bulka111 21.10.2005 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2005 Stan faktyczny jest następujący: Rodzina żony ma fajną działkę i chcą nam pozwolić się na niej wybudować Działka ma ponad 3 tys metrów, więc wydawało się, że nie będzie problemu z jej podziałem Okazuje się że miejscowy PZP NIE POZWALA NA PODZIAŁ DZIAŁEK, co więcej ZABRANIA BUDOWY DWÓCH BUDYNKÓW na działce Radziłem się już w różnych miejscach i wariant na dzisiaj jest taki: Robimy współwłasność, występujemy o rozbudowę domu w celu zamieszkania 2 rodzin (bo jest 2 właścicieli) i taką zgodę na 99,9% dostajemy (rozbudowa np. poprzez dobudowanie nowego skrzydła - w praktyce nowego domu przylegającego do starego i z nim połączonego), mieszkamy szczęśliwie tak długo jak coś się nie popsuje w relacjach z rodzinką, a wtedy występujemy o sądowy podział działki (więc lepiej, żeby rozbudowa uwzględniała możliwość takiego podziału) Co o tym sądzicie? Czy ktoś ma podobne doświadczenia? Dzieki za pomoc!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania1719508426 22.10.2005 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2005 To jedyny sensowny pomysł.Uda się na 100%, bo raczej nie ma przepisu, który zabroniłby wam ustanowić dwa odrębne lokale w tym jednym rozbudowanym budynku.Liczba właścicieli nie ma znaczenia - nie musisz się tłumaczyć ze swoich planów rozbudowy. PS> Nie zostawiałabym podziału na czas kiedy się między wami popsuje. Zróbcie to zanim się pospuje, bo wtedy duuużo łatwiej się takie sprawy załatwia. No i treść ustawy o gosp nieruchomościami jest znana. A co zrobisz jeśli pOsły zmienią w przyszłości ustawę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myciek 31.10.2005 18:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2005 Nie jestem pewien czy coś się nie zmieniło, ale kiedyś moja dalsza rodzina miała kłopoty z podziałem nieruchomości, bo budynek miał wspólną dla obu stron ścianę. Gdyby był na osobnych fundamentach i podwójna ściana (jak dylatacja w szeregowych), to nie byłoby problemu. Może warto to sprawdzić, żeby w razie czego nie zamykać sobie furtki do podziału. I zgadzam się, że im szybciej tym lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
abromba 01.11.2005 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2005 Sąd znosząc współwłasność zwraca się o opinię do władz gminy celem ustalenia zgodności projektowanego podziału z ustaleniami m.p.z.p. Zobacz art. 94 - 96 ustawy o gospodarce nieruchomościami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania1719508426 01.11.2005 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2005 A w przypadku gdy na działce stoją co najmniej 2 domy mieszkalne (w dowolnej formie zabudowy) Sąd nie zwraca się do gminy o opinię, bo wtedy podział może być niezgodny z warunkami Planu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
abromba 02.11.2005 09:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2005 Ale jeżeli dobrze rozumiem post bulka 111 - to ona myśli o budowie jednego budynku - i wyodrębnieniu dwóch lokali, bo na budowę dwóch budynków nie dostanie pozwolenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania1719508426 02.11.2005 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2005 Tak, ale powinno udać się znaleźć odpowiednią osobę, która zrobi "inwentaryzację stanu istniejącego" w taki sposób, iż wykaże istnienie dwóch budynków.Przepraszam za cynizm, ale spotkałam się z taką sytuacją.Sąd nie sprawdza prawdziwości przedkładanych mu przez uprawnione osoby oświadczeń i stąd takie hece. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myciek 02.11.2005 16:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2005 Tak, ale powinno udać się znaleźć odpowiednią osobę, która zrobi "inwentaryzację stanu istniejącego" w taki sposób, iż wykaże istnienie dwóch budynków. Przepraszam za cynizm, ale spotkałam się z taką sytuacją. Sąd nie sprawdza prawdziwości przedkładanych mu przez uprawnione osoby oświadczeń i stąd takie hece. O ile dobrze zrozumiałem ania ELITA FORUM podpowiada jak bezczelnie złamać prawo dla własnej korzyści. Czy też może był to jakiś finezyjny dowcip? O ile też dobrze rozumiem zgodne z literą i duchem prawa jest wybudowanie bliźniaka natomiast co do podziału to może wypowie się ktoś z lepszą znajomością przepisów. A może po prostu zapytać w gminie, bo prawo prawem ale znajomość lokalnej interpretacji też się przydaje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
abromba 02.11.2005 18:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2005 Ja jednak nie ryzykowałabym fałszowania dokumentacji na potrzeby postępowania sądowego. Takie działania mają krótkie nogi - informacje o podzile zawsze trafiają do gminy i wtedy moga się zainteresować, jak do tego doszło. Ponadto w sprawach o zniesienie współwłasności sądy często z urzędu dopuszczają dowody z opinii biegłych z zakresu szacowania nieruchomości - a ci często robią wizje lokalne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.