Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

pralka na parterze czy na poddaszu?


Recommended Posts

Na razie pralkę mam na dole w kotłowni ale docelowo planuję drugą na górze. A zsyp na bieliznę to super pomysł , sama żałuję , że u nas nie można było tego zrobić ( noszę stringi :wink: i gdyby tak wszystkie zostały w zsypie musiałabym świecić gołą pupą :wink: )

 

Pozdrowionka :)

To się małżonek nie popisał, że zsypu nie zrobił :wink:

Na pewno by potem docenił zalety takiego rozwiązania :D

I sąsiedzi pewnie też :wink: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 64
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Na razie pralkę mam na dole w kotłowni ale docelowo planuję drugą na górze. A zsyp na bieliznę to super pomysł , sama żałuję , że u nas nie można było tego zrobić ( noszę stringi :wink: i gdyby tak wszystkie zostały w zsypie musiałabym świecić gołą pupą :wink: )

 

Pozdrowionka :)

To się małżonek nie popisał, że zsypu nie zrobił :wink:

Na pewno by potem docenił zalety takiego rozwiązania :D

I sąsiedzi pewnie też :wink: :wink:

 

Spróbuję tak poparadować bez majtosków , w razie czego zwalę na "majteczkowego potwora " w pralce , bo jednego " skarpetkowego " już mam :wink: . Czy w Waszych pralkach też grasuje " skarpetkowy potwór " i zjada po jednej skarpetce z pary ?

 

Pozdrowionka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy w Waszych pralkach też grasuje " skarpetkowy potwór " i zjada po jednej skarpetce z pary ?

Znam tego potwora, ale łagodny jest, bo przy drugim praniu zawsze skarpetki się odnajdują :p 8)

 

U mnie niby też się odnajdują ale kilka samotnych sztuk nadal czeka na dnie szuflady na swoją drugą połówkę :wink: Czary jakieś cycóś ?

 

Pozdrowionka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć,

 

a nas architekt przekonał do oddzielnej pralnio-suszarni w wersji mini na poddaszu. Jest oddzielona łazienką od pokoi, więc ewentualny hałas nie będzie przeszkadzał. Tyle teorii, w praktyce się zobaczy :) .

 

A co do skarpetkowego potwora, to też taki bywał, ale teraz żona pakuje skarpetki "jedna w drugą" przed praniem i żaden potwór nie ma najmniejszych szans 8) !

 

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas pralnia jest na górze, obok garderoby. Na górze również są nasze sypialnie. Żonka sobie pralnię zażyczyła na górze i jak teraz patrzę - miało to sens. Rano ubieramy się na górze -> garderoba. Wieczorem rozbieramy się na górze ( :oops: 8) ) -> do pralni -> i potem niedługo do garderoby. I cykl zaczyna się od nowa. Ściany pralni i łazienki wygłyszyłem od strony sypialni 5cm wełny mineralnej i potem na stelażu KG.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a my żyjemy na dwa domu i to się dopiero skarpetkowy potwór panoszy:)

 

co do konstrukcji zsypu to u szwagra w dziurę wybitą w stropie włożono taki kołnierz (kwadratowa rura czy jak się cholerstwo nazywa) i obłożono płytkami tak aby się wtopiła w otoczenie- jak do nich pojade to pstrykne zdjecie. Zadne stringi ani nawet wielgachne pantalony nie maja szns bo nie ma sie o co zaczepic :)- spadaja prosto do kosza na brudy ble

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha - ja mam na potwora sposób - mam wszystkie skarpetki takie same :D :D

No, może prawie wszystkie.

 

I to jest myśl !

 

A swoją drogą u nas skarpetkowy potwór dziwnym trafem zjada tylko skarpetki męskie , tzn. mężowe i synowe ( na szczęście piesio skarpetek nie używa ) , a moich skubaniec nie rusza :) Nie żebym się tym strasznie martwiła , ale ciekawi mnie dlaczego ? Może są za małe ? ( no bo co to jest taka skarpecina rozmiar 36 w obliczu wielkoluda 43-44 )

 

Pozdrowionka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie przyszła na myśl taka odpowiedź: może zgodnie z przysłowiem: diabli złego nie biorą, ten potwór nie rusza damskich skarpetek?

:wink: :wink: :wink:

Wolę jednak, żeby to nie była prawda, bo to znaczyło by...., że ktoś jest tu również potworem :o :wink: :wink:

Eeee, zajmę się czymś innym, bo głupie myśli mi po głowie chodzą :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie przyszła na myśl taka odpowiedź: może zgodnie z przysłowiem: diabli złego nie biorą, ten potwór nie rusza damskich skarpetek?

:wink: :wink: :wink:

Wolę jednak, żeby to nie była prawda, bo to znaczyło by...., że ktoś jest tu również potworem :o :wink: :wink:

Eeee, zajmę się czymś innym, bo głupie myśli mi po głowie chodzą :wink:

 

Dominik ,

 

Czy mała nóżka może kłamać ? Chyba nie ...

Czy ja..........itp,

Gdy się ........to jest błąd ,

Czy ja mogę być potworem ? - ależ skąd ! :wink: :wink: :wink:

 

Pozdrowionka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...