Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Mazurskiej Chałupy Komtura


bodzio_g

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Siedzę w komturii, wqurzam się na wolno działające połączenie z internetem, forum działa zdecydowanie najwolniej, usiłuję spalić dwie sterty liści kasztanowca porażonych przez szrotówka. Może ktos ma namiary na firmę która szczepi kasztanowce? Jak dotychczas by spalić zgrabione liscie wlałem w liscie 10 l oleju napędowego, 5 litrów rozpuszczalnika, 3 litry oleju maszynowego i wrzuciłem tyle drewna kominkowego, że zimą starczyłoby na palenie w kominku przez tydzień w czasie dużych mrozów.

A te sterty zaledwie się tlą. Mokre okropnie. :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda. :(

Może jednak ktoś...

Teraz tli się, a walczę z nimi już drugi raz. Dziś od 9 rano. Najlepiej zaszaczepić przeciwko szrotówkowi. Może ktos zna odres jakiejś firmy. Szkoda mi bardzo drzewa, jest duże, ładne... Proszę o pomoc dla kasztanowca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem. No unswer. Czyli brak odpowiedzi.

Please help to my tree!!!!!!! Not me.

Of course, to me too :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam :) znalazłem firmę która szczepi kasztanowce. :)

Szczepi się w kwietniu lub maju. W kwietniu lepiej. Drżyj szrotówku.

Podobno szrotówek jak mu brakuje kasztanowców zaczyna wtrajać klony i lipy. Może moje lipy też trzeba zaszczepić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga a jakiej wielkości masz drzewa? Codzi o obwód pnia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z lipami jest ten problem, że jest ich na Mazurach bardzo dużo. W najbliższej okolicy setki. Szczepienie jedngo drzewa to kilkadziesiąt złotych :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomku!

 

Na forum jestem już parę lat, mimo, ze dom już zbudowałam często tu jestem, choć więcej czytam niz piszę. I jakoś nigdy mnie nie ciągnęło do czytania ( a do pisania to juz w ogóle :wink: ) dzienników budowy.

 

Czytałam Twoje posty o komturii mazurskiej z ciekawością i przyjemnością, bo odkąd obejrzałam serial "Siedlisko" taka mazurska ostoja stała sie moim marzeniem. i jakos dzisiaj trafiając na Twój post o "gafach" coś mnie tknęło i otworzyłam twój dziennik.

 

Przeczytałam go "od deski do deski" jednym tchem, oczywiście zmartwiona, że wątek sie urwał. Jesteś świetnym gawędziarzem!!! Wiele Twoich postów rozbawiło mnie tak, że śmiałam się sama do siebie.

Natomiast opowieść o podróży do toalety żony z nogą w gipsie (pozdrowienia dla Małżonki!) spowodowała, że musiałam zdjąć okulary i wycierać oczy, bo ... poryczałam się ze smiechu :lol: :D :lol: (Broń Boże nie z krzywdy żony!!!).

Pisz dalej, bo może to jest twoje powołanie. Świetny język.

 

Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy!!! :wink: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu, dziękuję za komplement. Jeśli chodzi o pisanie. Wielokrotnie publicznie pisałem na forum, że z polskiego ocena,w skali od 2 do 5, o wartości 3 była przyjmowana z zachwytem. Inna sprawa, że nie przykładałem się do nauki :oops: Ale to inna historia.

Swoją drogą współczuję Ci, że przeczytałaś to wszystkow Dziennikach co napisałem. Tego jest chyba bardzo dużo?

Trochę opuściłem się w pisaniu, ale sprawy rodzinne zaprzątają mi głowę, i choć jestem codziennym gościem na forum jakoś do pisania dziennika nie mam "melodii". Jeśli chodzi o umuzykalnienie... :oops: to według opinii nauczycieli śpiewu, w szkole podstawowej, jestem wyjątkowym głuchoniem.

A lubię sobie pośpiewać, jednak wyłacznie w dwóch przypadkach: Jadę sam samochodem i chce mi się spać, albo jest to w "komturii" w trakcie grilla. A to już inna historia.

Jeśli chodzi o siedlisko na Mazurach. Można jeszcze szukać, tylko ceny poleciały ostro w górę, a wybór co raz mniejszy. W mojej wsi trudno spotkać tubylca.

Jutro chyba pojadę na Mazury. Jeśli tak, to wieczorem coś postaram się napisać.

 

Pozdrawiam

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super dziennik, już dawno nie czytałem czegoś z taką przyjemnością. :))

Dziękuję za ocenę :oops: będę jeszcze pisał, a sporo zostało do zrobienia. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...