źródła energii odnawialnej

[Monika Seba]

oglądaliśmy ostatnio program o farmach z wiatrakami i pomyślałam jak idealnie byłoby umieścić sobie na działeczce taki wiatrak zasilający dom w energię . Tylko czemu te wszystkie "nowinki" muszą tyle kosztować?

Macie czasem ochotę pożyć tak w zgodzie z naturą? Myśleliście np. o solarach na dachu. My tak i na pewno zrobimy jakieś doprowadzenie żeby w razie czego (czytaj: spadku cen) się podłączyć. W końcu cały cywilizowany świat tak żyje, w Holandii to norma, a u nas znormalnieć nie może. Zgłaszam protest

[_bogus_]

Może w Holandii można. A jak jest u nas? Przykład:

 

Kolega posiadający fabrykę cukierków chciał zaoszczędzić na prądzie i wybudować sobie wiatraczek do zasilania tejże. Akurat w okolicy wieje mu porządnie więc na pierwszy rzut oka wydawało się że inwestycja choć droga - to będzie opłacalna. Jednak zakład energetyczny stwierdził że jeśli wytworzy więcej niż 15% zużywanej energii - to go odłączy A człowiek na samym wiatraku nie pociągnie - czasami jednak nie będzie wiało i wtedy trzeba by korzystać z sieci energetycznej - albo zatrzymać fabrykę ...

 

Zawsze twierdziłem że nasza energetyka to państwo w państwie. Bo podobno są kraje gdzie nie tylko nie ma takich głupich ograniczeń ale jeszcze energetyka ma obowiązek odjąć od rachunku energię wytworzoną przez odbiorcę i dostarczoną przez niego do sieci ... Więc nie dziwcie się że energetyka odnawialna u nas się nie rozwija i rozwijać nie będzie ...

[godul1]

A mnie się wydaje że solary to juz dośc mocno staniały. Sam kolektor możńa już kupić w okolicach 1000 zł. Najmniejszy kolektor próżniowy można juz kupic w granicach 3 tys zł. Jak na mój gust to lepszych cen chyba juz nie będzie.

[anowi]

też myślimy o czymś alternatywnym,

na pompę się chyba nie zdecydujemy , bo chcę dechy napodlodze a nie płytki, szczególnie w sypialniach

no więc solary, bo u mnie nie wieje. Tylko jak przeglądam w sieci to nie widzę która z firm jest dobra, która nie. Nie mam znajomych z takimi instalacjami

no i tak chciałabym a boję się...

może macie jakieś namiary na sprawdzone, niedrogie firmy instalujące solary...

 

pozdrawiam

[Monika Seba]

A mnie się wydaje że solary to juz dośc mocno staniały. Sam kolektor możńa już kupić w okolicach 1000 zł. Najmniejszy kolektor próżniowy można juz kupic w granicach 3 tys zł. Jak na mój gust to lepszych cen chyba juz nie będzie.

szczegółowej kalkulacji jeszcze nie robiliśmy , ale tak tanio.... chyba nie. Gdyby takie ceny były to byłoby strasznie popularne

[godul1]

sprawdz oferte chociazby hewalexa albo WATT. Coprawda gotowy zestaw kosztuje sporo więcej ale same kolektory nie sa już takie drogie.

[Monika Seba]

sprawdz oferte chociazby hewalexa albo WATT. Coprawda gotowy zestaw kosztuje sporo więcej ale same kolektory nie sa już takie drogie.

tylko na co mi same kolektory to się przecież montuje w jakimś zestawie przynajmniej tak na babski rozumek mi sie wydaje

[RYDZU]

Też byłem napalony na solary bo temat moze i fajny ale....

Solary w najtańszej wersji kosztują ok 800 zł na panel. Na dom jednorodzinny potrzeba

3-4 takie panele czyli 2400 - 3200 pln. Wydajność w sezonie letnim może i jest niezła, ale co z zimą?

U nas nie ma zimy jak w holandii

Zakładając 50% pokrycia zapotrzebowania na ciepłą wodę w roku w moim przypadku byłoby to

około 50 pln zysku na każdym miesiącu czyli jakieś 600 pln/rocznie. Nie licząc kosztów zakupu

wiekszego zasobnika o pojemności 300l i zuzycia energii na pracę tego układu. Do tego zalecana

przez wszyskich producentów wymiana płynu co kilka lat i pewnie jeszcze jakieś drobne koszty.

Amortyzacja takiego rozwiązania to zatem przynajmniej 5-6 lat. A teraz sobie policzcie sami

efektywnośc ekonomiczną takiego rozwiązania przy zakupie powiedzmy zestawu Watt Classic za

ok 7500 netto.

 

Pewnie wsadziłem kij w mrowisko - ale co mi tam

 

Pozdrawiam

[tczarek]

Tak to jest że te nowinki docierają do nas bardzo powoli i są bardzo drogie. A do tego jeszcze różne instytucje powodują że ich instalacja i budowa staje się nieopłacalna.

Ale to tylko My możemy sobie tu pogdybać.

[godul1]

Owszem do kolektora potzreebny jest conajmniej zasobnik pompa obiegowa sterownik i naczynie wzbiorcze.

 

Mnie osobiście w kolektorach martwi co innego. Otóz problem odbioru nadmiaru ciepła latem, w przypadku braku energii albo wyjazdu.

 

A co do ilości kolektorów to cztery panele to chyba lekie przegiecie- w upalny dni trzeba by dwa przysłaniac co by się instalacja nie gotowała.

[Szaruś]

Kupujcie panele na Węgrzech, są tańsze niż w Polsce (jako że tutaj trochę więcej tego psrezdaje bo jest cieplej).

 

Np. kolektor Apricus AP-10 (10 rur próżniowych o długości 1,8 m każda - około 1,57 m2 jeden panel) kosztuje netto około 1400 PLN.

 

Cały cennik jest tutaj. (1 PLN = 65 HUF)

[godul1]

Szaruś, moze wiesz w jaki sposób zabezpieczone sa kolektory próźniowe przed przegrzaniem, w przypadku braku odbioru ciepła w upalne dni?

jakos nigdzie nie mogę znaleźć na ten temat żadnej informacji.

[Szaruś]

Samych kolektorów (pustych) to nie trzeba chronić przed przegrzaniem (u mojego znajomego całe lato był kolektor na dachy niepodłączony do instalacji - nic mu się nie stało).

 

Natomiast trzeba chronić instalację kolektora przed przegrzaniem (aby woda się nie ugotowała). Może to być np. basen w ogródku (latem, nadmiar ciepła z kolektora można odprowadzić do basenu), albo zakopać trochę rurki w ziemi i latem podgrzewać ziemię nadmiarem ciepła z kolektorów.

 

Albo zaprojektować odpowiedniej wielkości zbiornik buforowy (z automatycznym schładzaniem na wszelki wypadek - to taki termostatyczny zawór bezpieczeństwa - nie ciśnieniowy - który się otwiera przy 95 stopniach).

[godul1]

Wszystko ok. tylko w moim akurat regionie dosc częste sa przew w dostawach elektryczności i musiałbym mieć tak wszystko zrobione żeby możnabyło odprowadzac nadmiar ciepła grawitacyjnie, a w przypadku kolektorów jest to dośc trudne.

 

Czyli rozymiem że w kolektorze próżniowym nic sie nie stanie i mogę spokojnie gotowac wode jeżeli mam otwarty system z naczyniem przelewowym?

[Szaruś]

Jak nie ma prądu, to albo ustawić zbiornik buforowy wyżej niż panel, albo zastosoawać tak zwany "Drain-Back".

 

http://www.noutilitybills.com/Solar/DrainBackSystem.html

 

Na Węgrzech stosują często Drain-Back kolektorami Apricus.

[godul1]

Nie bardzo kumam czym to sie rózni od tradycyjnego zbiornika grzanego grawitacyjnie:-(

[godul1]

Nie bardzo kumam czym to sie rózni od tradycyjnego zbiornika grzanego grawitacyjnie:-(

Ok już wiem - tam jest pompka a reszta jak w tradycyjnym naczyniu przelewowym z otwartym systemie.

[Szaruś]

No właśnie.

 

Drugą zaletą DrainBack-u jest, że nie trzeba używać glikolu, tylko wystraczy zwykła woda (pod warunkiem, że zbiornik Drainbacku jest w pomieszczeniu ogrzewanym).

[godul1]

Szaruś a ile by kosztował transport tych kolektorów próżniowych do Polski?

 

Bo ta cena która podałeś jest naprawde konkurencyjna

[godul1]

No dobra-sprawdziłe dokładnie obie oferty i porównanie cen i powierzchni nie jest już tak korzystne dla kolektorów z Wegier.

Podstawowy kolektor WATT CPC o powierzchni 1,9 m2 kosztuje 2500 netto. To troszke większa powierzchnia a przeciez wysyłka z węgier napewno nie bedzie znikomym elementem ceny.