Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Mam pytanie odnośnie liści.Przy granicy działki mam gruszę, jesienią jest masa liści które obficie lecą na posesję sąsiada(gałęzie nie przechodzą na posesję obok)Sąsiad domaga się (dość ordynarnie)abym to sprzątał.

Czy regulują to jakieś przepisy. Nadmieniam iż ja bez problemu sprzątam ze swojej działki liście które pochodzą z jego drzew.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/42706-moje-li%C5%9Bcie-czyli-czyje/
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówićnie wiem ale u nas w Kudowie jest zarządzenie że każdy ma sprzątać i palić liście na swojej posesji (nic nie pisze o właścicielu liści którym jest drzewo a pośrednio ty tylko o właścicielu posesji czyli sąsiadzie)

Co roku burmistrz uprasza o sprzątanie i palenie.

Słychać o tym od czasu tej choroby kasztanowców

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/42706-moje-li%C5%9Bcie-czyli-czyje/#findComment-868810
Udostępnij na innych stronach

Wiecie dla was to moze byc blachy temat ale jak ktos ma fajna dzialke i sasiad nasadzi w granicy dzrzewka to wcale sie nie dziwie ze ktos moze sobie zarzadac ich posprzatania. Nie jest to temat wcale taki smieszny jak ktos z nim nie ma problemu. Ja mam podobna sytuacje ale nie chodze do sasiada zeby on przychodzil i sprzatal liscie z jego drzew. Jednak jest to denerwujace. Ma obok mojej dzialki sad i tak samo liscie z drzew ale i jablka leca na moja dzialke i ja musze to wszystko sprzatac niewiem z jakiej okazi ale tak robie. Juz pare razy myslalem zeby sasiadowi zwrocic uwage ale nie chce sobie robic wrogów. Ale moim zdaniej jesli ja sie decyduje na sadzenie drzew w granicy to powinin byc obawiazek oczyszczenia i dbania o to zeby te dzewka nie przeszkadzaly nikomu innemu. Powinno byc prawo nakazujace sadzenie drzew w minimalnej odlegkosci 3 metrów od plotu takie same jak jest z budynkami.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/42706-moje-li%C5%9Bcie-czyli-czyje/#findComment-868859
Udostępnij na innych stronach

Ja sie w sumie tez nie dziwie. Moja babcia, kobieta w wieku lat 80, schorowana, ma domek ze slicznym ogrodkiem. Ten ogródek to całe jej zycie i radość. Jest z niego bardzo dumna , poświęca mu cały swój czas. Do cięższych robót prosi tatę, a lżejsze robi sama. Sąsiad obok ma gruszę, której konary przechodzą na działkę babci. Na jej wypielęgnowane całym sercem kwiaty spadaja owoce, z których nikt drzewa nie obiera i gniją na babci działce, potem ten sam problem zaczyna się z liśćmi. Babcia prosila wielokrotnie sąsiada aby obciąl te gałęzie, które przechodzą na jej działkę. Zawsze ja zbywał , bo kto by sie staruszką przejmował. Babcia nie chce robić sobie problemów w sąsiedztwie i znosi to, ale wiem , ze bardzo jej to przeszkadza.

 

Powinnismy po sobie sprzątać bez niczyjego upominania.

 

Moze rzeczywiście nie wyobrażam sobie wchodzenia na działkę sąsiada i robienia mu regularnych porządków po moim drzewie. Wolalabym gruszę wyciąć, dla podtrzymania dobrosąsiedzkich układów.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/42706-moje-li%C5%9Bcie-czyli-czyje/#findComment-868877
Udostępnij na innych stronach

Wiecie dla was to moze byc blachy temat ale jak ktos ma fajna dzialke i sasiad nasadzi w granicy dzrzewka to wcale sie nie dziwie ze ktos moze sobie zarzadac ich posprzatania. Nie jest to temat wcale taki smieszny jak ktos z nim nie ma problemu. Ja mam podobna sytuacje ale nie chodze do sasiada zeby on przychodzil i sprzatal liscie z jego drzew. Jednak jest to denerwujace. Ma obok mojej dzialki sad i tak samo liscie z drzew ale i jablka leca na moja dzialke i ja musze to wszystko sprzatac niewiem z jakiej okazi ale tak robie. Juz pare razy myslalem zeby sasiadowi zwrocic uwage ale nie chce sobie robic wrogów. Ale moim zdaniej jesli ja sie decyduje na sadzenie drzew w granicy to powinin byc obawiazek oczyszczenia i dbania o to zeby te dzewka nie przeszkadzaly nikomu innemu. Powinno byc prawo nakazujace sadzenie drzew w minimalnej odlegkosci 3 metrów od plotu takie same jak jest z budynkami.

 

Calkowicie popieram. A najgorsze jest jak sasiad robi sobie z drzew zywoplot - tragedia.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/42706-moje-li%C5%9Bcie-czyli-czyje/#findComment-868881
Udostępnij na innych stronach

Ja sie w sumie tez nie dziwie. Moja babcia, kobieta w wieku lat 80, schorowana, ma domek ze slicznym ogrodkiem. Ten ogródek to całe jej zycie i radość. Jest z niego bardzo dumna , poświęca mu cały swój czas. Do cięższych robót prosi tatę, a lżejsze robi sama. Sąsiad obok ma gruszę, której konary przechodzą na działkę babci. Na jej wypielęgnowane całym sercem kwiaty spadaja owoce, z których nikt drzewa nie obiera i gniją na babci działce, potem ten sam problem zaczyna się z liśćmi. Babcia prosila wielokrotnie sąsiada aby obciąl te gałęzie, które przechodzą na jej działkę. Zawsze ja zbywał , bo kto by sie staruszką przejmował. Babcia nie chce robić sobie problemów w sąsiedztwie i znosi to, ale wiem , ze bardzo jej to przeszkadza.

 

Powinnismy po sobie sprzątać bez niczyjego upominania.

 

Moze rzeczywiście nie wyobrażam sobie wchodzenia na działkę sąsiada i robienia mu regularnych porządków po moim drzewie. Wolalabym gruszę wyciąć, dla podtrzymania dobrosąsiedzkich układów.

 

 

Witam !!!

 

Te gałęzie gruszy które przechodzą na posesje Babci macie prawo obciąć .

 

pozdrawiam D.RZ

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/42706-moje-li%C5%9Bcie-czyli-czyje/#findComment-869065
Udostępnij na innych stronach

Moze jeszcze u mnie w górach gdzie jest duze obciazenie wiatrem wprowadzimy 10m od granicy działki.

Ludzie nie popadajmy w skrajnosci.

Jak gałęzie wystają poza twój obrys to sam je możesz obciać.

A jak wieje wiatr to juz niczyja wina i każdy sprząta swoją działkę. Proste.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/42706-moje-li%C5%9Bcie-czyli-czyje/#findComment-869077
Udostępnij na innych stronach

Gość M@riusz_Radom

Na miejscu sąsiada postąpiłbym identycznie.

 

Jakbym w granicy postawił gołębnik i gołębie by Ci srały na działkę to pewnie byś podniósł larum. Chciałbyś usłyszeć odpowiedź, że to co spadnie na Twoją działkę to Twoje?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/42706-moje-li%C5%9Bcie-czyli-czyje/#findComment-869089
Udostępnij na innych stronach

Chyba Was powali

W Niedziele zagrabiłem cały trawnik na posesji, wczoraj przychodze z pracy i co widze,sąsiad wszystkie swoje liście z "moich" drzew wysypał na mój zagrabiony trawnik. Jak myślicie czy TO WOJNA? :p

Co takich ludzi motywuje do takich zachowań? Chyba brak zajęcia.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/42706-moje-li%C5%9Bcie-czyli-czyje/#findComment-869129
Udostępnij na innych stronach

Gość M@riusz_Radom

Raczej brak odpowiedzi na jego postulaty ;)

 

Weź no Ty podejdź z nim do płota i pogadajcie sobie rzeczowo. Przecież możesz również zarządać sprzątania trawnika z "jego" liści. Może trafi do niego argument, że obaj sobie niechcący dodajecie roboty ale sprzątać sprzątacie solidarnie. Ty "jego" liście na swojej posesji a on "Twoje" na swojej.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/42706-moje-li%C5%9Bcie-czyli-czyje/#findComment-869145
Udostępnij na innych stronach

Wracamy do źródel czyli jak żyjemy z sąsiadami. Temat bardzo drażliwy, jak widać różnie w różnych porach roku postrzegany. Pamiętajmy stare porzekadło "Zgoda buduje - niezgoda rujnuje" Tak więc jeśli żyjemy w zgodzie z sąsiadami to nie ma problemu czyje są liście, kto powinien odśnieżyć kawałek drogi itp. Od takich z pozoru nieistotnych spraw zaczynają się waśnie i gniewy które trwają latami i tak naprawdę ludzie po roku nie wiedzą o co poszło.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/42706-moje-li%C5%9Bcie-czyli-czyje/#findComment-869162
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...