Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Tanio wybudowac dom


cosmita

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Popieram ZEZO.

Mozna wybudować w cenie 1000zł/m2, oczywiscie przy całym szeregu sprzyjajacych okoliczności. Sam zresztą taki buduję. Jestem nawet o jeden sezon badziej zaawansowany i mam dom w połowie (parter) wykończony. Gdybym budował w tej okolicy dom droższy, to w momencie wybudowania jego wartośc rynkowa byłaby niższa niż koszt inwestycji.

Porównywałem w ubiegłym roku ofertę jednej taniej firmy budujacej w 3 miastach identyczne mieszkania i ceny były mniej więcej takie: Wrocław - 2200/m2, Sobótka - 1600/m2, Kamienna Góra - 1200/m2. Jaki z tego wniosek? Nie ma sensu budowanie taniego domku w atrakcyjnej dzielnicy, gdzie już cena gruntu przewyższa jego wartość i mocno trzeba się zastanowić zanim postawimy pałac w otoczeniu kurników i wysypiska śmieci.

 

Jest na pewno wiele recept na tanie budowanie.

Według mnie niebagatelną rolę odgrywa życzliwe sąsiedztwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam , ja podobnie jak autor wątku uważam że można wybudowac dom za 100 tyś, żeby jednak troszkę to twierdzenie sprecyzowac dodam ze liczę 1000-1100 zł/m2. Czyli za 100 tyś dom do 100m2. Uważam że jest to realna kwota.

Mam w tej chwili praktycznie stan surowy otwarty, budynek z gazobetonu, parterowy, stoi więźba zafoliowana w przyszłym tygodniu bedzie pokrycie z blachodachówki i orynnowanie. Całość z pokryciem to 59 tyś. Do budynku zrobiłem w tej kwocie przyłacz wody , kanalizacje wewnątrz , sa wszystkie działówki, w tych kosztach jest również cała biurokracja budowy. Dom z garażem ma 168 m2 co przy poniesianych kosztach daje mi ciut poniżej 350zł/m2 stanu surowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postawić dom za 100 tys. jest pojęciem względnym.

Mój znajomy postawił, mieszkał na betonie, zwisały żarówki, bez drzwi wew., plac budowy na zewnątrz, bez ogrodzenia, nie pomalowane itd.

Mieszkał tam i powoli sobie grzebał.

W zasadzie miał jeden pokój z telewizorem i wyrkiem + kuchnie (bez mebli).

Był kawalerem i dał radę.

Reasumując może się uda.

Jedni stwierdzą, że dał radę - inni stwierdzą, że mieszka nadal na budowie.

W sumie miał wszystkie instalacje, na głowe nie pada, ciepło...

Przykład mojego znajomego sprowadza się do pierwszego zdania.

Trzymam za Ciebie kciuki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pod pojęciem "wybudowania domu za określoną kwote" rozumiem zbudowanie domu w pełni wykończonego.

Pod wzgledem taniego budowania niekwestionowanym liderem tego forum był kodi_gdynia. Polecam przeczytać jego dziennik budowy. Uważam, ze wiecej niż on "wycisnął", już się nie da. A kiedyś gdy ktoś pytał: "czy wybuduje dom o pow.x za kwote y", często można było przeczytać odpowiedź, ze Kodiemu wystarczyłaby ta kwota na wybudowanie lotniska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie niebagatelną rolę odgrywa życzliwe sąsiedztwo.

 

Mógłbyś sprecyzować? ;)

 

Ciężko to specyzować, ale u mnie (odpukać) nic z budowy nie zginęło mimo, że teren nieogrodzony, a materiały trzymałem w namiocie. Mogłem zawsze liczyć na pomoc ciężkiego sprzętu (traktory, przyczepy, ładowacz, spawarka), odbiór towaru, gdy nie mogłem być na budowie, o wyżywieniu dla siebie i murarza nie wspominając. To są wymierne korzyści, które pozwoliły na znaczne oszczędności. Gdybym budował drogi dom, zajeżdzał drogim autem i moja rola ograniczała się do pokazywania palcem i sięgania do portfela, to na pewno takiej życzliwości bym nie doznał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasz dom ma powierzchnię 140 m z garażem. Kosztorys opiewał na 220 tys. Śmialiśmy się z mężem, że lekko wystarczy. Wydaliśmy 260. A jeszcze trzeba taras wykończyć, zrobić pozbruki, kominek. Fakt, mieszkamy w wykończonym, ciepłym domu. Zezo, w swoim kosztorysie wiele rzeczy pominąłeś, gdy my robiliśmy końcowe zestawienie kosztów wyszła o wiele dłuższa lista. Np. okna - to i parapety wewnętrzne, zewnętrzne. Drzwi - to ościeżnice, klamki, szyfry. I tak ze wszystkim. A biały montaż?

Gdyby wybudowanie 70 m. kosztowało 100 tys. kto mieszkałby w blokach?

Za średnie mieszkanie miałoby się i działkę i własny dom o większej powierzchni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasz dom ma powierzchnię 140 m z garażem. Kosztorys opiewał na 220 tys. Śmialiśmy się z mężem, że lekko wystarczy. Wydaliśmy 260. A jeszcze trzeba taras wykończyć, zrobić pozbruki, kominek. Fakt, mieszkamy w wykończonym, ciepłym domu. Zezo, w swoim kosztorysie wiele rzeczy pominąłeś, gdy my robiliśmy końcowe zestawienie kosztów wyszła o wiele dłuższa lista. Np. okna - to i parapety wewnętrzne, zewnętrzne. Drzwi - to ościeżnice, klamki, szyfry. I tak ze wszystkim. A biały montaż?

Gdyby wybudowanie 70 m. kosztowało 100 tys. kto mieszkałby w blokach?

Za średnie mieszkanie miałoby się i działkę i własny dom o większej powierzchni.

Patrząc na Wasz dom(jeśli to on jest na zdjęciu obok) te 260 tys to w sam raz na tego typu budowlę...ale nie każdy chce taki ładny bungalow...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W szystki co podzielają moje zdanie dzieki, dzieki za słowa otuchy,

:D :D :D :D :D :D :D :D

A do wszystkich co mają sceptyczne podejście do moich poglądów chcę zadać pytanie?

 

Co więc ma zrobić taki blokers jak ja, mający 100 000 zł, działkę z dociągniętymi mediami, zezwolenie na budowę? co ma zrobić moi drodzy taki człek, BUDOWAĆ CZY NIE BUDOWAĆ?

 

:wink: :wink: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W szystki co podzielają moje zdanie dzieki, dzieki za słowa otuchy,

:D :D :D :D :D :D :D :D

A do wszystkich co mają sceptyczne podejście do moich poglądów chcę zadać pytanie?

 

Co więc ma zrobić taki blokers jak ja, mający 100 000 zł, działkę z dociągniętymi mediami, zezwolenie na budowę? co ma zrobić moi drodzy taki człek, BUDOWAĆ CZY NIE BUDOWAĆ?

 

:wink: :wink: :wink:

Trzeba siać,siać,siać,siać... 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość 1950
kocie, ale powiedź, kto chcąc wybudować tanio dom, daje dachówkę?

 

Dziadek kiedy byłes ostatnio w składzie budowlanym ??

zobacz sobie ile kosztuje blacha ? ....z ciekawosci zerklem - 22 zeta widzialem najtanszą , gont jest w podobnej cenie

liczyłem ze na moim dachu bym zaoszczedził ok.1500zł !!! ..warto ?

a może byś zaoszczędził więcej?

pod blachę czy gont idzie inna więźba, gdzieś około kubika do przodu,

a to już daje razem około 2000 i warto, bo za te pieniądze masz już grzejniki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W szystki co podzielają moje zdanie dzieki, dzieki za słowa otuchy,

:D :D :D :D :D :D :D :D

A do wszystkich co mają sceptyczne podejście do moich poglądów chcę zadać pytanie?

 

Co więc ma zrobić taki blokers jak ja, mający 100 000 zł, działkę z dociągniętymi mediami, zezwolenie na budowę? co ma zrobić moi drodzy taki człek, BUDOWAĆ CZY NIE BUDOWAĆ?

 

:wink: :wink: :wink:

 

Jak to co? BUDOWAĆ, BUDOWAĆ, BUDOWAĆ!!!

A jak się kasa skończy przed czasem to dłubać po trochu.

Nie ma to jak własne cztery kąty. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budować! Nie kazdy musi mieć na gotowo domek od razu. Ja zaliczam się do tych co nie muszą- wystarczy minimum, resztę powoli się zrobi tym łatwiej że mieszkasz już na miejscu. Nawet podłogi można odłożyć na potem i glazurę na ścianach (która tez nie musi byc do sufitu). Dla mnie najważniejsze że na swojej działce w swoim domu. Sceptyków z kasą nie przekonasz, górnej granicy wydatków nie można podać, a dolna - te 100 tys za mały domek ok 100m jest realna!!! I nieprawda że lepiej w bloku- lepiej na werandzie, a zimą przy kominku...i psa nie trzeba wyprowadzać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie dzisiaj rano przeglądam 'Ładny Dom". W numerze listopadowym na stronie 24 jest zdjęcie domu o pow. 107m2 z kopertowym dachem z lukarnami, dużym wykuszem. Na dachu dachówka betonowa, czyli nie najtaniej. Dom ocieplony, ale nieotynkowany. Do w pełni wykończonego domu wg. właściciela brakuje jeszcze DGP i obudowy kominka. I teraz najśmieszniejsze: KOSZT BUDOWY DOMU - 75 000zł :o :D :o :D :o :roll: :roll: :roll:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że można zbudować tanio dom, może nie za 75 tys. ale za 100 się uda. Musi być tani projekt, tanie (ale dobre) materiały, dużo własnej pracy. A najwięcej można zaoszczędzić na wykończeniu - okna pcv bez bajerów, drzwi wewnętrzne nie za 700/szt. tylko za 200/szt. Panele i kafelki mozna kupić za 20-25 zł/m. Jak się to przemnoży przez powierzchnie - wychodzą spore oszczędności. Ocieplenie, panele, rozprowadzenie elektryki, chudziak - takie rzeczy można zrobić samodzielnie - i kolejne tysiące zostają w kieszeni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co widać obok 160sqm pochłonęło 133 kpln. Mam porobiony spis wydatków praktycznie co do grosza. Zaczynałem mając 60kpln. Pozostało do zrobienia dach (dachówka), okna i parapety, podłogi i schody drewniane, piec i ZCW, zbiornik na propan, glazura i biały montaż, kominek i wystrój wnętrz. Szacuję że potrzeba na to 80-100kpln. Dotychczasowe moje szacunki pokazywały raczej ostrożne przeszacowanie. Co mogę radzić by było oszczędnie?

-Jeżeli to możliwe (posiadasz własne mieszkanie) to budowę rozłóż na kilka lat i buduj z własnych zasobów a potem sprzedaj mieszkanie i wykończ dom z uzyskanych funduszy (tak ja robię). Tej zimy planuję sprzedać mieszkanie i wykończyć mieszkając. Tak robiąc możesz trochę zaszaleć i postawić coś większego. Bardzo istotny jest udział własny we weszelkich pracach.

-Przed każdym etapem staraj się rozpracować jak najlepiej temat (nieoceniona pomoc forum) ale i tak nie ustrzeżesz się błędów (przy pierwszym domu potem idzie łatwiej). :wink:

-Staraj się szukać pewnych ekip kierując się zasadą że nie każda droga ekipa jest dobra i odwrotnie. Z reguły lokalne ekipy są bardziej przewidywalne. Zasięgaj języka o ekipie i sprawdzaj ich prace. Korzystając z ekip wschodnich musisz liczyć się z gorszą jakością robót (Ty musisz wiedzieć jak co zrobić i dostarczać narzędzia) ale ceny mogą być bardzo konkurencyjne.

-Nigdy nie decyduj się na zawarcie umowy nie rozeznawszy dokładnie tematu i rynku. Podczas zalewania fundamentów musisz być betoniarzem i zbrojarzem natomiast gdy Ci będą robili więźbę musisz wiedzieć wszystko o ciesielce od strony technicznej i finansowej.

-Zawsze gdy płacisz zawieraj umowy nawet z przysłowiowym szwagrem. Prace bez umowy noszą znamiona jakiejś niepewności i dotyczy to obu stron.

-Do planowanego przedsięwzięcia musza być całkowicie przekonani wszyscy w Twojej rodzinie bo inaczej możesz usłyszeć „a nie mówiłam(em)” lub „wiedziałam(em) że tak będzie”. Natomiast gdy jest pełna akceptacja to druga połowa może okazać się nieocenionym sprzymierzeńcem i doradcą.

-Oglądaj każda złotówkę kilka razy i targuj się, targuj się, targuj się. Pamiętaj że ile byś nie stargował tu dostawca zawsze coś na tym ma i staraj się z nim tym podzielić.

Te wszystkie zastrzeżenia umożliwia budowa rozłożona w czasie.

-Jeżeli nie masz mieszkania to buduj jak najszybciej z kredytu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...