Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 44
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

A dlaczego pytasz?

Chyba w obecnych czasach to nie problem budowac zima?

 

Czy rzeczywiscie uwazasz ze stawiac mury przy -20 to zaden problem ???

 

Pozdrawiam

A dlaczego pytasz?

Chyba w obecnych czasach to nie problem budowac zima?

 

Czy rzeczywiscie uwazasz ze stawiac mury przy -20 bez utraty na jakosci to zaden problem ???

 

Pozdrawiam

Lać beton to można (z odpowiednimi dodatkami przeciwzamrożeniowymi), do -5, może do -10 spokojnie.

 

Z murowaniem to już chyba troche gorzej.

 

Natomiast zupełnie kiepsko z izolacjami przewiwilogociowymi. Te które ja znam trzeba kłaść w temperaturze minimum +5 stopni (tempeartura podłoża).

Za parę lat, jak nie będzie wentylacji to będzie grzyb.

 

Jak będzie wentylacja, to nie będzie grzyba.

 

Ale to nie ma związku czy się budowało zimą czy nie.

 

Ja swoją piwnicę robiłem zimą (od listopada do marca) z kształtek styropianowych wylewanych betonem. Jak pisałem, jedeny problem (niestety poważny) miałem z izolacjami przeciwilgociowymi.

A dlaczego pytasz?

Chyba w obecnych czasach to nie problem budowac zima?

 

Czy rzeczywiscie uwazasz ze stawiac mury przy -20 to zaden problem ???

 

Pozdrawiam

 

 

1. jszcze tego nie widzialem aby w tym kraju, aby przez cala zime bylo -20

2. to nie jest zadna przeszkoda, o przygotuje sie fundamenty.

 

pozdrawiam

A dlaczego pytasz?

Chyba w obecnych czasach to nie problem budowac zima?

 

Czy rzeczywiscie uwazasz ze stawiac mury przy -20 to zaden problem ???

 

Pozdrawiam

 

 

1. jszcze tego nie widzialem aby w tym kraju, aby przez cala zime bylo -20

2. to nie jest zadna przeszkoda, o przygotuje sie fundamenty.

 

pozdrawiam

 

Widocznie krotko zyjesz w tym kraju.

O fundamentach jak widzisz pisalismy wczesniej, a dalszej budowy bym nie ruszal tym bardziej ze w tym kraju nigdy nie wiadomo kiedy chwyci porzadny mroz i np zaprawa nie zdarzy zwiazac.

 

Pozdrawiam

Pozdrawiam

Ja bym nie zaczynał. U mnie budowa zostala rozpoczęta na początku września. W między czasie była długa przerwa z winy wykonawcy i zakończyli budowę fundamentów w połowie pażdziernika. Kosztowało mnie to wszystko sporo nerwów. Wszystkiego chciałem dopilnować i choć pogoda była znakomita to każdego dnia istniało ryzyko deszczu. Na gliniastym terenie jaki jest u mnie nie daloby się chyba nawet wejść do wykopu. Nie chcę nawet myśleć o tym co by było gdyby załamała się pogoda. Chyba bym nie skończył tych fundamentów w tym roku.... Radziłbym raczej na spokojnie i bezstresowo zacząć gdy wiosną ziemia rozmarznie i polecieć z całością do stanu surowego otwartego.

Widocznie krotko zyjesz w tym kraju.

O fundamentach jak widzisz pisalismy wczesniej, a dalszej budowy bym nie ruszal tym bardziej ze w tym kraju nigdy nie wiadomo kiedy chwyci porzadny mroz i np zaprawa nie zdarzy zwiazac.

 

Pozdrawiam

Pozdrawiam

 

a czy slyszales o zaprawach zimowych, wiazacych przy -20?

Widocznie krotko zyjesz w tym kraju.

O fundamentach jak widzisz pisalismy wczesniej, a dalszej budowy bym nie ruszal tym bardziej ze w tym kraju nigdy nie wiadomo kiedy chwyci porzadny mroz i np zaprawa nie zdarzy zwiazac.

 

Pozdrawiam

Pozdrawiam

 

a czy slyszales o zaprawach zimowych, wiazacych przy -20?

 

Nie slyszalem. I nawet jesli sa takie to nie podjalbym sie budowy w zime i nikomu tego bym nie radzil, poprostu widzialem roozne skutki takich zabiegow i to mi wystarczy.

A ty jezeli masz pieniadze i ochote na to dla mnie mozesz sie budowac tylko w zime, ale tego ja nikomu nie bede polecal.

 

Pozdrawiam

Ja tez bym odradzal. Co najwyzej fundamenty w tym roku. Dom stawia sie ok. 2-3 miesiecy, wiec az tak wiele sie nie zyska budujac zimą. Z tego co mi mowili w betoniarni, to dodatek mrozoodporny chroni przed zamarznieciem betonu zanim ten zostanie wylany i w pierwszych godzinach wiazania. Potem juz nie ma zbyt duzej roznicy, czy dodatek był, czy nie - beton wiaze prawie miesiac, wiec nie sadze, ze mroz dobrze mu zrobi. To samo z murowaniem. Nie wspominam juz o tym, ze sprawnosc murarzy zima bedzie duzo nizsza - rece marzna, jakies rekawice trzeba zakladac, a wielu w takich warunkach ogrzewa sie na inne nie wskazane na budowie sposoby (niezly powod do picia podczas pracy - az nieludzkie wydaje sie zabronic). Dodatkowo przy temperaturze ponizej -5'C bardzo utrudnione jest wykonanie dachu - obrobki blacharskie wymagaja wyginania blachy, a ta na mrozie staje sie lekko mowiac oporna na takie zabiegi. Dochodzi jeszcze zapewne wiele przeciwskazan, ktorych nie wymienilem - nie wiem na przyklad jak jest z dostepnoscia materialow w sezonie zimowym - czy bedziesz w stanie dostarczac je na plac budowy na czas?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...