szymoszkowa 11.12.2005 22:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2005 Wiecie co,naprawdę w grupie jest razniej.Pa pa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jajcek 11.12.2005 22:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2005 Wiecie co,naprawdę w grupie jest razniej.Pa pa. Nie tylko razniej ale i weselej http://www.cosgan.de/images/smilie/froehlich/a060.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agutek 11.12.2005 22:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2005 Pomalu wyrabiamy sie ze wszystkim papierami. Pod koniec tego tygodnia nasz architekt zlozy podanie o pozwolenie na budowe Mamy tylko pewien problem, tzn chodzi o moje nazwisko. W czerwcu zmienilam stan cywilny, a co za tym idzie zmienilo mi sie nazwisko. Wszystkie dokumenty sa na moje stare dane. Dowodu jeszcze nie zmienilam. ( zroznych z wzgledow) Sytuacja sie komplikuje, bo nie wiem, czy pozwolenie skladac na nowe, czy stare nazwisko i czy ma to znaczenie. Podobno ma, poniewaz pozniej przy odbiorze budynku moga byc problemy... Nie mam pojecia rowniez jak to bedzie w banku, jak bede starac sie o kredyt, to ktorym nazwiskiem powinnam sie poslugiwac? Ech... skomplikowane to... Macie jakies doswiadczenia z tym zwiazane? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 11.12.2005 23:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2005 Jajcek, no właśnie. Twój domek ma kąt między 35 a 45 stopni. Akurat taki jaki my nie możemy mieć , bo jest poza przedziałem jaki nas obowiązuje . Agutek' niestety nie mam doświadczenia w tym temacie. Może w Banku by Ci coś powiedzieli ? POZDRAWIAM Właśnie założyłam dziennik !!! Zapraszam!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomadyna 12.12.2005 07:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2005 Też bym chciał na wiosnę 2006 - ale to wszystko tak wolno idzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomadyna 12.12.2005 07:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2005 A może ktoś kto już jest dalej pożyczyłby 7-milowe buty bym trochę przyspieszył Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia64 12.12.2005 08:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2005 kochana Tomadyno-żadnych siedmiomilowych butów,drobnymi kroczkami ale stale do przodu,i każdym sukcesem się cieszyć jakby mikołaj przynosił prezenty tylko częściej i więcej i większe a na końcu NASZE WSPANIAŁE DOMY.Powodzenia http://img378.imageshack.us/img378/7159/beztytuu1zu.png Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Joanna i Janusz 12.12.2005 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2005 Kasiu! Jak zwykle pobudzasz ludzi pozytywnie! Fajnie! Trzymaj tak dalej! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KozAnka 12.12.2005 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2005 Słuchajcie, jak to jest z tą ulgą budowlaną, co się kończy w tym roku? Ja byłam przekonana, że dotyczy ona osób, które dostały pozwolenie na budowę do końca 2002 roku i przez 3 lata mogły robić odpisy od podatku. A tu na przykład daliśmy do wyceny dachówkę i facet mówi, że jak kupimy w tym roku to jeszcze załapiemy się na ulgę. Ja mówię, że my nawet jeszcze pozwolenia nie mamy, a on na to, że to nie przeszkadza. Ktoś się może lepiej orientuje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katarek 12.12.2005 09:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2005 Ale ulga budowlana to juz chyba dawno nie istnieje. Tak mi sie przynajmniej wydaje, bo specjalnie sie tym nie interesowałem. To co jest teraz do końca roku to jest ulga remontowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KozAnka 12.12.2005 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2005 Rzeczywiście, remontowa.Ale przecież budowa to nie remont, więc co ten sprzedawca nam wciska? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iga9 12.12.2005 10:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2005 Pomalu wyrabiamy sie ze wszystkim papierami. Pod koniec tego tygodnia nasz architekt zlozy podanie o pozwolenie na budowe Mamy tylko pewien problem, tzn chodzi o moje nazwisko. W czerwcu zmienilam stan cywilny, a co za tym idzie zmienilo mi sie nazwisko. Wszystkie dokumenty sa na moje stare dane. Dowodu jeszcze nie zmienilam. ( zroznych z wzgledow) Sytuacja sie komplikuje, bo nie wiem, czy pozwolenie skladac na nowe, czy stare nazwisko i czy ma to znaczenie. Podobno ma, poniewaz pozniej przy odbiorze budynku moga byc problemy... Nie mam pojecia rowniez jak to bedzie w banku, jak bede starac sie o kredyt, to ktorym nazwiskiem powinnam sie poslugiwac? Ech... skomplikowane to... Macie jakies doswiadczenia z tym zwiazane? Ja tez po drodze w papierologii zmienilam nazwisko ( w trakcie odwolywania sie od Decyzji o WZiZT). Dołączylam akt malzenstwa - kopie i pismo wyjasniajce. Ostateczna decuzje o WZiZT mam juz na nowe nazwisko + na meza. Co wazne - skladajcie oboje!!! 2 podpisy!!! Choc mam nowy dowod nigdzie go nie pokazywalam -liczy sie data zawarcia zwiazku malzenskiego. Na wszelki wypadek do wszystkich papierow zalaczanych do pozwolenia na budowe (nasz archtekt sklada w tym tyg:)))! dodaje jeszcze kopie aktu malzenstwa. Radze wszystko robic na nowe nazwisko bo w przeciwnym wypadku problemy murowane! Jak ladna metafora budowlana mi wyszla przypadkiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gryfpc 12.12.2005 13:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2005 No to mamy już Kierownika Budowy!!!!!!!!!! Jutro jadę o Krakowa zawieźć całą papieroogięz dziennikiem budoy włącznie i jak dobrze pójdzie to może zdążę w przyszłym tygodniu zrobić pierwszy wpis do dziennika!!!! A tak się martwiliśmy, bo przecież pozwolenie ważne jest do 2 czy 3 stycznia 2006r., czyli jednak jest szansa na utrzymanie terminu Niestety mój nastrój popsuli mi dzisiaj w wodociągach, bo odsyłają mnie "od Jacka do Wacka" i straszą wysokimi kosztami przyłącza wody, a jeszcze większymi kosztami projektów tego przyłącza!!! PARANOJA!!! Nic to nie damy się tak łatwo spławić!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iga9 12.12.2005 14:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2005 Gryfpc - Twradym trzeba byc - nie miekkim! Nie daj sie im! Powodzenia zycze - my tez z wodociagami przeszlismy ciezki boja ale w kocu sie udalo KozAnka - Ulga remonotwa przy budowie jest nie do wykorzystania. Chyba ze masz tytul prawny do nieruchomosci (np. mieszkania) i kupisz na remont tego mieszkania jakis produkt, ktory jest wymioniony jako uprawniajacy do ulgi. Nie muszisz go przeciez wykorzystac - zreszat raczej urzedy nie kontroluja tego ogledzinami w mieszkaniach. Tylko ilosc materialu musi odpiwiadac metrazowi mieszkania a nie domu. My chcilismy tak kupis plytki, ale mamy tak male mieszkanko, ze ulga bylaby znikoma. W koncu stwierdzilam, ze nie bede ryzykowac - za pol roku zmieni mi sie koncepcja kolorystyczna wnetrza i kupione plytki nie beda mi juz pasowac. Ale jesli ktos jest juz wlascicielem lub wspolwlascicielem jakiego domu lub duzego mieszkania to warto pokombunowac. Do konca grudnia jest czas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 12.12.2005 22:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2005 Gryfpc, głowa do góry ! Jutro będzie lepiej !!! Nie daj się, walcz o swoje ! Nieraz niestety od nieprzewidzianych wydatków nie można uciec i lepiej sie z tym pogodzić My (tzn. ja, bo byłam tam sama - mężuś zarabiał) też dzisiaj musieliśmy zaakceptować cenę, jaką podała nam pani w Przedsiębiorstwie Inwestycyjnym. Pojechałam tam ze swoim projektem, aby zrobić adaptację i zlecić "im" całą papierologię. Nic nie będzie mnie interesowało. Oni wszystkiego dopilnują i załatwią. Ja nie będę biegać po urzędach. Za dwa miesiące dostanę do ręki pozwolenie na budowę ! Tylko ta cena za tą przyjemność z lekka wbiła mnie w fotel No, ale cóż ! Nie chcę sama biegać, to muszę słono zapłacić Z racji tych dzisiejszych wydatków, nawet nie myślę aby skorzystać z ulgi, bo już sakiewka pusta. Zaczekamy do wiosny POZDRAWIAM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasi 13.12.2005 15:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2005 witam wszystkich!!!!!! Dawno sie nie odzywałam Ale tu gwarno Bardzo dużo osób zaczyna budować na wiosnę... Czekamy właśnie na zamówiony projekt- mam nadzieję, że jutro już będzie Zastanawiamy się nad kredytem, namieszali z tymi walutowymi, a przynajmniej wbili kij w mrowisko A może ktoś się orientuje i doradzi?????????? pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szymoszkowa 13.12.2005 16:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2005 Rzeczywiście namieszali.Chyba jednak nie dam się przestraszyć iwezmę wCHF. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KozAnka 13.12.2005 17:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2005 A my dzisiaj w końcu złożyliśmy wniosek o pozwolenie na budowę. Oczywiście zapomniałam o wyłączeniu z produkcji rolnej. To znaczy wiedziałam o tym, ale na początku myślałam, że jak działka budowlana, to może nie trzeba będzie. Co prawda kilka dni temu przeczytałam o tym, że i tak trzeba, ale stwierdziłam, że najwyżej się doniesie. Na szczęście załatwia się to w budynku obok. Będzie za 2 tyg. i wtedy będę musiała tam jechać, żeby przenieść papierek z jednego budynku do drugiego. Niezłe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gośka57 13.12.2005 18:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2005 A ja już półtora miesiąca czekam na decyzję o przyłączeniu prądu Cieszyłam się, że wszystko idzie nieźle, to teraz muszę się podenrwować . Mam nadzieję, że do wiosny zdążę. Że też w Warszawie jest tylko ten STOEN Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magdusia113 13.12.2005 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2005 Witam, miałam ten sam problem, ale na razie do wszystkich dokumentów dołączam kopię odpisu aktu małżeństwa. Wprawdzie nowy dowód wyrobiłam, ale zameldowałam się w zupełnie innym miejscu, w związku z czym na wszystkich dokumentach na początku umieszczam męża i a później siebie (kwestia patrzenia na podanie przez urzędnika). Obecnie zmieniłam dane w urzędzie katastralnym (zrobiono to od ręki i na podstawie odpisu aktu małżeństwa). Teraz zabieram się za księgę wieczystą. Powodzenia Magda Pomalu wyrabiamy sie ze wszystkim papierami. Pod koniec tego tygodnia nasz architekt zlozy podanie o pozwolenie na budowe Mamy tylko pewien problem, tzn chodzi o moje nazwisko. W czerwcu zmienilam stan cywilny, a co za tym idzie zmienilo mi sie nazwisko. Wszystkie dokumenty sa na moje stare dane. Dowodu jeszcze nie zmienilam. ( zroznych z wzgledow) Sytuacja sie komplikuje, bo nie wiem, czy pozwolenie skladac na nowe, czy stare nazwisko i czy ma to znaczenie. Podobno ma, poniewaz pozniej przy odbiorze budynku moga byc problemy... Nie mam pojecia rowniez jak to bedzie w banku, jak bede starac sie o kredyt, to ktorym nazwiskiem powinnam sie poslugiwac? Ech... skomplikowane to... Macie jakies doswiadczenia z tym zwiazane? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.