Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

zastanawiam się który wariant jest korzystniejszy dla kieszeni:

 

1. termostat główny nastawiony całą dobę na jedną temp. dzienną np. 20st. (tam gdzie życzymy sobie niższej temp. "przykręcamy")?

 

2. termostat główny przystosowany do cyklu "życia" rodziny, z 3-4 nastawami temp. w ciągu doby (od-do tyle, od-do tyle)?

 

może ktoś to, ćwiczył i się wypowie?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/42326-kiedy-ekonomiczniej-piec-gazowy-zu%C5%BCycie/
Udostępnij na innych stronach

To zależy w dużej mierze od stylu życia rodziny.

My wyjeżdzamy o 6:30 i wracamy o 18:00 więc bez sensu byłoby trzymac temperaturę jednakową. O 17 piec zaczyna grzać chatę to 20,5C jak wracam dalej podnosze temp. kominkiem. O 21 przełacza się na głównym na 19C i tak już jest do 17 następnego dnia. W weekendy dzienna i nocna, tylko w innych porach, od 6 do 21 na 20,5 potem 19.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/42326-kiedy-ekonomiczniej-piec-gazowy-zu%C5%BCycie/#findComment-860336
Udostępnij na innych stronach

Benezis - mnie nie chodziło o obsługę bo, oba warianty są dobre i bezproblemowe. zastanawiam się natomiast który powoduje mniejsze zużycie.

 

Cypek - u ciebie, sam popatrz co napisałeś. masz takie niewielkie różnice temp. że można założyć, że jest jest niezmienialne.

ja też narazie mam takie nastawienie regulowane godzinami, z tym że różnice między temp. dzienną, a nocną mam większe: dzień 20, noc 17 np. w tyg. 5.00-7.00 20st, 7.00-16.00-17st, 16.00-22.00 20 st, 22.00-5.00 17 st.

i zaczęłam się zastanawiać, czy napewno jest to, wariant ekonomiczny, gdzie piec musi co jakiś czas grzać na pewłnych obrotach, przez dłuższą chwilę, aż osiągnie zadaną temp.?

 

dodam, bo może ważne: wszędzie mam ogrzewanie podłogowe, pogodówkę, każde pomieszczenie ma osobną pętlę i termostat

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/42326-kiedy-ekonomiczniej-piec-gazowy-zu%C5%BCycie/#findComment-860366
Udostępnij na innych stronach

też chyba muszę doczytać jakie winny być różnice. a 17 w nocy jest akurat, wtedy przecież śpię, a w chłodnym się lepiej śpi. w sumie to, nawet do tylu nie spada i oscyluje w granicach 18st.

no i dlatego zaczęłam się zastanawiać jaki wariant wybrać

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/42326-kiedy-ekonomiczniej-piec-gazowy-zu%C5%BCycie/#findComment-860486
Udostępnij na innych stronach

... ja też narazie mam takie nastawienie regulowane godzinami, z tym że różnice między temp. dzienną, a nocną mam większe: dzień 20, noc 17 np. w tyg. 5.00-7.00 20st, 7.00-16.00-17st, 16.00-22.00 20 st, 22.00-5.00 17 st.

i zaczęłam się zastanawiać, czy napewno jest to, wariant ekonomiczny, gdzie piec musi co jakiś czas grzać na pewłnych obrotach, przez dłuższą chwilę, aż osiągnie zadaną temp.?

 

dodam, bo może ważne: wszędzie mam ogrzewanie podłogowe, pogodówkę, każde pomieszczenie ma osobną pętlę i termostat

 

Odpowiedzi na Twoje pytanie, możesz udzielić sobie sama. Wystarczy obserwować jak długo czekasz na podniesienie temperatury z 17 do 20 st. oraz jak szybko następuje jej spadek po wyłączeniu ogrzewania.

Podłogówka jest akumulatorem ciepła, tak więc wychłodzenie domu powinno następować dość wolno.

 

też chyba muszę doczytać jakie winny być różnice. a 17 w nocy jest akurat, wtedy przecież śpię, a w chłodnym się lepiej śpi. w sumie to, nawet do tylu nie spada i oscyluje w granicach 18st.

no i dlatego zaczęłam się zastanawiać jaki wariant wybrać

 

Czy, od 5 do 7 temperatura zdąży wzrosnąć do 20 st.?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/42326-kiedy-ekonomiczniej-piec-gazowy-zu%C5%BCycie/#findComment-860518
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedzi na Twoje pytanie, możesz udzielić sobie sama. Wystarczy obserwować jak długo czekasz na podniesienie temperatury z 17 do 20 st. oraz jak szybko następuje jej spadek po wyłączeniu ogrzewania.

Podłogówka jest akumulatorem ciepła, tak więc wychłodzenie domu powinno następować dość wolno.

zależy od warunków zewnętrznych, ale można powiedzieć, że glęboką zimą nagrzewa się 1-1,5st. na godz. Wychładza się jeszcze wolniej i najczęściej po 7 godz. nocnych mam 18st.

 

Czy, od 5 do 7 temperatura zdąży wzrosnąć do 20 st.?

niestety nie. o 7 mam najwyżej 19,5st (zależy czy w nocy było 17 czy 18 )

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/42326-kiedy-ekonomiczniej-piec-gazowy-zu%C5%BCycie/#findComment-860647
Udostępnij na innych stronach

Przy podłogówce też się zastanawiam czy stosować "strefy czasowe". Obniżenie temperatury

na okres nocy jest chyba malo skuteczne ze względu na duzą akumulacyjność cieplną podłogówki

i całego budynku. Wychładza się bardzo wolno - ale tez potem wolno sie nagrzewa i wymaga w tym

czasie nieekonomicznej pracy pieca.

Ale to tylko moje "dywagacje" - byc moze jest zupełnie inaczej... :-?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/42326-kiedy-ekonomiczniej-piec-gazowy-zu%C5%BCycie/#findComment-860723
Udostępnij na innych stronach

Rydzu - no właśnie tak raczej jest. na noc nie chce się wychłodzić porządnie, natomiast rano te podwyższenie 1-1,5 st trwa długo.

Stąd właśnie moje pytanie, czy warto zadawać strefy i męczyć piec.

 

może ktoś się jeszcze wypowie?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/42326-kiedy-ekonomiczniej-piec-gazowy-zu%C5%BCycie/#findComment-861457
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie warto, tylko musisz poznac dokładnie bezwładność swojego domku i tak dostosować wypredzenie i opóźnienie na podłogówkach, abyś w odpowiednich momentach miał żądana temperaturę. Wymaga to od Ciebie dłuższych obserwacji ale myślę, że w dłuższym okresie się opłaci.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/42326-kiedy-ekonomiczniej-piec-gazowy-zu%C5%BCycie/#findComment-861499
Udostępnij na innych stronach

Cypek - może masz rację. do tych wniosków (tzn. że nie do końca gra jakbym chciała) doszłam po sezonie grzania. w tym tempie, to perfekcję osiągnę po 10-ciu :lol: ale chyba warto eksperymentować
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/42326-kiedy-ekonomiczniej-piec-gazowy-zu%C5%BCycie/#findComment-861543
Udostępnij na innych stronach

Przerabialem ten temat w moim starym mieszkaniu.

Reg. pokojowy,mieszkanie z bardzo kiepska izolacja termiczna (tylko pustka powietrzna miedzy scianami).

Ustawialem temp. dzienna na 20st. a nocna na 17st.

Nastepna nastawa to dzienna 20st a nocna 19st

Wnioski: Zuzycie bylo mniejsze o 8-10% przy zastosowaniu pierwszego wariantu, ale hasanie w nocy to koszmar. Strasznie zimno jak trzeba bylo sie wygramolic w nocy z lozka, a na dodatek dzieciaki zrzucaly koldry (nieswiadomie przez sen) i marzly. Podarowalem sobie te nocne oszczednosci i trzymalem 19st w nocy.

We wspolczesnie budowanych domach te straty ciepla sa mniejsze i podejrzewam, ze zyski z obnizania temp. nocnej tez.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/42326-kiedy-ekonomiczniej-piec-gazowy-zu%C5%BCycie/#findComment-861587
Udostępnij na innych stronach

... zależy od warunków zewnętrznych, ale można powiedzieć, że glęboką zimą nagrzewa się 1-1,5st. na godz. Wychładza się jeszcze wolniej i najczęściej po 7 godz. nocnych mam 18st.

 

Czyli, można przyjąć, że temperatura spada o 0.3 st/godz.

Wystarczy wieczorem wcześniej wyłączyć ogrzewanie. Może, tak o 20:30. I rano przyspieszyć o 0.5 godziny.

 

Rydzu - no właśnie tak raczej jest. na noc nie chce się wychłodzić porządnie, natomiast rano te podwyższenie 1-1,5 st trwa długo.

Stąd właśnie moje pytanie, czy warto zadawać strefy i męczyć piec.

 

może ktoś się jeszcze wypowie?

 

"Męczyć" piec, będziesz bardziej zbyt częstym włączaniem. Myślę, że analogia do jazdy samochodem "na trasie" i "w mieście" będzie odpowiednia. Częste i krótkie okresy pracy kotła powodują większe zużycie paliwa i samego pieca.

 

Gdzieś już było o tym, że obniżenie temperatury o 1 st daje oszczędności 6 do 10%.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/42326-kiedy-ekonomiczniej-piec-gazowy-zu%C5%BCycie/#findComment-861603
Udostępnij na innych stronach

Tomik_B - no teraz już mi zamieszałeś porządnie

 

1. obniżenie temp o ileś tam, daje oszczędność - ok zgadzam się (czyli rozumiem, wprowadzamy strefy czasowe)

2. krókie okresy pracy pieca - większe zużycie gazu i peca - też się zgadzam (czyli nie wprowadzamy stref czasowych)

 

a teraz pytanie jak pogodzić jedno z drugim?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/42326-kiedy-ekonomiczniej-piec-gazowy-zu%C5%BCycie/#findComment-861627
Udostępnij na innych stronach

Tomik_B - no teraz już mi zamieszałeś porządnie

 

1. obniżenie temp o ileś tam, daje oszczędność - ok zgadzam się (czyli rozumiem, wprowadzamy strefy czasowe)

2. krókie okresy pracy pieca - większe zużycie gazu i peca - też się zgadzam (czyli nie wprowadzamy stref czasowych)

 

a teraz pytanie jak pogodzić jedno z drugim?

 

Krótkie okresy pracy, to przy stałej temperaturze przez cały dzień.

Założone 20 st. Spadek temp np. do 19.5 st i piec odpala. Po niedługim czasie, temperatura dochodzi do 20 st i piec przestaje grzać. Temperatura spada i cała zabawa od nowa.

W przypadku stosowania przedziałów czasowych, piec pracuje w dłuższych okresach.

 

A, tak przy okazji, jaki masz kociołek?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/42326-kiedy-ekonomiczniej-piec-gazowy-zu%C5%BCycie/#findComment-861655
Udostępnij na innych stronach

kurka, a mnie się wydawało, że jak podgrzewa krótko i mało np. te 0,5st to, dla niego lepiej, znaczy dla pieca i mojej kieszenie

 

a kocioł - buderus + zasobnik - od roku, więc za mało by coś powiedzieć.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/42326-kiedy-ekonomiczniej-piec-gazowy-zu%C5%BCycie/#findComment-861676
Udostępnij na innych stronach

kurka, a mnie się wydawało, że jak podgrzewa krótko i mało np. te 0,5st to, dla niego lepiej, znaczy dla pieca i mojej kieszenie

 

a kocioł - buderus + zasobnik - od roku, więc za mało by coś powiedzieć.

 

Tak, jak pisałem o analogi do samochodu. Jazda w mieście. Niby silnik rozgrzany, ale co chwila ruszasz i stajesz, a efekty wydać w portfelu. :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/42326-kiedy-ekonomiczniej-piec-gazowy-zu%C5%BCycie/#findComment-861703
Udostępnij na innych stronach

:D W starym domu, gdzie obecnie mieszkam też byłem zafascynowany programowalnym termostatem pokojowym i jego ustawieniem w taki sposób aby minimalizować zużycie gazu. Pytałem rodzinkę, kiedy kto wychodzi z domu, kiedy wraca, zakładałem że o godzinie 23 wszyscy już powinni spać... I to funkcjonowało tylko przez pierwszy miesiąc bo się szybko okazało, że ktoś wstał wcześniej, ktoś się później położył spać, ktoś wyszedł z domu później a ktoś inny wrócił wcześniej a na dodatek z kogoś spadła kołdra w nocy i się obudził sztywny jak kołek. Zauważyłem, że programator coraz częściej zamiast na funkcji "P" był ustawiony na "słoneczko". Z początku podjąłem walkę z rodzinką ale walka okazała się zupełnie nieskuteczna. :wink: Aby jednak nie pluć sobie w brodę, że wydałem niepotrzebnie kasę na programowalny termostat ustawiłem temperaturę dzienną na 21 stopni a nocną na 20 stopni. W ten sposób rodzinka już się nie czepia a ja udaję, że dobrze wykorzystuję właściwości tego termostatu...

P.S. Tak sobie myślę, że aptekarskie podchodzenie do tematu oszczędności za wszelką cenę powoduje dyskomfort i brak zadowolenia z zamieszkiwania. Pomyślcie sobie, że aby uzyskać 10 % oszczędności na gazie wystarczyło tylko wybudować dom o 10 % mniejszy, lub inaczej- gdybyście wybudowali dom o 10% większy to musielibyście płacić za ogrzewanie 10% więcej a tak to dzięki temu że macie dom o 10% mniejszy nie musicie marznąć w nocy... :wink:

W swoim nowym domu (gdzie mam tylko podłogówkę- 220 m2) zamierzam utrzymywać względnie stałą temperaturę przez całą dobę, no dobra- z obniżeniem temperatury na noc o 1 stopień żeby nie było że nie wykorzystuję automatyki kotła i programatora... :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/42326-kiedy-ekonomiczniej-piec-gazowy-zu%C5%BCycie/#findComment-861925
Udostępnij na innych stronach

Grzegorz63 - też masz rację. ale ja np nie chcę podchodzić aptekarsko, to raz. po drugie nie zamierzam ani marznąć w nocy, ani otwierać okien na oścież bo za gorąco (zresztą 21st dla jednego to, komfort cieplny, dla innego sauna). "ekonomicznie" - może źle zatytułowałam i powinnam napisać optymalnie - czyli i dla mojej kieszeni, komfortu, jak i dla pieca.

chyba, że się tego nie da pogodzić

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/42326-kiedy-ekonomiczniej-piec-gazowy-zu%C5%BCycie/#findComment-861969
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...