Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nie ma bezrobocia!


anpi

Recommended Posts

no coz....bezrobocie? Hmmm.......tez szukam rozsadnej i znajacej sie na rzeczy ekipy na INwetsycje jaka zaczynam niebawem....marzenie :(

Pomocnikow do noszenia okien takze szukam i......podobnie - marzenie

A ponoc iles tam procent ponizej minimum socjalnego zyje

Jareko, a ile dajesz za to noszenie okien ? Może bym się załapał?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 53
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

ja wiem co robisz anpi nie tak

gosc sie pyta jaki adres a ty do niego- zadzon pan o tej i o tej godzinie to panu podam.....

 

ja bym do ciebie juz tez nie zadzwonil, bo robisz wrazenie niekonkretnego ;)

 

to samo jak mi ktos podaje numer komory to tez nei oddzwanam ;)

po cholere placic tyle kasy

jak ktos nei ma stacjonarnego to niech sie buja ;)

ja na razie komorki nei mam i obym nie musial nigdy miec ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja wiem co robisz anpi nie tak

gosc sie pyta jaki adres a ty do niego- zadzon pan o tej i o tej godzinie to panu podam.....

 

ja bym do ciebie juz tez nie zadzwonil, bo robisz wrazenie niekonkretnego ;)

 

to samo jak mi ktos podaje numer komory to tez nei oddzwanam ;)

po cholere placic tyle kasy

jak ktos nei ma stacjonarnego to niech sie buja ;)

ja na razie komorki nei mam i obym nie musial nigdy miec ;)

 

Co jak co ale ja stacjonarnego nie woże ze sobą (za krótki kabel :wink: ) więc 95% czasu można mnie złapać przez koma a pozostałę 5% przez stacje więc dziwne dla mnie nieco są te słowa :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem co wy za taryfy macie, ale mysle ze komora dlugo jeszcze bedzie drozsza od stacjonarnego

a juz calkiem jak ktos musi dzwonic z stacjonarnego na komore

 

ja tam chytry nei jestem, ale jak mam paplac slono za to placac to wole milczec ;)

 

a w ogole to pomysl zeby biegac z komorka uwazam za chybiony

kluczy mi sie nie chce nosic a co dopiero komore ;)

 

wspolczuje wszystkim, ktorzy dostali komorki z pracy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja wiem co robisz anpi nie tak

gosc sie pyta jaki adres a ty do niego- zadzon pan o tej i o tej godzinie to panu podam.....

 

ja bym do ciebie juz tez nie zadzwonil, bo robisz wrazenie niekonkretnego ;)

 

to samo jak mi ktos podaje numer komory to tez nei oddzwanam ;)

po cholere placic tyle kasy

jak ktos nei ma stacjonarnego to niech sie buja ;)

ja na razie komorki nei mam i obym nie musial nigdy miec ;)

 

To on mi miał podać swój adres, żebyśmy mogli się spotkać i pogadać! gdyby chciał przyjechać do mnie, byłem gotowy od razu mu podać namiary i nawet od razu się umówić na budowie. Ja jestem konkretny aż do bólu, niestety inni - nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety, masz rację.

 

W sobotę zadzwoniłem do kolejnego "specjalisty". Firma, ogłoszenie ramkowe w gazecie: "budowa domów kompleksowo", czy coś w tym stylu.

 

Facet powiedział, że musi obejrzeć moją budowę i wtedy mi da odpowiedź. Dobra, więc podałem mu adres, budowa jest nieogrodzona, miał podjechać w sobotę lub niedzielę, obejrzeć i oddzwonić do mnie, żeby mi powiedzieć, czy się podejmuje i za ile.

 

Oczywiście nie zadzwonił, ani w sobotę, ani w niedzielę. Przed chwilą do niego zadzwoniłem mimo, że to on miał do mnie dzwonić, a gość mówi mi: "Panie taki jestem zaganiany, 3 budowy prowadzę na raz". No to go pytam, czy się podejmuje, czy nie. A ten zaczyna mnie wypytywać, czy mam materiały, deski, stemple, itd. A ja mu to wszystko ze szczegółami opowiadałem w sobotę. Więc panu podziękowałem i szukam dalej. :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdańsk - Wielkie miasto :-?

Mam do wykafelkowania w pensjonacie 10 łazienek 11 kibelków, 2 korytarze. Umówiona cena 25 zl za m2. sam nie dam rady więc poszukuje 2 pomagierów 1 przycinanie kafelek na wymiar który podaje (moim sprzętem) i 1 do fugowania i rozrabiania kleju.

Warunek robota na maxa od rana do wieczora byle zdążyć przed sezonem. Daje 8 potem 10 zł za godzine, wyżywienie, spanie w pensjonacie żeby nie tracić czasu na dojazdy robota na 3 tygodnie. Szukam ludzi i co słysze: Na czarno NIE, za mało kasy, 3 tygodnie noo NIE, Ja nie bede od przynieś podaj pozamiataj - NIE, Ludzie Kur.....wa czego oni chcą byłem tak wkur.... :evil: :evil: Najpierw znajomi, kumple, potem pośredniak i wiecie że nie znalazlem 2 dosłownie dwuch ludków do tej roboty. Byłem zmuszony odmówić kilka pomieszczeń. Siedziałem robiąc po 17 godzin dziennnie wziełem młodego brata wytłumaczyłem o co chodzi troche pomugł.

Powiem wam tak gówno prawda z tym bezrobociem. Nie raz szukałem ludzi do roboty i nieznajdywałem. podjeżdzasz pod pośredniak otwierasz szybke mówisz 7 zł za godzine myślicie że sie ktoś odezwie i sie spyta a za co siedzą głąby i od rana wińsko piją kółko wzajemnej adoracji niech ich wszystkich szlak weźmie. I jak ktoś mi mówi że roboty nie ma w tak wielkim mieście jak Gdańsk to go do ..... ach sie wkużyłem. No ale se ulżyłem normalnie - dzieki za wysłuchanie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakie bezrobocie proszę Państwa ?!?!?

 

Jak 3-4 lata temu wykonywałem ruch ręki w kierunku portfela, miałem kilku wykonawców na baczność ;-)

 

Teraz kilku inwestorów czeka z otwartymi portfelami do jenego wykonawcy :-?

 

Ciągle coś majstruję przy dwóch domach, to tak trochę rozeznanie mam w tym temacie. Ale w spojej pracy też przebieram w zapytaniach :D

 

Gospodarka rynkowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas jest dokładnie tak,jak pisze anpi. Jeden "fachowiec" zwinął się dosłownie w połowie roboty i nawet nie zadzwonił. Od czterech miesięcy szukamy kogoś do pracy i nic. Albo mają już zajęte terminy,albo przyjdą ,popatrzą ,mówią,że oddzwonią i oczywiście ani jeden nie zadzwonił,żeby chociaż poinformować nas,że sprawa nieaktualna :evil: TRAGEDIA !!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dziwcie się ,że ludzi nie ma - w większej części Ci co coś potrafili siedzą na zachód od nas - zostali nieliczni chcący być bliżej rodziny np. Teraz tak jest z pracownikami niedługo będzie pewnie z inżynierami - przez taki sposób prowadzenia polityki żadnemu młodemu inżynierowi nie będzie się opłącał tyrać przez 3 lata do zdobycia uprawnień za 1000 zł brutto co czesto się spotykanp. we Wrocławiu choc troszkę się sytuacja poprawia do tego dojdzie sprawa z nowym prawem budowlanym wg którego uprawnienia bedą mogli miec tylko inżynierowie - Ci bez mgr ograniczone a z mgr nieogranioczone więc sytuacja się różowo nie rysuje - oprócz tego ogólny spadek studentów n uczelniach technicznych i czeka nas w budownictwie za parę lat zadyszka - nie wiem kto Kaczkom będzie te mieszkania budował :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szukałem elektryka do zabudowy skrzynki pomiarowej i ZK1. Dzwoniłem, prosiłem, kazali czekać 1 dzień, dzwonię kolejny raz , komorka nie odpowiada, i tak 2 tygodnie 4 elektryków poznawałem. Na koncu znalazłem goscia ktory mnie zadowolił. Mam prąd.

 

Moje wnioski są takie że dobrych fachowców jest mało i trzeba szukać i niestety więcej płacić. Na szczescie dom remontuje na wsi więc ceny troszkę inne niż we Wrocławiu.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...śmiem twierdzić, że spora część specjalistów branży budowlanej pracuje za niezłą forsę w krajach unii. W zakładzie, w którym pracuję na przełomie sierpnia/września "zdezerterowały" 2 zmiany w odstępie 2 tygodni. Robią to samo za 1200 - 1300 funtów. U nas zarabiali max 1500 zeta na rękę. Załoga jaka w tej chwili "tyra" na hali to chłopaki po 18 - 21 lat z okolicznych wsi. Podejrzewam, że jak się wyuczą to też dadzą nogę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...śmiem twierdzić, że spora część specjalistów branży budowlanej pracuje za niezłą forsę w krajach unii. W zakładzie, w którym pracuję na przełomie sierpnia/września "zdezerterowały" 2 zmiany w odstępie 2 tygodni. Robią to samo za 1200 - 1300 funtów. U nas zarabiali max 1500 zeta na rękę. Załoga jaka w tej chwili "tyra" na hali to chłopaki po 18 - 21 lat z okolicznych wsi. Podejrzewam, że jak się wyuczą to też dadzą nogę.

W mojej branży (przemysł stoczniowy) jest to samo. Moi znajomi z Niemiec mają duże zapotrzebowanie na wykwalifikowanych robotników wszelkich specjalności do pracy w Niemczech, Holandii i Francji. Zatrudniani są oni w specjalnie do tego celu powołanych polskich firmach. Zarabiają na czysto miesięcznie po ok.6000zł. Mają poopłacane wszystkie podatki, ubezpieczenia, przejazdy, zakwaterowanie itp. Problemem jest to, że nie ma już chętnych na takie wyjazdy, bo co lepsi już wyjechali.

W naszych stoczniach brakuje dużo ludzi do pracy. Organizuja one wraz z urzedami pracy kursy przyuczające do różnych specjalności. Uważam, że jest głupotą wyszkolić kogos i zaoferować mu prace za 1000zł. Przecież on też będzie musiał "dać noge na zachód", bo za tą kwote tu nie przezyje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...