Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

grupa zaczynających na wiosnę '06


Monika  Seba

Recommended Posts

Witam,

 

To prawda, że niekiedy sprawy toczą się nie tak jak chcemy. My w hurtowni kamieni zamówiliśmy konkretne płyty marmurowe ( sami je wybieraliśmy) i niestety w trakcie przeładunku i transportu do sąsiedniego zakładu kamieniarskiego płyty im potrzaskały ( przynajmniej tak twierdzą). Ja osobiście myślę, że niechybnie sprzedali je komuś innemu, chociaż były zarezerwowane i opłacone. Niestety w chwili obecnej nie mają na składzie tak ładnych płyt ( chodzi nam przede wszystkim o sposób użyłowienia) i z niecierpliwością czekamy na nowe dostawy, a czas nieubłagalnie płynie!!!!

 

pozdrawiam :p

 

Darek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Dajcie spokój - jest masakra. Nie moge znalezc zadnej ekipy od wykonczeniowki za wrzecien. Jedyna, ktora moze sie podjec zawowlam 20 tys. za wykonczenie pod klucz samego parteru :cry: Inni wykonawcy zajecie - ceny tez chyba nie najnizesze:

5 zł za m/2 malowanie

18 zł/m2 podwiszanego sufitu z g-k

 

Plytkarza wcale nie moge znalezc. Jestem zalamana. Nie mam szans na przeprowadzke w grudniu. :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie kolejny etap za mną. Mam już tynki wewnętrzne. :D

A jakie tynki, za ile z metra i czy wszystko ok zrobili jak tak to poproszę ślicznie o namiar.

Ja mam wieźbę skończoną niestety ekipa która miała wejść teraz z daszkiem nawaliła-tzn.firma z Żyrardowa u której miałam brać kompletną usługę najpierw czekałam miesiąc na wycenę a teraz okazało się że ci Panowie co są zatrudniani przez tą firmę nic nie wiedza o tym moim terminie wczesniej zarezerwowanym ze oni dopiero maja wolny termin na listopad-czyli szok -więc tak nieuczciwy sprzedawca mnie wrobił-szok i musiałam wziąść nowa na którą niestety muszę poczekać do sierpnia.

Niestety nie mogę Ci służyć pomocą, bo u mnie buduje firma. Mam umowę do stanu deweloperskiego i tylko jeżdżę na "inspekcje". Tynki są piękne, gładkie jak lodowisko. Po tym, co mam teraz w bloku to cudo. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Premium gratulacje a gdzie dziennik? 8)

 

No właśnie ja sama nawet nie wiem... :lol: Jakiś czas temu miała baaardzo wielką ochotę go napisać - ale wraz z nadejściem upałów zaprzestałam tej czynności...

 

Chyba się zmobilizuję w niedługim czasie :wink: Nauczę sie wklejać zdjecia i w ogóle :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

habibi77 wszyscy na forum jak jeden maz pisza zeby nie dawac zadatkow. A ty utopiles az 2 tys! :o Nie dawaj nikomu wiecej!

 

 

Teraz to wiem, facet ogłasza sie na forum, zadatek dałam na początku czerwca, nie podaruję mu tej kasy, pojdzie z torbami w sadzie. Wiem, że jest więcej osób oszukanych przez p. Śmietankę z firmy TOP MIX, więc niech nie myśli, że mu się upiecze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to i ja się włączę :D

 

Wczoraj wylali nam ławy, a dziś zaczynaja murowanie fundamentów.

 

Słuchajcie, mam taki dylemat - kiedy wylewać chudziak? Kierownik i hydraulik mówią, że lepiej najpierw ściany nośne, w międzyczasie polewać piasek wodą (ten w środku domu), żeby lepiej osiadł. Potem dopiero chudziak. Wiem, że druga szkoła jest taka, że po wymurowaniu ścian fundamentowych zasypywanie i zalewanie chudziaka, a dopiero potem murowanie ścian nośnych.

 

Jak wy robicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u nas wylali chudziak przed murami-wydaje mi sie ,że dobrze to zrobili ,ubijali piasek najpierw jednego dnia,potem polali woda a na drugi dzien jeszcze raz mocno ubijali ,trzeciego dnia wylano chudziak-mysle ,że jest to dobre rozwiazanie(pod warunkiem ,że dobrze zrobione)ponieważ potem łatwo postawic szalunki do murowania-bez podkładania czegos tam aby sie nie zapadały szalunki w piasek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja chudziaka nie mam, a stawiam ściany.

W sumie sam nie wiem czemu, ale tak mi bardziej pasuje. ;)

A piasek wsypywany w fundamenty był zagęszczany warstwowo??

Jeśli tak to chudziaka można wylać.

Jeśli nie to samo polewanie wodą raczej nie wystarczy.

W takim przypadku to chyba bym się jednak wstrzymał z wylewaniem

i próbował to jakoś lepiej zagęścić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze w sprawie piasku w fundamentach :p Takie pytanie: czy w fundamentach macie tylko i wylacznie zageszczony piach, czy na spodzie macie troche zageszczonej gliny pozostalej z wykopow? Murarz twierdzi, ze mozna tak zrobic :roll: Co o tym sadzicie?

mój kierownik tez tak twierdzi i my mamy troche gliny a reszta to ubity piasek-ok80%to sam piach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miraska, Katarek - dzieki za odpowiedz. Gliny nie bedzie duzo. W zasadzie po bokach, gdzie w tej chwili sa odsloniete lawy. Reszta to bedzie piach. Oczywiscie ta glina bedzie zageszczona. Murarze twierdza, ze moze tak byc, nic zlego sie nie stanie i zawsze tak robili. Z kolei kierbud kreci nosem. Mowi, ze zna jeden przypadek, ze podloga sie zapadla :-? Ja sobie mysle, ze pewnie dlatego, ze nie bylo zageszczone albo bylo zle zageszczone... Chyba zostawimy ta gline. Z tego co obserwuje to wielu inwestorow tak robi.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...