darpil 13.10.2006 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2006 anstak, przyjrzałem sie temu zdjęciu jeszcze raz bardzo uważnie, to co tam widać to widać na każdej budowie w Polsce. Nie dostrzegłem tam smietnika. Rozbabrana robota i to wszystko. Tak samo jak w każdym innym miejscu (biuro, dom) wszystko co zaczęte i nie skonczone będzie źle wygladało. Może Ty jesteś zmęczony samym faktem tego, że tam nic się nie dzieje? Ale to juz inny problem.D. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 14.10.2006 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2006 Naskakujecie na Anstak, ale ja sobie pozwolę się ustosunkować Ja chyba jestem z tych nienormalnych, którym zależy na przestrzeni publicznej i braku syfu... Tak jest po prostu przyjemniej i bezpieczniej. Zgadzam się, właśność jest ważna i to bardzo, ale ja osobiście staram się pamiętać, że obok "mojego kawałka nieba" ktoś ma swój. I to jak ja korzystam ze swojego ma duzy wpływ na to, czy on sie dobrze czuje na swoim. I vice versa. Dlatego strasznie mnie irytuje wieczny budowlaniec bałaganiarz . Nie mam nic przeciwko temu, że buduje długo, ale to że robi sobie naokoło smietnik mnie drażni straszliwie. I nie tylko mnie - wrednych ma ludzi w okolicy, współczuję mu bardzo... Nie jestem snobem, nie jeżdżę lexusem i nie mam zamiaru. I nie chciałabym mieć sąsiada, który ma w nosie mnie, ale za to toleruje wszystko i wszystkich łącznie ze swoim bałaganem, czyli wszystko mu wisi... Ja już wolę takich upierdliwych i zaangazowanych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ja14 14.10.2006 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2006 "Przestrzeń publiczna - wszelkie miejsca dostępne powszechnie i nieodpłatnie, fizyczna przestrzeń w której może znaleźć się każda jednostka społeczna. Przykładami przestrzeni publicznych są drogi i ulice, place miejskie czy różne stale dostępne budowle i budynki stanowiące własność publiczną. Przestrzeniami publicznymi są też zwykle różne formy krajobrazu przyrodniczego stanowiące własność państwową lub gminną." Żródło: wikipedia Może się niektórym przyda... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 14.10.2006 17:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2006 "Przestrzeń publiczna - wszelkie miejsca dostępne powszechnie i nieodpłatnie, fizyczna przestrzeń w której może znaleźć się każda jednostka społeczna. Przykładami przestrzeni publicznych są drogi i ulice, place miejskie czy różne stale dostępne budowle i budynki stanowiące własność publiczną. Przestrzeniami publicznymi są też zwykle różne formy krajobrazu przyrodniczego stanowiące własność państwową lub gminną." Żródło: wikipedia Może się niektórym przyda... To, że napisał o tym ktoś w Wikipedii, nie dowodzi, że w polskim prawie funkcjonuje coś takiego. Oznacza to, że np. nie można komuś wytoczyć procesu z powodu "psucia przestrzeni publicznej". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ja14 14.10.2006 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2006 Z powyższej definicji wynika jasno, że prywatna działka budowlana nie jest przestrzenią publiczną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 14.10.2006 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2006 ...........kontynuując...... bardziej przeszkadza mi zażygana winda, burdy nocne piętro niżej i pierdzący w wannie sąsiad.To zakłóca MOJĄ przestrzeń. I to mogę zmienić - więc zmieniam.Przeszkadza mi również beznadziejna głupota kierowców, pijane nastolatki i narkotyki sprzedawane na boisku szkolnym mojego dziecka. Tego zmienić nie mogę.A Bóg po to daje rozum, aby odróżnić jedno od drugiego: to co zmienić mogę i to czego się zmienić nie da.Lubię porządek, ale świata nie zmienię .... P.S mojej sąsiadce "działkowej" nie podoba sie pies, który biega na MOJEJ działce, za MOIM ogrodzeniem. Jej pewnie też zaburzam przestrzeń.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 14.10.2006 23:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2006 Sąsiad "z problemami" to, okazuje się, okaz dość popularny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 14.10.2006 23:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2006 Z powyższej definicji wynika jasno, że prywatna działka budowlana nie jest przestrzenią publiczną. Fakt. W takim razie, jeśli chodzi o psucie przestrzeni publicznej, to bardzo mi przeszkadza wiele powszechnych, acz chorych zachowań: - plucie na chodnik - sikanie w miejscach publicznych - wyrzucanie petów i śmieci z okien samochodów - wszelkie przejawy wandalizmu Myślę, że takie zachowania dużo bardziej psują przestrzeń (ogólną ) niż nieskończone domy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
macio 16.10.2006 22:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2006 Poza tym ja uwazam ,ze budowa nawet małego domku z pieniazkami ponizej 200000 zł nie ma sensu. Polski krajobraz jest niestety pełen takich nieodpowiedzialnych inwestorów. witam czuję się wywołany do tablicy... buduje domek o powierzchni użytkowej 86m2 na dzien dzisiejszy domek wygląda tak: http://img475.imageshack.us/img475/6220/qpk3.jpg Koszty: papiery 5 000 przyłącze prąd. 4000 robocizna 14 000 materiały 52 000 Razem : 75 000 (wyliczenia zaokrąglone) przyłacze wody, kanalizy i gazu będzie kosztować 15 000 pozostało by mi 110 000 na wykończenie...trzeba by być szalonym żeby nie wystarczyło... Jak do tej pory moje wydatki pokrywają się z założonym kosztorysem. Planuję zakończyć budowę ogólnym kosztem około 160 000 w zależności na jakie rarytasy się skuszę przy wykończeniu... A i buduję w Wieliczce więc ceny nie najniższe... Widać jak różne ludzie mają wyobrażenie o budowaniu, kosztach, a to przecież zależy od bardzo wielu czynników... pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzes z Krakowa 17.10.2006 06:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2006 Brawo Macio Popieram cie, przeciez kazdy buduje dla siebie wg wlasnych potrzeb, oczekiwan i mozliwosci finansowych. Dla niejednego przedmowcy pewnie to bedzie "kurnik" (przepraszam cie Macio ) ale ja uwazam ze nawet najmniejszy domek jest 1000 razy lepszym wyborem niz mieszkanie w blokowisku. Dla mnie to sa po prostu klatki dla ludzi . I niech mi nikt nie mowi ze nie kazdego stac na dom. Bo jezeli stac kogos na zakup mieszkania o wartosci ok 200.000 to rowniez stac go na domek o podobnej a moze nawet i wiekszej wielkosci. Trzeba tylko po prostu chciec.!!!!!!!!!!! Kulczyk czy Gudzowaty to pewnie nie zabraliby sie za budowe domu majac na to i po 10 mln zł. No bo przeciez jak mozna "srac" za przeproszeniem do klozetu za 10.000 zł Trzeba miec taki za 100.000 zł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AAgnieszk 17.10.2006 07:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2006 Witajcie! Mam wycenę robocizny, teraz zastanawiam się ile będą kosztowały materiały na mój dom do stanu surowego otwartego: - powierzchnia netto (po podłodze z garażem) 180m2 - materiały: siporex ; dachówka ceramiczna (pow.dachu 262m) Z góry dziekuje za pomoc.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
macio 17.10.2006 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2006 W sobotę był u mnie kolega z forum po stęple...pyta : -ile powierzchni ma ten dom? odpowiadam: -proszę zgadnąć... -wygląda na jakieś 120m2... - a ja na to: - 86 m2 użytkowej, 101 po podłodze... a on na to: - pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ścigacz 17.10.2006 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2006 napisze prawdziwa herezję, za 100 000 pod klucz da sie ale dużo samozaparcia. domek letnistkowy o powierzchni 70 m2 to da rade z przytupem za ta kwotę. z drugiej strony kupując tanio i wybierając siatkę na ogrodzenie a nie klinkier mozna sporo ugrac. było nie było. miałem na budowę 200 000. na początku kombinowałem że za to sie wprowadze. dom raczej niewielki. słoneczko z horyzontu. tyle że z pełnym podpiwniczeniem. mam 2 garaże również. i powiem tak. obecnie robie ogrodzenie. kombinowane siatka plus 15 słupków klinkirowych. działka 11 arów. i jak nic wychodzi mi z bramami wjazdowymi (2 i furtką) koszt około 12 tys. do zrobienia pozostały panele i płytki, schody drewniane, kominek i zabudowa poddasza. na dzis wydałem blisko 195 tys. a starałem sie mocno oszczedzac. dla porównania stan surowy zamknięty kosztował mnie 120 000 zł. potem poszło juz "gładko". tynki 13 tys, wylewki 6 tys, instalacje 27 tys.,wełna na poddasze 5tys, oceiplenie i elewacja 6 tys. i mnóstwo pierdół których nie zlicze tu teraz Ja zbudowałem Paprotkę z Horyzontu, wielkość jak Słoneczko. 120 stan surowy, 160 reszta. Kredyt 200, reszta się musiała znaleźć. Ogrodzenie z wąskich klinkierowych słupków budował ojciec, teść robił sztachety, a malowała cała rodzina.Ogrodzenie 60 m z bramą przesuwaną to koszt 9tys zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zoldrak 19.10.2006 07:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2006 Witam Jest to chyba moja pierwsza wiadomosc na tym forum więc prosze na mnie nie krzyczeć za bardzo Dojrzeliśmy razem z żoną do pomysłu aby wyprowadzic sie ze swojego mieszkania i postawic coś własnego - kiedys takie plany wydawały sie nam marzeniem ściętej głowy - teraz stają sie bardziej realne - ciekawe skąd taka zmiana. Niestety nie stać nas na duzy, dom w pięknej okolicy, plany mamy wiec takie że jesli zaczniemy bedziemy budowac całkowicie po kosztach Działke mamy malutką bo 5a, ale darowanemu koniowi nie zagląda sie w zęby - jest dośc wąska, prostokątna wiec to ogranicza ilosc domów które mozna na niej postawić. Jak mówiłem chcemy dom postawić jak najtaniej, bedzie więc on parterowy, bez podpiwniczenia i udziwnionego drogiego dachu. Projekt który wybraliśmy, jest troszke zmodyfikowany juz przez pracownie (tzw wersja D) w niej garaz jest powiekszony o kotłownie mająca niecałe 8m, całosc przykryta jest tym samym dachem, w naszych planach kotłownie zaadoptowalibysmy na dodatkową sypialnie dla nas do której wchodziło by sie z pokoju dziennego. Domek po zadoptowaniu kotłowni bedzie miał 101 metrów pow mieszkalnej i 20 metrowy garaż A sam projekt (wersja B) wygląda tak: Front: http://www.domnahoryzoncie.pl/plik/ni/nina_1.jpg Tył: http://www.domnahoryzoncie.pl/plik/ni/nina_2.jpg Rzut: http://www.domnahoryzoncie.pl/plik/ni/nina-rzut.jpg Co sądzicie o nim?? Czy była by szansa wybudowac go i wykonczyć za 150 tyś zł ?? Przy załozeniu ze zdecydowaną większosc prac wykona sie samodzielnie. Dodam jeszcze że w granicy działki są wszystkie media. Czekam na wszelkie wasze uwagi i sugestie !! Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 19.10.2006 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2006 Bardzo mi się podoba ten dom! Myślę, że 150 tys. wystarczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vib 19.10.2006 07:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2006 tu masz praktycznie identyczne projekty z innych pracowni:http://www.mgprojekt.com.pl/domki/sloneczny/rzuty.phphttp://www.dom-parterowy.pl./rzuty.php?kategoria=dm&id=dm11 generalnie te 2 (a teraz ten Twoj) to tez moi faworyci Pzdr.vib Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wilcza75 19.10.2006 09:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2006 Czy była by szansa wybudowac go i wykonczyć za 150 tyś zł ?? Przy załozeniu ze zdecydowaną większosc prac wykona sie samodzielnie. Dodam jeszcze że w granicy działki są wszystkie media. warto powalczyć W 2005r., gdy sam zaczynałem budowę, powiedziałbym nawet - bez trudu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zoldrak 19.10.2006 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2006 Czy była by szansa wybudowac go i wykonczyć za 150 tyś zł ?? Przy załozeniu ze zdecydowaną większosc prac wykona sie samodzielnie. Dodam jeszcze że w granicy działki są wszystkie media. warto powalczyć W 2005r., gdy sam zaczynałem budowę, powiedziałbym nawet - bez trudu a dzisiaj?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Beti_ 19.10.2006 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2006 czytam was od kilku dni i wreszcie zdecydowałam sie coś napisać po pierwsze niektórzy z was podali ekstremalne przypadki gdy np ktoś zaczął budować domu, i moim zdaniem porzucił budowę w stanie faktycznie fatalnym ( postawienie parteru i części poddasza, lub wybudowanie domu z częściowym zadaszeniem ) moim zdaniem sa to bardzo rzadkie przypadki, ponieważ jak ktoś buduje dom to chce przynajmniej zakończyć budowę stanem surowym, i nie mówcie mi że stan surowy tez was razi bo takich domów jest bardzo dużo w mojej okolicy, bo kogo stać żeby zamieszkać w jeden sezon, chyba tylko tego kto wziął kredyt 200-300tyś Przecież oczywistym jest że większości ludzi rozkłada budowę na etapy Na przykład jeden rok stan surowy drugi okna instalacje tynki ocieplenie a trzecie prawdziwa wykończeniówka Ja tak właśnie planuję i co powiecie mi że mój stan surowy was razi no sory ale mój stan surowy mnie zachwyca a nie razi Ile pracy, serca i oszczędności rodzinnych włożyliśmy i wkładamy w ten dom to tylko my wiemy Dla tych którzy mnie nie znają zapraszam do dziennika zbudowaliśmy dość spory dom z piwnicą ( jakieś 180m2) za na prawdę nie olbrzymie pieniądze i wierze że mały dom 100m2 można wybudować za 150 tyś, ale ogromną harówą, tysiącami wyrzeczeń a i kombinowania w tym tez sporo aha chciałabym wspomnieć jeszcze o bałaganie budowlanym, mnie syf i malaria też by wkurzały , ale na budowie niestety idealnego porządku nie da sie utrzymać, tu gruz tu deski tu śmiecie i niestety tak będzie przez jakiś czas podsumowując jak nie weźmiesz kredytu to budujesz kilka lat i nic na to nie zrobisz, jednak trzeba szanować sąsiadów i utrzymywać porządek na działce a ze niekiedy zdążają się ludzie bałaganiarze do potęgi to tylko mi pasuje współczuć, bo co zrobić prawo własności górą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bikerus 19.10.2006 15:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2006 Co sądzicie o nim?? Czy była by szansa wybudowac go i wykonczyć za 150 tyś zł ?? Przy załozeniu ze zdecydowaną większosc prac wykona sie samodzielnie. Dodam jeszcze że w granicy działki są wszystkie media. Developer oferował mi dokładnie taki sam dom (minimalnie mniejszy, bo 94 metry uzytkowej) za 250 tys zł wraz z działką 800m. Działka musiała kosztować ok 50 tys zł plus zysk developera ok 40 tys zł to daje jakies 160 tys zł za stan developerski - wszystko oprocz podłog, kafelek, białego montarzu, drzwi wewnatrz. Materiały w zasadzie jedne z lepszych : Porotherm, cermiczna dachowka Roben, rury w systemie Kisan. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.