Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

grupa zaczynających na wiosnę '06


Monika  Seba

Recommended Posts

No to i ja się pochwalę. Mam już pozwolenie na budowę, podpisaną umowę ze STOEN-em, wykonawcę i przyznany kredyt :D W zasadzie mogłabym zaczynać, tylko ta nasza zima zła przeszkadza :(

 

:o :o :o :o :o :o

 

LAAŁŁŁ !!!

 

To Ty taka cicha woda jesteś, ani widu, ani słychu, a tu nagle... wyciągasz zza pazuchy cały komplecik do budowy :lol: :lol: :lol:

GRATULUJĘ !!! Ale z Ciebie szczęściara ! :D

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam wszystkich serdecznie :)

Ja jestem w powijakach bo dopiero wyciagnęłam mapkę terenu z zaznaczoną moją działką, żeby pójść i załatwić warunki zabudowy.

Niestety muszę poczekać aż sprzedamy mieszkanie które tymczasowo wynajmujemy w Lublinie...

A do tego trzeba namówić teścia - bo mieszkanie niby mojego chłopa, ale nikomu nie chciało sie go przepisywać na mojego Ł.

Nic tylko pociąć się tępą żyletką...

No i w Lublinie chyba nie tak chętnie mieszkania kupują... Nie wiem nie znam tamtego rynku...

Ech... kłody od samego początku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pawel_kwirynow, gośka57 - GRATULUJE pozwolen!!! :D

Mam nadzieje, ze stanowicie bobry poczatek i szczesliwa wrozbe dal nas wszystkich :D

 

U mnie niestety w spr. mojego wniosku zlozonego 22.12 - pani nawet go jeszcze nie otworzyla (jak maz dowiadzial sie telefonicznie)! Mamy dzwonic we wtorek - wiec trzymajcie kciuki aby wszystkie papiery zostaly uznane i nic nie trzeba bylo zalawiac od nowa!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trini - no to jeszcze troche pracy cie czeka. Ale wiekszosc z nas juz przez to przeszla i zadne z nas tak zle tego nie wspomina :D

 

Przepisanie mieszkania zalatwicie nawe w kilka dni. Nie wiem czy macie spoldzilcze wlasnosciowe prawo do lokalu czy inna forme wlasnoci, ale wystarczy zebrac kilka papierow (2 dni gora), umowic notariusza, ktory umowe przesle do spoldzielni. Po nablizszym zgomadzeniu (mozna ich naciskac telefonicznie) soldzilenia oficjalnie wyda legitymacje czlonkowska. Ta sprawa to bulka z maslem. A ogloszenie o sprzedazy mozecie dac juz w miedzyczasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adriano, dzięki za gratulacje. Z tą cichą wodą, to nie tak do końca prawda, kiedyś gdzieś już się tutaj wpisywałam, a potem faktycznie krok po kroku załatwiałam papierologię. I co ciekawe, pomimo przeszkód, mieszczę się w swoim prywatnym grafiku prac. :D Aż nie chcę zapeszać, ale wszystko idzie zgodnie z planem :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich serdecznie :)

Ja jestem w powijakach bo dopiero wyciagnęłam mapkę terenu z zaznaczoną moją działką, żeby pójść i załatwić warunki zabudowy.

Niestety muszę poczekać aż sprzedamy mieszkanie które tymczasowo wynajmujemy w Lublinie...

A do tego trzeba namówić teścia - bo mieszkanie niby mojego chłopa, ale nikomu nie chciało sie go przepisywać na mojego Ł.

Nic tylko pociąć się tępą żyletką...

No i w Lublinie chyba nie tak chętnie mieszkania kupują... Nie wiem nie znam tamtego rynku...

Ech... kłody od samego początku...

 

Nie martw się Trini! Ja też jestem w powijakach, a mam ambitny plan zacząć budowę latem. We wtorek idziemy do architekta. Musimy mieć projekt indywidualny z uwagi na wąską działkę. Wszystko mamy obmyślane (tak mi się dzisiaj wydaje) :wink: , no ale we wtorek na pewno się okaże, że coś przeoczyliśmy. Mieszkanie już sprzedaliśmy, ale kasy i tak nie starczy nawet na stan surowy zamknięty. Może porywamy się z motyką na słońce. Pocieszam się myślą, że nie tylko my cierpimy na brak gotówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja też się pochwalę chociaż na razie może nie mam za bardzo czym... ale tak jak obiecalam, wzięłam się ostro do pracy i wczoraj spotkalismy się z panem cieślo-dekarzem. A dzisiaj od rana poobwoził nas po swoich budowach. No i muszę powiedzieć, że te jego dzieła to piękniutkie są jak nie wiem. Jeszcze nie mogę wyjsc z wrażenia... Widać, że facet po prostu lubi tą robotę. Teraz czekamy na wycenę i (mówię to cicho) mamy wielką nadzieję, że pozostaniemy przy nim... :wink:

 

A poza tym w ekipach murarskich też nam się trochę ruszyło do przodu, ale na razie nic nie pisze na ten temat.

 

Pozdrawiam wszystkich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A program sobie już wgrałam i właśnie zaczynam "budować" :D

 

Wobec tego blagam o pomoc. Zobaczylam sobie internetowa prezentacje tego programu i mysle, zeby tez go sobie sprawic. A ze niedlugo zblizaja sie moze urodziny... Tylko nie chce stawiac najblizszych w klopotliwej sytuacji - moze wiesz ile ten program kosztuje?

I jeszcze jedno - moim najwiekszym problemem przy obecnym projektowaniu jest brak w kreatorach internetowych odpowiednich kolorow, glownie scian, ale tez tapicerowanych mebli. Wiec gdybys mogla mi sprawdzic, czy w programie jest szeroka gama kolorystyczna np. farb na sciane - glownie chodzi mi o roznie odcienie pomaranczu, zolcie, rozu i fiotelu. W swojej prezentacji niewiele na ten temat pokazuja, a nie chce wyrzucic pieniedzy na cos co nie do konca mi odpowiada. Bede wiecwdzieczna za pomoc :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja też się pochwalę chociaż na razie może nie mam za bardzo czym... ale tak jak obiecalam, wzięłam się ostro do pracy i wczoraj spotkalismy się z panem cieślo-dekarzem. A dzisiaj od rana poobwoził nas po swoich budowach. No i muszę powiedzieć, że te jego dzieła to piękniutkie są jak nie wiem. Jeszcze nie mogę wyjsc z wrażenia... Widać, że facet po prostu lubi tą robotę. Teraz czekamy na wycenę i (mówię to cicho) mamy wielką nadzieję, że pozostaniemy przy nim... :wink:

 

A poza tym w ekipach murarskich też nam się trochę ruszyło do przodu, ale na razie nic nie pisze na ten temat.

 

Pozdrawiam wszystkich

 

Bardzo się cieszę, że odezwał się ktoś, kto buduje się w okolicach Poznania. My ruszamy z budową w Kiekrzu. Ruszamy, to za dużo powiedziane. Na razie musimy uporać się z papierami i znalezieniem sensownej ekipy wykonawców. Cieszyłabym się, gdybyś zechciała podzielić się swymi doświadczeniami w tej materii, i gdybyś nie miała nic przeciwko - namiarami na Twoich wykonawców. Ze znalezieniem sensownych fachowców mam naprawdę wielki problem, bo nikt ze znajomych w ostatnim czasie nie budował się, no i w okolicy jesteśmy całkiem obcy. Z góry serdeczne dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alekspo_mug

My będziemy się budować w Kostrzynie Wlkp. Jeśli chodzi o wykonawców, to my obecnie jeszcze nikogo (poza kierownikiem budowy) nie mamy zaklepanego. Na razie szukamy. Są to firmy w pobliżu naszej miejscowości bo wydaje mi się, źe im bliżej budowy kogoś znajdziemy, tym lepiej.

Nie chciałabym w tej chwili nikogo polecać, bo znamy się właściwie z kilku spotkań i nie mam pojęcia jak się sprawdzą. Myślę, że polecać będę mogła ich dopiero wtedy jak postawią nam dom i zobaczę efekty.

 

Wierz mi, że ze znalezieniem sensownej ekipy też mamy duży problem. Kierownika budowy mamy z polecenia Olkalybowy z tego forum i gość wydaje się bardzo sensowny, ale nie należy do najtańszych (chociaż akurat na kierowniku budowy nie chcieliśmy oszczędzać). Natomiast cieślę/dekarza znalazłam... w książce telefonicznej. I okazało się, źe dobrze trafiłam (chyba). Na razie jednak czekamy na wycenę, więc też niczego sensownego nie mogę Ci napisać.

 

Jeśli chcesz, to oczywiście prześlę Ci namiary na priv, ale nie daję głowy czy rzeczywiście są dobrzy, bo jak już napisałam, nie mieliśmy z nimi do czynienia na naszej budowie.

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iga9 to nie taka prosta sprawa z tym przepisaniem - bo po pierwsze teściowa siedzi w stanach - a mieszkania własnosciowe owszem - ale współwłasnosć i trzeba by załatwiać przepisanie też z nią. Łatwiej ze sprzedażą, ale też jest problem, żeby szybko namówić teścia - on da sie namówić ale troche to potrwa. I najwiekszy problem, w Lublinie jest mnóstwo takich mieszkań do sprzedania, i nie bardzo chyba chcą schodzić...

No będziemy próbować, wiem tyle, że wystarczy, żeby teściowa przysłała zgodę na sprzedaż, wtedy jakos pójdzie... mam nadzieję... :roll:

Alekspo_mug my musimy czekac na kasę żeby w sumie cokolwiek ruszyć, inaczej nie da rady. Zwłaszcza z przyłączami i innymi pierdusiami... Też mam wąską działkę 16 metrów, ale udało mi sie coś znaleźć do niej - widać domek u mnie w podpisie. Mam nadzieję, że gmina go zaakceptuje przy wydawaniu PNB...

My póki co mieszkamy w wynajmowanej kawalerce, tamto mieszkanie w Lublinie wynajmujemy - tylko trzeba sprzedać je jeszcze ;)

w planach - 120.000 i z ogromnym wkładem własnej pracy do stanu zamkniętego - bez mebli i agd powinnismy dać radę.

Nadmienie, że jeszcze obydwoje studiujemy, żeby było ciekawiej ;) Za studia też sie płaci, w końcu bedzie tak, że przyjdzie nam z nich zrezygnować na jakis czas - tak mi sie zanosi póki co... Ech... żyzn :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trini!

Domek widoczny na zdjęciu wygląda na przytulny. Gdzie można obejrzeć jego projekt?

My przejrzeliśmy setki projektów i niestety żaden w całości nie jest dla nas. Po pierwsze, działka jest bardzo wąska (13m), po drugie, dobudowujemy się do domu szwagra. Ten z kolei stawiał dom metodą gospodarczą na pocz. lat 90-tych. Do tej pory go jeszcze nie wykończył. Dom przypomina kształtem literę L i ma płaski dach i bardzo duży metraż (grubo ponad 200m). Ja myślę o domku mniejszym (150- 180 m) ze spadzistym dachem. Dach jest w tej chwili naszym największym problemem. Musi w jakimś tam stopniu nawiązywać do dachu sąsiada.

Tak więc projekt musi być robiony na zamówienie.

 

Podziwiam Was. Studiujecie i już chcecie budować dom. Gratuluję odwagi i życzę powodzenia!

 

A i jeszcze jedno. Z tego co zrozumiałam, mieszkanie, które wyjnajmujecie, należy do teścia. Jeśli on to mieszkanie sprzeda, będize musiał zapłacić spory podatek (czyli ostateczna wartość nieruchomości będzie mniejsza). Gdyby przepisał na was, pieniądze ze sprzedaży moglibyście zainwestować w budowę i jeśli udałoby się wam wydać je w ciągu 2 lat, nie płacilibyście podatku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... Wczoraj bylismy w OpenFinance i dali nam propozycje 3 kredytow pasujacych do naszych wymagan i naszej sytuacji finansowej. Sa to BPH, PKO BP i BGZ. Na razie zbieramy papiery i sprobujemy zlozyc wniosek bez pozwolenia na budowe. Moze sie uda :wink:

 

Mam nadzieje, ze pojdzie w miare prosto i dostaniemy kredyt. 8)

 

Agutek,

Czy macie WZ czy też macie plan zagospodarowania u siebie?

I napisz proszę czy się udało, czy przyjęli wniosek? :-?

 

Mamy WZ.

 

A jesli chodzi o kredyt, to nic sie nie posunelo do przodu, bo troszke sobie odpuscilismy. :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trini!

Domek widoczny na zdjęciu wygląda na przytulny. Gdzie można obejrzeć jego projekt?

My przejrzeliśmy setki projektów i niestety żaden w całości nie jest dla nas. Po pierwsze, działka jest bardzo wąska (13m), po drugie, dobudowujemy się do domu szwagra. Ten z kolei stawiał dom metodą gospodarczą na pocz. lat 90-tych. Do tej pory go jeszcze nie wykończył. Dom przypomina kształtem literę L i ma płaski dach i bardzo duży metraż (grubo ponad 200m). Ja myślę o domku mniejszym (150- 180 m) ze spadzistym dachem. Dach jest w tej chwili naszym największym problemem. Musi w jakimś tam stopniu nawiązywać do dachu sąsiada.

Tak więc projekt musi być robiony na zamówienie.

 

Podziwiam Was. Studiujecie i już chcecie budować dom. Gratuluję odwagi i życzę powodzenia!

 

A i jeszcze jedno. Z tego co zrozumiałam, mieszkanie, które wyjnajmujecie, należy do teścia. Jeśli on to mieszkanie sprzeda, będize musiał zapłacić spory podatek (czyli ostateczna wartość nieruchomości będzie mniejsza). Gdyby przepisał na was, pieniądze ze sprzedaży moglibyście zainwestować w budowę i jeśli udałoby się wam wydać je w ciągu 2 lat, nie płacilibyście podatku.

 

 

domek to Lutnia ze Studnia Atrium. Fajne projekty tam mają :)

No studiujemy, ale mój m ma 30 lat ja 25, wiec tacy młodzi nie jesteśmy i obydwoje już po nieudanych małżeństwach, więc coś nam się po deklem madrego mam nadzieję kołacze ;)

 

A jak jest z podatkiem po przepisaniu mieszkania? Kto i ile musiałby zapłacic?

 

Życzę, aby Twój projekt wyszedł idealnie pasujący do działki, choć chyba sie znajdzie projekt w Atrium który pasuje - Busik sie nazywa ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...