Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

szorstki gres na podłodze


rkrenz

Recommended Posts

Mam orzewanie podłogowe i od roku "testuję" na podłodze (parter=salon+kuchnia+wiatrołap+garderoba) gres polerowany. Kupiłem go między innymi dlatego, że na forum prześledziłem wątki na temat prktyczności tego mateiału i generalnie opinie były pozytywne. I uważam, że gres polerowany to moja wielka pomyłka. Cały czas widoczne są ślady (butów, dzieci rozlewają, plamią itd. itp.) Chyba, że ma sie gosposię, która codziennie "przeleci gresik na mokro". Mam dom w zabudowie bliźniaczej i sasiedzi wybrali "szorstki" gres. Jest O.K. bardzo praktyczny i łatwy w utrzymaniu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rkrenz, nie jestem pewna, co rozumiemy przez "szorstki", chodzi o fakturę, chropowatość taką, czy matowość? Bo też się nad tym zastanawiałam jako, że u nas będzie gres matowy, ale nie szorstki, ale taki postarzany, więc z wgłębieniami i bałam się, że tam będzie gromadził się brud. Mój glazurnik mnie uspokoił, że on ma taki u siebie i nie ma problemów. Na dodatek wspomniał, że kładł u kogoś gres o fakturze wręcz "posypanej drobnym cukrem" jak to określił i był pewien, że z tym będzie kłopot przy myciu. Podobno wcale nie, jest bardzo dobry w utrzymaniu.

Poldek, dzięki za ten post. Nieczęsto się zdarza, że ktoś potrafi spojrzeć krytycznie na swoje własne decyzje :p

Tres34, to naprawdę kwestia upodobań i gustu. Pisaliśmy już na ten temat wielokrotnie na forum. Po sześciu latach doświadczeń z pielęgnacją drewna, przy dzieciach i psie, nie mieliśmy najmniejszych wątpliwości, że gres. O tym czy jest to pomyłka, jak piszesz, możemy pogadać za parę lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja odwrócę stwierdzenie tres34: obojętnie jakie drewno. nawet najładniejsze to, pomyłka na podłodze na parterze domu (już jutro można wymieniać lub cyklinować). jak wybierać to gres, albo jakąś inną ceramikę

 

generalnie rzecz biorąc - nie ma podłóg, które się nie brudzą. ich wygląd, częstotliwość sprzątania - zależy od intensywności użytkowania

 

najmniej w oczy rzucać się będzie brud na cieniowanych, z żyłkami, kaflach w kolorze jasny brąz, jakiś popiel.

 

na wszelkich jednorodnych powierzchniach czy to, polerowanych czy nie - widać wszystko (na jasnych - ciemne paprochy, na ciemnych - jasne).

 

co do gresu:

- szorstki wcale nie będzie łatwo utrzymać, bo... kłaczki i inne będą się czepiać, utrudnione również manipulowanie mopem.

- polerowany - śliczny, ale jak pisał poldek wciąż trzeba by polerować, bo widać nawet odciski gołych stóp

- najwygodniejszy to, chyba matowy (nie trzeba polerować lustra), a jednocześnie szczotka, mop gładko "jadą" o nic nie zachaczają.

no i żeby nie codziennie tą miotłą i mopem to jak pisałam wyżej jakiś cieniowany kolorek.

 

sama mam podłogi gdzie występuje:

1. gres polerowany w jednorodnym kolorze

2. gres matowy w jednorodnym kolorze

3. gres matowy taki cieniowany, żyłkowany

 

i ta trzecia podłoga - wymaga namniejszych zabiegów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czupurku, z tym czepianiem się kłaczków, to sobie myślę, że to nie może być aż tak szorstkie :o Przecież nie dałoby się chodzić gołą nogą po czymś takim :wink: Myślę, ze szorstki, to znaczy z nierówną fakturą, ale jednak pokryty....no czymś tam, czym się kryje gres i nie będzie się nic czepiać. Ale może się mylę.

Andrzeju, tu chyba nie chodzi o odporność na plamienie trwałe, ale o estetykę podłogi przy normalnym użytkowaniu. Na szkliwowym ta sama plamka (do usunięcia) będzie bardziej widoczna niż na matowym i o to chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie schody zewn. obłaożone są gresem technicznym z Paradyża w kolorze grafitowym (Montana). Płytki poziome mają fakturę nierówną (zwaną w paradyżu Klif), płytki pionowe są gładkie, ale nie polerowane.

Czyszczenie tych płytek typu Klif to tragedia. Ich antypoślizgowośc w stosunku do zwykłych gładkich (takie występują najczęsciej) jest znikoma. Dlatego moim zdaniem lepszym rozwiązaniem u mnie byłoby zastosowanie płytek zwykłych matowych i na stopnice płytek stopnicowych.

 

Trzeba mieć na uwadze, że płytki z róznych serii (np. zwykłe, stopnicowe, klif, polerowane) mogą róznic sie odcieniem i wymiarem. U mnie np. płytki typu klif są nieco większe (ułamek mm) niż zwykłe. Niby niedużo, ale jednak dla szerokości fug to taki ułamek mm to dużo.

 

Co do klas plamienia to z tego co sie dowiadywałem chodzi o trwałe plamienie. Ale głowy za to nie dam, bo mi sprzedawca tak mówił. A psrzedawca wcale się na rzeczy nie musi znać (praktyka niejeden raz to potwierdziła).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drodzy Forumowicze, dzieki za Wasze odpowiedzi. Musze chyba jednak dokladniej wyjasnic, co mialem na mysli piszac "gres szorstki". Otoz gresy, ktore rozwazam sa gresami szkliwionymi (czyli z "tym czyms" na wierzchu :) ), ale gdy przejechac po nich palcem, to czuje sie, ze powierzchnia nie jest gladka, lecz wyraznie chropowata (jakby posypana drobniutkim piaskiem). Boje sie wlasnie tego "czepiania sioe klaczkow" np. od mopa lub szmaty. Moze ktos ma taki wlasnie gres i moze podzielic sie wlasnymi doswiadczeniami? Naxos lub Gobi z Opoczna sa przykladem, ale i inne firmy robia podobne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czupurku, z tym czepianiem się kłaczków, to sobie myślę, że to nie może być aż tak szorstkie :o Przecież nie dałoby się chodzić gołą nogą po czymś takim :wink: Myślę, ze szorstki, to znaczy z nierówną fakturą, ale jednak pokryty....no czymś tam, czym się kryje gres i nie będzie się nic czepiać. Ale może się mylę.

Andrzeju, tu chyba nie chodzi o odporność na plamienie trwałe, ale o estetykę podłogi przy normalnym użytkowaniu. Na szkliwowym ta sama plamka (do usunięcia) będzie bardziej widoczna niż na matowym i o to chodzi.

o.k. BRAWO !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

mam takiego "szorstkiego", porowatego czy jak to zwał, gresu ledwie 4,5m2

i mam go powyżej uszu. Wszelki kurz i brud zbiera się nierównościach, bez szczotki do szorowania nie ma mowy o domyciu tegoż wynalazku. Wilgotny jest tak samo śliski jak drugi typ który mam czyli matowy z płytkimi roweczkami.

 

Niestety nie miałam wyboru deweloper tak wykonał i tak ma być, ale wiem że nigdy w życiu nie zastosuję tego typu materiału w moim przyszłym domku.

 

Martadela

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam w kuchni ten sam problem co martadela - tyle że jest go "trochę więcej" - o jakieś niecałe 10 m2... Jeżeli chce się dokładnie umyc podłogę - to o mopie można zapomnieć. No chyba, że tak tylko "z grubsza". Bo jak dokładnie - to szmata do podłogi, szczotka ryzowa w dłoń, na kolana, i równiótko jedziemy płytka po płytce "ruchem posuwisto zwrotnym" :evil:

W nowym domu na pewno nie zafunduję sobie takiej przyjemności.

I wcale nie pomaga, że jest cieniowany, i z żyłkami.. Kurz i plamy wszeklkie widać na nim na kilometr.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydawac by sie moglo, ze to zalezy od tego, jak bardzo ma sie fisia na pkcie czystosci :lol: Ta, typowe meskie gadanie.

A na powaznie: ja np. planuje wylozyc caly parter jednym materialem i nie ograniczac sie do samej powierzchni mieszkalnej, ale tez wejscie i taras. Baaardzo fajnie to wyglada, kiedy masz jedna powierzchnie przed domem i w domu, albo od strony ogrodu tak, ze p[rzestrzen prywatna w domu od tarasu odgradzaja tylko przeszklone drzwi, a wrazenie jakbys byla caly czas w domu. Ale to oczywiscie zalezy od indywidualnego przypadku. Jednak nawet w pokojach tesciów chcemy zrobic te sama podloge, tyle, ze wylozyc jakims dywanem, ktory by im stopiszcza grzal, a ktory nie ograniczalby nas przy sprzataniu. Nie znosze 4 kolorow i 17 wzorkow co 3 metry. Kwestia gustu :wink:

A jesli chodzi o materialy, to tylko kamien, a jesli za drogi to plytki imitujace kamien, najlepiej gres - bo skoro ma byc wszedzie to musi byc wodo i mrozo odporny.

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam gres polerowany i matowy. Ten sam kolor od tego samego producenta. Zmywany jest w taki sam sposób. Po kilku latach użytkowania stwierdzam, iż polerowany czyści się łatwiej (ten matowy zrobił się odrobinkę ciemniejszy).

Przypuszczam, że im bardziej nierówna powierzcnia płytki tym więcej czasu "schodzi" na jej czyszczeniu... Ale za to mniejsza możliwość "poślizgu".

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...