Komentarze do Mazurskiej Chałupy Komtura

[jamles]

Nie wiem, czy po lewej stronie tarasu trawka wyrosła. podlewałem ostrożnie opryskiwaczem, przemawiałem czule, muzyczkę z III puszczałem, przepraszałem za to, że palę i dymem smrodliwym powietrze zanieczyszczam.... tylko nie wiem, czy trawka wzeszła, bo po czterech dniach wróciłem do Warszawy.

a jaka siałeś, bo chyba nie .....marychę

[tomek1950]

Marycha to nie, moja osobista to Majka (żona komtura )

Ale rokrocznie wysiewa mi się mak pozostałość po poprzednich właścicielach

[maksiu]

Tomku.. wiesz.. twoja opowiesc tak wciaga. ze moglbys rozkrecic działalność komercyjną.. wysyłalbys smsy z kolejnymi czesciami swojej opowiesci.. np. za jedyne 2zł + VAT... 3,5 smsa i masz worek cementu :D

m.

 

ps. jesli skozystasz z pomyslu to oddaje Ci całkiem gratis prawa autorskie do pomysłu :D

[tomek1950]

Maksiu, może to jest pomysł na moje dalsze życie? Pracy dalej nie mam. Siedział bym sobie w komturii i klikał, a na koncie by rosło

[Ivonesca]

fajnie się czyta te Twoje opowieści...no a jeszcze pomysł z tym rosnącym kontem to w ogóle super

pozdrawiam

[tomek1950]

Dziękuję za miłe słowa. Ivonesko, niedługo będziemy mieli czwarte urodziny

[magi]

Lepsze jutro było wczoraj

 

Napewo będzie lepsze JUTRO!

Powodzenia

[bodzio_g]

Tomek - idzie Ci świetnie

... ale tą wylewke to do dzisiaj chyba skonczyłeś ?

do pomysłu Maksia dołaczam swój: załóż ośrodek agroturystyczny dla forumowiczów, koszt pobytu za 1 dzień - tylko ... 8 ....... godzin pracy przy ... mieszalniku , lub przy szpadelku i motyczce

ja oferuje pomoc przy nieco innym mieszalniku

 

http://www.fcrgallery.com/pictures/photos/misc/zepcocko_main.jpg

[tomek1950]

Magi, będzie. Może nawet dziś? Dzięki.

[tomek1950]

Bodziu, piękny zestaw. Zapraszam.

[Aga - Żona Facia]

tomek nie wiem co dopiszesz ze swojej strony. Ja od siebie moge dodać, ze widok Puszczy po huraganie spowodował we mnie wielki smutek i żal. Nigdy czegoś takiego nie widziałam, to była i jest tragedia.

W tym huraganie (tylko w innym miejscu) uczestniczył mój chrześniak, opowiadał, ze przeżył chwile grozy.

Pozdrawiam

[tomek1950]

Aga, osobiście tego nie przeżyłem. Wyjechałem z chałupy, jak pisałem, we wtorek, a wracałem dopiero (?) w sobotę. Nie była to pierwsza i nie ostatnia burza z bardzo silnym wiatrem w mojej okolicy. Ostatnią, trochę ponad tydzień temu, tę co zniszczyła stara lipę na zamku olsztyńskim, widziałem na własne oczy. To było naprawdę wspaniałe widowisko, choć trochę straszne. Szkody u mnie były tym razem minimalne. Złamany czubek brzózki na mojej działce i jedna powalona na drogę sosna.

[Mohag]

tomek i co i co ????

 

mialam ostatnio tez nie przyjemne wydarzenie z "huraganem"... przed chalupka na trawniku po drugiej stronie uliczki (3 m szerokosci) stal piekny 10 mietrowy dab i przy ostatnich wichurach dab nam zabralo Dobrze ze zwalil sie w tyl na ogrod sasiada a nie polecial na nasze szeregowki zabierajac po drodze linie elektryczna..... ech zywioly.

[tomek1950]

Zaraz opiszę

[wilcza75]

... nie ma lasu. Sterczą tylko połamane kikuty drzew. Jedne wyrwane z korzeniami, inne złamane na wysokości kilku metrów. I taki widok jest po obu stronach szosy aż po horyzont.

C.d.n

 

niestety Tomku nie przesadzasz.

 

Tak było i jeszcze miejscami jest

 

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/h/2/7/8/14944437_d.jpg

 

tomasz

[tomek1950]

Tomku, pozwolisz że wrzucę to Twoje zdjęcie do mojego dziennika?

[wilcza75]

Tomku, pozwolisz że wrzucę to Twoje zdjęcie do mojego dziennika?

No jasne

 

t

[tomek1950]

Dziękuję Tomku, już wkleiłem

[Ivonesca]

Ivonesko, niedługo będziemy mieli czwarte urodziny

no rzeczywiście

ale zrobimy bal

[katja]

Gratuluję, super rodzinka