marcin_u 27.09.2006 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2006 Witam!!! Od jakiegoś czasu siedzi mi w głowie budowa domu. Mam ziemie 30 arów jeszcze nie jest działką budowlaną i zastanawiam sie czy jestem w stanie za 230 000 zl postawic dom ok 120 m. Nie mam za wiele czasu i musiał bym wynająć ekipę budowlaną. prosze dajcie jakies wskazowki pozdrawiam Marcin nie jestem szczegolnym optymista i dopiero jestem na poczatku drogi w budowaniu ale czytajac sporo postow na tym forum to uwazam ze jak poszukasz prostego projektu ,nie masz w planach zeby szalec przy wykanczaniu,dzialka ma odpowiedni grunt,przylacza blisko...to powinno starczyc... pewnie zaraz ktos napisze ze nawet 400tys braknie tylko czy kazdy musi jezdzic mercedesem lub miec sciane 3W z klinkieru ,okna na zamowienie i dachowki z wysokiej polki? na ogrodzeniu tez mozna zaoszczedziec ogradzajac siatka a nie np klinkierem i elementami kutymi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 27.09.2006 14:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2006 Do Marcinków -ja uważam że da się wybudować dom za 230000zł pod odpowiednimi warunkami(PROSTA BRYŁA, BEZ UDZIWNIEŃ, DOBRA HURTOWNIA-SPORE RABATY...ITP... ). Ja tez jestem taką optymistką-na dom ok.120m + garaż mam zamiar wydać nie więcej niz 200000 (tyle wezmę kredytu ). Więc marcinie nie zastanawiaj się tylko zabieraj do roboty bo co swoje to swoje, pozdrawiam . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jewrioszka 28.09.2006 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2006 darpil, odpowiadam na twoje pytanie tutaj, bo tamten temat gdzie je zdałes byl zupełnie inny.( mam nadzieje że sledzisz ten watek) Brzozy wyciąłem sam, w tym celu zakupiona piła spalinową Husgvarny jest teraz w promocji za 800PLN. Korzenie jak to u brzozy sa bardzo płytko więc niema problemu z ich usunięciem, mam nadzieje że większośc do wiosny zbutwieje. A co do tempa prac, to jeszcze w tym roku chcemy zadaszyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pasco 28.09.2006 10:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2006 Tak sobie rzuciłem okiem na ten wątek, i zdziwiłem się dość mocno. Ja wybudowałem dom do stanu deweloperskiego za około 120 tys (nie wliczając w to działki) - dom 130 m2. Wydawało mi się, że udało się zrobić tanio, a jednak okazuje się, że da się jeszcze taniej. Fakt, że nie budowałem samodzielnie - do wielu prac brałem fachowców - nie oszczędzałem też na jakości materiałów (chociaż targowanie było - i owszem). Tak a'propos targowania, budowa nauczyła mnie czegoś na całe życie: jeżeli idę do sklepu i mam podaną cenę, to ta cena może być dużo niższa. Niestety nauczyłem się tego zbyt późno, i przepłaciłem za stan surowy otwarty - ale targowanie w późniejszym okresie trochę nadrobiło te straty. Teraz mam nadzieję wykończyć dom za dodatkowe 50 tysięcy, i mam nadzieję, że mi się to uda.Oczywiście z pewnością dałoby się taniej, ale kosztem jakości, i robocizny - która i tak kosztowała niewiele (jakieś 20000 w trakcie całej budowy).Tak więc rada dla wszystkich, którzy chcą wybudować tanio dom: NIGDY NIE OSZCZĘDZAJCIE NA JAKOŚCI, A ZAWSZE NA CENIE. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Klaus 28.09.2006 12:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2006 Tak sobie rzuciłem okiem na ten wątek, i zdziwiłem się dość mocno. Ja wybudowałem dom do stanu deweloperskiego za około 120 tys (nie wliczając w to działki) - dom 130 m2. Wydawało mi się, że udało się zrobić tanio, a jednak okazuje się, że da się jeszcze taniej. Fakt, że nie budowałem samodzielnie - do wielu prac brałem fachowców - nie oszczędzałem też na jakości materiałów (chociaż targowanie było - i owszem). Tak a'propos targowania, budowa nauczyła mnie czegoś na całe życie: jeżeli idę do sklepu i mam podaną cenę, to ta cena może być dużo niższa. Niestety nauczyłem się tego zbyt późno, i przepłaciłem za stan surowy otwarty - ale targowanie w późniejszym okresie trochę nadrobiło te straty. Teraz mam nadzieję wykończyć dom za dodatkowe 50 tysięcy, i mam nadzieję, że mi się to uda. Oczywiście z pewnością dałoby się taniej, ale kosztem jakości, i robocizny - która i tak kosztowała niewiele (jakieś 20000 w trakcie całej budowy). Tak więc rada dla wszystkich, którzy chcą wybudować tanio dom: NIGDY NIE OSZCZĘDZAJCIE NA JAKOŚCI, A ZAWSZE NA CENIE. 20 000 zł mówisz tak? I to ma być praktyczna wskazówka dla rozważających budowanie? Hm... Tylko jak to sie ma do rzeczywistości? Bo policzmy z grubsza tak. Budowa domu to zajęcie dla 5 ludzi na 6 miesięcy. Tak? To daje 666zł na łebka na miesiąc. Trzeba przyznać, że to diabelsko niskie wynagrodzenie jak dla zasuwającego na budowie fachowca. Panu to już raczej dziękujemy za te dobre rady bo nie mają wartości praktycznej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jablek 28.09.2006 14:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2006 Witam. Planuję budowę domu z użytkowym poddaszem 146 m2, z garażem, ściany dwuwarstowe porotherm 25W+styropian+tynk, dach dwuspadowy, dachówka ceramiczna, dwa balkony. szczegóły tutaj; http://www.archon.pl/index.php?act=12&sid=m42e0df531a640W kosztorysie kupionym razem z projektem cena za stan surowy otwarty(bez okien i ocieplenia, z dachówką) to 105 tys. PLN+VAT. Firma zaproponowała mi cenę zabójczą 180 tys. Chyba za duza różnica w cenach. Albo kosztorys jest do bani (pracownik z archonu zapewniał, że ceny nie odbiegają od średnich krajowych), albo firma chce mnie wyrolować na niezłą sumkę. Proszę o opinie w tej sprawie. Może ktoś zna dobrą i solidną firmę w okolicach Olsztyna za rozsądną ceną. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
misiek76 28.09.2006 15:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2006 W kosztorysie kupionym razem z projektem cena za stan surowy otwarty(bez okien i ocieplenia, z dachówką) to 105 tys. PLN+VAT. Firma zaproponowała mi cenę zabójczą 180 tys. Chyba za duza różnica w cenach. Albo kosztorys jest do bani (pracownik z archonu zapewniał, że ceny nie odbiegają od średnich krajowych), albo firma chce mnie wyrolować na niezłą sumkę. Proszę o opinie w tej sprawie. Może ktoś zna dobrą i solidną firmę w okolicach Olsztyna za rozsądną ceną. Pozdrawiam. No tak, tylko, że w kosztorysie masz zapis: "Koszt budynku o standardowym wyposażeniu "pod klucz" dla rozwiązania podstawowego w poziomie cen IV kwartał 2005r " A mamy III kwartał 2006, a przez ten okres ceny się jednak trochę zmieniły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ciapek33 28.09.2006 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2006 Witam wszystkich.Chciał bym zacząć budowę domu w przyszłym roku. Mam działkę 30 arów i pozałatwiane formalności. Będe budował się w małej miejscowości. Z doświadczenia moich znajomych nie będe teraz podłanczał prąd na budowe tylko pożyczał od sąsiada za drobną opłątą oraz wode będe dowoził z domu teściów nie daleko budowy. Dom będzie miał 120m2. Murarz za postawinie domu bez wywiązki weźmie 7000 zł. Bardzo boje się wziąść kredyt na budowe ale nie będe miał wyjścia ok 150 000 zł. Ciekaw jestem czy za tą kwotę wybuduję dom w stanie zamkniętym. Chciał bym się wprowadzić nawet jeśli trzeba by było jeszcze wykończyć go nieznacznie w środku.Jak sądzicie jest to możliwe ? Dom nie jest skąplikowany jedna kondygnacja bez piwnicy z garażem.Z góry dziękuje za opinie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pasco 29.09.2006 06:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2006 20 000 zł mówisz tak? I to ma być praktyczna wskazówka dla rozważających budowanie? Hm... Tylko jak to sie ma do rzeczywistości? Bo policzmy z grubsza tak. Budowa domu to zajęcie dla 5 ludzi na 6 miesięcy. Tak? To daje 666zł na łebka na miesiąc. Trzeba przyznać, że to diabelsko niskie wynagrodzenie jak dla zasuwającego na budowie fachowca. Panu to już raczej dziękujemy za te dobre rady bo nie mają wartości praktycznej. Nie tak ostro panie Klaus. Po prostu istota taniego budowania, to robienie jak najwięcej samodzielnie. Ja miałem tylko murarza, ekipę do dachu, tynkarzy i posadzkarzy - ogromną część prac robiłem z pomocą rodziny - i tym sposobem można na prawdę zaoszczędzić bardzo dużo. Oczywiście nie jest to budowanie na jeden sezon. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jablek 29.09.2006 06:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2006 ef Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Beti_ 29.09.2006 06:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2006 Do Klaus, pasco mój przykład jest taki wymurowanie jednej kondygnacji kosztowało mnie 900zł jest to 7 dniówek murarzy, my byliśmy pomocnikami, dniówka kosztowała nas od 100- do 150zł ( zależy jaki murarz był ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pasco 29.09.2006 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2006 Do Klaus, pasco mój przykład jest taki wymurowanie jednej kondygnacji kosztowało mnie 900zł jest to 7 dniówek murarzy, my byliśmy pomocnikami, dniówka kosztowała nas od 100- do 150zł ( zależy jaki murarz był ) Beti, widzę że ty w przeciwieństwie do Klausa rozumiesz w czym rzecz w tej taniej robociźnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Klaus 29.09.2006 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2006 20 000 zł mówisz tak? I to ma być praktyczna wskazówka dla rozważających budowanie? Hm... Tylko jak to sie ma do rzeczywistości? Bo policzmy z grubsza tak. Budowa domu to zajęcie dla 5 ludzi na 6 miesięcy. Tak? To daje 666zł na łebka na miesiąc. Trzeba przyznać, że to diabelsko niskie wynagrodzenie jak dla zasuwającego na budowie fachowca. Panu to już raczej dziękujemy za te dobre rady bo nie mają wartości praktycznej. Nie tak ostro panie Klaus. Po prostu istota taniego budowania, to robienie jak najwięcej samodzielnie. Ja miałem tylko murarza, ekipę do dachu, tynkarzy i posadzkarzy - ogromną część prac robiłem z pomocą rodziny - i tym sposobem można na prawdę zaoszczędzić bardzo dużo. Oczywiście nie jest to budowanie na jeden sezon. Jakto czyżby to nie były twoje słowa: "Fakt, że nie budowałem samodzielnie - do wielu prac brałem fachowców - nie oszczędzałem też na jakości materiałów (chociaż targowanie było - i owszem). " Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jablek 30.09.2006 18:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2006 Witam. Jak pisałem wcześniej za budowę domu w stanie surowym otwartym, z użytkowym poddaszem 146 m2, firma zaproponowała mi cenę 180 tys. z przyłączami wodno-kanalizacyjnymi. Dziwi mnie szczególnie cena przyłączy: wodociągowe 7000,00; kanalizacji sanitarnej 6000,00; kanalizacji deszczowej 10000,00 PLN. Dom buduję w mieście, długość przyłączy wodociągowej to ok.30m, sanitarnej 20m, deszczowej 20m. wychodzi na to,że sa przyłącza muszę zapłacić 23 tys. A za wcinkę i geodetę płacę sam. Proszę o Wasze doświadczenia w tej sprawie. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 01.10.2006 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2006 Jablek-ale ta cena to mam nadzieję z ich materialem? Według mnie to wychodzi i tak za drogo. Mój dom będzie miał 120-130m (nie wiem dokładnie ile tego wyjdzie po podniesieniu ścianki kolankowej )+garaż przylegający dwustanowiskowy i muszę zmieścić się w kwocie 80000 za stan surowy z dachem. I tak mi to wychodzi po obliczeniach (ściana jednowarstwowa z betonu kom. , na dachu blachodachówka). Ekipę ma wynajętą do stanu surowego z dachem , materiały kupuję sama. Może poszukaj jszcze bo Cię chłopie z torbami puszczą . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bob Budowniczy 2 01.10.2006 15:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2006 Ja buduje od maja tego roku dom Zacisze z Garażem.17,5 m na 9.5.Jestem obecnie na etapie układania stropu teriwa, w przyszłą sobote zaleje strop i w tym momencie wyjdzie mnie to jakieś 55 000.W tej cenie mam już drewno na całą wierzbe dachową (powierzchnia dachu 250 m2)Robie prawie wszystko sam tylko do scian wziołem jednego murarza i walcze razem z nim ,do tego dochodzi pomoc rodziny w tzw misjach specjalnych czyli kopanie fundamentów ,układanie belek stropowych zalewanie stropu ,płyty itp Mam zamiar w przyszłym roku zrobić dach niestety za ciesielke się nie wezme dekarzem też nie jestem więc tutaj musze wyłożyć kasiore ale stan surowy otwarty szacuje na 90 000 a za 180 000 mam zamiar zamieszkać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marek f 01.10.2006 16:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2006 Tu gosciu chce zbudowac dom za 100 000 ja mam 200 000 i boje sie za to zabrac bo sie boje ze mi nie starczy kasy i tez chce domek bez udziwnien najprostrzy ok. 100mkw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ula1719501037 01.10.2006 17:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2006 Jak to się ma do Waszych opinii : Ekipa budowlana( majster i 3 ludzi) wycenia swoją robociznę na : fundamenty 4000 tyś, ściany, ścianki działowe, strop, schody beton ,dach z położeniem dachówki 20000 tyś, tynki wewnętrzne 8000 tyś, wylewki 3000 tyś, ocieplenie zewnętrzne 3500 tyś,ogrzewanie za połowe ceny(?). dom 105 mkw Iskierka Z IGN. BRAĆ ICH?? U. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marek f 01.10.2006 17:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2006 Ja mam 200 tys dam rade ok.100mkw. wybudowac dom pomozcie duzo moich znajomych zniecheca mnie mowia ze nie dam rady ,a ja chcem tylko zwykly domek bez bajerow .Prosze o pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bob Budowniczy 2 01.10.2006 17:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2006 Robocizna to jest pole do popisu dla oszczędności .Jeśli się ma tylko chęci i kilkadziesiąt dni urlopu to można naprawdę dużo zaoszczędzić .A wykopanie fundamentów zazbrojenie ich,zalanie to nie jest jakaś specjalna filozofia.I można tak wyliczać bez końca.Jedynie dach, elektryka to już trzeba mieć co nieco pojęcia.Ja w życiu na żadnej budowie nie pracowałem a zrobiłem sam naprawde dużo,nawet poprawiałem po geodecie bo sie facet pierdyknął o małe co nieco.Wystarczy chciec i mieć odpowiednie narzędzia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.