mother_nature 07.02.2018 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2018 Haha jakbym mojego słyszała, tylko że on ględzi na łazienkę, którą sobie w szarościach wymyśliłam Chyba 2 ściany zrobię w jakimś intensywnym szmaragdzie, nie będzie nudno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sylwia 1719513981 09.02.2018 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2018 ha ha Mój powiedział, że jak będzie "jak w poczekalni u dentysty" to mi krzywdę chyba zrobi! Póki co jestem cała (może nie zdrowa, ale jednak cała:D) więc chyba udało się uniknąć efektu poczekalni. Ogólnie ja dokładnie wiem co chce, jednak po poprzednim bardzo bardzo intensywnym finansowo roku muszę powoli plan realizować. I jeszcze ze mnie taki typ, że nie lubię kompromisów (w sensie: nie mogę kupić TEGO to kupię JAKIŚ zamiennik). Z doświadczenia wiem, że to zawsze się źle kończy, bo zawsze jestem niezadowolona. Budowa nauczyła mnie pokory i cierpliwości, których to cech jeszcze pięć lat temu w sobie nie miałam. Zasada grosz do grosza sprawdza się jak najbardziej i dlatego pewne elementy domku są nudne! Ale powoli idę do brzegu. Powoli:D. Ooooo szmaragd brzmi nieźle. Ty też jesteś bardzo konkretną osobą. Z planem na wszystko. Chyba się nie mylę....? Wasz domek strasznie mi się podoba, jest z tych: do zrobienia samemu i przemyślany w każdym centymetrze powierzchni:D. Wczoraj teściowa zrobiła poszewki. Ja zawsze mam głowę pełną pomysłów tylko brak mi talentu manualnego:(. Ale dobrze, że otaczają mnie ludzie, którzy są w stanie zrozumieć moje fanaberie. I jeszcze je wykonać. miały być na kanapę w wylądowały na łóżku. Kobieta zmienną jest:D żółte w salonie. Od razu weselej:D. Mr Mąż zadowolony. PS. dzięki Asia, że zaglądasz:D. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.