drewniane fronty KUCHNIA

[Inezka]

Mnie tez sie bardzo podobalo i mialo byc palnem ostatecznym, ale prawie nic z tego ni ewyszlo, poczawszy od frontow.

Malgosimi, a moze to Cie zainspiruje, bo ja nie moge oczu oderwac, te kuchnie maja wsobie tyle ciepla i harmonii...

http://www.laura.com.pl

[Sonika]

Ale np. ta też jest czerwonawa:

 

http://www.laura.com.pl/nowe/12-13a.jpg

 

i co, brzydka???

[kasiulka]

Wiecie co się stało - mam DOŚĆ!!!!

 

A tak na poważnie Inezko, to może da się zmienić kolor frontów - napiszecie aneks i tyle.

Dość mam, bo ja też myślę o czereśniowych frontach i bardzo mnie zmartwiłas pisząc, że będa paskudne .

To jaki będą ładne???????

Może jasne?

 

HELP!!!!!!!

 

 

Jeżeli moge się wtracic , to w tej chwili większość mebli w nowo urządzonych mieszkaniech ma kolor czereśni , i o ile bodobał mi się ten kolor 1 rok temu to teraz już nie.

Ja chyba poszłabym zależnie od stylu jaki planuje się w mieszkaniu w kolor wenge lub waniliowy .

[Inezka]

Ale np. ta też jest czerwonawa:

 

http://www.laura.com.pl/nowe/12-13a.jpg

 

i co, brzydka???

Sonika, ta z salonu Laura jest sliczna, ale to nie jest fornir. A wybrane fronty maja brazowo-bordowy kolor i pasuje do nich tylko plyta grusza czerwona. Mnie sie fronty czeresniowe bardzo podobaja, ale w takim cieplym brazowym kolorze. Po glowie caly czas chodzo mi zamiennik - fornir klonowy (ma piekne jasne, troche waniliowe zabarwienie) i do tego plyta jakas orzechowa lub nawet czeresniowa.

[Sonika]

Ja do tematu muszę podejść od końca , bo mam upatrzony w bardzo dobrej cenie blat granitowy, który jest w beżowym kolorze i do niego będę dobierać fronty.

W sumie już wybrałam - czereśnia w paseczki, a teraz Wy mi mówicie, że to nieładne - buuuu .

 

Do mojej jasnej podłogi jasne fronty chyba nie pasują, bo kuchnia się zrobi bez wyrazu, mdła.

Na dzień dzisiejszy u mnie górą czereśnia, w kolorze zbliżonym do drzwi wewnętrznych.

Muszę się trzymać jakieś wersji, bo inaczej tej nieszczęsnej kuchni w życiu nie zamówię.

[metea]

A ja sie własnie zastanawiam nad frontami czereśniowymi, sa śliczne:)

Mysle jeszcze nad wanilią lub bananem ale chyba czeresnia wygra.

W zestawieniu z jasnymi kaflami bedzie fajnie wygladało.

Nie wiem tylko jak wyglada czereśnia z paseczkami.. Soniko masz moze jakies zdjęcia takich frontów...?

Pozdrawiam

[Sonika]

Meteo jak dobrze, że to napisałaś, prawda że czereśnia jest śliczna??? .

Zdjęcia tego "mojego" forniru nie mam, ale Ci opiszę - wygląda i jest podobno robiony w taki sposób, że układa się na sobie stertę fornirów i ścina z góry na dół i tak powstają paseczki.

 

P. S. Coś ten opis wyszedł mi dziwacznie, ale mam nadzieję, że się domyślasz o co w tym chodzi.

[metea]

Troche sie domyslam ale bardzo bym chciała zobaczyc:)

A czereśnia naprawde bardzo mi sie podoba, ostatnio widziałam w w jednym salonie kuchnie czereśniową z jasnym blatem...ech, po prostu bajka.

Cały czas myślałam o jasnej kuchni ale gdy zobaczyłam czeresnie to zupełnie mi sie odwróciło:)

 

Czekam więc na Twoją kuchnie niecierpliwie bo Ty zapewne bedziesz przede mną ja robić, ja jak dobrze pójdzie to za 2-3 m-ce:(

[Sonika]

U nas ma być dół z czereśni, a szafki wiszące jasne, lakierowane na wysoki połysk.

Mam nadzieję, że zamówię w przyszłym tygodniu, bo czeka się ze dwa miesiące.

Co ja mówię - MUSZĘ zamówić, bo chciałabym się niedługo przeprowadzać, a kuchnia w lesie.

[Inezka]

Soniko, fronty czeresniowe sa sliczne!!!!!! tylko moje mi sie nie podobaja, szczegolnie jak zbajerowalas tymi paseczkami! Tez chce takie, co to za producent????? Wygladalyby rewelacyjnie w zestawieniu z moimi paseczkowanymi blatami Fino Zimt

[Sonika]

Inezko nie wiem jaki to producent, ale mogę się dopytać - najwczesniej jednak dopiero w przyszłym tygodniu.

[Sonika]

Inezko, to jest podobno fornir firmy Alti.

[malgosimi]

[Malgosimi, wiesz co sie stalo????????? Wczoraj podpisalam umowe na wykonanie mebli, wybralam fronty (chociaz mi sie nie podobaly do konca i przede wszystkim widzialam tylko probki a nie cale fronty - albo byly w naruralnym kolorze czeresni albo takie czerwonawe), wszystko pozostale i rano obudzilam sie z przekonaniem, ze te meble beda paskudne!!!!!!!!!!!!!!! I co teraz??????????

 

)

 

Inezko, a gdzie je zamwiłaś? w chobocie? Bo ja własnie dojrzałam u nich na stronie, ze pojawily sie nowe forniry - i sama się zastanawiam... Pisalas, ze widziałaś próbki - gdzie? Tam u nich w Halinowie?

[Inezka]

Soniko, nie moge znalezc w sieci tych frontow

Malgosimi, kuchnie zamawialam w lokalnej firmie, a fronty oni sprowadzaja z Chobotu. Widzialam na miejscu tylko kawaleczki drewna zabarwione na rozne kolory. Jest to spora firma wiec mam nadzieje, ze fronty tez sa dobre jakosciowo - na pewno te fornirowane sa z doklejka co jest duzym plusem.

[ewa007]

witam sledze od kilku dni watek mebli kuchennycfh dzis byłam w kilku miejscach,nic mi sie nie podoba,szukam gładkich najchetniej z drzewa litego drzwiczek .Byłam w Jupiterze i w miare podobały mi sie jedne szafki ale nie zwróciłam uwagi na firmę,facet ma zrobic mi wycene,natomiast były na wystawie podobne i ich cena była ok.15000.cholernie duzzzzzzzo!!!.Jutro jade do Chobotu ,ponieważ blisko mieszkam od tej miejscowosci,rozejze sie .Pozdrawaim

[Inezka]

Ewo 007, jestem bardzo ciekawa Twoich wrazen po obejrzeniu frontow z Chobotu.

Ja dzisiaj podjelam ostateczna decyzje, wybralam fornirowane czeresniowe fronty w kolorze ciemnego brazu, tzn. zamienilam te brazowo-czerwone na brazowe. Ten wariant wydaje mi sie bezpieczniejszy przy roznych kolorach scian itp.

Soniko, zmienilam tez korpusy - beda takie same jak blat, czyli Fino Zimt z Egger'a Wreszcie mam te dylematy kolorystyczne z glowy. Po przestudiowaniu lektury forum na temat kuchni sama moge je projektowac

[ewa007]

byłam dzis w Chobocie,jestem zaskoczona ogromna różnorodnoscia materiałów .Wybór jest naprawde duzy,jezdziłam w rózne miejsca a pod nosem miałam najwięcej.Wstepnie wybrałam olche ale to moze sie jeszce zmienic,natomiast troche wysoka jesat cena tego wszystkiego.ok 5 m bieżących szafek z blatem z konglomeratu +wyspa wyniósł ok.15 tys.Dużo jak dla mnie,ale dziś równiez widziałam szafki z jakieejs fabryki z Elbląga za ok 5 tys,niestety nie da sie tego porównac.Wykonanie jest naprawdę fajne.Mają jeszce drzwi wewnętrzne terz nie tanie te które mi sie podobały z szyba i ościeznicą kosztowały ok 1300 zł,ale widziałam rózne a to wykonanie było znacznie dokładniejsze niż np.Dziadka.

Warto pojechac poniewaz mozna zobaczyc to czego w zadnym katalogu ani na zdjeciach nie widac .

[malgosimi]

Ewa, a jak to tam wygląda? to jest jakiś salon przy fabryce?

 

i nie kojarzysz moze z czego dokładnie ten blat i jaka cena za m2?

[Sonika]

Inezko, moje dylematy kuchenne nadal niestety trwają , nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę, że masz to już za sobą.

 

Byłam dzisiaj oglądać niemieckie kuchnie i na jutro mam mieć wycenę - ciekawe ile powiedzą.

Małżowski odkrył jakiegoś producenta ze Śląska, który zrobiłby nam kuchnię z drewna olchowego za 7 tys. i aż nie chce mi się wierzyć, że może mi się to podobać , więc jutro się tam wybieram coby obadać sprawę.

 

Małż wrócił zachwycony i drewnem i kolorem, a dla mnie to jest trochę podejrzane, żeby ktoś zrobił kuchnię z drewna za takie pieniądze.

 

A może to są mydełka albo inne dziwności ???

[ewa007]

malgosimi jest to duży zakład,wchodzisz przez hale na której robia te frony natomiast na górze jest duza wystawa i mozesz sobie zobaczyc wszystkie fronty mysle ze ok.100-150 propozycji,mysle ze byłas w Jupiterze,ponieważ jak zauwazyłam chyba jestes z w-wy,to z iloscia sie chowaja.Na zakładzoie maja chyba ok.7 projektantów i ktos moze Ci zrobic projekt i dokładnie obliczyc.Wazna informacja ze ceny podaja z wyposazeniem podstawowym np.w szufladach,jesli chcesz cos lepszego to za dopłatą.Zanim zaczełam szukać kompletnie nie miałam pomysłu,natomiast juz wiem co chce,i mprzechodze do nastepnego etapu,bo nie mam czasu na ciagle zmiany decyzji.Mam to ułatwione ponieważ dom jest drewniany i mam ograniczone pole,nie chce nowoczesnych mebli(tzn.takich suuper nowoczesnych-ma byc przytulnie).Pa jak cos to jeszcze jestem na kompie