Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Tanio wybudowac dom


cosmita

Recommended Posts

oj nie mogę tego czytać :x

Ludzie po co ja pisze ten mój dziennik, żeby co poniektórzy uwierzyli ze na prawdę można zbudować dom tanio :wink:

a pesymistą ukręcić nosa :oops:

 

Z jednym sie tylko mogę zgodzić ceny okropnie galopują i na pewno nie dałoby mi sie osiągnąć takiego wyniku finansowego dziś :roll:

 

Ale pomimo wszystko wierzę ze da sie zbudować dom 100m2 za 50tys bez większych problemów jeśli ma sie dużo samozaparcia, bliskich do pomocy, siły fizycznej i chęci do pracy

a z tymi chęciami jest chyba najtrudniej, bo przecież wygodnie jest usiąść sobie pod parasolem przy stoliku z piwkiem i opieprzać budowlańców

NIE NIE moi mili jeśli chcecie zbudować dom tanio to trzeba popieprzać i to ostro, zaniedbać rodzinę, wyrzec się większości zakupów, wakacji i odpoczynku

ale za to za jakieś 3 lata leżycie sobie na hamaku w ogródku, do okoła biega szczęśliwa rodzinka, żonka piecze placek, słoneczko świeci

a wy nie musicie sie martwić że przez następne 30 lat musicie spłacać kredyt, brak stresu, zmartwień hipotecznych, nie budzicie się w nocy w panice że bank chce wam odebrać dom bo straciliście prace

Może za daleko poszłam ale ja to tak widzę

i wiem że ciężka praca i tysiące wyrzeczeń zaprocentują

teraz muszę coś stracić żeby kiedyś zyskać

 

No to powiedz mi Beti jak to jest możliwe: zaniedbać rodzinę, zapieprzać, robić cos o czym się nie ma pojęcia i równocześnie ZAROBIĆ na to, żeby nie mieć kredytu................ to dla nie jest jasne, bo pracuję po 12-16 godzin na dobę. Jeśli rzucę tę robotę i zacznę stawiać ściany to raczej na materiały mi nie starczy - i nie będzie z czego budować.....

Wolę wziąć kredyt ( pracując) i spać spokojnie, że nikt mi domu nie zabierze, bo nie zamierzam nie mieć pracy (oczywiście może mi obciąć nogi w wypadku samochodowym, ale po to własnie pracuję,żeby się również ubezpieczyć na taką ewentualność)

No nijak mi nie wychodzi, że da się tak zrobić. Po nawet 10 godzinach pracy ile można zbudować ściany ? Chyba, że budujemy w ten sposób 5 lat ( w weekendy i urlopy) ale to taniej nie wychodzi....Chyba rzeczywiście za daleko poszłaś.

Poza tym nie wszyscy mają zamiar wyrywać sobie flaki, oszczędzać na każdych butach i wczasach na Mazurach, lizać łapę przez 3 lata, żeby zbudować stan surowy za 50.000 ...

 

Mnie się wydaje, że po prostu trzeba mądrze budowę zaplanować.

Mój czas to też pieniądze. To, że coś zrobię sama nie oznacza, że mam to darmo. Bo w tym czasie nie zarabiam ! Czyli tracę !

Można zrobić odpowiedni casting ekip, można poszukać tańszych materiałów, można negocjować, można zrobić wiele rzeczy.

Ale robienie samemu czegoś na czym się człowiek nie zna skutkuje tylko większymi kosztami - poprawek głównie :):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

oj nie mogę tego czytać :x

Ludzie po co ja pisze ten mój dziennik, żeby co poniektórzy uwierzyli ze na prawdę można zbudować dom tanio :wink:

a pesymistą ukręcić nosa :oops:

 

Z jednym sie tylko mogę zgodzić ceny okropnie galopują i na pewno nie dałoby mi sie osiągnąć takiego wyniku finansowego dziś :roll:

 

Ale pomimo wszystko wierzę ze da sie zbudować dom 100m2 za 50tys bez większych problemów jeśli ma sie dużo samozaparcia, bliskich do pomocy, siły fizycznej i chęci do pracy

a z tymi chęciami jest chyba najtrudniej, bo przecież wygodnie jest usiąść sobie pod parasolem przy stoliku z piwkiem i opieprzać budowlańców

NIE NIE moi mili jeśli chcecie zbudować dom tanio to trzeba popieprzać i to ostro, zaniedbać rodzinę, wyrzec się większości zakupów, wakacji i odpoczynku

ale za to za jakieś 3 lata leżycie sobie na hamaku w ogródku, do okoła biega szczęśliwa rodzinka, żonka piecze placek, słoneczko świeci

a wy nie musicie sie martwić że przez następne 30 lat musicie spłacać kredyt, brak stresu, zmartwień hipotecznych, nie budzicie się w nocy w panice że bank chce wam odebrać dom bo straciliście prace

Może za daleko poszłam ale ja to tak widzę

i wiem że ciężka praca i tysiące wyrzeczeń zaprocentują

teraz muszę coś stracić żeby kiedyś zyskać

 

No to powiedz mi Beti jak to jest możliwe: zaniedbać rodzinę, zapieprzać, robić cos o czym się nie ma pojęcia i równocześnie ZAROBIĆ na to, żeby nie mieć kredytu................

Właśnie.

A i jeszcze zaniedbana rodzina po 3 latach bedzie szczesliwa po ogrodzie brykac .

Co znaczy zaniedbana? jesc nie bedzie chyba, bo jak od rana do nocy na budowie tato z mama to kto zarabia na chleb? 3lata beda sie meczyc, a pozniej beda skakac z radosci - jesli dozyja.

Tak , dalej wciskajmy ludziom ze dom 120 mkw za 50 tys sie wybuduje w stanie surowym zamknietym , jak ktos uwierzy to bedzie biedny.

Ale mnie te farmazony denerwuja - moze nerwowa taka jestem bo mi sie 8-mka zebisko wyzyna.

Jak wiec kogos urazam to wielce przepraszam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po pierwsze stan surowy około120m2, NIE zamknięty za 50 tys :wink:

Ja o wiele większy dom z piwnicą zbudowałam za niewiele więcej

Poza tym to co napisałam tyczy sie osób w moim przedziale podatkowym :wink:

ja studiuje (5rok) i zajmuje się małym 1,5 rocznym szkrabem

mąż pracuje jako nauczyciel - tysiąc z hakiem zarabia

więc nawet szansy na kredyt :(

więc co mamy zrobić załamać ręce i mieszkać do końca życia z teściami - NIGDY

czekać 10-15 lat zanim coś odłożymy - NIGDY ( bo to się nie opłaci ceny tak galopują że nie ma perspektyw na tanie budowanie )

więc co nam został, teraz albo nigdy, wzięliśmy los w własne jeszcze młode ręce 8)

a te wyrzeczenia nie oznaczają że nic nie jemy :lol:

ale nie jeździmy na wakacje, nie kupujemy prawie wogóle ciuchów, nie stać mnie żeby dziecku kupować drogie zabawki, nie przelewa się ale wiem dla kogo i dlaczego to robimy

Kiedyś może będziemy na waszym poziomie materialnym ( choć wątpię bo to moje Podkarpacie to taką biedą czeszczy że szok, pracy brak )

to będę inaczej mówić

ale przy moich dochodach nie ma innego wyjścia żeby zbudować swój dom :roll:

Choć zapewniam cie że wolelibyśmy mieć lepszą prace i wynająć ekipę budowlana

Ale budować samemu to nie znaczy rezygnować z pracy oprócz mnie cała moja rodzinka ciężko pracuje ale nie po 12 godz tylko po 8 jak mówi nasz wspaniały kodeks pracy :wink:

Faktycznie pracując tak dugo nie da się nic zrobić :-?

Aha moim zdaniem zawsze można się prawie wszystkiego nauczyć, mój mąż na przykład wczoraj „ rozczajał” podłogówkę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można zbudować stan surowy za 50 tys., można za 100, a można i za 200. To zależy. Ja jestem zadowolony ze swojego wyniku, bo pracuję (zawodowo) bardzo dużo, a mimo to udało mi się zbudować w miarę tanio. Od 2 lat każdą chwilę spędzam na budowie, nie tylko po to, żeby samemu coś robić (parę rzeczy zrobiłem) ale żeby doglądać ekip i szukać tanich materiałów. Ktoś, kto ma więcej wolnego czasu, może sam więcej zrobić i zbudować taniej.

 

Wiele też zależy od projektu. Dom 80 m2, bez garażu, piwnicy, z dachem dwuspadowym krytym blachą trapezową, bez okien dachowych, lukarn i wykusza, bez problemu można zbudować za 50 tys.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... No to powiedz mi Beti jak to jest możliwe: zaniedbać rodzinę, zapieprzać, robić cos o czym się nie ma pojęcia ...

 

 

 

_Beti_ .... parafrazując Linde - zapytaj raczej Ty ..."co Wy k ... wa wiecie o budowaniu ? "

 

 

 

Ty wybudowałas ... :wink:

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po prostu co niektórzy odbierają takim ludziom jak ja marzenia :x

mówią nie ty jesteś biedna więc musisz mieszkać do końca życia z rodzicami czy teściami :x

mówią mnie razi Twój stan surowy stojący obok mojego pięknego wycackanego domku zbudowanego za pieniądze banku :x

mówią nie masz szans zbudować swój mały domek za 50tyś, nawet jeśli włożysz w jego zbudowanie wszystkie swe siły

No nie wiem jak dla was ale dla mnie te 50 tyś to ogromna kasa :o

 

ja rozumie ze niektórzy z was bardzo ciężko pracują na swoje spore wypłaty 8) , ale ludzie dajcie spokój dajcie szanse cos wybudować i ludziom młodym i biedniejszym od was, my budujemy o wiele wolniej ale skutecznie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Własnie kończę stan surowy otwarty. Dom z użytkowym poddaszem, dach dwuspadowy, po podłogach 155 m (użytk. ok 135), doklejony garaż 40 m nakryty dachem pulpitowym (przedłużenie dachu znad domu). Poroton, dachówka miedziana plus Roben, beton, bloczki betonowe i strop z betoniarni bez vatu, drzewo z tartaku bez vatu, robocizna: prace murarskie 10 500, cieśla i dekarz też 10 500 (rzeźbione krokwie i nadbitka), hydraulik 500, kominy klinkierowe, wylewane schody, chudziak, 2 tarasy. Wszystko razem ok. 78 000. Ze ściankami działowymi z suporeksu i kanałem w garażu. Tyle razem z popierologią.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po pierwsze stan surowy około120m2, NIE zamknięty za 50 tys :wink:

Ja o wiele większy dom z piwnicą zbudowałam za niewiele więcej

Poza tym to co napisałam tyczy sie osób w moim przedziale podatkowym :wink:

ja studiuje (5rok) i zajmuje się małym 1,5 rocznym szkrabem

mąż pracuje jako nauczyciel - tysiąc z hakiem zarabia

więc nawet szansy na kredyt :(

więc co mamy zrobić załamać ręce i mieszkać do końca życia z teściami - NIGDY

czekać 10-15 lat zanim coś odłożymy - NIGDY ( bo to się nie opłaci ceny tak galopują że nie ma perspektyw na tanie budowanie )

więc co nam został, teraz albo nigdy, wzięliśmy los w własne jeszcze młode ręce 8)

a te wyrzeczenia nie oznaczają że nic nie jemy :lol:

ale nie jeździmy na wakacje, nie kupujemy prawie wogóle ciuchów, nie stać mnie żeby dziecku kupować drogie zabawki, nie przelewa się ale wiem dla kogo i dlaczego to robimy

Kiedyś może będziemy na waszym poziomie materialnym ( choć wątpię bo to moje Podkarpacie to taką biedą czeszczy że szok, pracy brak )

to będę inaczej mówić

ale przy moich dochodach nie ma innego wyjścia żeby zbudować swój dom :roll:

Choć zapewniam cie że wolelibyśmy mieć lepszą prace i wynająć ekipę budowlana

Ale budować samemu to nie znaczy rezygnować z pracy oprócz mnie cała moja rodzinka ciężko pracuje ale nie po 12 godz tylko po 8 jak mówi nasz wspaniały kodeks pracy :wink:

Faktycznie pracując tak dugo nie da się nic zrobić :-?

Aha moim zdaniem zawsze można się prawie wszystkiego nauczyć, mój mąż na przykład wczoraj „ rozczajał” podłogówkę

 

Jak sama widzisz Bety - Ty po prostu nie masz innego wyjścia. Dodatkowo masz dużo wolengo czasu ( zakładam,że Twój mąż też) - a więc nie jest to ŻĄDNA RECEPTA tylko taka a nie inna sytuacja życiowa :):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po pierwsze stan surowy około120m2, NIE zamknięty za 50 tys :wink:

Ja o wiele większy dom z piwnicą zbudowałam za niewiele więcej

Poza tym to co napisałam tyczy sie osób w moim przedziale podatkowym :wink:

ja studiuje (5rok) i zajmuje się małym 1,5 rocznym szkrabem

mąż pracuje jako nauczyciel - tysiąc z hakiem zarabia

więc nawet szansy na kredyt :(

więc co mamy zrobić załamać ręce i mieszkać do końca życia z teściami - NIGDY

czekać 10-15 lat zanim coś odłożymy - NIGDY ( bo to się nie opłaci ceny tak galopują że nie ma perspektyw na tanie budowanie )

więc co nam został, teraz albo nigdy, wzięliśmy los w własne jeszcze młode ręce 8)

a te wyrzeczenia nie oznaczają że nic nie jemy :lol:

ale nie jeździmy na wakacje, nie kupujemy prawie wogóle ciuchów, nie stać mnie żeby dziecku kupować drogie zabawki, nie przelewa się ale wiem dla kogo i dlaczego to robimy

Kiedyś może będziemy na waszym poziomie materialnym ( choć wątpię bo to moje Podkarpacie to taką biedą czeszczy że szok, pracy brak )

to będę inaczej mówić

ale przy moich dochodach nie ma innego wyjścia żeby zbudować swój dom :roll:

Choć zapewniam cie że wolelibyśmy mieć lepszą prace i wynająć ekipę budowlana

Ale budować samemu to nie znaczy rezygnować z pracy oprócz mnie cała moja rodzinka ciężko pracuje ale nie po 12 godz tylko po 8 jak mówi nasz wspaniały kodeks pracy :wink:

Faktycznie pracując tak dugo nie da się nic zrobić :-?

Aha moim zdaniem zawsze można się prawie wszystkiego nauczyć, mój mąż na przykład wczoraj „ rozczajał” podłogówkę

 

Jak sama widzisz Bety - Ty po prostu nie masz innego wyjścia. Dodatkowo masz dużo wolengo czasu ( zakładam,że Twój mąż też) - a więc nie jest to ŻĄDNA RECEPTA tylko taka a nie inna sytuacja życiowa :):)

 

Tak wlasnie.

Ale z innej bedzki:

Beti - podziwiam Cie i gratuluje zaradnosci.

Widze , ze w zyciu zawsze dasz sobie rade.

Zycze Ci aby w domku mieszkalo sie super :D

Powodzenia :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po prostu co niektórzy odbierają takim ludziom jak ja marzenia :x

mówią nie ty jesteś biedna więc musisz mieszkać do końca życia z rodzicami czy teściami :x

mówią mnie razi Twój stan surowy stojący obok mojego pięknego wycackanego domku zbudowanego za pieniądze banku :x

mówią nie masz szans zbudować swój mały domek za 50tyś, nawet jeśli włożysz w jego zbudowanie wszystkie swe siły

No nie wiem jak dla was ale dla mnie te 50 tyś to ogromna kasa :o

 

ja rozumie ze niektórzy z was bardzo ciężko pracują na swoje spore wypłaty 8) , ale ludzie dajcie spokój dajcie szanse cos wybudować i ludziom młodym i biedniejszym od was, my budujemy o wiele wolniej ale skutecznie :D

 

 

Ależ Beti - buduj, buduj dziewczyno - nikt CI nie odbiera tej szansy - po prostu rózni ludzie mają różne potrzeby.

Twój dom wcale nie jest gorszy niż ten za kredyt - nawet jeśli niektórych "straszy" widok z okna. To Twój dom i masz prawo go budowac ile chcesz.

 

Tobie wystarczy mały domek - mnie nie, bo muszę się opiekować jeszcze 3 osobami oprócz mojego "własnego stadka". I muszę im zapewnić odpowiednie warunki życia.

Ale mnie nie stać na budowanie domu 80 metrów.

 

Ty masz czas i pieniądze - super - zazdoszczę - ja, żeby załatwić każdy papier w gminie muszę wcześniej zroganizować pracę w firmie - a jak znajdę czas to pojadę.A jak nie znajdę to nie pojadę.

 

Ty możesz coś zrobić sama i pomóc mężowi - super - ja długo przacuję a mój mąż głównie siedzi zagranicą.

 

Jak widzisz każdy ma inaczej.

Ja zapłacę firmie za wybudowanie mi domu - tak jak np. płacę za przegląd techniczny samochodu ( sama go nie naprawiam) choć pewnie jeszcze pamiętam jak to się robi.

 

I nie wiem która z nas ma lepszy "sposób na budowanie" - po prostu każdy z nas tutaj ma inną sytuację życiową i inne potrzeby :):).

 

Moja budowa nie będzie wpływać na mój domowy budżet - cyt."wyjazdy, ciuchy, drogie zabawki dla dzieci" ( moje dzieci są duże, więc ich "zabawki" to rower, komputer etc). I nawet jak mi zabraknie to po prostu sprzedam mieszkanie. Na pewno mniej mnie to wszystko będzie kosztowac życia i nerwów. A dorzucając do tego drobny fakt, że moja praca to moje hobby ... to chyba dość fajne rozwiązanie :):)

 

Dlatego myślę, że w mojej sytuacji jedyną metodą na obniżenie kosztów jest odpowiednia kontrola i rozsądne zaplanowanie budowy ( i oczywiście trochę szcześcia, żeby nie trafić na partaczy:):))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po prostu co niektórzy odbierają takim ludziom jak ja marzenia :x

mówią nie ty jesteś biedna więc musisz mieszkać do końca życia z rodzicami czy teściami :x

mówią mnie razi Twój stan surowy stojący obok mojego pięknego wycackanego domku zbudowanego za pieniądze banku :x

mówią nie masz szans zbudować swój mały domek za 50tyś, nawet jeśli włożysz w jego zbudowanie wszystkie swe siły

No nie wiem jak dla was ale dla mnie te 50 tyś to ogromna kasa :o

 

ja rozumie ze niektórzy z was bardzo ciężko pracują na swoje spore wypłaty 8) , ale ludzie dajcie spokój dajcie szanse cos wybudować i ludziom młodym i biedniejszym od was, my budujemy o wiele wolniej ale skutecznie :D

 

Beti to ze pisze sie ze za 50 tys w normalnym trybie zycia ( praca itp) nie wybudujesz domu to nie jest odbieranie szansy innym na budowe.

Dlaczego tak uwazasz.

Dla mnie 50 tys to tez bardzo duzo. Ale niestety nie kupisz normalnie chleba za 10 groszy.

Jesli ja pisze ze za 50 tys nie wybudujesz domu to po to to pisze, aby inni mieli swiadomosc tego ze to nie jest norma. To jest wyjatek , ktory udalo sie zrobic ale kosztem wielu spraw i w tym konkretnym zyciowym przypadku .

Twoja rada dla innych dajmy na to - piszez - za 50 tys spoko dom wybudujesz.

Jak pisalam wczesniej - dodaj jakim kosztem i w ile lat.

Dajmy na to - wlasnymi rekoma, cala rodzian pomaga w budowie, o wynajeciu firmy nie ma mowy, materiały tanie byc moze z rozbiorki, byc moze na wyprzedazach, szukac trzeba czasem bardzo dlugo aby cos taniego znalezc. Budowa moze trwac i 5 i nawet wiecej lat. Albo inne realia. Konkretnie opisac jaki to dom, co w te 50 tys weszlo - media, przylacza? stan surowy zamkniety, otwarty? co na dach? jaka konstrukcja domu wogole - itp, itd.

Do tego - jak dawno temu ten dom wybudowalo sie , w jakim rejonie - to wszystko jest wazne jesli dajesz komus nadzieje na wybudowanie domu w stanie surowym za 50 tys.

Jesli Ty zas dasz nadzieje tylko - 50 tys spoko Ci wystarczy , ja za tyle wybudowalam.

To co sie moze stac?

Ktos przeczyta i pomysli - kurcze , to ja buduje.

Wezmie sie za budowe jak wiekszosc z nas.

Wynajmie firme, znajdzie sobie tanie materialy po skladach budowlanych i co sie okaze? ze juz na starcie mu zaczyna brakowac.

Tak nie mozna ludzi nastawiac.

Jesli cos sie pisze - to od poczatku do konca.

Wybudowalam za 50 tys - dalej musi byc opis jakim kosztem, jak to uczynilam, jakie wyrzeczenia .

Inaczej mozna niezle kogos wkopac.

 

My teraz juz wiemy ( choc nie do konca jak Ty to zrobilas).

I jak pisalam wczesniej - podziwiam Cie i zycze szczescia :wink:

No i przytulnego domku :D

 

Jeszcze dodam - Beti - poniewaz ja pracuje w budownictwie, kosztorysuje inwestycje, czy moge sie dowiedziec jaki to projekt udalo Ci sie wybudowac w stanie surowym za te 50 tys ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Konkretnie opisac jaki to dom, co w te 50 tys weszlo - media, przylacza? stan surowy zamkniety, otwarty? co na dach? jaka konstrukcja domu wogole - itp, itd...

 

alez to juz było :D

dom z pracowni Inwestprojekt (plus podpiwniczenie )

http://www.inwestprojekt.com.pl/projekty/proj_w-0904.html

http://www.inwestprojekt.com.pl/projekty/_foto/w-0904.jpg

dach kopertowy z blachodachówki

A teraz długo oczekiwane zestawienie kosztów, może krótko wspomnę, dom jest podpiwniczony ( 30m2) powierzchnia użytkowa 150m2, dach 230m2

Dwa kominy z cegły w dymnym jest wkład z blachy kwasoodpornej, jedno okno dachowe

Fundament lany, ściany z ceramiki, trzy stropy żelbetonowe, strop nad poddaszem jest ocieplony styropianem 10, blchodachówka

fundamenty nie sa jeszcze całkowicie ocieplone

Dom jest bardzo solidnie wykonany z pewnych materiałów i w sprawdzonej technologii

Materiały w większości kupowane z vatem, Drewo na dach z własnego lasu

Czy można było go taniej zbudować? Oczywiście !

Trzeba by zrezygnować z piwnicy, kolumn, strop nad poddaszem żelbetonowego, lukarny, okna dachowego, kupić trapezówkę zamiast blachodachówki

Ale coś za coś

 

 

 

 

Działka : 7650

450zł notariusz przy zakupie działki

7200 – działka

 

Formalności : 6020

118 zł - Mapa zasadnicza i wypisy z księgi wieczystej i rejestrów gruntu

1465 – projekt domu

1800 zł – wszystkie papiery do pozwolenia projekty branżowe z wyjątkiem prądu, adaptacja

150zł – wytyczenie granic

700zł – mapa do celów projektowych

250zł – tyczenie domu

37zł – dokumenty do prądu

300zł – wyłączenie z produkcji rolnej

200zł – zaliczka dla kierownika budowy

1000 – wpisowe do wodociągów

 

Materiały : 48,034

5300 – maks 34 palety 1,53szt

1450zł – 7palet maksa po podwyżce

162zł- cegła 9

412zł – cegła 12

1650 – cegła pełna 4260 sztuk

2700 – cement i wapno

6300 – 3 tony drutu

210zł – drut fi 6wionzałkowy

5800 – 36 kubików betonu i lasze (fundament)

1070 – beton 6,5 kubika ( strop nad piwnią )

2730 zł – beton na strop 14 kubików

2437 – beton na strop 12,5 kubika

590zł – żwir

1300 – piasek i żwir

2000 – styropian na ocieplenie stropu 15 kubików

235zł- styropian klej siatka

950zł – blacha na wkład kominowy

600zł – betonki i 4 głowice i 2 podstawy

320zł – żerdzie na stemple

250zł- papa 5 rolek

160zł – folia 0,3mm

150zł – tytan nw

52zł - dysperbit

85 zł - boramon

125zł – rury do drenażu 50m

270zł – gwoździe

7700- blachodachówka i blacha głatka

320zł- wkręty do blachy

1130 – okno dachowe i właz

200 – taśma dekarska

340 – haki do rynien

1400 - rynny

50zł – farba gruntjąca

20 zł - silikon

 

Robocizna: 5766

380zł – koparka do fundamentów 4 h

146zł – koparka do piwnicy 2 h

300zł transport drzewa z lasu

140zł – fachowiec od Akro

600zł – tartak

2500zł – murarze i dach

1700 – blacharz

 

 

 

Materiały 48,034 tyś + robocizna 5,766 = 53,800

 

Oczekuję komentarzy

:wink:

 

 

materiały nie sa ani z rozbiórki ani z wyprzedaży ...

za to sa trzy solidne zelbetowe stropy - a nie wiatrem podszyte karton gipsy (na których oszczedza wiekszość forumowiczów :))

Agnieszka1 napisałas "Ktos przeczyta i pomysli - kurcze , to ja buduje."

pytanie - czemu ma nie czytac i tak nie myslec ?

czemu ma za nedzne pieniądze zacharowywac sie w firmie po 14 godzin jesli o wiele lepsze pieniądze mozna zaoszczedzic - budując własny dom ?

 

:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agnieszka1 napisałas "Ktos przeczyta i pomysli - kurcze , to ja buduje."

pytanie - czemu ma nie czytac i tak nie myslec ?

czemu ma za nedzne pieniądze zacharowywac sie w firmie po 14 godzin jesli o wiele lepsze pieniądze mozna zaoszczedzic - budując własny dom ?

 

:wink:

 

Czy ja pisalam ze ma nie czytac ? :o

NIech czyta, tylko niech ma pojecie jakim to sposobem wybudowano tak tanio dom.

:lol: jak niby zaoszczedzi kase budujac dom a nie pracujac? :o :lol:

dziwne rzeczy piszesz.

 

Jesli chodzi o reszte, nie widzialm wyliczen Beti, dzieki za podpowiedz :wink:

 

Oczekujesz komentarzy?

Masz

pokaz mi firme ktora wybuduje Ci stan surowy tegoz domu za 2500 tys :D Bo reszta to koparki i inne ( raczej sprzet niz robocizna ale to szczegol).

Jak znajdziesz to prosze o namiarek :lol:

2500 murarze i dach ? :o wow no jesli ktos znajdzie ekipke , ktora za 2500 wymuruje caly dom i jeszcze dach zrobi i pokryje - no to tylko pogratulowac - i to szczerze pisze.

A stropy tez lali w tej cenie? bo pisala ze murarze i dach. A o stropach nie ma nic. A piwnice tez w tej cenie zrobili?

 

Jesli chodzi o materialy:

tak pobieznie i z grubsza - nie widze styropianu do ocieplenia plyty ( chyba ze bez ocieplenia :lol: - jest tylko na stropie a na dodatek od kiedy to sie styropian w kubikach podaje? :lol: ale cena ok)

Nie widze ocieplenia polaci dachowych - welna ( chyba ze nie ma ocieplenia).

Cegla pelna - jakas tania :o 38 groszy za sztuke? :o

Znajdz mi taka w skladzie materialow budowlanych - znaczy za taka cene a bede w szoku :lol: ( a podobno ceny nie z wyprzedazy) - no chyba ze bylo to jakies kilka lat temu :wink:

No i nie widze ceny za więźbe wogole , jedynie tartak - znaczy rozumiem ze to cena za pociecie drzewa.

Jak widze drzewo na wiezbe miala z wlasnego lasu - czyli cena 0 ( a podobno materialy z hurtowni normalnie :wink: ).

A gdzie cena za szalunki?

I tak dalej i tak dalej...

 

 

Ze juz nie wspomne o wczesniejsztch cenach - geodezezja ( wytyczenie domu 150zl) :wink: a kierownik budowy za 200 :o

 

 

Nie mowie ze Bety klamie, ale to nie sa normatywne ceny do budowy domu.

To jakies wyjatki, a to ktos ma swoj las, a to ktos ma w rodzinie murarzy, a to ktos ma wujka co ma sklad materialow budowlanych, a to ktos ma ful czasy zeby samemu budowa i takie tam.

 

A to koniec moich wywodow.

Robta co chceta :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Śledzę ostatnio ten wątek na bieżąco. Jestem z tych niedowiarków, którzy nie do końca wierzą, ze można zbudować tanio. Jednak mój mąż to optymista wielki.

Chiałabym sie podczepić pod post Zoldraka. Zastanawiamy sie dokladnie nad tym samym projektem, z tych samych powodów - projekt prosty, w zwiazku z czym powinien być tani.

 

Jak myślicie na ile realne jest wybudowanie tego domu za 190 000 ? Dodam, ze kwota nie obejmowalalby dzialki oraz przylaczy. Bylaby to kwota jednynie na wszelkie oplaty, projekt no i budowe i wykonczenie. Zakladam, ze wiele prac byloby robione we wlasnym zakresie - tesciu instalacje wodno - kanalizacyjne i ogrzewanie, prace typu ocieplanie - samodzielnie, itp.itd.

 

Bede wdzieczna za wszelkie uwagi.

Joasia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Śledzę ostatnio ten wątek na bieżąco. Jestem z tych niedowiarków, którzy nie do końca wierzą, ze można zbudować tanio. Jednak mój mąż to optymista wielki.

Chiałabym sie podczepić pod post Zoldraka. Zastanawiamy sie dokladnie nad tym samym projektem, z tych samych powodów - projekt prosty, w zwiazku z czym powinien być tani.

 

Jak myślicie na ile realne jest wybudowanie tego domu za 190 000 ? Dodam, ze kwota nie obejmowalalby dzialki oraz przylaczy. Bylaby to kwota jednynie na wszelkie oplaty, projekt no i budowe i wykonczenie. Zakladam, ze wiele prac byloby robione we wlasnym zakresie - tesciu instalacje wodno - kanalizacyjne i ogrzewanie, prace typu ocieplanie - samodzielnie, itp.itd.

 

Bede wdzieczna za wszelkie uwagi.

Joasia

Joasia daj linka do tego projektu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czytam, czytam i nerwy mi puszczają

bety życzę ci wybudowania za 50tys. ale ...

mieszkam od kilku tygodni w swoim domu ok.140m2

stan surowy wybudowałem za niecałe 50tys, ale w roku 2003. Wtedy ceny były dużo dużo niższe i prawie całą robociznę miałem własną. Wydałem tylko na murarzy ok.2000zł. Materiały tanie, z dużymi upustami, jedyna oszczędność jaką mógłbym jeszcze zrobić to zamiast dachówki kupić blachę.

Tak więc uważam, że wybudowanie stanu surowego domu 120m2 obecnie za 50tys. nie jest możliwe. Same materiały kosztuja więcej. Wszystkim, którzy jednak mają taką nadzieję życzę powodzenia, ale nie wciskajcie innym, że to możliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...