Majka 28.10.2005 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2005 Protestuję. Ja noszę na lewej i to pieścionek i obrączkę na jednym palcu - serdecznym. Prawa ręka sluzy do pracy, witania się itp. Po hamerykansku... Tradycja ma to do siebie, ze albo sie ja kultywuje albo nie... w hameryce nie byłam, wizy mi nie dali moja rodzina nosi na lewej ręce, czyli to tez tradycja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aha26 28.10.2005 12:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2005 ja noszę na prawej ręce i obrączkę i pierscionek zaręczynowy a mama moja jako wdowa nosi obrączkę na lewej ręce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 28.10.2005 13:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2005 Zdania widzę są podzielone. Proponuję, bo niedługo zima, popraktykowac rzucanie śnieżkami bez rękawic. I po kłopocie. Czy ktoś szukał łobrączki we śniegu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewak39 28.10.2005 14:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2005 Czy ktoś szukał łobrączki we śniegu. A jak! Na calej glownej ulicy Krynicy Gorskiej! Znalazla sie po powrocie do osrodka na miejscu parkingowym, gdzie poprzednio stal samochod, ledwo widoczna w sniegu... Niestety bylo do trzech razy sztuka... Raz juz wczesniej znalazl w bagazniku... za trzecim razem diabli wzieli dokladnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maxymov 28.10.2005 19:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2005 Z tym wrzynaniem to chyba przesadzasz. Ja mam na prawej rece 2 obraczki (nie ślubne ), na lewej obrączkę i pierścień i nic mnie nie boli, a nawet ich do pracy na budowie nie zdejmuje. Podejrzewam że to kwestia przyzwyczajenia. A prawdziwa obrączke będę raczej na prawej nosił bo lewa zajęta. No to może ja mam silniejszych kolegów ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 28.10.2005 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2005 Protestuję. Ja noszę na lewej i to pieścionek i obrączkę na jednym palcu - serdecznym. Prawa ręka sluzy do pracy, witania się itp. no i co? ja pracuje, witam sie i nosze obroczke na prawej - nie koliduje ja znam faceta co nosi na malym palcu , bo przytyl za duzo - heh i co? mozna nosic gdzie sie chce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 28.10.2005 19:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2005 Tak jak Jareko. Z tą prawą ręką to durny pomysł bo przy witaniu się z kimś , po przez podanie ręki miałem obolałą dłoń. Po prostu obrączka wrzynała mi się w palec. co ty opowiadasz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 28.10.2005 19:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2005 Taaaa, ciekawe ile czasu po ślubie zaczyna się wrzynać i uciskać.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andre59 28.10.2005 21:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2005 Taaaa, ciekawe ile czasu po ślubie zaczyna się wrzynać i uciskać.. Mnie najbardziej wrzynała się i uciskała na weselu. Teraz po 18 latach wcale nie czuję że ją mam na palcu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oli_oli 28.10.2005 21:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2005 No to może ja mam silniejszych kolegów Mozliwe, aczkolwiek nie konieczne. Mam znajomych z powerem w dłoni. A może to byc tak że moje obrączki komus przeszkadzają przy witaniu , zwłaszcza że mam też na kciuku. Ale to inna sprawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dzióbek 28.10.2005 22:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2005 Jestem mężatką od 4 lat i też nie wiem, obrączki mieliśmy na palcu w dniu ślubu i teraz leżą dla potomnych. A jak poszlismy mierzyć, to złotnik się załamał nie ten palec i nie ta ręka. Nie nosiy dlatego ze wybralismy za szerokie i przez to nie wygodne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dzióbek 28.10.2005 22:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2005 Jestem mężatką od 4 lat i też nie wiem, obrączki mieliśmy na palcu w dniu ślubu i teraz leżą dla potomnych. A jak poszlismy mierzyć, to złotnik się załamał nie ten palec i nie ta ręka. Nie nosiy dlatego ze wybralismy za szerokie i przez to nie wygodne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dominik1719499811 29.10.2005 07:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2005 No to może ja mam silniejszych kolegów Mozliwe, aczkolwiek nie konieczne. Mam znajomych z powerem w dłoni. A może to byc tak że moje obrączki komus przeszkadzają przy witaniu , zwłaszcza że mam też na kciuku. Ale to inna sprawa. Naprawdę silni są tylko ci, po których uścisku dłoni nie da się zdjąć obrączki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RolandB 29.10.2005 07:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2005 Nosiłem na prawej, ale przy wyskakiwaniu z dużego samochodu powiesiłem się na niej i prawie urwałem sobie palec. Teraz noszę na lewej... bo na prawą już nie wchodzi. ja miałem też taki przypadek ale na basenie na zjeżdżalni ... od tamtego czasu nie noszę wcale ... nie mam zamiaru kiedyś przez to stracić palca ( wtedy to już tak naprawde ) pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maxymov 30.10.2005 15:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2005 Tak jak Jareko. Z tą prawą ręką to durny pomysł bo przy witaniu się z kimś , po przez podanie ręki miałem obolałą dłoń. Po prostu obrączka wrzynała mi się w palec. co ty opowiadasz? Napisałem swoje spostrzeżenia, więc nie wiem o co Tobie chodzi Przeszkadzała mi przy witaniu i już , zresztą mojemu koledze też ale on zdjął swoją dopiero po rozwodzie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mTom 30.10.2005 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2005 Nosiłem na prawej, ale przy wyskakiwaniu z dużego samochodu powiesiłem się na niej i prawie urwałem sobie palec. Teraz noszę na lewej... bo na prawą już nie wchodzi. ja miałem też taki przypadek ale na basenie na zjeżdżalni ... od tamtego czasu nie noszę wcale ... nie mam zamiaru kiedyś przez to stracić palca ( wtedy to już tak naprawde ) pozdrawiam Chirurg, który mi zszywał palec stwierdził, że to bardzo częsta przyczyna utraty palca. Obrączkę, pomimo, że przecięta i zdeformowana, dało się uratować, palec też, ale wzmogłem czujność. Ściągam teraz za wczasu i nigdy nie wożę jej na budowę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bergamotka 31.10.2005 11:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2005 ja gdzieś czytałam,dawno temu,że ponoć przez serdeczny palec prawej ręki jakas żyła od serca przechodzi i to niby dlatego obraczkę nosi się właśnie na tym palcu ,mój mąż przełozył sobie po ślubie na lewą,bo niby mu przeszkadza ,więc ja też na lewej noszę-ale w Polsce-tak jak pisze większość-nosi się na prawej,a wdowcy na lewej-tradycja po prostu...a zaręczynowy pierscionek ukradli mi robotnicy w czasie remontu (i nie tylko pierscionek) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 31.10.2005 12:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2005 a ja nie noszę i ja nie nosze ale to nie znaczy , ze wolna jestem ja tez nie nosze, ale nosilam na lewej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wlad 31.10.2005 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2005 Jestem mężatką od 4 lat i też nie wiem, obrączki mieliśmy na palcu w dniu ślubu i teraz leżą dla potomnych. A jak poszlismy mierzyć, to złotnik się załamał nie ten palec i nie ta ręka. Nie nosiy dlatego ze wybralismy za szerokie i przez to nie wygodne. A jaki to problem iść do złotnika i zamówić właściwe jakie sie chce, niedroga operacja i będziesz nosić swoje i dla potomnych na obrączki wystarczy... czysty zysk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katarzyna kulpinska 01.11.2005 09:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2005 No to stalo sie... zamowilismy na prawe polskim zyczajem a co! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.