infrared to też taka mikrofala tylko o innej długości fali ;)

 

Przypomnijcie sobie piec kaflowy - one w dużej części grzeją podczerwienią. Czasami widziałem na temometrze 12-15st.C a w pomieszczeniu nie dało się wysiedzieć w kurtce, bo pot zalewał oczy.

 

Druga sytuacja - pieczenie kiełbasek przy dużym ognisku. Trzeba podejść na 1,5m do ogniska, bo kij krótki. I co się dzieje ? Twarz piecze żywym ogniem, bo jest za blisko ogniska, ale wystarczy osłonić od płomienia twarz dłonią i już jest dobrze. Odległość od płomienia się nie zmieniła, temperatura powietrza też nie a twarz już nie parzy... Dlaczego ? - bo odcieliśmy promieniowanie podczerwone ogrzewające twarz. Ten eksperyment każdy niedowiarek może zrobić w domu.

 

Tak więc:

1. Promieniowanie podczerwone może nieść sporą energię.

2. Promieniowanie podczerwone może skutecznie ogrzewać ciało człowieka słabo ogrzewając przy tym powietrze w otoczeniu.

3. Jeśli się nie mylę to skuteczność grzania spada z sześcianem odległości, więc promiennik nie może być daleko od człowieka.

4. Nie mam pojęcia jaka jest sprawność takiego układu i jak wyglądają koszty takiego grzania w porównaniu do bardziej konwencjonalnych metod.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie, chata nie jest zimna

np podłoga też przyjmie ciepło (promieniowanie) i potem część ciepła odda (konwekcja)

grzejniki żeliwne tez głównie oddaja ciepło przez promieniowanie ipotem nagrzane powierzchnie oddaja ciepło przez konwekcję

ale nikt mi nie wmówi, że promieniowanie wytworzone przez promiennik elektryczny, olejowy, wodny zawieszone nad naszą głową jest fajne.

Po drugie jeszcze raz przypominam, że chyba nie chodzi o źródło....

 

nie widzę wokół materiałów, ŹRÓDEŁ infraredu, które moglibysmy trzymac w domu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość 1950

Jarzeb, źle trafiłeś, JoShi jest fizykiem, pracuje na uczelni :lol: :lol: :lol:

 

slaw

Druga sytuacja - pieczenie kiełbasek przy dużym ognisku. Trzeba podejść na 1,5m do ogniska, bo kij krótki. I co się dzieje ? Twarz piecze żywym ogniem, bo jest za blisko ogniska, ale wystarczy osłonić od płomienia twarz dłonią i już jest dobrze. Odległość od płomienia się nie zmieniła, temperatura powietrza też nie a twarz już nie parzy... Dlaczego ? - bo odcieliśmy promieniowanie podczerwone ogrzewające twarz. Ten eksperyment każdy niedowiarek może zrobić w domu.

i owszem ale jak tak palisz to ognisko w październiku to od przodu ciepło a z tyłu ciągnie po nerach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...