ROZDRABNIACZ DO GAŁĘZI

[prokopin]

też się zastanawiam nad stigem. mam kosę stiga . znalazłem jeszcze coś takiego Makita UD2500.

mam dylemat i nie wiem co kupić

 

ja się ostatecznie zdecydowałem na ten model Stigi, w sklepie pracownicy tez byli za tym sprzętem więc nie było dylematu

[sylvester46]

Ponawiam temat . Chciałbym kupić rozdrabniacz do gałęzi. Praktycznie grubość gałęzi u mnie nie była by duża max.3 cm bo co roku odcinam tylko świeże końcówki ale myślałem także używać do kwiatów czy warzyw ,które nie nadają się do przechowania aby kompostować. Chciałbym aby rozdrabniarka cieła a nie mieliła świeże gałęzie.

Pozdrawiam.

[sherif14]

Witam, odświeżę trochę temat.

Czy możecie doradzić coś w zakresie samego mechanizmy rozdrabniania?

Znalazłem w internecie rozdrabniarkę ROMET SH4003E, która rozdrabnia za pomocą tarczy z 6 nożami. Jaka jest różnica w porównaniu z rozdrabniarkami z pojedynczą zębatką?

Czy ma ktoś z was tę rozdrabniarkę Rometa i może coś o niej napisać? Dzięki

[CityMatic]

Ja mam z trzema nożami - dobrej firmy i napiszę - nie polecam bo trzeba popychać gałęzie - fakt tnie na wiór ale........sama nie pobiera do ciecia.

Gdy kupisz z zębatką - frezem masz spokój bo urządzenie samo pobiera gałązki i tnie je na fajne ścinki - frezowy rębak jest droższy ale lepszy moim zdaniem .

Teraz robię rębak ze starej sieczkarni - będzie rewelacja

[sherif14]

Dzięki za odp. A czy rębak z nożami dobrze rozdrabnia zarówno grubsze gałęzie, jak i gałązki bardziej zielone?

[CityMatic]

Frezowy do 4.5 cm, Taki jak mam do 5cm ale on tnie takie plasterki i trzeba trzymać i dociskać gałęzie.

[zagorski-tomasz]

Tak naprawdę to walcowe są coś warte,właśnie te które same wciągają patyki

[panfotograf]

Rozdrabniacz do gałęzi? A nie lepiej pudełko zapałek?

Ja miałem taki NAC

Jednorazowy sprzęt (silnik szczotkowy). Obsługa upierdliwa. Jak włożysz patyk grubszy niż kciuk, to się zakleszczał i trzeba było ściągać obudowę. Zaraz po skończeniu się gwarancji popsuł się - naprawa nieopłacalna.

[panfotograf]

A czy rębak z nożami dobrze rozdrabnia zarówno grubsze gałęzie, jak i gałązki bardziej zielone?

Pytasz o rozdrabniacz do patyczków? czy o rębak?

Większość rozdrabniaczy ma problem z patykami grubszymi niż 2 cm. A rębaki to maszyny które radzą sobie z grubymi konarami (5-10 cm).

Rozdrabniacze kosztują od 400 zł, dobre rębaki zaczynają się od 4000 zł.

Edytowane 3 Lutego 2018 przez panfotograf

[CityMatic]

Kupujesz taki Makita UD2500 i wystarczy na lata do ogrodu i Przydomowe go sadu.

[panfotograf]

Makita UD2500 i wystarczy na lata do ogrodu i Przydomowe go sadu.

Masz taki?

[CityMatic]

Pisałem już że nie, chciałbym bo akurat ten model mają znajomi i pożyczyłem po fakcie zakupu swojego:-( Chciałem zaoszczędzić bo wydawał się za drogi, teraz mam Aticę talerzową i nie spełnia założeń dlatego przerabiam starą sieczkarnię na rębak.

[panfotograf]

o akurat ten model mają znajomi

A do jakiej grubości patyka ten rozdrabniacz się nie zapycha? Ma bieg wsteczny przy zakleszczeniu? Radzi sobie z zakrzywionymi gałązkami?

[CityMatic]

Ja makitą ciołem orzech włoski i róże. Gałęzie miały ok, 3,5cm i się nie blokował. Bieg wsteczny ma. Jedyna wada to hałas z wnętrza ale to normalne bo mój to pracuje jak duża szlifierka kątowa

[panfotograf]

 

 

[CityMatic]

 

 

 

W pierwszym filmie Pan Tomek oddał rębak na gwarancji i o dziwo mu wszystko wymienili- podobno wadliwy był wałek który blokował się przy zbyt ciasnym docisku noża do prowadnicy - więc wada fabryczna usunięta na gwarancji (naprawa była aż 3x więc tutaj wina serwisu)

A drugi film......no cóż te zaczepy są złe ale jak stosuje się oryginalne przedłużacze z gniazdem nie ma takiego problemu , jak stosuje się dostępne szczególnie te "budowlano ogrodowe" pomarańczowe to niestety one są tak tandetnie zrobione i niepowtarzalne że usterka może być bolączką po wyrwaniu zaczepów później będzie to tylko częściej i kwestią czasu.

Serwis wkleja , ale obecnie chyba jest już wkręt wkręcony w obudowę i wtyczkę. Uważam że powinni to naprawić sam autor filmu zwraca na to uwagę, jednak myślę że to nie dyskwalifikuje urządzenia gdyż jeśli byłyby tylko takie awarie to urządzenie jest bez wad.

Zobacz ten film

https://www.youtube.com/watch?v=iirLHZojKGM

i ten

[panfotograf]

Oczywiście. Na podstawie jednego przypadku nie ma co oceniać całej serii produktów danej marki.

Ale jak widać na filmie wydajność nie jest piorunująca . Żeby nie usnąć podczas rozdrabniania, trzeba kupić dwa rozdrabniacze

 

Makity mam myjkę od (chyba) 5 lat i nie mogę narzekać.

[CityMatic]

Oczywiście można sobie zrobić taki

dobrze , że ten pies nie pobiegł za patykiem

np 7:45 min szybkość i skuteczność

[grzegorz_si]

Ja kupiłem coś takiego:

https://www.youtube.com/watch?v=NCNNSJ_ZQPY

Kupiłem tutaj i jest jeszcze jeden za 1300 zł,:

http://allegro.pl/rozdrabniacz-rozdrabniarka-bosch-axt-25-tc-i7170071015.html#thumb/5

 

Używałem na razie raz 3 dni temu. Pociąłem maliny, gałęzie z wierzby, klonu i lilaka. Z gałęziami o średnicy 4-5 cm radzi sobie i się nie zacina. Wsadzałem wyschnięte, więc miał jeszcze gorzej. Grubszych nie wciśniesz bo jest ograniczenie. Te na 5 to góra, ale trzeba dociskać. Cieńsze sam zjada.

 

Dla mnie piękna sprawa, bo odpada palenie tego, kurzenie i smrodzenie ludziom dookoła. Aż żałuję, że nie kupiłem tego kilka lat wcześniej.

 

Po oglądnięciu filmu pokazującego jak działa opisywana wcześniej Makita dodam, że w tym Boschu wciskacie całe gałęzie a nie tylko patyki, z gałęziami bocznymi i ten rozdrabniacz pochłania to w całości, tylko trzeba uważać, żeby gałęzią nie dostać po twarzy, bo ona dosłownie "tańczy" jak jest wciągana

Edytowane 22 Lutego 2018 przez grzegorz_si

[CityMatic]

Witam

Kupiłem sobie Makitę UD2500 zapłaciłem 820 zł

 

Wszystko przez moich znajomych, z którymi w te mroźne dni rozebraliśmy ich urządzenie.

Okazało się, że wszystko jest w nienagannym stanie, zrobiłem mały przegląd podzespołów , naostrzyłem frez i tak mi się spodobało , że zakupiłem sobie swoją "makitę"

Po przeglądzie urządzenia nadal bardzo dobrze pracuje obawiałem się że coś źle skręciłem. Po zimowych cięciach drzew owocowych urządzenie ścieło ok 1m3 gałęzi na fajne kawałki które spaliłem w kominku, choinka świąteczna też się nie oparła.

Ale co mogę stwierdzić i zapewne dotyczy to wszystkich urządzeń z przekładnią planetarną najważniejsza jest jedna rzecz !

W urządzeniu jest przekładnia pracująca na sworzniach, jak tylko skończy się gwarancja otwórzcie do niej i wciśnijcie smar do przekładni planetarnych koniecznie; bo sworznie przez zimę lubią się zacinać lub stawiać duży opór co szkodzi całemu urządzeniu.

Ja użyłem smaru NILEX polecam napchać ile chcecie oby tylko nie do pełna złożyć i zapomnieć będzie funkcjonalna bardziej niż oryginał sprawdzone

 

Może moje doświadczenie się komuś przyda?

Ja poczekam z uzupełnieniem swojego do po-gwarancji obecnie 3 lata.