zezo 08.11.2005 17:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2005 KAS01 napisał Też myślałem, że zezo pisze o domu 90-100m2. Jeśli jest to 75m2 i tak prosty projekt, to koszty jakie podaje na pierwszej stronie tego wątku (chyba 40tyś za stan surowy otwarty) nie są jakimś specjalnym wyczynem. zgadzam się , że kwota 40 000 zł za taki domek to nie wyczyn, ale powiem ci tak, jak bym chciał zaoszczędzić i być może jak bym jeszcze raz budował taki domek to taki stan jak mam teraz jest realny za 33 000 zł, jaki ja jestem rozrzutny. kurde tyle kasy mi poszlo. Dopiero teraz to sobie uświadomiłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Xena z Xsary 08.11.2005 17:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2005 no proszę, czyli okazało się, że po prostu budujesz mały domek i na to kasy powinno Ci mniej więcej wystarczyć. O ile wiele prac wykonasz sam, lub "pocastingujesz" ekipy;)Trzymam kciuki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katerhasser 08.11.2005 17:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2005 pewnie, nie trzeba wogóle robić łazienki, przecież mnóstwo ludzi żyje z wygódką- no, ale bez przesady - mamy XXI w. a czy do życia niezbędna jest glazura czy terakota? wystarczy linoleum. dach pokryty papą też nie przecieknie. najtańsze panele na podłodze to nie koniec świata - kiedyś i tego nie było. tynk się zrobi kiedyś drzwi są takie z dykty w castoramach po 2-3 stówki nawet wkład kominkowy poniżej tysiąca się dostanie (ale to wogóle zbytek) prawie na wszystkim można dużo poniżej dzisiejszego średniego poziomu zjechać - i w cenie i w standardzie... i teraz dopiero widać jak nam ogólnie standard mieszkania wzrósł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zezo 08.11.2005 17:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2005 katerhasser widzę że ci złośliwości nie brakuje, szkpda klawiatury na takie dyskusje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szymoszkowa 08.11.2005 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2005 katerhasser-coś Ty taki uszczypliwy?Coś w powietrzu fruwa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katerhasser 08.11.2005 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2005 przepraszam jeśli uszczypliwość moja przekroczyła granicę przyzwoitości z kiblem na zewnątrz to żart, z resztą nie - przecież to standard mieszkań z TBS-ów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebapark 08.11.2005 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2005 Ta dyskusja nie ma końca. Ten kto chce tanio zbudować dom ten musi zrobić doskonały kosztorys. bedzie wiedział czy wybuduje czy nie. czy nikomu nie udało się zrobić kosztorysu bez wiekszych niespodzianek (+/- 10%)??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beno11 08.11.2005 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2005 katerhasser-coś Ty taki uszczypliwy?Coś w powietrzu fruwa? witam poczytaj u katerhasser opis "skad" - to chyba duzo wyjasnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artureski 08.11.2005 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2005 snobów nie przekonasz, dla nich wszystko co tanie bedzie be. Zapewne nawet ciężko zrozumiec będzie że ktoś (np. ja) nie potrzebuje kostki czy betonu od bramy do gdzies tam...Tak samo jak galzury pod sufit bo wystarczy przy umywalce i kabinie- bo jej nie lubię a do tego jest droga. Tak wiec przy odrobinie dobrych checi i pomysłach można uniknąc wielu kosztów, a na pewno je zminimalizować. Tak jeszcze o tych kominkach sobie przypomniałem za 1 tys - jeśli ma być tylko ozdobą od czasu do czasu to po jaką cholerę ma być droższy? Ten kto chce miec luksusowe mieszkanie za stówke to je kupuje, ten kto chce miec mały domek - zaczyna go budować! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Xena z Xsary 08.11.2005 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2005 snobów nie przekonasz, dla nich wszystko co tanie bedzie be. Zapewne nawet ciężko zrozumiec będzie że ktoś (np. ja) nie potrzebuje kostki czy betonu od bramy do gdzies tam... ale bramę potrzebujesz ; ) tak naprawde to chyba duży % podwyższonych kosztów to zły projekt prawda? nieprzemyślany... jak sądzicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zezo 08.11.2005 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2005 kseniu tak naprawde to chyba duży % podwyższonych kosztów to zły projekt prawda? nieprzemyślany... jak sądzicie? masz rację, zgadzam się w 100 % Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaskul 08.11.2005 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2005 No dobra kochani abstrachując od tego czy da sie za 100tyś czy się nie da kto mi powie ile wg was by kosztowało wybudowanie takiego domku:http://www.projekty.murator.pl/projekt.htm?IdProjektuD=330&action=showProject No halo nie ma nikogo kompetentnego na odpowiedzenie jakie mogą byc koszty takiej budowy?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zezo 08.11.2005 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2005 przy czytaniu tego watku chodzi mi po glowie parę tekstów, np. najedzony nie zrozumie glodnego, bogaty biednego i inne takie zwroty. Mam pare muzycznych utworów, które lubie sluchać, w każdym miejscu i czasie, jest taki jeden kawałek który często przytaczam, a są to takie słowa biedny biedak kto to wie, dlaczego jest biedakiem... gdy by on pieniądze miał, ekscentrykiem by się zwał zagadka dla miłych forumowiczów, kto to śpiewa ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andre59 08.11.2005 20:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2005 snobów nie przekonasz, dla nich wszystko co tanie bedzie be. Zapewne nawet ciężko zrozumiec będzie że ktoś (np. ja) nie potrzebuje kostki czy betonu od bramy do gdzies tam...Tak samo jak galzury pod sufit bo wystarczy przy umywalce i kabinie- bo jej nie lubię a do tego jest droga. Tak wiec przy odrobinie dobrych checi i pomysłach można uniknąc wielu kosztów, a na pewno je zminimalizować. Wypsażenie łazienki kosztowało ok. 1000zł, w tym kompakt, bidet i umywalka Cersanitu oaz wanna blaszana Emalia-Olkusz. Czy to jest snobizm? Mam okna drewniane Stolarka-Wołomin z szybami k=1,1. Czy to jest snobizm? Glazura w łazience,wc i pralni-kotłowni na wysokość 1,5 m.. Terakota w sieni, holu, kuchni, łazience, wc, jadalni i salonie oraz gres w kotłowni. Wszystko z Ceramika Tubądzin za 4500 zł. Czy to jest snobizm? Kocioł gazowy dwufunkcyjny z zasobnikiem Immergas Avio Maior. Czy to jest snobizm? Wykładziny dywanowe na filcu do trzech pokoi za ok. 800zł. Czy to jest snobizm? 7 sztuk drzwi wewnętrznych z ościeżnicami Porta Londyn białe za ok. 4 tys. zł oraz drzwi zewnętrne drewniane za 1800zł. Czy to jest snobizm? ... To chyba nawet nie jest średni standard. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katerhasser 08.11.2005 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2005 katerhasser-coś Ty taki uszczypliwy?Coś w powietrzu fruwa? witam poczytaj u katerhasser opis "skad" - to chyba duzo wyjasnia mój opis "skąd" informuje, że buduję w okolicy niegdyś typowo wiejskiej, jednak w obrębie administracyjnych granic miasta Warszawy. Mam też nadzieję, że charakter wsiowości w dobrym tego słowa znaczeniu jeszcze jakiś czas się tam zachowa. Co tobie mówi mój opis? zdradź łaskawie, bym mógł ewentualnie skorygować być może fałszywy przekaz, jaki wysyłam w świat Jeśli masz zamiar dopiec Warszawie, to zapraszam na dyskusję do "snobistycznych" grup warszawskich. Wogóle lepiej nie poruszać tematu pieniędzy, bo to drażliwy temat i ten co ma ich mniej zawsze może poczuć się gorzej w zamożniejszym otoczeniu (gadam jakbym był bogaty a ja mam lewar do spłaty). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beno11 08.11.2005 21:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2005 witamwiesz opis to jedno a Twoje wypowiedzi na temat wykonczeniowki to drugie dobrze napisal Jareko ze czesc osob budujacych buduje nie dla siebie tylko "na pokaz"zawiazujac sobie petle na szyji (kredyt) kierujac sie wlasnie snobistycznymi pobudkami cyt.zastaw sie a pokaz sie a mozna taniej co wcale nie znaczy gorzej , dla jednych dom 70m to ich wymarzony dom inni nazywaja to "letniskowym" bzdura zastanow sie czy lepiej miec mniejszy dom ze skromniejszym wyposazeniem za wlasne pieniadze (oszczednosci) czy ten super dom z full wyposazeniem o ktorym dopiero powiesz ze jest Twoj jak Ci sie uda kredyt w banku splacic - bo niestety az tego nie zrobisz jestes w moich oczach tylko lokatorem w tym domu - ktoremu Bank pozwala w nim zamieszkiwac do czasu splaty dlugu - bolesna to niestety prawda - strac mozliwosc splaty kredytu to sie sam o tym przekonasz - oczywiscie nikomu tego nie zycze ale zycie to dzungla i wiele sie moze zdazyc Zezo buduje maly dom za SWOJE pieniadze i w momencie gdy go zamieszka bedzie to JEGO dom tylko JEGO a Ty mozesz powiedziec to samo o sobie? niech sobie nawet wybuduje ten dom o pow 40 metrow to i tak bedzie to JEGO dom i tym sie bedzie roznic mieszkajac w nim od Ciebie ze bedzie mial spokojny sen bo mieszka juz jak to sie potocznie mowi "na Swoim" z nikim swojej wlasnosci nie dzielac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 08.11.2005 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2005 Katerhasser - napisałeś ,że "domek 70 m trudno nazwac Ci jednorodzinnym" - z tego wynika że kilkaset tysięcy rodzin żyjących w mieszkaniach ok.50-60 m2 mieszka w kawalerkach? Rozumiem również że dla Ciebie dom musi mieć nie mniej niż 200 m2... A co będzie na stare lata? Jak się dzieciaki rozejdą po świecie? Będziesz sie po tej landarze gonić? Bo ja swój sprzedam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MateuszCCS 09.11.2005 02:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2005 na szybko .... stan wyjsciowy - resztki budynku gosp. 20m^2 z dziurawym dachem, bez okien, bez wylewek, ze zburzonym kominem. robimy: budujemy drugie 20m^2, robimy dach, (legary, OSB, papa, stropian 15cm.) , wylewki, okna, drzwi ... powstaje wiatrolap, przedpokoj, kuchnia, lazienka. Salon 20m juz jest ... Dwa kominy ... Robimy kompletna instalacje elektryczna i wodna. Terma elektryczna. Ogrzewanie calosci - piec gazowy na propan-butan z odprowadzeniem spalin do komina (Kraszew - gaz , potem zmieniony na czeska More) Przylacze wody do dzialki i szambo - tez robimy - bo nie ma. Potem wykonczeniowka - a jakze - KG na sciany, podwieszane sufity, glazura, terakota, panele, kompletne wyposazenie lazienki, kuchnia (meble) na zamowienie, do pokoju szafa "Komandor" - 10m2 miodowych luster (super to wyszlo) , zabudowa ... kupujemy lodowke, pralke ... Calosc - z meblami, agd i przylaczami - kosztowala 40kzl. Bez przylaczy 28. Bez mebli i agd nie wiem .... nie liczylem (ciut < 20 ??). Praca wlasna - prawie zero. Calosc robiona byla w wariackim tempie 4 lata temu. Wszystko trwalo 6 tygodni Przedtem przez miesiac wszystkie mapki, uzgodnienia i wykonanie przylaczy. Na 23go grudnia "domek" byl gotowy do zamieszkania ... Wllacznie z docelowym oswietleniem itd ... Tyle, ze sie troszke "skurczyl", bo projektowany byl dla jednej osoby, a mieszkaja dwie i dwa duze psy ... Dom sluzy do dzis - bez jakichkolwiek niespodzianek - pomimo, ze panele kosztowaly 17zl, plytki 20, drzwi 150, okna sa "made in garaż", kabina prysznicowa kosztowala 200 zl, a baterie po 29 W kazdym badz razie - byla potrzeba budowy i byly takie, a nie inne pieniadze Teraz jest nastepna potrzeba - 92m2 w parterze ... i tez sa takie , a nie inne pieniadze ... a tak prawde mowiac - buduje sie za tyle ile sie ma Pozdawiam odwaznych, ktorzy buduja ... i mam nadzieje niedlugo znowu dolaczyc (etap poszukiwania dzialki, lub domu do adaptacji) Mateusz. P.S. Fotki tego co wyszlo po tej "prawie budowie" moze w weekend zapodam ... P.S. /2 To nie byla odpowiedz na to, czy mozna, czy nie mozna ... tylko "historia jednej budowy" - a w zasadzie konkretnego remontu ... Czy mozna - kazdy musi odpowiedziec sobie sam ... Ale ja juz do blokow nie wroce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 09.11.2005 07:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2005 Mieszkam od soboty wieczora na około 80 m2 podłogi, w domku o którym wspomninałem w tym wątku. Murarz powiedział o wielkości wnętrza "Dobre mieszkanie" Miał rację. Czy jest sens budowac takie małe domy (?) to tak samo jak pytać czy jest sens budować duże. Niech każdy robi sobie dobrze. Uważam wypowiedzi Jareko na tym wątku za głos rozsądku. Chciałbym dorzucić jedną kwestię, bo chyba to pominięto w sprawie wybudowania taniego domu. Wiem, że jak ktoś ma tak z pół miliona pln na górce i niewygórowane potrzeby może wybrać spokojnie jakiś niewielki projekt do 150 m2 i sobie spokojnie budować z fantazją. Jednak cały czas nie pojmuję ludzi którzy mają ograniczone środki własne, kredyty w perspektywie i nie wiedzą nawet w przybliżeniu (+- 10%) ile ich dom będzie kosztował. Na forum jest pełno takich, podobnie jak realu. Ludzie zaczynają budować, chcą tanio, jak mówią, ale nawet nie zadali sobie trudu przeliczenia szczegółów. A tam tkwi... BO normalnie jak kupują pralkę czy samochód to miesiącami sprawdzają, a dom to na zasadzie "zobaczymy, ale tyle i tyle to chyba powinno być dość" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artureski 09.11.2005 07:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2005 snobizm zaczyna się tam gdzie kończy się zdrowy rozsądek a tem jest tylko sumą przesadów nabytych przed 16 rokiem życia...Tak więc: nie da się pogodzić racji tych co to muszą mieć wszystko w domu przed wprowadzeniem (słynny wieszak i kapcie) z tymi co to gotowi są mieszkać na budowie, ale własnej. Brama potrzebna jest, ale dla mnie i mojej wygody i psa, a nie dla sąsiadów i podziwiania(tak jak reszta rzeczy). Powtórzę jeszcze raz: ja wolę siedzieć przed swoim niewykończonym domem niż na balkonie w bloku. I wracajac do tematu - budować, ale dla siebie i na miarę swoich potrzeb/możliwości- wtedy się uda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.