brak wyłazu a odbiór kominiarski

[zaba_gonia]

Ze względów oszczędnościowych chcemy zrezygnować z wyłazu. Dojście do komina ma być przez okno połaciowe. Dzisiaj ktoś mi powiedział, że może być problem z odbiorem kominiarskim.

Co sądzicie na ten temat???

[pawelurb]

też się nad tym zastanawiam, robię właśnie dach i mimo wszystko zrobiłem wyłaz kominiarski, dlatego że : kominiarz mówił że ma być, że nie chciałbym żeby mi kiedyś łaził przez ładnie obrobione okno w pokoju czy łazience, wyłaz mam na stryszku ponad jętakami i znakomicie oświetli mi ten stryszek, jak nie przez okno to będzie wchodził po drabinie, nie chciałbym żeby mi poniszczył np. rynny... też go nie chciałem robić, ale zdecydowałem się z powodów jak wyżej. Mi kominiarz powoiedział że ma mieć dostęp do kominów , jakikolwiek , nie powiedział czy musi być to zrobione tak czy inaczej, pewnie i tak wlezie wszędzie.... pogadaj z kominiarzem który będzie robił odbiór co o tym sądzi

[długi]

Ja mam w projekcie i tak będzie na strychu nad garażem zamontowane okno dachowe z funkcją wyłazu dachowego. Pytałem nie ma problemów z odbiorem.Okno jest Velux GXL F06 66x118

[bladyy78]

wylaz kosztuje 300zl wiec ao jakich ty mówisz kosztach!!! to w porównaniu z cala inwestycja to nawet nie jest ulame procenta koszów jak chcesz oszczedac to na czym innym ale napewno nie na tym!!!

[Tomek_J]

wylaz kosztuje 300zl wiec ao jakich ty mówisz kosztach!!! to w porównaniu z cala inwestycja to nawet nie jest ulame procenta koszów jak chcesz oszczedac to na czym innym ale napewno nie na tym!!!

 

Przede wszystkim: człowiek grzecznie zapytał, więc się w odpowiedzi nie drzyj na niego.

Po drugie: im bliżej końca budowy, tym portfel cieńszy, więc nie dziwię się, że szuka się oszczędności wszędzie, gdzie się tylko da.

 

U mni enie ma wyłazu. Kominiarz jak ma ochotę, to może albo skorzystać z okna dachowego, albo po prostu wejść po drabinie. Dom parterowy, dach o małym nachyleniu (ca. 25 stopni), przy papierkologii kominiarskiej kominiarz nie zgłaszał żadnych "ale".

[Jagna]

No właśnie, u nas też nie ma wyłazu. Ponieważ tak jak u Tomka, dom jest niski, parterowy o małym nachyleniu dachu, ale nie ma okien połaciowych, więc też pomyślałam, że można zastosować przyrząd pt. drabina i ewentualnie na dachu dać takie "schodki" koło komina, żeby nie zleciał (kominiarz, nie komin ). Można tak?

[inż. Mamoń]

Żaba - u mnie jest wyłaz. Jego koszt jest naprawdę znikomy, niecałe 2 stówy, a montaż w cenie całości prac dekarskich. Sam z oszczędności zrezygnowałem ze stopni i ław kominiarskich, które sporo kosztują, a u mnie kominy są po dwóch stronach kalenicy ... Oczywiście martwiłem się jak będzie z odbiorem i czy nie zniszczą mi dachu podczas montażu wkładu kwasowego. Naprawdę nie było się czym martwić.

Facet (młody) wcale nie użył wyłazu tylko przystawił sobie drabinę i śmigał po dachu 45 stopni jak rakieta. Odbiór kominiarski i montaż wkładu kwasowego zrobił za jednym razem.

Radzę Ci poszukaj młodego kominiarza to nie będzie robił problemów.