4nia 19.07.2008 19:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2008 witamja tez z mezem poszukuje taniego domku, czy moglibyscie nam pomóc? chcemy miec 3 sypialnie no i musi byc kotłownia, wiem ze domek powinien miec 2 spadowy dach żeby był tani i w warunkchzabudowy napisano nam ze musie miec około 30 st czyli + -10%pozdrawiam Ania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andre59 19.07.2008 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2008 Aniu, nie da się podpowiedzieć jaki projekt powinniście wybrać nie znając lokalizacji działki. Projekt domu powinien być dopasowany do otoczenia, stron świata, usytułowania działki względem ulicy itp. Musicie zdać się na własną intuicję.Kąt 30st odpowiada nachyleniu połaci dachu równemu ok. 58%. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arktyk 25.07.2008 13:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2008 Projekt należy też skonsultować z architektem, który może coś na jego temat podpowiedzieć. Pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
4nia 28.07.2008 07:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2008 witam!mam do was pytanie ktory domek bedzie tanszy Gryf http://www.domoweklimaty.pl/index.php?id=4&hid=2424czy Calineczka http://www.domnahoryzoncie.pl/pl/index.php?s=98&a=197&sid=2&projekt=16prosze ocencie te projekty Ania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hugo26 28.07.2008 18:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2008 Ten drugi będzie tańszy, nie ma garazu i jego powierzchnia użytkowa jest znacznie mniejsza (105 , w pierwszym 120 z garażem). Powierzchnia zabudowy w pierwszym projekcie jest znacznie większa. Generalnie parterówki są dość drogie w budowie ze względu na duzą powierzchnię fundamentów i dachu. Zastanów się jeszcze nad wyborem innego projektu z użytkowym poddaszem.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
4nia 30.07.2008 06:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2008 witam, dziekuje za odp, w warunkach zabudowy mamy ze nie moze byc poddasza uzytkowego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrulex 30.07.2008 06:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2008 Bardzo dziękuję za odpowiedź. Kamień z serca. Mam nadzieję ze sie zmieścimy w tej kwocie, staramy sie kupować teraz materiały bo są trochę tańsze. Pozdrawiam serdecznie my mamy wiekszy dom + piwnica w tej chwili wydane z 210 kola i mysle ze jak wydamy jeszcze z 50 to bedzie mozna spokojnie mieszkac ze zrobiona na gotowo i wyposazona kuchnia, 1 lazienka, pokojami na gorze, klatka schodowa piwnica wiadomo nie musi byc od razu cala w kaflach itd budowa zaczeta 2 kwietnia 2007 wiec niebawem obchodzimy 1 rocznice poczęcia naszego malenstwa - uzytkowa okolo 127 + piwnica z 80 pragne poinformowac majac na uwadze informacje w podpisie ze udalo sie zamieszkac wydajac z 30 kola a nie 50 zostalo jeszcze sporo do porobienia lecz bezpiecznie i komfortowo mozna mieszkac Do zrobienia: - gorna lazienka - wykonczenie prawie calej piwnicy (sa tynki i wylewki) - tynk szlachetny na elewacji - podbitka - ogrodzenie frontowe - zjazd do garazu i troche chodnikow - -balustrada na arasie i jakies kafle na jego posadzce - uprzatniecie terenu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
4nia 30.07.2008 15:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2008 piotrulex to mnie ucieszyła tw wiadomosc:) a jak to zrobiles ze tak ci wyszlo? kochani a moze ten domek m-86 http://www.konradmatuszewski.plprosze pomozcie tani i dobry zeby był mi najbardziej podoba sie gryf, potem calineczka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
skilll 01.08.2008 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2008 Hej,a co powiecie na taki projekt?GAWRON z pracowni ARCHECO? http://domdlaciebie.com.pl/?akcja=szczegoly&id_domku=137&unset=2 Interesuje mnie również budowa niedrogiego domu, co o nim sądzicie? Przeglądając wszystkie projekty ten najbardziej przypadł nam do gustu. GŁÓWNE ZAŁOŻENIA: parterowy z poddaszem do późniejszej adaptacji prosta konstrukcja (czyt. niedrogi w budowie) zadaszony taras z wyjściem z salonu przynajmniej dwa pokoje w części nocne graż w bryle domu DODATKOWE ZALETY: - ładny :DDD - kominek w centralnej części (przylega do łazienki) ułatwi rozprowadzenie ciepła - w miarę duża i przestronna część dzienna (połączona kuchnia z salonem) WADY: - łazienka bez okna - brak garderoby - brak spiżarni - brak pomieszczenia przy garażu (np na kosiarkę, grabie, łopatę...) PROSZĘ o Wasze opinie!!!! Jak sądzicie; czy będzie drogi w budowie? POMOCY, już mam totalny mętlik w głowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amorphis 02.08.2008 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2008 Witam,Myślałem o obniżeniu kosztów budowy i wymyśliłem następującą głupotę. Układ warstw podłogi (od dołu):- GWC żwirowy- geowłóknina- folia (szczelna jak cholera)- piasek zagęszczony- wylewkaDo tej pory chyba wszyscy się zgadzają. Teraz innowacja (być może głupia)- papier (taki jak gazety i taki z folią alu) warstwa 30-40cm (jak to mawia Adam_mk "bo mam") - styropian 5cm- wylewkaCzy to będzie izolować porządnie jak styropian? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 02.08.2008 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2008 Podejrzewam, ze zaizoluje całkiem nieźle! Wszystkie kloszardy o tym wiedzą! Ale... Pchasz tam, w te zamknięte przestrzenie, materiał biodegradowalny! Musisz, jak mi się wydaje, zadbać o jego mineralizację i niepodatność biologiczną! Przesyp to po prostu wapnem! Zawsze tak robiono stosując słomę czy trociny - i działało całe stulecia! Jakie U czy K czy W uzyskasz, to nie wiem , ale chyba niezłe! Nie robiono tego dotąd, bo papier drogi był a trociny czy słoma - nie! Podejście : "robie - bo mom!" jest całkiem dobre... Google bym przepytał i termoizolacyjność celulozy, papieru... Robią z niego ekofiber, wełnę celulozową... Ma prawo zadziałać... Składowisko odpadów obrabowałeś?! Spadek?! Adam M. Zadziała tylko wtedy, jak zawsze będzie SUCHE!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amorphis 02.08.2008 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2008 Składowisko odpadów obrabowałeś?! Spadek?! A tam zaraz składowisko odpadów... Są jeszcze takie miejsca jak skup makulatury i ludzie sami przynoszą nie trzeba szukać. Zadziała tylko wtedy, jak zawsze będzie SUCHE!!! Właśnie po to "cholernie szczelna folia". Zastanawiam się, czy nie dać jej też od góry aby stworzyć papier w "powłoce" dookoła foliowej. Ano poszperał poszperał i: "Dla większości wyrobów izolacji celulozowej współczynnik przewodzenia ciepła kształtuje się na poziomie λ ≈ 0,037– 0,043 W/(mˇK) (dla porównania: styropian λ ≈ 0,036–0,042 W/(mˇK), wełna mineralna λ ≈ 0,033–0,050 W/(mˇK)). Pod tym względem jest to więc materiał równorzędny." No i wyszperał jeszcze tabelkę: Grubość ocieplenia przegrody izolacją celulozową [mm] Współczynnik przenikania ciepła U [W/m2ˇK] 150..................................................................................0,28 170..................................................................................0,27 200..................................................................................0,23 250..................................................................................0,20 300..................................................................................0,18 Źródła: http://www.izolacje.com.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=51&Itemid=26 http://www.budujemydom.pl/component/option,com_content/task,specialblogcategory/act,view/id,323/Itemid,38/ Z tymi kloszardami to jeszcze mi się obija, że oni włażą do kartonów z tektury falistej, przypuszczam, że termoizolacyjność kartonu nie była by sporo lepsza, czy gorsza, ale: - na pewno jest lżejszy - na pewno jest grubszy - na pewno są większe powierzchniowo kawałki - na pewno większe ryzyko "sklapnięcia" (podpory jakieś, czy cuś?) Czyli podsumowując na ściany i wylewkę od wewnątrz jakiś dysperbit, na niego folia aby stworzyć "miskę", brzegi "miski" styropianem, a do niej wapnione gazety, kartony itp., nakryć styropianem, folią, wylewka i gotowe ocieplenie podłogi za friko. Jakby to tak ładnie rozłożyć na ścianach i dachu? - karton stać sam nie będzie - jedynie w ścianie 3 warstwowej, w dachu między krokwie - przyklejać po warstwie - to masakra cenowa i robocza - rozdrobnić, zmieszać z klejem, natrysnąć - brak technologii robienia "tymi ręcami" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 02.08.2008 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2008 Technologia jest! Pogoogluj "ekofiber". Trzeba by ją sobie zaadoptować. Jakbyś też postudiował w jakim przedszkolu "masa papierowa" .To także dobra technologia i na dodatek "tymi ręcami" Masz w okolicy jaką przedszkolankę? Bywają bardzo ładne... Daj jej na fuchę stanowisko eksperta do tej masy. Dodatki niepalne i grzybobójcze i byłoby... Adam M. Ciekawa technologia "letka (po wyschnięciu) i mokra" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 02.08.2008 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2008 Pochichrać się możemy, ale Ty naprawdę ciekawy pomysł tu zgłaszasz.Odpadu, makulatury, jest od groma a cena na razie gu.wniata...Sole miedzi na grzybki i glony, klej dla scalenia, woda dla urabialności, dla niepalności może być coś dobrze dobranego i by było! Może warto się temu lepiej przyjrzeć?Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amorphis 02.08.2008 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2008 Przyglądam się już trochę i wcale się nie chichram (to znaczy chichram się, ale z zawartości portfela po takim "zabiegu"). Martwi mnie wciąż technologia kładzenia, a raczej jej rozmach. Przedszkolne miśki, czy kaczuszki w niewielkich seriach to w zaciszu domowym można klepać... Klepałem, masę znam... Prawidłowe pytanie chyba zabrzmi "Jak rozdrobnić hurtowo te gazety i kartony aby się nie narobić, a doszły wszędzie gdzie mają być?" 1. O ile dobrze i łatwo jest wywalić ze dwie wywrotki około 60m^3 (dom około 180m^2 po podłogach), rozprowadzić widłami na grubość 30-40cm gazet, czy kartonów, zostawić to jak leży, zafoliować i zalać posadzką to jeszcze ok. Bez wysiłku, gotowe w kilka godzin. 2. "Urobienie" gazet i kartonów wiertarką z mieszadłem do postaci masy plastycznej w beczce góra 100 litrowej (tyle da się w miarę bezboleśnie ręcznie unieść, przenieść, przetoczyć) z wodą, klejem (na podłogę klejowi mówimy nie, bo po co), miedzią (CuSO4 * 5H2O w ilości 2g na 100 litrów zabija wszystko, co żywe lecz wolę (za producentami) jeszcze z borem jednak) to niezły zapindol roboczo-czasowy będzie. Ile się natyramy z taką beką i czy to aby zdążymy przed deszczem i końcem sezonu? Czy i jak dodawać jeszcze wapno, nie da rady na mokre, na suche to tylko na wierzch? Po co jak jest miedź i bor? Po co jak jest szczelne dookoła (wytrzymałość eksponatów typu mumia w piramidach) 3. Chyba, że zwalić pomiędzy ścianki, zalać z węża wodą z dodatkami (wspomniana miska foliowo-styropianowo-dysperbitowa nie puści chyba), dać namoknąć odpowiednio i wypuścić na to zagęszczarkę jak do piachu albo mieszadło jakieś? Dać obeschnąć. Jak mieszać, czym? Czy zagęszczać? Co z wapnem? Na ściany to chyba najszybciej rusztowanie z płyt OSB i wlewać/wsypywać pomiędzy nośną a OSB. Na OSB już normalnie siatka z tynkiem. Starczy? Wodoodporność? Na strop to samo co na ściany tylko między krokwie i podpora z OSB = ściana gotowa do obróbki i równa. Foliować ściany i dach? Wewnątrz? Na zewnątrz? Obustronnie? Zakładam, że będzie wentylacja mechaniczna z rekuperatorkiem. Same zalety ma ten "ekofiber" = makulatura + woda + bor wg producentów. http://www.accent-houses.com/dlaczego-ekofiber.php Wg mnie też: - dostępny wszędzie (biedni kloszardzi ) - dostępny tanio (ile może kosztować "hurtowo" makulatura, tak z 5 wywrotek) - wszędzie dojdzie (na mokro niestraszne i krzywizny? - do wszystkiego się nadaje (ściany, dachy, podłogi) Kto zna wady inne niż jego (trudna moim zdaniem w tej chwili) domowa produkcja i jak ją rozwiązać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 02.08.2008 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2008 Jest kilku producentów "srajtaśmy" (nie mylić z rasowym papierem toaletowym). Mają rozdrabniarki do gazet. Zamiast tej taśmy możesz u nich kupić gotowca. "doprawić" go solą i .. zużyć! Do groma jest też "padnietych" piekarni. Maszyny piekarnicze to też mieszarki. Koszt złomu na wagę! Kupujesz, załączasz i masz! One "umieją" to wymieszać jak trzeba! Widziałeś taką w "robocie"? Nanoszenie agregatem do tynków... Na mokro... Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amorphis 02.08.2008 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2008 Z tą rozdrabniarką do srajtaśmy to dobry pomysł, tylko, że... przewóz, załadunek, rozładunek, kłopot ze spakowaniem rozdrobnionego... nie każdy ma srajtaśmę pod nosem... Chyba, że nie mamy makulatury i kupujemy od nich porcjowaną i spakowaną w dobrej cenie. Z maszynką do pieczenia też nieźle, ale... trza ją znaleźć i pojemność też nie za wielka (250litrów/120kilo ciasta max widziałem, choć mało szukałem). Toć to tyle, co wspomniana wcześniej beczka i wiertarka z mieszadłem, czy betoniarka, którą można przystosować przez kilka spawów i wewnętrzne pręty, czy noże z ostrego płaskownika. Tudzież pralka frania wzbogacona o ostrza... Sieczkarka do słomy lub kukurydzy! Są wszędzie, różniste, tanie. Można pożyczyć poza sezonem od rolnika (z operatorem?) za przysłowiową flaszkę, zaholować na plac budowy, popracować kilka dni (bezwietrznych ) i ładować można od razu w tynkarkę na miedzio-boro-mokro, odholować, wypić drugą flaszkę z rolnikiem, przecie po podłodze, czy ścianach jeszcze na dach trzeba będzie nasiekać albo na garaż. Już wiem, co będę robił na wczesną wiosnę, wtedy sieczkarki odłogiem leżą Albo sieczkarkę "tymi ręcami" zrobić. Wystarczy silnik, wał do niego (z pręta gwintowanego chyba da radę, toć to papier), na wał nakręcamy co nakrętkę tarczę piły, trochę OSB na podajnik-rynnę opadający pod kątem na ostrza, piły w nacięciach podajnika aby powietrza nie mielił, zsyp do worka, całość na jakimś stelażu z kółeczkami... Ewentualnie coraz tańsze i popularniejsze są brykieciarki czy peleciarki z rozdrabniaczem, a temu, co planuje grzanie peletami lub czymś podobnym zalet nie trzeba przedstawiać. Po prostu później urządzenie zostawiamy sobie i przywozimy do domu słomę, gałęzie i opał sam się nam robi gdzieś w garażu + pozbywamy się palnych odpadów domowych. Dla tych co nie mają makulatury wspominałeś coś o słomie i trocinach. Technika identyczna ale chyba raczej klejem. Jakim? Skrobia ziemniaczana? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 03.08.2008 06:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2008 Nanoszenie agregatem do tynków... Na mokro... Coś mi się to za proste wydaje z kilku powodów. Jakiej grubości warstwa takiej izolacji byłaby skuteczna? Ponieważ izolacyjność suchej izolacji jest zbliżona do izolacyjności styropianu, czy wełny mineralnej musiałoby, to być min. 10cm, a lepiej żeby było 20-30cm (U<0,15W/(m2K)). Jak długo warstwa takiej położonej na mokro izolacji będzie wysychać? Styropian na posadzki ma wytrzymałość rzędu 100kPa (przy tym nacisku wykazuje ściśliwość 10%). Jaką ściśliwość będzie miała taka masa izolacyjna? Czy w tym przypadku też miałoby to być układane na mokro? Jeśli tak, to jak długo należałoby tę izolację suszyć, aby uzyskać wymaganą wilgotność i tym samym izolacyjność, przed jej szczelnym zamknieciem? Masa celulozowa wykazuje tak dobrą izolacyjność dzięki powietrzu zamkniętemu miedzy włóknami (70-80% objętości). Czy taką samą izolacyjność będzie miała po zagęszczeniu ? Oczywiście wszystkie te problemy są do rozwiązania (co widać najlepiej na przykładzie technologi ekofibru), ale czy ich rozwiązanie będzie tanie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amorphis 03.08.2008 07:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2008 Jeśli wierzyć producentom, to ekofiber pod względem U i lambda jest porównywalny z watą i styropianem, więc grubość każdy sobie dobierze do potrzeb. Jeden będzie chciał 10 inny 30 cm. Ja robię "bo mam" co namniej 30. To samo jeśli chodzi o włókna i przestrzeń pomiędzy nimi, trzeba uwierzyć producentom (patrz wcześniejsze linki ze strukturą ekofibru), że włókna same w sobie mają przestrzeń, a jeszcze nasza niedoskonałość nakładania, rozdrobnienia i pośpiech W końcu kładą ten ekofiber (na sucho) byle jak, luźne granulki, praktycznie tak samo jakbyś startego styropianu nasypał i izoluje. To co w końcu izoluje, kulki styropianu, powietrze między nimi czy oba? Jeśli zagęścimy styropian z kulek do płyty, to co izoluje? Czym różni się strukturalnie ekofiber od styropianu? Moim zdaniem w rozpatrywanym przypadku niczym. Przy podłodze problem ściśliwości może być znaczny jeśli rozdrobnimy i ułożymy bez jakiegoś zagęszczenia. Na razie nie wiem jak, jak suche, to już się nie da zagęszczać. Wałek do trawy na mokro? Tylko jeśli to robimy w "misce foliowo dysperbitowej" to jak tą wodę odsączyć? Robić na boku odsączone i przenosić? Chyba trzeba dokładnie wymierzyć proporcje wody z solami na ilość makulatury i olać resztę. Ma nasiąknąć, to nasiąknie, nie to nie i tak się zbije, pojeździć wałkiem. Nasuwa mi się jeszcze jedno porównanie o ściśliwości i izolacyjności. Nie robić tego w domu i nie biorę odpowiedzialności za wyniki i szkody z eksperymentu. Bierzemy gazetę i książkę. Pod obie stawiamy zapalniczki, odpalone. Czekamy minutę, co się stało? No i najważniejsze. Eksperyment trwa. Wiadro + gazety 50% + karton falisty 50% + woda + wiertarka + mieszadło, bez soli i innych dodatków jeszcze. Zwirowane na miazgę. Ciężko idzie, bo mieszadło nieostre i nie pod tym kątem jego "noże", a wirowałem nienasączone dobrze, bo się spieszyłem przed nocą. Dużo za dużo dałem wody, więc (w wiadrze to możliwe, w domu już nie będzie) odwróciłem wiadro i wycisnąłem ręką tyle co mogłem wody jednocześnie ubijając masę. Została wilgotno-mokra papka. Na noc wiadro z zawartością na balkon. Dziś rano sprawdzam patyczkiem do ciasta. 5 minut patyczek w masie, pierwsze 5cm suche na patyczku. Hip Hip Hurrraa! Wieczorkiem podam kolejny pomiar. Co do ściśliwości to również wypowiem się jak całkiem wyschnie, daję na to nie więcej niż 2-3dni. W tej chwili palce czuć jak się wciska zaostrzony patyk od grilla przez pierwsze 5cm suche i ściśnięte. Patyk dla porównania nacisku wetknąłem w styropian i w watę. Wata nie stawia oporu żadnego, styropian (FS15 tylko miałem) wcale nie dużo większy. Wygląda na to, że duże znaczenie będzie miało zagęszczanie przy nakładaniu, albo w trakcie schnięcia, bo jak jest suche to ingerencja już nie jest możliwa, bo wierzchnia warstwa się rozłazi i pyli. Nie ma też za bardzo znaczenia rozdrobnienie dla całej warstwy (chyba, że dla tynkarki będzie miało, ale jeszcze nie widziałem takiej w pracy, ktoś może opisać ?), jak dobrze nasiąknie (ale nie pływa) to samo zbija się w masę. Przy nasączaniu ważne, aby nie były to książki tylko kartki (patrz przykład z zapalniczkami). Ściany i dach 100% ekofiber "tymi ręcami" robiony będzie. Co robimy z obciążeniem podłogą? Czy jeśli mi wszystko wyschnie w wiadrze i wyjmę tą suchą masę, powiem, że ma 30cm grubości i położyłem na niej na płasko 100kg ciężarek, pod którym ugięła się o ileś centymetrów (po wstępnych obserwacjach myślę, że nie ma prawa ugiąć się więcej więcej niż 1-2cm) to ktoś mi wyliczy, czy na to można postawić standardowo posadzkę, jakiś parkiet/kafelki, ścianę działową, telewizor itp? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 03.08.2008 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2008 "Pracujesz" nad najdoskonalszymi włóknami, jakie przyroda sobie wymyśliła. Zobacz sobie jakie drzewo. Z tych włókien, odpowiednio poukładanych, jest "zrobione".Widziałeś może, jak się robi papier czerpany?Ramka z napiętym sitem. Z podłogą, to nie bardzo teraz wiem, ale ściany, to można tak jak ten czerpany papier. Odsączać na sicie jednocześnie kształtując. Po wyschnięciu i sklejeniu będzie naprawdę bardzo wytrzymała mechanicznie warstwa. Nikt dotąd tego nie praktykował, bo było astronomicznie drogie!Sztucznych włókien, wełenek czy wat poszukiwano z powodu kosztów...Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.